Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

wykształcenie, a zawód wykonywany
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Moje wykształcenie:
nie ma nic wspólnego z wykonywanym zawodem
35%
 35%  [ 14 ]
przydaje mi się częściowo w wykonywanym zawodze
33%
 33%  [ 13 ]
jest tożsame z wykonywanym zawodem
30%
 30%  [ 12 ]
Wszystkich Głosów : 39

Autor Wiadomość
stara_reklama
Gość





PostWysłany: Wto 10:55, 23 Paź 2007    Temat postu: wykształcenie, a zawód wykonywany

...

Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Śro 8:05, 02 Wrz 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 10:59, 23 Paź 2007    Temat postu:

Nie mam konkretnego zawodu - a z kolei prac wykonywałem tyle różnych i często odległych od siebie tematycznie, że właściwie jest mi wszystko jedno.
Natomiast na pewno są takie zawody, których zdobycie praktycznie ukierunkowuje już tylko w jedną stronę (bo ja wiem, np. lekarz) i do rzadkości należą przypadki, by ktoś się od tego zawodu oddalił.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bo ja
anty-Titanick


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 1672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 121 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Śnieżycowego Jaru ;-)

PostWysłany: Wto 11:34, 23 Paź 2007    Temat postu:

ja jestem taki "specjalista z wyższym wykształceniem" co to ani za bardzo na swojej specjalności zarobić nie może, ani się przekwalifikować nie łatwo.
Całe zycie przepracowałam w jednym miejscu bo właściwie to jedyne miejsce w okolicy zgodne z moim wykształceniem.
I coraz częściej myślę o tym, że nie mam siły już nic zmienić, a może bym chciała...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bosska
Gość





PostWysłany: Wto 11:39, 23 Paź 2007    Temat postu:

czasami nazwa zawodu nie ma nic wspólnego z zakresem obowiązków.
a co dopiero wykształcenie.
mój obecny zawód: młodsza pomoc biurowa
Powrót do góry
stara_reklama
Gość





PostWysłany: Wto 12:00, 23 Paź 2007    Temat postu:

...

Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Śro 8:07, 02 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
bosska
Gość





PostWysłany: Wto 12:16, 23 Paź 2007    Temat postu:

to, co obecnie robię, zadecydowały raczej moje umiejętności i predyspozycje, nabyte przez czały okres mojej kariery zawodowej

uczyłam sie kiedys o masie molowej, zyciu seksualnym jamochłonów, strzelania z rkm (czy co to było) a na maturze pisałam o genetyce.
ale z niczego teraz nie korzystam. podobnie jak z wypełniania druku sad, charakterystyki organizacji międzynarodowych i podstaw handlu zagranicznego.
ale to nie znaczy, że kiedyś mi się nie przyda.

wiem, wiem. mieszam. d'oh!
Powrót do góry
dżeska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 14 Lis 2006
Posty: 4648
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z miedzianej krainy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:38, 23 Paź 2007    Temat postu:

czego się wyuczyłam, stosuję teraz w praktyce....


i na cholerę mi to było


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:41, 23 Paź 2007    Temat postu:

To ja tak jak Bosska, tyle że maturę pisałem o mikrobach Teraz to sobie o genetyce czytuję hobbystycznie, nijak ale to zupełnie nijak nie pasuje to do mojej pracy...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
Gość





PostWysłany: Wto 15:33, 23 Paź 2007    Temat postu:

Nie pracowałem ani jednego dnia bezposrednio w swoim zawodzie. a od kilkunastu lat moja praca nie ma z wyuczonym zawodem kompletnie nic wspólnego
Powrót do góry
bobro
gryźliwy behemot


Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 20179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z boku trochę
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:33, 23 Paź 2007    Temat postu:

a moja i owszem... jak ktoś się kolejarzem urodził to już nim musi zdechnąć... choćby nie wiem, czym się zajął...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Wto 19:46, 23 Paź 2007    Temat postu:

Socjologia przydaje się wszędzie gdzie jest kontakt z ludźmi, no a pielęgniarka przyrosła do mnie przez lata i trudno mi się z nią rozstać Zaczynam pracę jako asystent kierownika w NZOZ-ie, żegnam się jako koordynator medycyny pracy z poprzednim miejscem... cały czas w obszarze medycyny.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hower
Johnnie Walker


Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 4817
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 437 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jaaa???

PostWysłany: Wto 20:18, 23 Paź 2007    Temat postu:

Mam wykształcenie elektromechaniczne i właściwie całą karierę kręcę śrubki i podłączam przewody tylko ich opakowania się zmieniają.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zaraz
łan gryki


Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:34, 23 Paź 2007    Temat postu:

Moje wykształcenie jest zgodne z wykonywanym zawodem, z czego oczywiście bardzo się cieszę,
ponieważ lubię swoją pracę. Bardzo ...
Wykształcenie ekonomiczne ( finanse i rachunkowość) i ... jakże inaczej, zawód wykonywany: księgowa.
Od lat w świecie cyferek, liczb, papierków, pitów, vat-ów, podatków.
Sterty faktur, segregatory, czarodziejskie programy, które podaja upragniony wynik po dziesięciu tysiącach kliknięć.
Te wszystkie zestawienia zysków, strat, kosztów, przychodów , płatności, obrotów ...
i wszystko musi się zgadzać co do grosza... czyż to nie cudowne !!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dżeska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 14 Lis 2006
Posty: 4648
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z miedzianej krainy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:42, 23 Paź 2007    Temat postu:

nie, wybacz zuzka
to sie nie miesci w mojej głowie- te cyferki i takie tam.....
humanista ze mnie wychodzi


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bobro
gryźliwy behemot


Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 20179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z boku trochę
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:55, 23 Paź 2007    Temat postu:

hałarju jest w porzo...

po 10 latach kończę pracę w czynnych urządzeniach i przenoszę swoje grube dupsko za biurko, żebym mógł jeszcze bardziej przytyć... kolejarzem elektrykiem będę nadal...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
teraz
maksymalna dawka powietrza


Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 22:00, 23 Paź 2007    Temat postu:

nudziarz napisał:
Nie pracowałem ani jednego dnia bezposrednio w swoim zawodzie. a od kilkunastu lat moja praca nie ma z wyuczonym zawodem kompletnie nic wspólnego


mam prawie tak samo ( pracuję dopiero kilka lat), kombinuję ostatnio, żeby wykorzystać to co umiem z tym czego się uczyłam, może mi się uda


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Wto 23:36, 23 Paź 2007    Temat postu:

Po tych wszystkich ortach, które wytknął mi bobro [no dobra, po tych dwóch niewinnych ortach] głupio się przyznać, że jestem filologiem [ale nie-polskim, nie-polskim!, jeśli to może usprawiedliwiać ], więc trudno mówić w tym przypadku o wyuczonym zawodzie.
Wykształcenie z moją obecną pracą nie ma nic wspólnego, a studia, biorąc pod uwagę tempo, w jakim zapomina się język, nie mając z nim kontaktu, mogę uznać za czas stracony, choć stracony dość przyjemnie.
Powrót do góry
animavilis
Gość





PostWysłany: Wto 23:38, 23 Paź 2007    Temat postu:

bosska napisał:

mój obecny zawód: młodsza pomoc biurowa

Fatalnie brzmi, mogli strzelić przynajmniej jakiegoś "referenta"
Powrót do góry
stara_reklama
Gość





PostWysłany: Wto 23:42, 23 Paź 2007    Temat postu:

...

Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Śro 8:12, 02 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
zaraz
łan gryki


Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:52, 24 Paź 2007    Temat postu:

Kasa jest ważna w końcu po to pracujemy, żeby co miesiąc na konto pensja wpłynęła
ewentualnie ... w kasie przedsiębiorstwa ją odebrać.

Jednak ja chcę robić to co lubię i kocham, moze nawet i za mniejszą kasę,
ale chcę co rano iść do pracy z przyjemnością a nie tylko z obowiązku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 1 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin