Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

dlaczego wciąż kocham żonatego mężczyznę
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 14, 15, 16  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nuta30
Gość





PostWysłany: Czw 10:14, 20 Sie 2009    Temat postu:

Nie, żadnych żalów - całkiem inne tematy, też nie kolega z pracy, poznaliśmy się przypadkowo i tak do tej pory się widujemy.

To można porównać do ... normalnie wspaniale spędzamy czas razem (tak jak kiedyś spędzałam czas z moim obecnym mężem, kiedy się poznaliśmy (i nie mam tu na myśli też tych klocków) tylko czysto przyjacielskie spotkania (na początku) rozmowy itd...
Powrót do góry
EMES
emerytowany hank moody


Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 7868
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1187 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd

PostWysłany: Czw 10:16, 20 Sie 2009    Temat postu:

nikita303 napisał:
Z obecnego doświadczenia - miałabym obawy, że mąż zakocha się w tej koleżance - nie każdy bowiem jest aż tak odporny.


Skąd wiesz że Ty będziesz odporna , jeśli ten kolega będzie miał co do Ciebie zamiary ?

A uwierz jeśli takowe będzie miał (lub już dawno ma), może z Tobą oglądać "M jak Plebania" i się jeszcze tym zachwycać jeśli Ty byś to oglądała.

Wiem co mówię (popatrz na podpis pod moim nickiem)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nuta30
Gość





PostWysłany: Czw 10:18, 20 Sie 2009    Temat postu:

Ale z Waszych postów wynika tylko jedno - lepiej nie brnąć w to
ciężko będzie ale napisze za jakiś czas, muszę jednak z mężem porozmawiać.
Masz racje, że kasa to nie wszystko - my nie wiedzieliśmy, że taka praca może doprowadzić do tego, wierzyliśmy, że jesteśmy nieugięci uczuciowo.
Powrót do góry
lena
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 3846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 834 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:20, 20 Sie 2009    Temat postu:

nikita303 napisał:
Ale z Waszych postów wynika tylko jedno - lepiej nie brnąć w to
ciężko będzie ale napisze za jakiś czas, muszę jednak z mężem porozmawiać.
Masz racje, że kasa to nie wszystko - my nie wiedzieliśmy, że taka praca może doprowadzić do tego, wierzyliśmy, że jesteśmy nieugięci uczuciowo.


też w to wierzyłam...
bzdura - odległość sprawia że uczucia stygną....
a jeśli pojawi się ktoś nowy, kto jest na miejscu , stale... to gwarantuję Ci że nie skończy się na przyjaźni

Koniecznie porozmawiaj z mężem!!
Zobaczysz jak zareaguje... i wtedy możesz działać dalej.

Powodzenia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bea.ta
apiratka


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 3801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 219 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 10:21, 20 Sie 2009    Temat postu:

nikita303 napisał:
Ale z Waszych postów wynika tylko jedno - lepiej nie brnąć w to
ciężko będzie ale napisze za jakiś czas, muszę jednak z mężem porozmawiać.
Masz racje, że kasa to nie wszystko - my nie wiedzieliśmy, że taka praca może doprowadzić do tego, wierzyliśmy, że jesteśmy nieugięci uczuciowo.


skoro, tak łatwo przekonało Cię tych kilka postów , wpadaj tu częściej z problemami a będziesz już zawsze kroczyła jedyną i słuszną drogą Angel


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ron
Łotoszacz rozwielitek


Dołączył: 29 Kwi 2009
Posty: 5485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 284 razy
Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:22, 20 Sie 2009    Temat postu:

Zasadniczo kobiety twierdzą, że nie lubią jak inna kobieta używa ich: szczoteczki do zębów, bielizny i męża. Może tytułem próby poproś gościa, żeby przyniósł Ci szczoteczkę i stringi żony. Think

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mii
Lilla My


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad

PostWysłany: Czw 10:36, 20 Sie 2009    Temat postu:

nikita303 napisał:
Ale z Waszych postów wynika tylko jedno - lepiej nie brnąć w to
ciężko będzie ale napisze za jakiś czas, muszę jednak z mężem porozmawiać.
Masz racje, że kasa to nie wszystko - my nie wiedzieliśmy, że taka praca może doprowadzić do tego, wierzyliśmy, że jesteśmy nieugięci uczuciowo.


Ja już się wyraziłam, absolutnie podtrzymuję stanowisko.
Kasa jest ważna, ale jeśli ma być geoździem do trumny Waszego związku to kij z nią.
Napisz czy Ci się udało i życzę powodzenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
stara_reklama
Gość





PostWysłany: Czw 11:48, 20 Sie 2009    Temat postu:

...

Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Pią 19:33, 11 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
sid
syndrom irracjonalnej destrukcji


Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:02, 20 Sie 2009    Temat postu:

beata napisał:
o porozumieniu duchowym wspomniałaś tak , tak nikita ? ale to porozumienie bez tego tego drugiego fizycznego może szybko ulecieć...na trzymanie tylko za rączkę niewielu mężczyzn się zgodzi
a jak się któryś zgodzi to ja poproszę o namiar Angel


To nie tak Beata, znam wielu całkiem wytrwałych zawodników, to raczej jest uzależnione od stopnia determinacji faceta i tego, jak bardzo mu się panna podoboa... A niektórzy to wręcz nie lubią łatwego celu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 12:22, 20 Sie 2009    Temat postu:

hmmmm
Think

a wydawało mi się, że to wszystko takie trudne jest


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bea.ta
apiratka


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 3801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 219 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 12:23, 20 Sie 2009    Temat postu:

sid napisał:

To nie tak Beata, znam wielu całkiem wytrwałych zawodników, to raczej jest uzależnione od stopnia determinacji faceta i tego, jak bardzo mu się panna podoboa... A niektórzy to wręcz nie lubią łatwego celu...


sid nie znam wielu, ale znam Kogoś takiego , ale nie mam wiedzy na temat jak długo można w takim zawieszeniu wytrzymać

Podobno dobry związek to przyjaźń, ekonomia i seks
do wszystkich tych etapów można dochodzić powoli, a kolejność dowolna , nie ma więc chyba reguły od czego się zaczyna , sami pracujemy nad jakością a , że czasmi wkrada się bylejakość....bywa, nie zgodzę się jednak , że jak sobie pościelimy tak się wyśpimy, to zbyt łatwe podsumowanie zbyt łatwe, jeśli chodzi o wielopłaszczyznowość życia ...

To dotyczy również przypadku nikity303, nic co wydaje się tak jasne by zamknąć to w jednej "radzie, poradzie" , jasne nie bywa dla przeżywającego daną sytuację.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 12:46, 20 Sie 2009    Temat postu:

co to znaczy: łatwy cel?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nuta30
Gość





PostWysłany: Czw 13:49, 20 Sie 2009    Temat postu:

Trafna wypowiedz - odległość sprawia, że uczucia stygną - no dokładnie tego mi brakowało, by wyrazić jak się obecnie moje uczucia wobec męża mają... i tak stygną od pół roku aż tu nagle od jakiegoś czasu - nowe uczucia, w każdym razie czuję, że żyje ... a co gorsze, co dnia przed spotkaniem brzuch mnie boli z nerwów (tylko proszę się nie śmiać) chyba motyle oops
Powrót do góry
lena
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 3846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 834 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:51, 20 Sie 2009    Temat postu:

nikita303 napisał:
Trafna wypowiedz - odległość sprawia, że uczucia stygną - no dokładnie tego mi brakowało, by wyrazić jak się obecnie moje uczucia wobec męża mają... i tak stygną od pół roku aż tu nagle od jakiegoś czasu - nowe uczucia, w każdym razie czuję, że żyje ... a co gorsze, co dnia przed spotkaniem brzuch mnie boli z nerwów (tylko proszę się nie śmiać) chyba motyle oops


echhh... znam to...
Samo nie przejdzie

POGADAJ Z MĘŻEM!!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mii
Lilla My


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad

PostWysłany: Czw 13:51, 20 Sie 2009    Temat postu:

Ale motyle to przyjemne uczucie...takie łechotanie, nijak nie porównywalne do bólu. Not talking

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nuta30
Gość





PostWysłany: Czw 13:55, 20 Sie 2009    Temat postu:

Może w moim przypadku to - wyrzuty sumienia Brick wall
Powrót do góry
bea.ta
apiratka


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 3801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 219 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 13:57, 20 Sie 2009    Temat postu:

o jej a może to zwykłe wrzody Think

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Czw 15:14, 20 Sie 2009    Temat postu:

Podobno jest teraz więcej rozwodów przez rozstania dłuższe.
Małżonkowie wyjeżdżają zagranice, i związki się rozsypują. jakis artykuł czytałam - nie sprawdzałam. Czy związki na odległośc mja szanse przetrwać? Nie wiem.
Wiem, że może brak bliskości może spowodować tęsknote za nią.
I szukania tej bliskości u kogoś innego. Albo wysyłania sygnałów- ktoś moze to wykorzystać.
Właściwie to nic nowego tym postem nie wnoszę.
Moze tylko tyle, że mozna się przyjaźnić (kolegować) z mężczyzną. A nawet z kilkoma. A z kawalerem to o tyle dobrze, że jak mam ochotę wybrac się do teatru to mam z kim.
Fakt jest jeden, że wszyscy Ci męzczyźni na początku jakąs mięte czuli.
Może warto zawsze byc szczerym i w stosunku do partnera jak i znajomego.
Powrót do góry
sid
syndrom irracjonalnej destrukcji


Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 15:22, 20 Sie 2009    Temat postu:

Mati napisał:
co to znaczy: łatwy cel?


Naprawdę nie rozumiesz znaczenia słowa łatwa w odniesieniu do kobiety?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nuta30
Gość





PostWysłany: Czw 15:40, 20 Sie 2009    Temat postu:

Panie SID a co to za przekonania i podziały na łatwe czy niełatwe?
Nie piszę teraz o sobie ale - są kobiety, które kierują się uczuciem (niby silniejszym od nich samych) i są takie, których to uczucie tak porządnie nie dotknęło i zachowują rozwagę. Tak mi się wydaje.
No i są kobiety, które lubią przygody ALE tu na forum chyba takich kobiet nie ma Angel
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 14, 15, 16  Następny
Strona 8 z 16

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin