Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dziadzienie
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Mój obecny stan ducha najlepiej oddaje sformułowanie:
stary, zgryźliwy tetryk
15%
 15%  [ 3 ]
wesołe me życie staruszka!
10%
 10%  [ 2 ]
foreeeever young....
21%
 21%  [ 4 ]
kryzys wieku średniego
0%
 0%  [ 0 ]
nadążam za metryką
21%
 21%  [ 4 ]
też bym się napił/a!
31%
 31%  [ 6 ]
Wszystkich Głosów : 19

Autor Wiadomość
flykiller
Gość





PostWysłany: Pon 19:27, 30 Wrz 2013    Temat postu: Dziadzienie

Możliwe, że już zakładałam taki topik, bo niektóre tematy wracają do mnie jak bumerang. Zresztą, skleroza to dobry przykład fizycznego dziadzienia. Ale mnie bardziej o psychiczne chodzi, przy czym to, które można powiązać z wiekiem, a nie z osobniczymi cechami charakteru, temperamentem.
A zatem - pytanie brzmi: czy dostrzegacie u siebie objawy mentalnego dziadzienia, a jeśli tak, to jakie?
Powrót do góry
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pon 19:33, 30 Wrz 2013    Temat postu:

Co do stanu ducha rozważam kryzys wieku średniego (coraz częstsze dylematy czy kupić kolejną torebkę, czy też na starość już się nie opłaca oraz zgryz co do stosowania bezinwazyjnych i inwazyjnych metod odmładzania) z opcją też bym się napił.

Zauważam wstępne objawy psychicznego dziadzienia: z imprez staram się wracać najpóźniej o trzeciej i tylko w ostateczności idę na dwie pod rząd.

Ps. Kupiłam nową torebkę Angel


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pon 19:39, 30 Wrz 2013    Temat postu:

A "wesołe życie staruszki" gdzie?
Wróciłam z zajęć plastycznych, gdzie malowałam na szkle syrenkę i okręt. Trzy kobiety malowały. Zabawna starsza pani wybrała tematykę religijną, młoda mama motyw bajkowy, lekki delikatny z księżniczką i ja tą zmysłową syrenkę. Ponieważ temat prac był: marzenie senne, jednogłośnie orzeczono, że moja praca ma charakter erotyczny.

"Dopóki nam jeszcze Kasieńka się śni..." itd. itp.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pon 19:48, 30 Wrz 2013    Temat postu:

Starsi Panowie śpiewali o staruszku.( znowu ta dyskryminacja Not talking )
Osobiście nie mam żadnych ciągot erotycznych. Nie chodzę też na żadne zajęcia, gdyż po pierwsze nie posiadam żadnych talentów, a po wtóre rozwijanie ewentualnych absolutnie nie idzie w parze z pakowaniem rzepy. Ledwie starcza mi wolnego czasu na rajcowne zakupy ( byłam wczoraj 7 bitych godzin) siedzenie na forum i te nieliczne imprezy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:52, 30 Wrz 2013    Temat postu:

Podobają mi się coraz starsi faceci - niedługo moim bożyszczem stanie się Święty Mikołaj.

Często mi się nie chce bo uważam, że robienie czegoś ponad jest kompletnie bez sensu.

Jak mi się nie chce to mam świetne usprawiedliwienie, że w tym wieku to mam w końcu takie prawo.
Z drugiej strony sama sobie staram się udowodnić, że mnie wiek jeszcze nie dotyka.

Generalnie wszystko byłoby ok. gdyby nie fakt, że mam często wrażenie, ze już to było, już to mnie nie rusza, na wszystko mam trzy odpowiedzi i wszystkie dobre - przeraża mnie to tak naprawdę bo budzi obawę, że ukochane stany euforii mam już za sobą.
I z tą letniością nie jest mi dobrze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:59, 30 Wrz 2013    Temat postu:

Ze mną jeszce gorzej
Mam uczucie nieustannego deja vu. Wszystko juz było, wszystko przerabialem, wokół nic nowego co by wyrwało mnie ze stanu postępującego marazmu i znudzenia .

eee... idę na wysypisko ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:08, 30 Wrz 2013    Temat postu:

lulka napisał:
Podobają mi się coraz starsi faceci - niedługo moim bożyszczem stanie się Święty Mikołaj.

Często mi się nie chce bo uważam, że robienie czegoś ponad jest kompletnie bez sensu.

Jak mi się nie chce to mam świetne usprawiedliwienie, że w tym wieku to mam w końcu takie prawo.
Z drugiej strony sama sobie staram się udowodnić, że mnie wiek jeszcze nie dotyka.

Generalnie wszystko byłoby ok. gdyby nie fakt, że mam często wrażenie, ze już to było, już to mnie nie rusza, na wszystko mam trzy odpowiedzi i wszystkie dobre - przeraża mnie to tak naprawdę bo budzi obawę, że ukochane stany euforii mam już za sobą.
I z tą letniością nie jest mi dobrze.


Jako najstarszy ("facet" Think ...!)na forum mógłbym najwięcej ponarzekać na "dziadzienie", ale narzekam na brak dziadzienia - żadnego pociągu do pilota od TV i myśli, że mi się nie chce. Przeciwnie - "rzucam się" w coraz więcej zajęć, które dawniej bym zbył tłumaczeniem: "nie chce mi się". Czasem tylko zastanawiam się, czy podświadomie ... zaczynam się spieszyć? Na razie mam mnóstwo planów i po kolei je realizuję.
W każdym razie obiecuje sobie ciągle, że wreszcie zacznę się starzeć "z godnością"... Na razie nie udaje mi się to więc "termin realizacji" odsuwam...


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Pon 20:10, 30 Wrz 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Pon 20:16, 30 Wrz 2013    Temat postu:

Kewa napisał:
A "wesołe życie staruszki" gdzie?

Seeni napisał:
Starsi Panowie śpiewali o staruszku.( znowu ta dyskryminacja Not talking )

Nie, wszystko się zgadza. W pewnym wieku traci się płeć, człowiek osuwa się w erotyczny niebyt, więc "staruszek" jest pojęciem bezpłciowym, jednako damskim i męskim Angel

Oprócz krytykanctwa i marudności, które raczej nie mają, w moim przypadku, związku z wiekiem, dostrzegam u siebie niepokojącą tendencję do mdławego pitu-pitu, do nieznośnego mędrkowania, które drażni mnie u osób, z reguły, starszych (chociaż nie jestem przekonana, czy to rzeczywiście przychodzi z wiekiem). Wpadam wtedy w taki lekko nawiedzony, ubolewający - nad rzeczami, które w ogóle mnie nie dotyczą i, na dodatek, wcale nie ciekawią - ton i smęcę np. o obywatelach, co to nie chodzą na badania profilaktyczne i potem chorują, przy całej świadomości, że naprawdę mam gdzieś jelita, płuca i macice tych nieodpowiedzialnych obywateli.
Poza tym, dokucza mi to co Lulce (i, poniekąd, Nudziarzowi). Coraz rzadszy zachwyt, coraz mniej świeżych emocji, coraz mniejsza intensywność przeżywania.
Powrót do góry
EMES
emerytowany hank moody


Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 7868
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1187 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd

PostWysłany: Pon 20:17, 30 Wrz 2013    Temat postu:

To ja zupełnie odwrotnie, z racji że jestem raczej w tej młodszej grupie tutaj. Już powoli wracając z pracy mogę prawie kłaść się spać, jakoś ostatnio mam od dłuższego czasu zmęczenie materiału i nic mi się nie chce, gówniano się czuje, filmów mimo że mam sporo to czekają nieoglądane, nawet na necie niebardzo siedzę zaglądając na kilka tylko stron.

Mam tylko nadzieję że ten stan nie utrzyma się zbyt długo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Pon 20:23, 30 Wrz 2013    Temat postu:

EMES napisał:
(...) filmów mimo że mam sporo to czekają nieoglądane, nawet na necie niebardzo siedzę zaglądając na kilka tylko stron.

O, i jeszcze mam tak jak EMES.
Mnóstwo ciuchów w szafie, których nie mam gdzie i kiedy założyć, mnóstwo nieprzeczytanych książek, których nie mam czasu czytać, a niedługo kupię nowego laptopa tylko po to, aby nie mieć ochoty i czasu go otwierać.
I jak tu nie marzyć o pięknej, oczyszczającej katastrofie, która cofnie nas do epoki no, niech będzie, żelaza i każe, wreszcie szczęśliwym, mieszkać po szałasach i kozy pasać
Powrót do góry
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:34, 30 Wrz 2013    Temat postu:

flykiller napisał:

Poza tym, dokucza mi to co Lulce (i, poniekąd, Nudziarzowi). Coraz rzadszy zachwyt, coraz mniej świeżych emocji, coraz mniejsza intensywność przeżywania.


W sumie to mimo wszystko jest pocieszające bo przynajmniej nie wiąże się z powierzchownym tetryczeniem, a jakimś poznaniem raczej, którego zaczyna być przesyt.


Emes, Tobie jeszcze przejdzie - to tylko chwilowe zmęczenie materiału.

Formalny, dzięki, bo tak sobie pomyślałam czytając Twojego posta, że u mnie to dopiero przejściowy okres "późnomłodzieńczy" - he he- a potem już będzie tylko lepiej bo generalnie jestem nie do zdarcia, ciekawa i żywotna.
Choć dzisiaj to jeden z tych gorszych dni i myślę, że COŚ już "przeminęło z wiatrem" tylko jeszcze nie wiem czy to "już" to wyższy stan świadomości czy pierwsze objawy stetryczenia.

Bobranoc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FRIDA
Gość





PostWysłany: Pon 20:35, 30 Wrz 2013    Temat postu:

Ja uwielbiam się włóczyć, ''lofrować'', od zawsze byłam ''lofrem'', bywać to tu, to tam. Ostatnio jakoś mniej mi się chce. Jednak przyczyn doszukuję się nie w żadnym ''dziadzieniu'' / swoją drogą - cóż to za określenie Not talking /, ale w nadmiarze obowiązków.
Powrót do góry
hachiko
Gość





PostWysłany: Pon 20:50, 30 Wrz 2013    Temat postu:

Mam to samo co Lulka, Nudziarz i Emes,a do tego doszło wspominanie, najgorsza oznaka zdziadzienia.
Powrót do góry
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pon 20:55, 30 Wrz 2013    Temat postu:

Na letniość nie cierpię, ale jestem lekko dwubiegunowa i brak euforii towarzyszy mi tylko w tych okresach, kiedy popadam w melancholię.
Nie odczuwam też wrażenia, że wszystko już było. To dlatego, że jestem wyjątkowo powierzchowna. Wszystko przeżywam na raz i naraz i dużo jednocześnie, potem nie pamiętam itd.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:57, 30 Wrz 2013    Temat postu:

hachiko napisał:
(...) do tego doszło wspominanie, najgorsza oznaka zdziadzienia.



eee.... wszystko przed Tobą.
Porzadny zdziadzieniec to przyzwoitą sklerozę posiada ! Not talking


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Pon 21:00, 30 Wrz 2013    Temat postu:

Ale ja się tym wcale nie martwię,a wręcz przeciwnie Angel
No tak mam jesienną porą.
Powrót do góry
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pon 21:09, 30 Wrz 2013    Temat postu:

flykiller napisał:

Nie, wszystko się zgadza. W pewnym wieku traci się płeć, człowiek osuwa się w erotyczny niebyt, więc "staruszek" jest pojęciem bezpłciowym, jednako damskim i męskim Angel

Uff! Uspokoiłaś mnie. Zważywszy na erotyzm rzeczonej syrenki, to jeszcze nie zdziadzienie.
No chyba, że ten erotyzm u mnie to jednak taki bardziej męski (vide: "Kasieńka", syrenka) Think


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FRIDA
Gość





PostWysłany: Pon 21:10, 30 Wrz 2013    Temat postu:

Paradoks polega na tym, że rzeczona Syrenka, założyła topik o ''dziadzieniu'' Not talking
Powrót do góry
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pon 21:12, 30 Wrz 2013    Temat postu:

Eeee, tam Anima ma za fajne nogi na syrenkę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:31, 30 Wrz 2013    Temat postu:

Think BTW - dopiero się zorientowałem (dzięki jednemu nickowi):
dlaczego tutaj się pisze o "dziadzieniu", a nie o "babieniu"?!?!?! Shame on you
Protestuję - zwłaszcza w dniu chłopaka (niezależnie od wieku jest się chłopakiem)!
Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Pon 21:32, 30 Wrz 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin