Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Obywatelski obowiązek
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 15, 16, 17  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Czw 9:44, 18 Wrz 2008    Temat postu:

Nikt, w moje pracy mam do wykonania zadania, ktore wykonuje i za to jest mi placone. naprawde nie pojmuje dlaczego tak trudno Ci to zrozumiec? ja jestem szczesliwym pracownikiem poprzez uszczesliwianie mojego pracodawcy.

i jesli dziadek faktycznie wzial batona, bo mial go przypadkowo na przedplate, to fantastycznie. tak trzmac! systemy sa po to, aby je pobijac, a nie im podporzadkowywac. zasady stworzono by je lamac, a nie ich przestrzegac. chociaz ja pozostane przy swojej oszczednosci i poczuciu dobrze wykonanego obowiazku.

edit:
bosska, przeciez obie dobrze wiemy, bo od miesiecy prowadzimy taka gre, ze obie klamiemy, kiedy piszemy o sobie nawzajem dobrze.

jupiterze, tak, to dobre wyjasnienie. sa takie topiki, kiedy PMS zalacza mi sie niestosownie do fazy cyklu...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez slepa i brzydka dnia Czw 9:48, 18 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Czw 9:46, 18 Wrz 2008    Temat postu:

slepa i brzydka napisał:
bosska, czy az tak Cie boli, ze jestem mlodsza od Ciebie? od jakiegos czasu ciagle powolujesz sie na moj wiek
nie martw sie, przeciez jak tez sie niebawem zaczne brzydko starzec...

Nie wiem jak bosską ale mnie osobiście to bardzo, bardzo boli, że Ślepa jest młodsza ode mnie. Ja Ślepej SZCZERZE ZAZDRASZCZAM wieku. Oddałabym duszę diabłu, zgodziła się codziennie podwędzać batoniki w supermarketach jak również ściągać z netu piracko co się da, popełniać wykroczenia wszelkiego sortu byleby tylko mieć tyle lat co Ślepa. Być w wieku,w którym co do zasady, człowiek wie czego oczekuje od życia i jeszcze ma siły żeby to realizować.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nikt
sikający na stojąco


Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 7296
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 478 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z samego dna

PostWysłany: Czw 9:52, 18 Wrz 2008    Temat postu:

jupiter napisał:
A propos przypinania łatek to zazwyczaj Niespotykanie Wprost Urocza ŚiB ma dziś PMSa, a Nikt jak gówniarz używa ciężkich słów do określenia niejednoznacznych zachowań. A poza tym Dzień Dobry.

?????

Używa słów zgodnie z konwencją ŚiB


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bosska
Gość





PostWysłany: Czw 9:58, 18 Wrz 2008    Temat postu:

slepa i brzydka napisał:


edit:
bosska, przeciez obie dobrze wiemy, bo od miesiecy prowadzimy taka gre, ze obie klamiemy, kiedy piszemy o sobie nawzajem dobrze.



dlaczego mierzysz mnie swoją miarką? placz to, że ty kłamiesz nie oznacza, że ja kłamię. sprawiłaś mi przykrość teraz, i nawet twój młody wiek nie jest wystarczającą wymówką.
Powrót do góry
bosska
Gość





PostWysłany: Czw 10:05, 18 Wrz 2008    Temat postu:

Seeni napisał:
slepa i brzydka napisał:
bosska, czy az tak Cie boli, ze jestem mlodsza od Ciebie? od jakiegos czasu ciagle powolujesz sie na moj wiek
nie martw sie, przeciez jak tez sie niebawem zaczne brzydko starzec...

Nie wiem jak bosską ale mnie osobiście to bardzo, bardzo boli, że Ślepa jest młodsza ode mnie. Ja Ślepej SZCZERZE ZAZDRASZCZAM wieku. Oddałabym duszę diabłu, zgodziła się codziennie podwędzać batoniki w supermarketach jak również ściągać z netu piracko co się da, popełniać wykroczenia wszelkiego sortu byleby tylko mieć tyle lat co Ślepa. Być w wieku,w którym co do zasady, człowiek wie czego oczekuje od życia i jeszcze ma siły żeby to realizować.


seeni, kiedy Ty mi wyglądasz na osobę, która wie, czego oczekuje od życia i jeszcze ma siły, żeby to realizować.
a poza tym, tak całkiem szczerze, to pomimo naszych nieraz zatargów, odbieram Cię jako szczęśliwą kobietę, zadowoloną z życia prywatnego, spełnioną matką. a to dużo, wiesz?

i tylko Ty mi nie pisz, że mój komplement odbierasz, że coś mnie boli lub że kłamię placz
Powrót do góry
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Czw 10:14, 18 Wrz 2008    Temat postu:

ech, bosska... akurat mierzenia wlasna miarka nie radzilabym Ci uzywac, jakoze to bardzo ostry obosieczny miecz. Hyhy

i wyjatkowo postaram sie wyjasnic; poznawszy Ciebie poprzez Twoje slowa nie wierze Ci i zupelnie Ci nie ufam. kazdy komplement z Twojej strony odbieram jako kpienie z mojej skromnej osoby i zadnym placzem tego nie zmienisz. otrzyj zatem lzy i naucz sie zyc z ta ciezka prawda.

poniewaz temat zmienil tor (jakos tak czesto dyskusje schodza na mnie... ) wycofam sie, w obawie przed kolejnym konfliktem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jupiter
Gość





PostWysłany: Czw 10:24, 18 Wrz 2008    Temat postu:

Nikt napisał:

?????

Używa słów zgodnie z konwencją ŚiB


Zaraz tam konwencją. Po pierwsze od oceny wydajności NWU ŚiB jest jej pracodawcy, a nie Nikt. Po drugie, gdyby pracodawca uważał, że prywatne pogaduszki NWU ŚiB przynoszą mu straty to wystarczyłaby jego krótka rozmowa z administratorem sieci. Być może ten sam pracodawca uważa, że NWU ŚiB w ten sposób się odstresowywuje i jej wydajność pracy rośnie.
W tej sytuacji nazywanie tego kradzieżą, głupkowate śmieszki, trwanie w bezpodstawnym obrażaniu, zamiast przeprosin NWU ŚiB dowodzą, że akurat w tej konkretnej polemice Nikt zachowuje się jak zwykły gówniarz. Think Bo, że Nikt nie rozumie używanych przez siebie słów to zasadniczo nie wierzę.
Powrót do góry
zadziora
Gość





PostWysłany: Czw 10:33, 18 Wrz 2008    Temat postu:

wszystko to gdybologia, bo równie dobrze pracodawca ŚiB może nic o tym nie wiedzieć...

abstrahując zaś od wątku pracodawcy, nie jest też miłe nazywanie innych nierozgarniętymi, a agresywny ton wypowiedzi wywołuje częstokroć takąż reakcję
Powrót do góry
bosska
Gość





PostWysłany: Czw 10:40, 18 Wrz 2008    Temat postu:

slepa i brzydka napisał:


poznawszy Ciebie poprzez Twoje slowa nie wierze Ci i zupelnie Ci nie ufam. kazdy komplement z Twojej strony odbieram jako kpienie z mojej skromnej osoby i zadnym placzem tego nie zmienisz. otrzyj zatem lzy i naucz sie zyc z ta ciezka prawda.



ale jak tu żyć? łamiesz mi serce ślepa. ja co ciebie z dobrym słowem a ty ..... a przecież odczuwasz potrzebę okazywania miłości całemu światu ..... eh ......
Powrót do góry
jupiter
Gość





PostWysłany: Czw 10:41, 18 Wrz 2008    Temat postu:

zadziora napisał:
wszystko to gdybologia, bo równie dobrze pracodawca ŚiB może nic o tym nie wiedzieć...

abstrahując zaś od wątku pracodawcy, nie jest też miłe nazywanie innych nierozgarniętymi, a agresywny ton wypowiedzi wywołuje częstokroć takąż reakcję


Zaraz tam agresywny ton wypowiedzi. Blue_Light_Colorz_PDT_21 Gdyby pracodawca nie wiedział nic o "niecnych" praktykach NWU ŚiB to oznaczałoby, używając konwencji Nikta, że daje się jej robić w chuja i w związku z tym powinien zmienić zawód. Zasadniczo ktoś mu już doniósł. Think
Powrót do góry
zadziora
Gość





PostWysłany: Czw 10:48, 18 Wrz 2008    Temat postu:

jupiter napisał:
zadziora napisał:
wszystko to gdybologia, bo równie dobrze pracodawca ŚiB może nic o tym nie wiedzieć...

abstrahując zaś od wątku pracodawcy, nie jest też miłe nazywanie innych nierozgarniętymi, a agresywny ton wypowiedzi wywołuje częstokroć takąż reakcję


Zaraz tam agresywny ton wypowiedzi. Blue_Light_Colorz_PDT_21 Gdyby pracodawca nie wiedział nic o "niecnych" praktykach NWU ŚiB to oznaczałoby, używając konwencji Nikta, że daje się jej robić w chuja i w związku z tym powinien zmienić zawód. Zasadniczo ktoś mu już doniósł. Think


nie interesują mnie predyspozycje zawodowe pracodawcy ŚiB, Ślepej zresztą też nie, ani w jakim stopniu ta dwójka robi się w przysłowiowego chuja, dostosowując się do konwencji

natomiast pisząc o dość agresywnym tonie wypowiedzi miałam na myśli określenia użyte wcześniej pluć komuś w twarz, sikać na plecy, etc, bo stanowią one pośrednią formę oskarżenia, albo mogą tak zostać odebrane
Powrót do góry
bosska
Gość





PostWysłany: Czw 10:57, 18 Wrz 2008    Temat postu:

jupiter, tak całkiem ogólnie, jak sądzisz, procentowo, ilu pracodawców w Polsce wie dokładnie, co robią ich pracownicy w godzinach pracy? ilu z nich ma czas i sprawdza serwery, dzwoni do hoteli (w przypadku delegacji, np.), sprawdza bilingi rozmów, faktury za paliwo, etc.?
Powrót do góry
Nikt
sikający na stojąco


Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 7296
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 478 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z samego dna

PostWysłany: Czw 11:00, 18 Wrz 2008    Temat postu:

jupiter napisał:
Nikt napisał:

?????

Używa słów zgodnie z konwencją ŚiB


Zaraz tam konwencją. Po pierwsze od oceny wydajności NWU ŚiB jest jej pracodawcy, a nie Nikt.

A kto tutaj ocenia wydajność?
Padło jedynie stwierdzenie, o kradzieży czasu zapłaconego, ale nic o wydajności...

jupiter napisał:
Po drugie, gdyby pracodawca uważał, że prywatne pogaduszki NWU ŚiB przynoszą mu straty to wystarczyłaby jego krótka rozmowa z administratorem sieci. Być może ten sam pracodawca uważa, że NWU ŚiB w ten sposób się odstresowywuje i jej wydajność pracy rośnie.
W tej sytuacji nazywanie tego kradzieżą, głupkowate śmieszki, trwanie w bezpodstawnym obrażaniu, zamiast przeprosin NWU ŚiB dowodzą, że akurat w tej konkretnej polemice Nikt zachowuje się jak zwykły gówniarz. Think Bo, że Nikt nie rozumie używanych przez siebie słów to zasadniczo nie wierzę.

Obrażaniu? W jakim obrażaniu?
Och... twoja ocena mojej skromnej osoby jest dla mnie wielce krzywdząca. Nie wiem, jak dalej przyjdzie mi żyć z piętnem "gówniarza", jakie mi nadałeś.
Ale żyeby nie było całkiem oftopic:
Kradzież jest kradzieżą, nieważne czy to batonika, czy miliarda dolarów, czy czasu zapłaconego przez pracodawcę, czy poprzez wzięcie sobie z biura jednego długopisu, czy tez skserowania sobie na służbowym ksero bez wniesienia opłaty za używanie tego ksera kilku kartek z dajmy na to przepisami kulinarnymi otrzymanymi od koleżanki. Owszem waga tych czynów jest różna, natomiast sam czyn pozostaje niezmiennie ten sam i jest nazywany potocznie kradzieżą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jupiter
Gość





PostWysłany: Czw 11:02, 18 Wrz 2008    Temat postu:

bosska napisał:
jupiter, tak całkiem ogólnie, jak sądzisz, procentowo, ilu pracodawców w Polsce wie dokładnie, co robią ich pracownicy w godzinach pracy? ilu z nich ma czas i sprawdza serwery, dzwoni do hoteli (w przypadku delegacji, np.), sprawdza bilingi rozmów, faktury za paliwo, etc.?


Sądzę, że ci dla których stanowi to problem to wszyscy. Think
Powrót do góry
king
karuzela na szynach


Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 730
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 120 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 11:06, 18 Wrz 2008    Temat postu:

Niespecjalnie mi przeszkadza, ze dwie panie nie kupują mojej bajki. Natomiast przeszkadza mi odwracanie głowy i mówienie 'to nie moja sprawa'. I tak naprawdę niczym sie od siebie nie różni brak reakcji na widok ekspedientki sprzedającej papierosy małolatom, gościa łamiącego dla zabawy znak drogowy, czy sytuacji, gdzie w jakiejś wsi, przy cichej wiedzy wszystkich, facet bezkarnie od lat rżnie swoją własną córkę.
Ale za to nie jest się donosicielem. Brawo.

Uprzejmie donoszę, że za każdym razem, kiedy w barze otrzymuję paragon, na którym jest nadruk 'niefiskalny', to dzwonię do UKS. Dzwonię też na policje kiedy widzę sprzedaż alkoholu bez kontroli dokumentów młodym osobom przy okazji fotografując to komórką. Dzwonię, kiedy ktoś łamie reguły tam, gdzie mieszkam. Donoszę zatem, że jestem donosicielem i to w dodatku najgorszym z możliwych, bo bez żadnych gratyfikacji. I nie uważam, żeby to był jakiś 'obywatelski' obowiązek, a raczej zwykły, etyczny i praktyczny. Chdzi o czystość i porządek, również prawny, w mojej branży i w mojej okolicy.


Post został pochwalony 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
EMES
emerytowany hank moody


Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 7868
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1187 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd

PostWysłany: Czw 11:16, 18 Wrz 2008    Temat postu:

Co do braku reakcji na dziadka który na moich oczach by zajumał batona, jest to oczywiste gdyż spowodowane byłoby raczej szybką kalkulacją chorych rent i emerytur w naszym kraju (które nie wiadomo czy będą I.2009) .

Sporo rzeczy olewam z powodu potrzebą zajęcia jakiegoś dłuższego czasu

Natomiast co do fotografii z komórki to nie omieszkam sobie zrobić zdjęcie inwalidy parkującego swoją SLKą na wyznaczonym dla niego miejscu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jupiter
Gość





PostWysłany: Czw 11:21, 18 Wrz 2008    Temat postu:

Nikt napisał:
jupiter napisał:

Zaraz tam konwencją. Po pierwsze od oceny wydajności NWU ŚiB jest jej pracodawcy, a nie Nikt.

A kto tutaj ocenia wydajność?
Padło jedynie stwierdzenie, o kradzieży czasu zapłaconego, ale nic o wydajności...


Obrażaniu? W jakim obrażaniu?
Och... twoja ocena mojej skromnej osoby jest dla mnie wielce krzywdząca. Nie wiem, jak dalej przyjdzie mi żyć z piętnem "gówniarza", jakie mi nadałeś.
Ale żyeby nie było całkiem oftopic:
Kradzież jest kradzieżą, nieważne czy to batonika, czy miliarda dolarów, czy czasu zapłaconego przez pracodawcę, czy poprzez wzięcie sobie z biura jednego długopisu, czy tez skserowania sobie na służbowym ksero bez wniesienia opłaty za używanie tego ksera kilku kartek z dajmy na to przepisami kulinarnymi otrzymanymi od koleżanki. Owszem waga tych czynów jest różna, natomiast sam czyn pozostaje niezmiennie ten sam i jest nazywany potocznie kradzieżą.


Bez rżnięcia głupa. Pokaż mi jednego pracodawcę, który wierzy, że internet w pracy wykorzystywany jest tylko w sprawach służbowych. Jedni monitorują i blokują sieć, inni nie. Bez dociekania przyczyn ich pobłażliwości jest to bardziej lub mniej oficjalne przyzwolenie i mówienie tu o nieuczciwości pracownika, czy tym bardziej kradzieży jest złośliwe lub nieodpowiedzialne. Myślę, że powinieneś jednak przeprosić. Think Przecież nie ja nadaję Ci piętno gówniarza tylko Ty sam.
Powrót do góry
Nikt
sikający na stojąco


Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 7296
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 478 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z samego dna

PostWysłany: Czw 11:29, 18 Wrz 2008    Temat postu:

Przeczytaj jeszcze raz moje wpisy jupiter w kontekście wypowiedzi wcześniejszej do której się odnoszą....
Co do "rżnięcia głupa", to właśnie się wpisałeś na listę...

A co do monitorowania:
Rozumiem, że brak pełnego monitoringu w sklepie, jest przyzwoleniem na zabranie sobie batonika i "jest to bardziej lub mniej oficjalne przyzwolenie i mówienie tu o nieuczciwości pracownika, czy tym bardziej kradzieży jest złośliwe lub nieodpowiedzialne."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jupiter
Gość





PostWysłany: Czw 11:40, 18 Wrz 2008    Temat postu:

Nikt napisał:
Przeczytaj jeszcze raz moje wpisy jupiter w kontekście wypowiedzi wcześniejszej do której się odnoszą....
Co do "rżnięcia głupa", to właśnie się wpisałeś na listę...

A co do monitorowania:
Rozumiem, że brak pełnego monitoringu w sklepie, jest przyzwoleniem na zabranie sobie batonika i "jest to bardziej lub mniej oficjalne przyzwolenie i mówienie tu o nieuczciwości pracownika, czy tym bardziej kradzieży jest złośliwe lub nieodpowiedzialne."


Czy rzecz dotyczy monitorowania pracowników, czy klienta, oraz czy chodzi o kradzież batonika, czy korzystania w pracy z telefonu, netu, ksero lub służbowego długopisu do celów prywatnych to zupełnie coś innego. Podrapanie się służbowym długopisem, czy nie daj Boże służbową linijką to oczywiście kradzież? Przeproś.
Powrót do góry
nudziarz
Gość





PostWysłany: Czw 12:45, 18 Wrz 2008    Temat postu:

Szanowy Panie Nikcie .. nie obraź sie ale zaczynamy sie poruszać w oparach absurdu, bowiem idąc Twoim tokiem rozumowania KAŻDY z nas okrada pracodawcę.
Kradzieża czasu jest bowiem każda wymiana zdań, czy każda rzucona uwaga nie dotyczaca bezposrednio spraw sluzbowych ( Juz "dzień dobry" to 2 ukradzione sekundy ), każdy prywatny telefon ( nawet z wlasnego aparatu) tak wykonany jak i odebrany, spojrzenie przez okno etc.. etc...
I nie sądź że to jakies sekundy.. po podliczeniu tego wszystkiego myslę ze spokojnie zbierze sie godzina dziennie .
Wiec nie pisz "okradasz" a raczej "okradamy"
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 15, 16, 17  Następny
Strona 4 z 17

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin