Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

...'niech nie będzie mu za łatwo....
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 14:54, 21 Lis 2008    Temat postu: ...'niech nie będzie mu za łatwo....

...podłożę świnię gnojkowi...'

..hmm.. był temat o 'kliencie naszym panu' o 'naszych zawodach i jakiejś tam etyce w nich panującej.. ten temat zakładam pod wpływem impulsu..
może być zatutułowany '..po TRUPACH do celu..'

'..'Jan Kowalski' zaparkował w miejscu przeznaczonym dla klientów. podpisano: życzliwy'... (przepraszam wszystkich, ale nie wytrzymam...: "KURWA!!!...! ") no.. teraz mi lepiej.. Blue_Light_Colorz_PDT_02

..takiego sms'a dostał mój przełożony od jednego z pracowników.. kolega donosi na kolegę.. d'oh! nie mieści mi się jednak to w głowie.. tchórzliwy skurczybyk.. Zastanawia mnie jednak na co mu/jej to? Czy ktoś, kto robi takie numery dobrze się z tym czuje? i co, do jasnej anielki, chce osiągnąć?..

..martwi mnie to.. człowiek zapomina, że jest człowiekiem.. a może właśnie wszystkim innym to uświadamia.. zalezy czy w naturze naszej leży takie szujostwo czy tego nabywamy w czasie życia..Think
Niewatpliwie u mnie, u szefostwa ten człowiek ma przechlapane.. na całej linii spartolił tym jednym kretyńskim sms'em..
..niech teraz tylko wyjdzie kim jest ów życzliwy... Krzeslem go! Kijem go! Toilet monster

..ale do czego zmierzam..
czy takie zachowanie jest normalne? to znaczy wiem, że nie jest normalne.. ale okazuje się, że tak właśnie wygląda to u nas.. Nie pracuję w dużej firmie.. zatrudniamy około 100 osób.. nie jest to korporacja, więc metody współżycia wydawały mi się do tej pory czytelne.. a tu okazuje się, że ZONK.. Najgorsze dla mnie jest to, że znam ich wszystkich.. zwłaszcza tych z jednego punktu.. wszystkich bardzo lubię, darzę ich jakimś zaufaniem, śmiejemy się i żartujemy i często zdarza mi sie stawać w ich obronie.. a teraz okazuje się, że jedna z tych osób jest niegodna tego wszystkiego, nie zasługuje.. a ja nie mam bladego pojęcia kto to może być i żadnego pomysłu jak się o tym dowiedzieć.. i szlag mnie trafia.. bo gdybym tylko wiedziała co za świnia tu siedzi dołożyłabym się do klapsów, które niechybnie by poniosła, bo takie wyskoki trzeba wyrywać z korzeniami.. d'oh!

spotykacie się z czymś podobnym? i co wtedy robicie? jak reagujecie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yapp
Łosiu


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 66 razy
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: http://www.trzydziestolatki.fora.pl/

PostWysłany: Pią 15:05, 21 Lis 2008    Temat postu: Re: ...'niech nie będzie mu za łatwo....

a gdyby zaparkował na miejscu dla inwalidów?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 15:06, 21 Lis 2008    Temat postu: Re: ...'niech nie będzie mu za łatwo....

yapp napisał:
a gdyby zaparkował na miejscu dla inwalidów?


..wtedy miałabym powód, żeby uciąć mu nogę..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yapp
Łosiu


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 66 razy
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: http://www.trzydziestolatki.fora.pl/

PostWysłany: Pią 15:18, 21 Lis 2008    Temat postu: Re: ...'niech nie będzie mu za łatwo....

Ludzi często denerwuje cwaniactwo i taki toporny spryt. Ja bym na miejscy Twojego sfrustrowanego kolegi nie pisał donosów, tylko niepostrzeżenie przedziurkował temu stojącemu na miejscu dla klientów dwie tylne opony (bo na jedną ma zapas w bagazniku). Wtedy mogłabyś napisać topik: co za nieżyczliwy zespół, ludzie robią sobie na złość!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 15:23, 21 Lis 2008    Temat postu:

e>

..nie drwij Łosiu.. Cwaniak

ja się przejęłam, zażenowałam, zdziwiłam i jeszcze z setka innych emocji mną rzuciła o ścianę a Ty sobie żarty robisz.. Not talking takie wyjście z sytuacji, które zaproponowałeś byłoby mało uciążliwe..
pracuję w serwisie samochodowym.. Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mati. dnia Pią 15:24, 21 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pią 15:27, 21 Lis 2008    Temat postu:

Latem zawsze donoszę do PIP-u na swojego pracodawcę, że nie daje wiatraków i wody mineralnej. Przedstawiam się z imienia,nazwiska i stanowiska słuzbowego. Dzwonię na straż miejską jeżeli samochody tarasują przejazd ulicą przy której mieszkam. Równiez przedstawiam się z imienia i nazwiska. W żadnym przypadku nie robię tego, żeby dokuczyć tym, na których donoszę ale każdorazowo z uwagi na własny, partykularny interes i żeby wyegzekwować własne prawa.

Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Seeni dnia Pią 15:28, 21 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 15:39, 21 Lis 2008    Temat postu:

..to co innego Seeni, takie donoszenie.. to raczej walka o prawa swoje i Twoich kolegów.. Poza tym, nie wstydzisz się siebie w tej roli, bo Twoje działanie w Twojej ocenie są słuszne..
Osoba, która pozostaje anonimowa sama musi się chyba siebie wstydzić, skoro jej własne nazwisko nie przechodzi jej przez gardło.. To musi być straszne.. Blue_Light_Colorz_PDT_02 Wie, że daje przysłowiowej dupy, a mimo wszystko jątrzy dalej.. Taka osoba musi chyba tracić sama do siebie szacunek.. d'oh!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szb
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 4496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1206 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:39, 21 Lis 2008    Temat postu:

podciągnąłby temat pod tę modlitwę tą,

Gdy wieczorne zgasną zorze,
zanim głowę do snu złożę,
modlitwę moją zanoszę,
Bogu Ojcu i Synowi.
Dopierdolcie sąsiadowi!
Dla siebie o nic nie proszę,
tylko mu dosrajcie, proszę!
Kto ja jestem?
Polak mały! Mały, zawistny i podły!
Jaki znak mój? Krwawe gały!
Oto wznoszę swoje modły do Boga, Maryi i Syna!
Zniszczcie tego skurwysyna!
Mojego rodaka, sąsiada, tego wroga, tego gada!
Żeby mu okradli garaż,
żeby go zdradzała stara,
żeby mu spalili sklep,
żeby dostał cegłą w łeb,
żeby mu się córka z czarnym
i w ogóle, żeby miał marnie!
Żeby miał AIDS–a i raka,
oto modlitwa Polaka!


[i]Dzień świra,

I tak już jest,
motto dnia:
Zasłużyłeś to masz. Brawo.
A ja? Poradzę sobie tak czy inaczej

A może to był jedynie głupi żart?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yapp
Łosiu


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 66 razy
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: http://www.trzydziestolatki.fora.pl/

PostWysłany: Pią 15:45, 21 Lis 2008    Temat postu:

...mateczka... napisał:
byłoby mało uciążliwe..
no przecież nie chodzi o krucjatę, tylko zaznaczenie swojego protestu

ja bym nie szukał na siłę "winowajcy", tylko ogłosił publicznie, że jak derekcja jeszcze raz przyłapie leszcza, który parkuje na miejscu dla klientów, to mu urwie jaja i dodał, ze przy wejściu głównym znajduje się skrzynka, do której pracownicy zachęcani są do składania anonimowych opinii o swoich bolączkach w pracy


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 15:55, 21 Lis 2008    Temat postu:

..tylko, że widzisz Yapp.. parkowanie na miejscu dla klientów to nie jest jakiś wielki problem.. człowiek został pouczony i wie.. chodzi o sposób w jaki inni próbują choćby może 'liznąć końcówką języka dupy przełożonego - kosztem innych'.. Niewątpliwie fajną ma dupę, ale zniżać się do jej poziomu, to prawie tak jak zjeść przed mszą rybę maślaną..
Ludzie nie mają godności.. co więcej.. są 'wierzący'.. Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szb
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 4496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1206 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:05, 21 Lis 2008    Temat postu:

Podpierdolić kolegę do przełożonego - 0,25 gr + VAT
Przebić opopny gwoździem - 0,40 gr

Upaść tak nisko żeby pocałować dupę przełożonego - bezcenne


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
king
karuzela na szynach


Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 730
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 120 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 16:21, 21 Lis 2008    Temat postu:

Czyli gnojek, który zaparkował nie tam gdzie trzeba, to w porządku kolo?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
stara_reklama
Gość





PostWysłany: Pią 16:40, 21 Lis 2008    Temat postu:

...

Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Wto 9:13, 08 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
zadziora
Gość





PostWysłany: Pią 16:46, 21 Lis 2008    Temat postu:

...mateczka... napisał:
..to co innego Seeni, takie donoszenie.. to raczej walka o prawa swoje i Twoich kolegów.. Poza tym, nie wstydzisz się siebie w tej roli, bo Twoje działanie w Twojej ocenie są słuszne..
Osoba, która pozostaje anonimowa sama musi się chyba siebie wstydzić, skoro jej własne nazwisko nie przechodzi jej przez gardło.. To musi być straszne.. Blue_Light_Colorz_PDT_02 Wie, że daje przysłowiowej dupy, a mimo wszystko jątrzy dalej.. Taka osoba musi chyba tracić sama do siebie szacunek.. d'oh!


no ale wysłanie takiego smsa wiąże się przecież z podaniem swoich danych, więc nie może tu być mowy o anonimowości... nie do końca rozumiem Twoje oburzenie Mati... natomiast zasady są zasadami, jeśli ktoś ich nie szanuje i parkuje w miejscu dla siebie nie przeznaczonym, w tym wypadku w miejscu przeznaczonym dla klienta, to znaczy, że kpi sobie z interesu pracodawcy. z punktu widzenia pracodawcy i pracownika jednocześnie, dodam tylko, że u mnie jeśli ktoś by zaparkował na nie swoim miejscu, to zrobiłby to tylko raz. nie rozumiem Twojej Mati solidarności z tym podkablowanym... poza tym założyłaś od razu złe intencje donosiciela. a może on, tak jak Seeni, wcale nie chce 'dokopać' czy utrudnić życia temu nieprawidłowo parkującemu, tylko chodzi mu o przestrzeganie reguł.
Powrót do góry
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pią 16:50, 21 Lis 2008    Temat postu:

eeee King...no oczywiście, że kolega parkujący na miejscu dla klientów nie zachował się w porządku- wszak nie tam powinien parkować.
Topik dotyczy jednak tego, który na niego doniósł. Zasadniczo przeciętny inny pracownik miałby gdzieś fakt takiego zaparkowania. Pracownik niekoniecznie aktywista ale z lekką schizą w temacie prawa bądz upierdliwiec zapewne poleciałby do Kowalskiego i zwyczajnie zwrócił mu uwagę, że jak zaczną przyjeżdżać klienci to trzeba przestawić brykę. Pójście do szefa bezpośrednio też ( jak dla mnie) byłoby do zaakceptowania- szczególnie gdyby Kowalski na sugestie przestawienia samochodu zareagował : " w dupie mam Twoje uwagi" Podpisanie się pod sms-em :" życzliwy" jest nie do zaakceptowania.

Hmmm.... Think Teraz mi to przyszło do głowy. Dzisiaj jest Dzień Życzliwości. Może to dowcip był taki albo co. d'oh!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zadziora
Gość





PostWysłany: Pią 16:57, 21 Lis 2008    Temat postu:

ten 'życzliwy' mi umknął przepraszam, ale mnie ta cała opisana sytuacja raczej bawi niż oburza...
Powrót do góry
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pią 16:59, 21 Lis 2008    Temat postu:

Ale jakby to był dowcip to powinien podpisać : " rzyczliwy" Byłoby śmieszniej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zadziora
Gość





PostWysłany: Pią 17:07, 21 Lis 2008    Temat postu:

i jeśli sms wysłany z nieznanego szefostwu numeru zawsze by można było oskarżyć katolika Anxious
Powrót do góry
kasiek66
druga matka Buddego


Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 11106
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 295 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 17:23, 21 Lis 2008    Temat postu:

Seeni napisał:


Hmmm.... Think Teraz mi to przyszło do głowy. Dzisiaj jest Dzień Życzliwości. Może to dowcip był taki albo co. d'oh!

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 17:29, 21 Lis 2008    Temat postu:

..no tak..
przeczytałam wszystko i:

King: nazwałam go 'gnojkiem' bo empatycznie próbowałam 'połączyć' się z nadawca sms'a.. Ów 'gnojek' jest moim kolegą i osobiście nie nazwałabym go tak.. Jak Seeni napisała, wiadomo, że zrobił źle.. ale skala jego uczynku i zachowania anonima są w moim odczuciu całkiem różne.. I nie o złe parkowanie chodzi, bo to można szybko wyprostować.. a złość, zawiść, zazdrość w ludziach trudniej..

Niebieski: tak.. w mojej ocenie taki kapuś, podrzędny tchórzyna jest gnojkiem..

Zadziorko: jako, że doczytałaś 'życzliwego' traktuję część postu jako nieaktualną.. nie solidaryzuję się z tym, który źle zaparkował tylko potępiam sposób załatwiania sprawy przez donoisiciela.. formę..
Co do tej formy, to idealnie streściła ją Seeni.. Jeżeli już komuś na czymś zależy (w tym wypadku na utrzymaniu porządku na parkingu) niech 'bierze miotłę i posprząta sam'.. zwłaszcza jeżeli temat dotyczy tak błahej sprawy..
W mojej ocenie było to złośliwe i wredne kapowanie.. wykorzystanie byle drobiazgu, żeby przyłożyć.. Następnym razem naskarży na niespuszczoną wodę w łazience.. Ale ów ktoś nie ma pojęcia chyba, że kapowanie w tej firmie jest kiepsko oceniane.. Co innego przyjść z jakimś problemem i porozmawiać w oczy..ale ów ktos wiedział, że ten problem zostałby wyśmiany..a raczej padłoby pytanie z cyklu: 'z czym masz problem katolu?'


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mati. dnia Pią 17:35, 21 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 1 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin