po 30-tce

Weles

Aproxymat...

W zasadzie wątek o świadomym narażaniu na niebezpieczeństwo trudno mi jest jakoś wkomponować w tę sytuację. Chodzi o prawo. Inne np. choroby weneryczne też nieraz uciążliwe rodzą pytanie o podobne zależności prawne. Także choroby zakaźne. Jak ew. przepisy traktują i te przypadki? Dylemat jest a tu wiedzy nie mam. Teraz na to nakłada się problem rasowy, który wałkujemy... A do tego jeszcze dodatkowa komplikacja... wyjątkowa atrakcyjność Simona (podobno) dla panienek... Sprawa w sam raz dla mediów... I żeby dopełnić całości cała groza nieuchronności AIDS.

ad. postu Defendo... chyba nieco (mimowolnie) zafałszowując istotę problemu dot. tzw. pomoc...Głodna Etiopia dostała ogromną pomoc żywnościową i jednocześnie tamtejsi rolnicy przestali produkować. Cały szkopuł w tym, że trudno tu bezpośrednio winić w/w rolnika ale przekłada się to bezpośrednio na słabość tamtejszych władz i brak stabilizacji politycznej. Już pomijam lokalne wojny et.cet. Dalsze obwinianie kolonializmu jest też problematyczne, bo cóż dało wyzwolenie się wielu koloniom? Myślę że kluczem do powodzenia we właściwej konsumpcji pomocy jest silna władza i edukacja społeczeństwa. Może trzeba skolonizować Afrykę i wziąć to za mordę siłą? Zacząć budować infrastrukturę i stopniowo przekazywać władzę? Ale to też utopia... Może prywatyzacja Afryki?... hehe. Problem jest... Tak że (Defendo) po latach doświadczeń pomocy różnych organizacji wiedza nt. skutecznej pomocy jest nadal w powijakach.

Apro... Wydaje mi się że wnioskowanie...per analogiam jest dość racjonalne w wymiarze społecznym co wcale nie musi przekreślać indywidualnego doszczegółowienia. Nie ma chyba innej uporządkowanej formy dochodzenia do wniosków. Z natury rzeczy... głośniej jest zawsze o błędach tego jak oczywistych sukcesach co wypadało by zauważyć aby nie popaść w następną skrajność...

Pozdro.... Blue_Light_Colorz_PDT_02

Weles

Kasztanka...

Swiadoma praw i obowiazkow,
skladam wniosek... ...

...czy to deklaracja do pewnych delikatnych sfer działań z uwagi na zbliżający się maj? 050

. Co trzeba zrobić aby być...Uzytkownicy bedacy w obiegu..? Czy to znaczy że pytanie Cię o nr. tel. nie będzie nietaktem?... hehe

Pozdro... Blue_Light_Colorz_PDT_02

PS. Kasztanka... Ja mam chyba dość nowe badania... takie przy okazji...

Kasztanka · Gość

Aproxymat

Administracja nie ma uprawnień do takich żądań.

A takie uprawnienia są wymagane zdaje się przez prawo. Musiałbym bliżej sprawdzić, Welesie, czy te przepisy jeszcze istnieją, ale dawniej choroby weneryczne były rejestrowane i obowiązkowo zgłaszane przez służbę zdrowia do jakichś rejestrów.

defendo

kasztanko,jesteś pewna?Miesiąc!! Ty to dziś rżysz optymistycznie - i tu oczywiście oko przymrużam, bo w szybkiej ikonek mi brakło. Gdyby tak jeszcze ortografię kazać nadrobić, albo niech chociaż zwracają uwagę na to, że maszyna coś podkreśla,a to nie jest potwierdzenie słuszności poglądów...
Ale żeby nie było, że się czepiam - niektóre literówki fajne są [Freudowskie takie]...

Kasztanka · Gość

Ok.
Znajomy Hindus po przyjezdzie do Stanow w ramach oszczednosci moczyl gumki w occie.
Powodzenia.

Sabina

Na jednym z portali, jakiś internauta skwitował całą sprawę stwierdzeniem: „Kto wypina, tego wina”. I w zasadzie mogłoby być to podsumowanie całej dyskusji. Jeśli chodzi zaś o „poszkodowane”, no cóż·, głupich nie sieją. Tfu. Żeby tak z czarnuchem się gzić?

ver

własnie o tym pisałam Defendo- ze nie kolor skóry decyduje o naszym losie, tylko miejsce na Ziemi, w którym sie urodzilismy i usiłujemy przezyc. Slepy los, siła sprawcza czy Bóg- jak zwał tak zwał, ale inne szanse ma ksiaze William, a inne etiopskie dziecko z brzuszkiem spuchnietym od głodu...

Nasaczona teoriami, pogladami, ideami, racjami i przekonaniami...- wole niczemu nie ufac i niczego nie przyjmowac za pewnik, blizsze wydaje mi sie to prawdy i nawet uczciwsze niz jakiekolwiek prawdy głoszone.
Prawde o zyciu zna kazdy na swoj sposob i pewnie jest ich tyle, ile nas jest, w kazdym razie prawo do przezycia swojego zycia ma kazdy, nie widze powodu by ktos komus miał je przydzielac, udzielac czy wyznaczac...

a polityke zrobic mozna ze wszystkiego, podobnie jak ze wszystkiego mozna sie obsmiac

mozna tez Kasztanko załozyc topik pod tytułem "wpływ pozycji kucznej na odruch defekacji"

najtrudniej jest zmieniac swoj własny sposob myslenia, bolesne to bywa i niepokojace

dlatego trudne.

testy na HIV to nie taka prosta sprawa, polecam stronke:
[link widoczny dla zalogowanych]

Kasztanka · Gość

melpomena

Kasztanka · Gość

ver

a da sie to aby unieszkodliwic wszystkich Simonow ? czarnych, białych, rozowych i zielonych..?
nie zyjemy na Alasce tylko w srodkowej Europie

duzo nas tu i zagrozen duzo.
jedyne co mozemy- to chronic sie mozemy, inteligentnie

z pomysłem i wiedzą.

animavilis · Gość

Kasztanka · Gość

sen

Ta sprawa jest nie dość, że szokująca to jeszcze śmierdząca:
Z ustaleń "Rzeczpospolitej" wynika, że polskie władze od siedmiu lat wiedziały, że Moleke jest nosicielem wirusa HIV. Ale prawo nie daje żadnych możliwości zmuszenia chorego do leczenia, ani tym bardziej poinformowania o nosicielu wirusa ludzi, z którymi się styka.

To oże jakoś zmienić to prawo? Przecież to nieludzkie!!!

Wśród Afrykanów rozpowszechnione są szamańskie praktyki polegające na "leczeniu się z AIDS przez seks", przez oddawanie go innej osobie - powiedziała "Rzeczpospolitej" jedna z warszawskich afrykanistek.
Ręce opadają Brick wall

Pasztet · Gość

Kasztanka · Gość

lulka

Weles

Lulka...

Co by nie mówić Pasztet ma rację z tym... że z tego musi coś wynikać. Za komuny zwalczano kiły(i inne)... mniej groźne. Obwarowane były uszanowaniem intymności przy jednak ograniczeniach dot. np. zatrudnienia. Uczyniono to na pewno dużym kosztem, kompleksowo. Tego chyba się nie da uniknąć. Żeby sobie wyobrazić ogrom tego problemu teraz trzeba sobie uzmysłowić, że za komuny sprawa była o tyle prostsza, że ludziska jakby bardziej pilnowały ojczyzny... a nie szlajały się po świecie.
Bo co do win w tym przypadku sprawa jasna...

Qrna... Przy Kasztance ustawia się kolejka Think

. Nieśmiało przypominam iż byłem pierwszy...

. Może jednak... dawaj ten nr

Pozdro...

lulka