Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

małżeństwo
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 36, 37, 38  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pochodzenie O-Ren Ishii
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 5578
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 363 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: centrum PL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 9:29, 16 Lis 2008    Temat postu:

Kasztanka napisał:
Aaaaaaa.... zabyla ja. 050


[link widoczny dla zalogowanych]


eh, kto by pomyślał że jeszcze ktoś gra poza crazy frogiem, feelem, i mandaryną....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 10:14, 16 Lis 2008    Temat postu:

Kasztanka napisał:

lulka, a jak myslisz, w ktorej wersji (lub wydaniu) bibli u Lota pojawila sie zona?


Myślisz, że w oryginałach było "własność" albo "konkubina" ?



Tylko kim w takim razie dla Klaudiusza była Messalina?

Tutaj dodam, że zawarli ślub ponad 1000 lat przed tym zanim Sobór Trydencki wymyślił, że ślub jest ważny tylko w obliczu "świadka kwalifikowanego", czyli kapłana chrześcijańskiego.
No chyba Kasztanko, że Ty tylko takie małżeństwa uznajesz to nie będę się dłużej spierać.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez lulka dnia Nie 10:15, 16 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiolinowa
maszynista z Melbourne


Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z innej bajki
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:54, 17 Lis 2008    Temat postu:

EMES napisał:
Wiolinowa napisał:

Narzeczony nie musi być konkubentem, a konkubent nie musi być narzeczonym.


No więc własnie, a mieszkając z dziewczyną bez ślubu nie muszę byc konkubentem. Bo nikt nie ma gwarancji że po okresie "narzeczeństwa" nastąpi przewidywany koniec czyli małżeństwo.

Konkubent w moim mniemaniu to człowiek bądź co bądź z marginesu, meliniarz, nafciarz itp. Uważam również że tak się przyjęło u większości społeczeństwa więc nazywanie zwykłych związków formalnie nie zawartych konkubinatem jest krzywdzące i nie na miejscu, bądź (tu wybacz) świadczy o osobie starej daty i takowych (niereformowalnych) poglądach.

Po pierwsze- mieszkając z dziewczyną bez ślubu - jesteś jej konkubentem.
Właśnie na tym polega konkubinat.
Po drugie- konkubent nie oznacza człowieka z marginesu lecz człowieka, który żyje/mieszka z kobietą w nieformalnym związku. Ot i wszystko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiolinowa
maszynista z Melbourne


Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z innej bajki
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:56, 17 Lis 2008    Temat postu:

Nie na miejscu jest raczej nazywanie konkubenta czy konkubiny człowiekiem z marginesu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiolinowa
maszynista z Melbourne


Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z innej bajki
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:58, 17 Lis 2008    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
a tutaj można poczytać, czym jest konkubinat


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasztanka
Gość





PostWysłany: Pon 20:00, 17 Lis 2008    Temat postu:

A to nie prosciej bylo znalezc sobie linka do tego, czym jest malzenswto? Think
Powrót do góry
Sabina
maszynista z Melbourne


Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 2122
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 102 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:06, 17 Lis 2008    Temat postu:

Kasztanka napisał:
A to nie prosciej bylo znalezc sobie linka do tego, czym jest malzenswto? Think


Prościej, ale spójrz Kasztanko na to z innej strony.
Tylu pytań to nawet Staśka Ryster w Wielkiej Grze nie zadała


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasztanka
Gość





PostWysłany: Pon 20:08, 17 Lis 2008    Temat postu:

Jasne,
co nie zmienia faktu, ze zadnej prawidlowej odpowiedzi nikt nie udzielil.

Glowna wygrana przypada... organizatorom konkursu. Chyba ktos sie obzeni na to konto. Tongue out (1)
Powrót do góry
EMES
emerytowany hank moody


Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 7868
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1187 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd

PostWysłany: Pon 20:21, 17 Lis 2008    Temat postu:

Wiolinowa napisał:
http://www.kobietaiprawo.pl/konkubinat.html
a tutaj można poczytać, czym jest konkubinat


Wiolinowa , dziś mam naprawdę aż za dobry humor .. Ty to jakaś ciasno umysłowa jesteś ?!?

z twojego linka :

Co to jest konkubinat? Czym się różni od małżeństwa?
Według Sądu Najwyższego konkubinat to wspólne pożycie analogiczne do małżeńskiego, tyle, że pozbawione legalnego węzła. Oznacza o­no istnienie ogniska domowego charakteryzującego się duchową, fizyczną i ekonomiczną więzią, łączącą kobietę i mężczyznę. Konkubinat nie odnosi się więc do związków osób tej samej płci, które najczęściej określa się jako związki partnerskie. Konkubinat pełni podobną do małżeństwa rolę, przy czym brakuje mu cech sformalizowania woli wzajemnego pożycia. Prawo polskie nie reguluje konkubinatu wprost, dlatego warto zabezpieczyć swoje prawa w takim związku.

Nic nie stoi na przeszkodzie temu, aby zabezpieczyć swoje prawa w postaci umowy ze swoim partnerem. Polskie prawo stosuje zasadę swobody kształtowania umów i o ile umowa taka będ(...)


Zwróciłaś uwagę na słowa:
"Według Sądu najwyższego" i na to że nawet sam autor nazywa człowieka w takim związku partnerem a nie konkubentem ?

co mnie interesuje definicja sądu najwyższego ? o niej tu rozmawiamy ? definicja banku już jest zgoła inna Tongue out (1) definicja rodziny, znajomych, środowiska, pracy tak samo


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez EMES dnia Pon 20:24, 17 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiolinowa
maszynista z Melbourne


Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z innej bajki
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:56, 17 Lis 2008    Temat postu:

Emes, załóżmy, że jestem ciasno umysłowa. Czy to powód, aby tak się do mnie zwracać?
A teraz na temat. Wkleiłam link o konkubinacie, aby była jasność co do definicji. Nie da rady o czymś dyskutować, jeśli każdy będzie miał własną definicję. Co do definicji małżeństwa jesteśmy wszyscy zgodni. Natomiast zauważyłam, że nie wiesz czym jest konkubinat. Tak wynikało z Twojej wcześniejszej wypowiedzi. Możesz oczywiście twierdzić, że dla Ciebie konkubinat to np. randka w ciemno, ale bądź świadom, że mijasz się wtedy z prawdą Angel


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiolinowa
maszynista z Melbourne


Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z innej bajki
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:57, 17 Lis 2008    Temat postu:

Kasztanka napisał:
A to nie prosciej bylo znalezc sobie linka do tego, czym jest malzenswto? Think

A po co? Co do małżeństwa nie było rozbieżności.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasztanka
Gość





PostWysłany: Pon 21:03, 17 Lis 2008    Temat postu:

Wiolinowa napisał:
Co do definicji małżeństwa jesteśmy wszyscy zgodni.


pewnie zaczne nowa lawine pytan, na ktore zreszta nie zamierzam odpowiadac (sama nie wiem czemu ), ale jedno z tego co widze jest dla mnie pewne,

nie Wiolinowa, nie jestesmy zgodni co do definicji malzenstwa.

Angel

wybaczcie
Powrót do góry
bo ja
anty-Titanick


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 1672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 121 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Śnieżycowego Jaru ;-)

PostWysłany: Pon 21:14, 17 Lis 2008    Temat postu:

podzielę się pewnym doświadczeniem:
w roku 200którymś odbywał się spis powszechny, w którym dorabiałam sobie jako rachmistrz spisowy. Chodziłam od domu do domu i pytałam ludzi o różne osobiste rzeczy. Fajne odpowiedzi ludzie dawali. Jak mieszkali razem trzeba było ustalić w jakim rodzaju związku ze sobą są. W jednym domku żyli sobie pani z panem. No i mieli trudności by ustalić co jest między nimi bo wg. zasad spisowych to ustalanie odbywało się głównie według kryterium finansowego - jak razem dzielą pieniądze i wspólnie łożą na utrzymanie, to było wspólne gospodarstwo. Po dłuższej debacie ustaliliśmy, że ten pan mieszka u tej pani "za pracę", bo za pokój jej nie płacił. Łączyło ich całkiem dużo, ale nie finanse.Ot życie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiolinowa
maszynista z Melbourne


Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z innej bajki
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:20, 17 Lis 2008    Temat postu:

Kasztanka napisał:

pewnie zaczne nowa lawine pytan, na ktore zreszta nie zamierzam odpowiadac (sama nie wiem czemu ), ale jedno z tego co widze jest dla mnie pewne,

nie Wiolinowa, nie jestesmy zgodni co do definicji malzenstwa.

Angel

wybaczcie

Wybaczamy, ale nie zapomnimy

Definicja małżeństwa jest dostępna w kodeksie rodzinno-opiekuńczym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
EMES
emerytowany hank moody


Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 7868
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1187 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd

PostWysłany: Pon 21:32, 17 Lis 2008    Temat postu:

Wiolinowa napisał:



Definicja małżeństwa jest dostępna w kodeksie rodzinno-opiekuńczym.


a nazywasz siebie człowiekiem skoro w kodeksie karnym z definicji możesz występować jako świadek, oskarżony lub ofiara ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasztanka
Gość





PostWysłany: Pon 21:38, 17 Lis 2008    Temat postu:

Wiolinowa napisał:
Definicja małżeństwa jest dostępna w kodeksie rodzinno-opiekuńczym.



bez komentarza


Powrót do góry
Wiolinowa
maszynista z Melbourne


Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z innej bajki
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:43, 17 Lis 2008    Temat postu:

Kasztanka napisał:
Wiolinowa napisał:
Definicja małżeństwa jest dostępna w kodeksie rodzinno-opiekuńczym.



bez komentarza



jaka szkoda placz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiolinowa
maszynista z Melbourne


Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z innej bajki
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:45, 17 Lis 2008    Temat postu:

EMES napisał:
Wiolinowa napisał:



Definicja małżeństwa jest dostępna w kodeksie rodzinno-opiekuńczym.


a nazywasz siebie człowiekiem skoro w kodeksie karnym z definicji możesz występować jako świadek, oskarżony lub ofiara ?

Proszę jaśniej, jestem "ciasno umysłowa".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szb
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 4496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1206 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:48, 17 Lis 2008    Temat postu:

Wiolinowa napisał:
EMES napisał:
Wiolinowa napisał:



Definicja małżeństwa jest dostępna w kodeksie rodzinno-opiekuńczym.


a nazywasz siebie człowiekiem skoro w kodeksie karnym z definicji możesz występować jako świadek, oskarżony lub ofiara ?

Proszę jaśniej, jestem "ciasno umysłowa".


na następnym spotkaniu forumowym jak Cię spyta "zatańczymy?" to wiesz już ...
no



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiolinowa
maszynista z Melbourne


Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z innej bajki
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:16, 17 Lis 2008    Temat postu:

no nie wiem

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 36, 37, 38  Następny
Strona 19 z 38

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin