Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

na przemiał
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Czw 10:11, 17 Lip 2008    Temat postu:

ja trafilam niedawno na stary plecak z mnostwem roznych smieci pakowanych szybcikiem podczas jednej z wielu przeprowadzek. kiedys napisalam cos, co mnie szalenie poruszylo wlasnie niedawno. natrafilam bowiem na moj nocny zapisek, o dziwo bardzo dobrze pamietam te noc. napisalam, ze placze. nie moge zasnac, bo poduszka jest bardzo przemoczona od lez. napisalam, ze chadzam do pokoju siostry (ona byla wtedy dosyc dlugo za granica), bo tam czuje obecnosc czlowieka. napisalam tez, ze choc mam swoj pokoj, najwidoczniej obecnosc czlowieka, ktorego odczuwam we wlasnym pokoju, nie oferuje mi nic komfortowego. dwa pokoje dalej spala Pani Matka, ale napisalam, ze nie bede jej budzic, chociaz bardzo potrzebowalam obecnosci drugiego czlowieka. nie pamietam, co wlasnie tej nocy spowodowalo taki nastroj. nie jest to wlasciwie zbyt istotne, bo poczuc sie samotnie raz na jakis czas, to wielkie blogoslawienstwo.
napisalam tez, ze jadac tramwajem... (nie, dobra, niewazne) teraz juz po prostu nie jezdze tramwajami.

kiedy przypomnialam sobie te noc, te wrazenia, tamte okolicznosc, a to bylo ok 96/97 roku, czytajac te dluga na strone A4 notatke, to tez sie poplakalam. emocje to taka piekna rzecz, kiedy potrafi sie je swiadomie odczuwac, a nawet do nich powracac, dlatego to naprawde szkoda, ze to co tak namietnie zbieramy przez lata, jednak traci z czasem ten emocjonalny bagaz. eh


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Czw 10:29, 17 Lip 2008    Temat postu:

Historia, którą opowiedziałaś, pokazuje, że, na szczęście, nie zawsze.
Powrót do góry
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Czw 10:35, 17 Lip 2008    Temat postu:

animavilis napisał:
Historia, którą opowiedziałaś, pokazuje, że, na szczęście, nie zawsze.

i tu sie z Toba zupelnie nie zgodze! jak docenic szczescie, ktore nas dotyka, jesli nie mamy porownania, jesli nie pamietamy, ze bywalo gorzej? Boo hoo!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
franek kimono
woźny na kartoflisku


Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 1672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 178 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 13:11, 17 Lip 2008    Temat postu:

I odwrotnie - ludzie zapominają jak byli kiedyś, gdzieś, z kimś szczęśliwi i szukają nowych wrażeń choć dają im one dużo mniej...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Czw 13:19, 17 Lip 2008    Temat postu:

Nie wiem, co Ty do mnie piszesz, ślepa, ale dziś jestem wyjątkowo zakręcona, więc może dlatego nie nadążam. Chodziło mi o to, że chyba nie jest aż tak źle z tym płowiejącym emocjonalnym bagażem, skoro po latach potrafią nas jeszcze - czasem - poruszać, tak samo lub podobnie, dawne emocje.
Powrót do góry
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Czw 13:31, 17 Lip 2008    Temat postu:

aaaa, Ty do mnie o tym.
ja pisalam w kontekcie wczesniejszych wypowiedzi, kiedy sie okazywalo, ze chowane przez lata skarby trafiaja jednak do kosza bez mrugniecia okiem czy zakreconej lezki w oku...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Czw 13:43, 17 Lip 2008    Temat postu:

aaaaha
to w sumie bardzo pożyteczny topik;
następnym razem zastanowię się przed bezlitosną egzekucją kolejnej partii listów [o ile ktoś jeszcze w ogóle zechce do mnie napisać], albo przynajmniej zadrży mi ręka.
Powrót do góry
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:45, 17 Lip 2008    Temat postu:

A przychodzą do Was nowe "papierowe" listy? Bo może z czasem zostaną te, które się jeszcze przechowały, pamiątką nie tylko po ludziach, którzy je pisali ale i po całej epoce, kiedy listy jeszcze pisano na papierze...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Czw 14:44, 17 Lip 2008    Temat postu:

Aproxymat napisał:
A przychodzą do Was nowe "papierowe" listy? Bo może z czasem zostaną te, które się jeszcze przechowały, pamiątką nie tylko po ludziach, którzy je pisali ale i po całej epoce, kiedy listy jeszcze pisano na papierze...

Też o tym pomyślałam
Ciotka mojego męża pisała do rodziny przecudowne listy. Pisała tak jak czuła: z błędami, łącząc słowa, lub nagle je rozdzielając. Moja córa wyje ze śmiechu, gdy je czyta. Ciotka była właściwie Ukrainką, nigdy nie uczyła się pisać po polsku. Wychodziło z tego coś niezwykłego. Wspaniałe są też "donosy" dziadka na wrednego sąsiada. Chyba je kiedyś zeskanuję


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Czw 14:50, 17 Lip 2008    Temat postu:

ja znalazlam listy Matki do mojego Ojca ze szpitala. ja sie troche dziwnie rodzilam i jakims cudem tylko tak mogli sie ze soba komunikowac. listy byly piekne, Mama pisala o mnie z taka czuloscia, dopytywala o zdrowie starszej siostry i o codzienne drobiazgi, a Ojciec pisal jej, ze teskni i takie tam.
na tych listach tez plakalam ze wzruszenia.
chociaz oczywiscie swinia ze mnie, ze je przeczytalam.
a moze nie.
sama nie wiem, chyba jednak swinia. Angel


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez slepa i brzydka dnia Czw 14:52, 17 Lip 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
franek kimono
woźny na kartoflisku


Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 1672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 178 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 15:13, 17 Lip 2008    Temat postu:

chyba jednak nie
pewnie rodziców ucieszyłby fakt, że się tak wzruszyłaś ich emocjami wokół Ciebie sprzed lat.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnnoDomini
wskazujący palec Speedy Gonzalez'a


Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3city
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:45, 17 Lip 2008    Temat postu:

Toczę nieustanną walkę z chomikiem w mym sercu a umysłem kochającym przestrzeń...... Blue_Light_Colorz_PDT_02 .
Zdarza mi sie trochę oszukiwać - np schować graty głęboko w szafie lub wynieść cichaczem kartonik do piwnicy......... a wszystko to pod przykrywką lampki wina czerwonego co by umysł troszkę znieczulić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin