Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Murzynek Bambo
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ver
maszynista z Melbourne


Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 1999
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 2:55, 08 Sty 2007    Temat postu:

no i sam widzisz ile nacji mozesz miec nordycko-germansko-baskijskich jako Wiking..o to mi chodziło w dodatku ma tak kazdy z nas, mozna to przyjac jako zasade, poniewaz teze nie sposob zanegowac..

to niby nie wiesz, ze mezczyzni dwoma mózgami pracuja, wszystko zalezy od tego, który akurat bardziej dokrwiony, kwestia chwili to jest najczesciej... w jednym moze byc rasizm, w drugim niekoniecznie...hahaha kobiety pracuja za to dwiema półkulami jednego mózgu, trudniej w tej sytuacji myslenie wyłaczyc, musza sie tego uczyc od podstawówki..hahaha lepiej juz spac dzisiaj pójde

o mieczu samurajskim (w moim domu) opowiem Ci kiedy indziej...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
Gość





PostWysłany: Pon 8:15, 08 Sty 2007    Temat postu:

ver napisał:
tak własnie zrozumialam Pasztecie- ze chciałes pojezdzic po asfalcie, tylko na poczatek spokojnie zaczełes od jełopowatych panienek

Co niby nowego do dyskusji wnosi odczytywanie moich intencji? Topik zalozylem np. dlatego, ze mozna sie juz bylo zerzygac z od tych istniejacych, wiszacych na respiratorach. Moze byc? Choc i tak nie wiesz czy pisze prawde. Mozesz tylko napisac "rozumiem, ze..."

Weles, daruj sobie ocenianie innych. Innymi slowy nie rob z siebie wała, czy tam pajaca. Wydawało sie, ze to przechodzi z wiekiem.

Milego tygodnia
Powrót do góry
animavilis
Gość





PostWysłany: Pon 8:21, 08 Sty 2007    Temat postu:

ver napisał:
Nie boje sie rasizmu, po prostu wkrotce nie bedzie miał racji bytu, sadze ze juz teraz w duzym stopniu stanowimy mieszanke ras, w Easteuropie to mniej widac, ale juz nam to puka do drzwi, chcemy czy nie

Nooo, nie wiem, czy tak po prostu. Krucjata przeciwko muzułmanom, wraz z jej sztandarowym argumentem "zróbmy coś, bo islam opanuje Europę (świat)" wcale nie słabnie.
Szczerze zaskakuje mnie też ilość (pomijając już formę) rasistowskich postów na o2 oraz wyjątkowa zajadłość w formułowaniu opinii o brudasach w turbanach, dziczy ze Wschodu, Żydach wszystkiemu winnych i, oczywiście, nieszczęsnych pedałach. Biorąc pod uwagę, że forum jest jakimś odbiciem rzeczywistości pozawirtualnej, całkiem wiarygodnym, bo gwarantującym względną anonimowość poglądów, to lekko przerażające. Mnie w każdym razie przeraża.
Jasne, można powiedzieć, że taki portal jak o2 jest mało miarodajny, że to dno (powtarzam, nie stwierdzam) itd., i chciałabym wierzyć, że tutaj rozmowa toczy się na rozsądnym poziomie, bo prezentujemy inne wartości, ale nie mogę osunąć od siebie tej niepokojącej wątpliwości, że konieczność logowania nie jest całkowicie pozbawiona znaczenia.
Pasztet napisał:
Z woodstockowych klimatow pozostalo mi tylko zamilowanie do lsd i bzykania wszystkiego co sie rusza i jest ladne.

Gdybym była bezczelna, zapytałabym, co na to Pani Pasztetowa?
Powrót do góry
Pasztet
Gość





PostWysłany: Pon 8:33, 08 Sty 2007    Temat postu:

Zapytać zawsze możesz
Powrót do góry
ver
maszynista z Melbourne


Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 1999
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 10:38, 08 Sty 2007    Temat postu:

jak to co robi odczytywanie intencji zakładajacego temat...?

to, ze chce uscislic, czy aby dobrze go rozumiem, jest wyrazem szacunku do autora, jakby co...
przy czym bardziej sobie cenie awanture niz bleblanie..to fakt, ze poprawnosc jest tu wysoka, dlatego sadze, ze pozorna, a moze to cos w rodzaju sanatorium po o2...nie wiem. Ocen innych niz własna postaw robic nie nalezy, na zadnym forum ludzie nie spotykaja sie po to, by chciec byc ocenianymi. Czasem prowokuje sie rozmowce, by w ogóle gadał nadal, tak odczytałam intencje Welesa, faktem jest ze takiego nagromadzenia respiratorow jesze nie spotkałam

to, o czym piszesz Animko, ma przynajmniej dwa ramiona- rasizm i fanatyzm religijny, przerazajace - zgoda, spotkałam sie z ciekawym zdaniem, ze to w gruncie rzeczy walka ziemian o energie...?

zaciekawiło mnie czemu piszesz Pasztetowi o potrzebie logowania ? nie sadzisz chyba, ze zaistnieje kiedykolwiek takie forum, na ktorym wszyscy beda mieli wspólne i jednoznaczne poglady oraz prezentowali jedynie słuszne i rozsadne wartosci...??? czy aby przetrwałoby dłuzej niz 5 minut..?

no to jak- pytacie swoich partnerow czy juz zrobili testy na HIV po powrocie z delegacji albo wypadu na ryby..?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasztanka
Gość





PostWysłany: Pon 10:42, 08 Sty 2007    Temat postu:

ver napisał:
- pytaliscie swojego narzeczonego/narzeczoną czy robił/ła badania na obecnosc wirusa HIV i czy kazaliscie przynosic jej/mu dokument?


Chlop zrobil, ja zrobilam. I po bolu. Tongue out (1)

ver napisał:
- czy ktos z Was wie, kiedy i od kogo zaraził sie wirusem Simon przebywajacy w Polsce od 1998r.(od 2000r. z azylem)?


Ode mnie raczej nie, ale znam kilka osob od ktorych (prawdopodobnie) moglby. Tongue out (1)

ver napisał:
- czy sadzicie, ze biali ludzie zarażaja sie od siebie wirusem na innych zasadach i w inny sposob, niz to sie działo miedzy Simonem i tymi kobietami?


ver, moj znajomy mawia, ze nie ma szczescia bo juz wszy...stko zalapal w tym temacie. O szczegoly nie pytalam, nie prosilam tez o pokaz. Glupio tak chyba kopac lezacego, nie? Tongue out (1)

ver napisał:
tak sobie myśle, ze czasami działaja dziwne mechanizmy, które pozwalaja widziec tylko jeden z odcieni problemu, a reszta jakby nie istniała...?


Pewnie, ze nie istnieje. Znajomy dalej prowadzi aktywne biale zycie, pomimo swoich 56 lat.
Menda... nawet nie musi prosic o status uchodzcy.
Powrót do góry
Kasztanka
Gość





PostWysłany: Pon 10:46, 08 Sty 2007    Temat postu:

Aj, zapomnialabym - dlatego uwielbiam seks przez Internet.
Powrót do góry
Pasztet
Gość





PostWysłany: Pon 11:14, 08 Sty 2007    Temat postu:

ver napisał:
jak to co robi odczytywanie intencji zakładajacego temat...?

to, ze chce uscislic, czy aby dobrze go rozumiem, jest wyrazem szacunku do autora, jakby co...

Czym innym jest zrozumienie tresci, a czym innym intencja autora. Jesli napisze post, w ktorym zaczne nawolywac do ograniczenia predkosci na terenie zabudowanym do 30km/h, bo i tak srednia predkosc pojazdu w miescie nie przekaracza 25km, to tresc jest jasna i zrozumiala i mozna o tym pogadac bez wnikania w intencje, czyli w to, czy napisalem go dla jaj, czy dlatego, ze ktos przejechal mojego kumpla na pasach, czy moze dlatego, ze mam stara motorynke i wkurza mnie, kiedy mnie wszyscy wyprzedzaja?

Przyjmij tez np. zalozenie, ze posty pisze wylacznie siedzac na sedesie i sprobuj wnioskowac jakiego typu mam problemy - co sie ze mna dzieje, kiedy pisze dlugie posty, a co kiedy krotkie i czesto. Co kiedy pozno w nocy i wczesnie rano. Czy najadlem sie mandarynek, czy raczej czekolady. Czy bardziej wredny post o czyms swiadczy? Byc moze drobny, laserowy zabieg spowodowalby zlagodnienie tonu wypowiedzi?
Tych i innych spekulacji mozna narobic mnostwo. Ale po co, czy jakby to napisal s.p. Kosciarz: po jaki chuj?
Powrót do góry
animavilis
Gość





PostWysłany: Pon 11:29, 08 Sty 2007    Temat postu:

ver napisał:
na zadnym forum ludzie nie spotykaja sie po to, by chciec byc ocenianymi.

Heheh, Ver, jesteś pewna?
ver napisał:
zaciekawiło mnie czemu piszesz Pasztetowi o potrzebie logowania ? nie sadzisz chyba, ze zaistnieje kiedykolwiek takie forum, na ktorym wszyscy beda mieli wspólne i jednoznaczne poglady oraz prezentowali jedynie słuszne i rozsadne wartosci...??? czy aby przetrwałoby dłuzej niz 5 minut..?

To nie było skierowane do Paszteta, tylko sobie a muzą, ot,takie luźne porównanie z forami, na których nie trzeba się logować. Jak to ładnie określiłaś "poprawność jest tu wysoka" i to właśnie, jak napisałam wcześniej, budzi moje wątpliwości.
Kasztanka napisał:
Aj, zapomnialabym - dlatego uwielbiam seks przez Internet.

To powinno być powszechnie promowane obok celibatu i wstrzemięźliwości seksualnej
Powrót do góry
Weles
wróg prefektury


Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 11:39, 08 Sty 2007    Temat postu:

Pasztet...

Piszesz...nie rob z siebie wała, czy tam pajaca.... potwierdzając moje raczej bardziej dobrotliwe jak złośliwe zdanie o tobie (polecam przeczytanie jeszcze raz, a jak nie zrozumiesz to... jeszcze raz)... Ale fakt, że trudność zrozumienia to przechodzi z wiekiem.. W sumie troszkę się dziwię iż mogło cię to urazić Mogę cię pocieszyć jednak, że moja cierpliwość i wyrozumiałość jest niemal bezgraniczna bo troszkę rozumiem subtelności związane z "wiekowymi zależnościami"... I rację miała Ver iż moje nt. Ciebie Pasztecie słowa były prowokacją... do pokazania się...hehe. Jeśli poczułeś się urażonym to trochę się dziwię... a z drugiej strony jednak potwierdzasz moją opinię o szukaniu sobie wroga. Ja się nie deklarowałem... ale dysponuję znacznie cięższą altylerią [-X . Proponował bym więcej wyobraźni i dobrego humoru... Think

animavilis...
ad...zróbmy coś, bo islam opanuje Europę (świat)...nie dostrzegając oczywistych doktrynalnych zaprzeczeń wszystkiego na czym Europa (jej kultura społeczno-techniczna) zbudowała swój status materialny, gospodarczy... jest co najmniej zabawne. Podpierając się argumentami typu...zajadłość w formułowaniu opinii , jakby nie było tysięcy dowodów na właśnie bogactwo "wyrazów miłości" islamu wobec świata, jego agresji... graniczy troszkę z SF. A zupełna ślepota na to co islam ze sobą niesie (np. uwstecznienie społeczne) przy całej nie zakamuflowanej agresji i kompletnym braku tolerancji dla innych, powinno przynajmniej zastanawiać. Nawet nie jestem za zwalczaniem wymienionych..., ale tylko za takim samym traktowaniem ich... jak to nas dotyka, czyli zasada wzajemności. Dodam do tego(żeby dolać oliwy do ognia) np. traktowania obywateli Izraela, jak tam traktują nas nie-żydów. Tfu... nie obywateli, bo nie ma czegoś takiego jak obywatelstwo Izraelskie (to nie istnieje w zapisach ich Prawa) tylko ktoś jest żydem , albo nie (goj) co ma znaczenie z uwagi na obowiązujące w Izraelu prawo różnicujące goja od żyda (które nie jest wzorem równości), a o co (równość) tak chętnie drą mordy po świecie i korzystają z tegoż (nieichniego) na maxa w innych krajach. Więc tu trzeba konsekwentnie, bez agresji ale z otwartymi oczątkami..., bo można ochoczo wpakować się w aktywnie tępioną(śmiercią... lub niewolą) "niewierność"... chyba że się nawrócisz 050 lub bycie "gojem" (takim społecznie tam alceptowanym pariasem)...

Ślepym i tolerancyjnym gratuluję dobroci serca... Można ich podziwiać ale także współczuć... Think

Pozdro.... Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
Gość





PostWysłany: Pon 11:44, 08 Sty 2007    Temat postu:

Weles napisał:
Pasztet...

Piszesz...nie rob z siebie wała, czy tam pajaca.... potwierdzając moje raczej bardziej dobrotliwe jak złośliwe zdanie o tobie (polecam przeczytanie jeszcze raz, a jak nie zrozumiesz to... jeszcze raz)... Ale fakt, że trudność zrozumienia to przechodzi z wiekiem.. W sumie troszkę się dziwię iż mogło cię to urazić Mogę cię pocieszyć jednak, że moja cierpliwość i wyrozumiałość jest niemal bezgraniczna bo troszkę rozumiem subtelności związane z "wiekowymi zależnościami"... I rację miała Ver iż moje nt. Ciebie Pasztecie słowa były prowokacją... do pokazania się...hehe. Jeśli poczułeś się urażonym to trochę się dziwię... a z drugiej strony jednak potwierdzasz moją opinię o szukaniu sobie wroga. Ja się nie deklarowałem... ale dysponuję znacznie cięższą altylerią [-X . Proponował bym więcej wyobraźni i dobrego humoru... Think

Robisz zalozenie, ze cokolwiek mnie uraza i znowu robisz z siebie wała
Wytaczaj te artylerie wytaczaj. Pamietaj tylko o prostym pytaniu: who cares?
Powrót do góry
Weles
wróg prefektury


Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 11:49, 08 Sty 2007    Temat postu:

Hehe...
Dobra Pasztet... Skorzystam ze swojej zadeklarowanej dobrotliwości i przyznam się . Ja Weles jestem wałem..., bo moja wiara w cudzą wyobraźnie i poczucie humoru... okazała się być nietrafiona ...

Czy czujesz satysfakcję?...

Pozdro... Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasztanka
Gość





PostWysłany: Pon 11:52, 08 Sty 2007    Temat postu:

Do diabla,
Chlopaki,
jak Was czytam, to przypomina mi sie taka reklama:

ZUPELNY RELAXS



Jak dla mnie to mozecie wyjac te reczniki papierowe ze spodni.
Patrze na ramiona. Tongue out (1)
Powrót do góry
Pasztet
Gość





PostWysłany: Pon 12:05, 08 Sty 2007    Temat postu:

Przeciez lepiej wiesz co czuje, wiec sobie cos wymyśl.

Kasztanko, czy nadchodzi znow moment "dramatycznego odejscia"?
Powrót do góry
nudziarz
Gość





PostWysłany: Pon 12:09, 08 Sty 2007    Temat postu:

Bez sensu.
Jeden z nielicznych ciekawych watków zaczyna trącić małomiasteczkowym bazarem.
Szkoda
Powrót do góry
melpomena
zła kobieta


Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 9156
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 475 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 12:15, 08 Sty 2007    Temat postu:

Czytam i tak sobie myślę - czy to jakiś imperatyw, że musimy być poprawni politycznie? Że odbywa się ta niepoprawność bez wyrazów powszechnie uważanych za obelżywe, to od razu huzia na józia?

A tobie Weles coś napiszę - jesteś najzwyczajniejszą w świecie osobą, która w swoich wypowiedziach wręcz puszy się swoim ageizmem. Piękne słówko, które wczoraj znalazłam szukając rozbudowanej definicji rasizmu. Pasuje bardzo do twoich wypowiedzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
Gość





PostWysłany: Pon 12:26, 08 Sty 2007    Temat postu:

ver napisał:
wykład mnie by nawet interesował

Moze nawet nie wyklad. Ot po prostu garsc spostrzezen, ktore wydaja sie nieprawdopodobne do momentu, kiedy nie przeczyta sie twardych danych. A twarde dane sa takie, ze rdzenni mieszkancy Afryki maja (w statystyczym ujeciu rzecz jasna) pewna charakterystyczna ceche. Mianowicie nie potrafia myslec w kategoriach przyczynowo skutkowych, zwlaszcza w odniesieniu do przyszlych zdarzen. Innymi slowy nie kojarza prostych zaleznosci, np. takich, ze jesli maja w lodowce jedzenie i przez trzy kolejne dni sklepy beda zamkniete, to jesli zjedza wszystko w pierwszy dzien, to nie beda mieli co jesc przez dwa kolejne. Drugiego dnia sa zszokowani, ze lodowka jest pusta i nie mozna jej napelnic, mimo, ze mieli wszystkie informacje, na podstawie ktorych mozna bylo wnioskowac, ze tak wlasnie sie stanie jesli zjedza wszystko w pierwszy dzien.
Dla mnie to tez bylo szokiem, ale mnostwo badan i eksperymentow potwierdza to zjawisko. Nie mnie wnikac z jakich przyczyn to sie bierze, kulturowych, fizjologicznych czy jakichs innych, bo juz robota dla naukowcow (ktorzy notabene nie moga otrzymac grantow na badania, bo podobno trącą rasizmem), ale fakt pozostaje faktem, bo strategie rynkowe firm nie moga sie opierac na wydumanych farmazonach i wyniki badan zachowan przyjmuje sie z pokorą proporcjonalna do angazowanych w rynek pieniedzy.
Kiedys mnie ten temat zaciekawil, wiec czytalem tez relacje siostr, ktore pomagaja ludom Afryki Srodkowej i tam tez sie potwierdza absolutny brak umiejetnosci stosowania posiadanych informacji do unikania przyszlych zagrozen. Czyli np. informacja, ze seks z zarazona HIV prostytutką spowoduje pewna smierc za kilka lat, nie powoduje zadnej refleksji decyzyjnej, bo przyszlosc jest dla afrykanskiego Murzyna niezrozumiała abstrakcja, zupelnie niepołączoną z terażniejszością.
Dla nas jest trudne do pojęcia, że można tego nie pojmować, dlatego firmy badawcze prosza nawet o nieużywanie ich nazwy jako źródła w obawie o posądzenie o rasizm
Powrót do góry
nudziarz
Gość





PostWysłany: Pon 12:30, 08 Sty 2007    Temat postu:

Cytat:
A tobie Weles coś napiszę - jesteś najzwyczajniejszą w świecie osobą, która w swoich wypowiedziach wręcz puszy się swoim ageizmem. Piękne słówko, które wczoraj znalazłam szukając rozbudowanej definicji rasizmu. Pasuje bardzo do twoich wypowiedzi


Mel > to chyba dobrze świadczy o tym forum, ze w przeciwieństwie do ś.p. forum o2.... uzytkownicy dla taniego poklasku NIE reprezentują wspominanej przez Ciebie poprawności ( zresztą nie tylko politycznej.. w równym stopniu moralnej czy etycznej ). Jestesmy tu chyba ciut bardziej szcerzy i dopóki w slad za owa szczerością szedł będzie szacunek dla pogladów innych... nawet o ile sa one skrajnie różne od naszych .. dopóty warto będzie na tym forum rozmawiać .... a nie tylko przerzucac się bardziej lub mniej smiesznymi dowcipami
Powrót do góry
animavilis
Gość





PostWysłany: Pon 12:35, 08 Sty 2007    Temat postu:

Weles napisał:

Ślepym i tolerancyjnym gratuluję dobroci serca... Można ich podziwiać ale także współczuć... Think

Jeśli już miałabym komuś współczuć (bo na pewno nie gratulować i podziwiać), to tym, którzy węszą nieustanne zagrożenie i snują apokaliptyczne wizje.
Uproszczając maksymalnie, widzę to jakoś tak: gdyby nie atak 11 września 2001 r. sprowokowany permanentym wściubianiem nosa amerykańskich polityków o chorych ambicjach w sprawy, które w ogóle nie powinny ich interesować, nie byłoby całego tego szumu dotyczącego świata islamu.
Powrót do góry
Pasztet
Gość





PostWysłany: Pon 12:39, 08 Sty 2007    Temat postu:

Wtedy islamizacja Europy nastepowalaby po cichutku. Zdaje sie, ze Osama strzelil islamowi w kolano

O kochanym i tolerancyjnym islamie bedzie mozna pogadac jesli w Iranie komus sie uda zbudowac katolickie koscioly, korzystajac z dotacji miejscowego rzadu, gdzie bedzie mozna glosic idee Wielkiej Parafii Bliskiego Wschodu realizowanej poprzez wypieranie innych.

Z perspektywy mieszkancow Polski rzeczywiscie otwarcie gloszona idea Wielkiego Kalifatu brzmi abstrakcyjnie. Z perspektywy mieszkancow Marsylii, czy niektorych dzielnic Londynu brzmi zlowieszczo.


Ostatnio zmieniony przez Pasztet dnia Pon 12:44, 08 Sty 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 4 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin