Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

państwo prawa?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pon 21:01, 26 Paź 2015    Temat postu:

Co do Lewandowskiego to konsekwentnie twierdziłabym, że nie pił w trakcie masowego zgromadzenia ( vide cytowana już definicja legalna zgromadzenia)
Co do zasady nie ma zakazu spożywania alkoholu w miejscach publicznych. Ustawa enumeratywnie wymienia miejsca, w którym zabronione jest spożywanie alkoholu.
Nadal również nie widzę powodów do traktowania mszy jako zgromadzenia.
Znalazłam takie orzeczenie TK z 10 listopada 2004 r. Sygn. akt Kp 1/04 ( gdyby ktoś chciał całość to tutaj [link widoczny dla zalogowanych]
Cytaty:
"Zgromadzenie publiczne ma charakter okazjonalny, w odróżnieniu od stowarzyszenia, które zakłada istnienie względnie trwałych relacji między jego członkami. „Zgromadzenie – nie tworzy w efekcie żadnej trwałej więzi między jego uczestnikami”
"Zgromadzenie publiczne, choć jest okazjonalne, nie jest jednak przypadkowym zgrupowaniem osób, lecz zgromadzeniem intencjonalnym zwołanym przez jego organizatorów, ma swój konkretny cel, którym jest wyrażenie opinii lub idei albo też obrona określonych interesów przez jego uczestników. Inaczej więc niż w sytuacji przypadkowo zebranej grupy ludzi, bądź osób zebranych np. podczas spektaklu teatralnego czy seansu filmowego, zakłada to konieczne minimum organizacji zgromadzenia oraz istnienie organizatora, przedstawienia celu i miejsca zgromadzenia. Wiąże się też z koniecznością zgłoszenia tego zamiaru odpowiednim organom władzy publicznej"
To i nijak ani mecz ( impreza masowa- tez jest ustawa) ani msza nie podpada pod zgromadzenie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
EMES
emerytowany hank moody


Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 7868
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1187 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd

PostWysłany: Pon 21:11, 26 Paź 2015    Temat postu:

Ale o czym ta dyskusja ?

Szukacie normalności w czasach gdzie 15 latka może kupić pigułkę "dzień po" a nie może kupić drożdżówki ?


Post został pochwalony 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sir Francis Drake
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Wrz 2015
Posty: 8190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 5:53, 27 Paź 2015    Temat postu:

Seeni napisał:
Co do Lewandowskiego to konsekwentnie twierdziłabym, że nie pił w trakcie masowego zgromadzenia ( vide cytowana już definicja legalna zgromadzenia)
Co do zasady nie ma zakazu spożywania alkoholu w miejscach publicznych. Ustawa enumeratywnie wymienia miejsca, w którym zabronione jest spożywanie alkoholu.
Nadal również nie widzę powodów do traktowania mszy jako zgromadzenia.
Znalazłam takie orzeczenie TK z 10 listopada 2004 r. Sygn. akt Kp 1/04 ( gdyby ktoś chciał całość to tutaj [link widoczny dla zalogowanych]
Cytaty:
"Zgromadzenie publiczne ma charakter okazjonalny, w odróżnieniu od stowarzyszenia, które zakłada istnienie względnie trwałych relacji między jego członkami. „Zgromadzenie – nie tworzy w efekcie żadnej trwałej więzi między jego uczestnikami”
"Zgromadzenie publiczne, choć jest okazjonalne, nie jest jednak przypadkowym zgrupowaniem osób, lecz zgromadzeniem intencjonalnym zwołanym przez jego organizatorów, ma swój konkretny cel, którym jest wyrażenie opinii lub idei albo też obrona określonych interesów przez jego uczestników. Inaczej więc niż w sytuacji przypadkowo zebranej grupy ludzi, bądź osób zebranych np. podczas spektaklu teatralnego czy seansu filmowego, zakłada to konieczne minimum organizacji zgromadzenia oraz istnienie organizatora, przedstawienia celu i miejsca zgromadzenia. Wiąże się też z koniecznością zgłoszenia tego zamiaru odpowiednim organom władzy publicznej"
To i nijak ani mecz ( impreza masowa- tez jest ustawa) ani msza nie podpada pod zgromadzenie


jednym slowem wszystko zalezy od interpretacji ...
a moze od widzimisie Blue_Light_Colorz_PDT_02 bo PRAWO jest skulawione EOT


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Wto 8:51, 27 Paź 2015    Temat postu:

EMES napisał:
Ale o czym ta dyskusja ?

Szukacie normalności w czasach gdzie 15 latka może kupić pigułkę "dzień po" a nie może kupić drożdżówki ?

Nieaktualne dane. Drożdżówki wróciły do szkół, a zakaz sprzedaży pigułek jest tylko kwestią czasu. I to dla kobiet w każdym wieku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:48, 27 Paź 2015    Temat postu:

To właśnie jest problem dzisiejszego sądownictwa, że różne przypadkowe osoby skończyły prawo i w ten czy inny sposób otrzymały prawo do wypowiadania się na temat ważnych problemów.
Pomijając niedoskonałość obowiązujących przepisów, takie tuzy prawa dorzucają do tego ich własną interpretację jaka w danym momencie jest poprawna politycznie, lub zamówiona mniej lub bardziej lokalnie. Gdy dochodzi do interpretacji, która mogłaby dotknąć w jakikolwiek sposób kościół, to interpretacja przepisów jest jeszcze bardziej odległa od ich ducha. Czyli jak słusznie wskazano, sądowa interpretacja to raczej "widzimisię"...
Nawiasem mówiąc, nadal nie przeczytałem "interpretacji" czy procesja jest zgromadzeniem i czy w czasie jej trwania, picie alkoholu - wina mszalnego, jest naruszeniem ustawy.

To zresztą staje się nieważne - mamy nową rzeczywistość i wszelkie interpretacje "w tym temacie" będą miały już ściśle określone autorstwo...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Wto 11:50, 27 Paź 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Wto 14:21, 27 Paź 2015    Temat postu:

A czy picie wina mszalnego nie jest czasem spożywaniem w pracy?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sir Francis Drake
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Wrz 2015
Posty: 8190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 16:12, 27 Paź 2015    Temat postu:

Kewa napisał:
A czy picie wina mszalnego nie jest czasem spożywaniem w pracy?


nie spelnia definicji pracy
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
EMES
emerytowany hank moody


Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 7868
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1187 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd

PostWysłany: Wto 18:49, 27 Paź 2015    Temat postu:

Kewa napisał:
a zakaz sprzedaży pigułek jest tylko kwestią czasu. I to dla kobiet w każdym wieku.


Po tych imigrantach to aż spytam. I uważasz że to jest dobre ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Wto 21:14, 27 Paź 2015    Temat postu:

Zasadniczo przepisy prawa interpretują Ci, którzy je stosują a nie Formalny, Kewa, Corsaire itd czyli tzw. obywatel.
Toteż wszelkie wasze dywagacje są bez jakiegokolwiek znaczenia.
Do wypowiadania się w tym przedmiocie uprawniony jest jedynie sąd i to w konkretnej sprawie, na tle konkretnych jej okoliczności.
Oczywiście można pobawić się w interpretację przepisów, ale do tego oprócz umiejętności czytania potrzeba trochę więcej. Zdecydowanie również więcej, niż skończenie prawa, aplikacji itd. Generalnie powiedziałabym, że umiejętność tę nabywa się przez lata pracy. Z ludźmi i z przepisami.
Co do przypadkowości osób orzekających - nie zaprzeczam, że pewnie występują. Podobnie jak lekarze, sędziowie bywają pewnie kiepscy, przeciętni i bardzo dobrzy. Przydatność do zawodu modyfikują lata służby sędziowskiej: stabilność orzecznictwa ( wszak wyroki są zaskarżalne), załatwialność, sprawność postepowania, oddalone skargi na przewlekłość. Dobre wyniki pracy nigdy nie są dziełem przypadku. Oznaczają profesjonalizm i są gwarantem braku przypadkowości.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sir Francis Drake
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Wrz 2015
Posty: 8190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:36, 27 Paź 2015    Temat postu:

Seeni napisał:
Zasadniczo przepisy prawa interpretują Ci, którzy je stosują a nie Formalny, Kewa, Corsaire itd czyli tzw. obywatel.
Toteż wszelkie wasze dywagacje są bez jakiegokolwiek znaczenia.
Do wypowiadania się w tym przedmiocie uprawniony jest jedynie sąd i to w konkretnej sprawie, na tle konkretnych jej okoliczności.
Oczywiście można pobawić się w interpretację przepisów, ale do tego oprócz umiejętności czytania potrzeba trochę więcej. Zdecydowanie również więcej, niż skończenie prawa, aplikacji itd. Generalnie powiedziałabym, że umiejętność tę nabywa się przez lata pracy. Z ludźmi i z przepisami.
Co do przypadkowości osób orzekających - nie zaprzeczam, że pewnie występują. Podobnie jak lekarze, sędziowie bywają pewnie kiepscy, przeciętni i bardzo dobrzy. Przydatność do zawodu modyfikują lata służby sędziowskiej: stabilność orzecznictwa ( wszak wyroki są zaskarżalne), załatwialność, sprawność postepowania, oddalone skargi na przewlekłość. Dobre wyniki pracy nigdy nie są dziełem przypadku. Oznaczają profesjonalizm i są gwarantem braku przypadkowości.


tak, wiemy, wiemy...a sądy ssom niezależne Angel


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Wto 21:41, 27 Paź 2015    Temat postu:

niezawisłe są Corsaire, a nie niezależne.
NIEZAWISŁE Not talking


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sir Francis Drake
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Wrz 2015
Posty: 8190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:44, 27 Paź 2015    Temat postu:

Seeni napisał:
niezawisłe są Corsaire, a nie niezależne.
NIEZAWISŁE Not talking


zaraz zacznę też merdać ogonkiem... Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Wto 22:00, 27 Paź 2015    Temat postu:

EMES napisał:
Kewa napisał:
a zakaz sprzedaży pigułek jest tylko kwestią czasu. I to dla kobiet w każdym wieku.


Po tych imigrantach to aż spytam. I uważasz że to jest dobre ?

Nie widzę związku. To, że jestem zdecydowanie za pomaganie ludziom w potrzebie nie oznacza, że daję przyzwolenie na barbarzyństwo. Żadnego obrzezania dziewczynek, porywania, zniewalania i kamieniowania. Większość uchodźców to cywilizowani ludzie i większość wcale nie chce tu zostać. Chcą żyć, uciekają przed wojną, a po jej zakończeniu chcą wrócić i odbudowywać swój kraj. Tak mówi każdy kto się z nimi zetknął, a nie karmi się internetowym strachem. A wracając do wyborów to właśnie kobiety są ich największym przegranym. Kobiety i mniejszości seksualne, no i uchodźcy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Wto 22:03, 27 Paź 2015    Temat postu:

Seeni napisał:
Zasadniczo przepisy prawa interpretują Ci, którzy je stosują a nie Formalny, Kewa, Corsaire itd czyli tzw. obywatel.

No, jak to? Zwykły obywatel prawa nie stosuje, nie interpretuje?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:59, 27 Paź 2015    Temat postu:

Kewa napisał:
Seeni napisał:
Zasadniczo przepisy prawa interpretują Ci, którzy je stosują a nie Formalny, Kewa, Corsaire itd czyli tzw. obywatel.

No, jak to? Zwykły obywatel prawa nie stosuje, nie interpretuje?

No, jak to?... Nie wiesz, że prawo są w stanie zrozumieć tylko wybrani przez naturę? Ignorant - czytaj zwykły śmiertelnik, nie rozumie przepisów tak jak obdarzeni specjalną łaską - tacy jak już choćby woźny sądowy, protokolant, sekretarz, ba - nawet goniec sądowy to jedyni ludzie uprawnieni do wymawiania słów prawo, akty prawne, przepisy. O wyniesionych prawem boskim na stanowiska Sędziego, Asesora, Prokuratora, Adwokata czy Notariusza w ogóle nie ośmielę się nawet mówić. Próby rozmowy o prawie przez takie osobniki jak Kewa, Formalny, Corsaire itd czyli tzw. obywatel, powinny być karalne.
Ciekawe jest tylko to, że moi znajomi prawnicy z ogromnym stażem i piastujący kierownicze stanowiska w sądownictwie zgodnie twierdzą, że młodsze pokolenia prawników mają charakterystyczną cechę: ogromną pewność siebie - odwrotnie proporcjonalną do wiedzy i umiejętności CZYTANIA przepisów i rozumienia spraw, którymi się zajmują. O ich potrzebie zrozumienia tych spraw w ogóle nie ma mowy.
No ale nie mi to oceniać. Ja zaledwie potrafię czytać a z pisaniem to już w ogóle kiepsko...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Wto 23:15, 27 Paź 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sir Francis Drake
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Wrz 2015
Posty: 8190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 9:19, 28 Paź 2015    Temat postu:

Kewa napisał:
EMES napisał:
Kewa napisał:
a zakaz sprzedaży pigułek jest tylko kwestią czasu. I to dla kobiet w każdym wieku.


Po tych imigrantach to aż spytam. I uważasz że to jest dobre ?

Nie widzę związku. To, że jestem zdecydowanie za pomaganie ludziom w potrzebie nie oznacza, że daję przyzwolenie na barbarzyństwo. Żadnego obrzezania dziewczynek, porywania, zniewalania i kamieniowania. Większość uchodźców to cywilizowani ludzie i większość wcale nie chce tu zostać. Chcą żyć, uciekają przed wojną, a po jej zakończeniu chcą wrócić i odbudowywać swój kraj. Tak mówi każdy kto się z nimi zetknął, a nie karmi się internetowym strachem. A wracając do wyborów to właśnie kobiety są ich największym przegranym. Kobiety i mniejszości seksualne, no i uchodźcy.


ale tak bez tych Twoich jezuickich wykrętów>>>> skąd to wiesz?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Śro 10:28, 28 Paź 2015    Temat postu:

s napisał:


ale tak bez tych Twoich jezuickich wykrętów>>>> skąd to wiesz?

Ale co skąd wiem? Czytam, rozmawiam, mam socjologiczne wykształcenie
Ostatnio czytałam o wolontariuszce w Berlinie, która przyjęła uchodźców do swojego domu. I to nie kobiety z dziećmi, ale właśnie trzech młodych mężczyzn. Chciała pokazać że się ich nie boi, bo mężczyzn raczej nikt nie chce. Każdy był innej narodowości. Okazało się, że jedna rzecz ją w uchodźcach drażniła - to że za każdą drobnostkę dziękują. Bardzo starali się odwdzięczyć, a jeden nawet gotował dla całej rodziny. Jej córeczki uczyły przybyszów niemieckiego. Ot taka historia na przykład.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sir Francis Drake
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Wrz 2015
Posty: 8190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:07, 28 Paź 2015    Temat postu:

Kewa napisał:
s napisał:


ale tak bez tych Twoich jezuickich wykrętów>>>> skąd to wiesz?

Ale co skąd wiem? Czytam, rozmawiam, mam socjologiczne wykształcenie
Ostatnio czytałam o wolontariuszce w Berlinie, która przyjęła uchodźców do swojego domu. I to nie kobiety z dziećmi, ale właśnie trzech młodych mężczyzn. Chciała pokazać że się ich nie boi, bo mężczyzn raczej nikt nie chce. Każdy był innej narodowości. Okazało się, że jedna rzecz ją w uchodźcach drażniła - to że za każdą drobnostkę dziękują. Bardzo starali się odwdzięczyć, a jeden nawet gotował dla całej rodziny. Jej córeczki uczyły przybyszów niemieckiego. Ot taka historia na przykład.


a co na to jej facet?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Śro 20:12, 28 Paź 2015    Temat postu:

Kewa napisał:
Seeni napisał:
Zasadniczo przepisy prawa interpretują Ci, którzy je stosują a nie Formalny, Kewa, Corsaire itd czyli tzw. obywatel.

No, jak to? Zwykły obywatel prawa nie stosuje, nie interpretuje?

Zwykły obywatel nie stosuje prawa- stosuje się do prawa albo nie. Sam go nie stosuje. Interpretować oczywiście może, ale ta interpretacja nie jest dla nikogo wiążąca. Interpretacja stosujących prawo, czyli sądów jest wiążąca w danej sprawie. To nie jest nic nadzwyczajnego. Tak po prostu jest. Architekt jest od projektowania, lekarz od leczenia, a sąd od stosowania prawa, które stanowi ustawodawca.
Istotnie zwykły śmiertelnik jest ignorantem w kwestii prawa, podobnie jak sędzia jest ignorantem w zakresie, przykładowo, budowy mostów.
To nie jest żaden tam przytyk- to oczywiste, że znamy się na tych rzeczach, którymi zajmujemy się zawodowo, na co dzień i od lat. Lekarze zżymają się oglądając " Na dobre i na złe", mój mąż wpada w dziki szał oglądając katastroficzne filmy morskie a ja wymiękam kiedy czytam artykuły prasowe na temat stosowania prawa.
Najbardziej zawsze zżyma się Formalny, ponieważ nie od dziś jest wiadomym, że zna się na wszystkim i w każdej dziedzinie jest wybitnym specjalistą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Śro 20:19, 28 Paź 2015    Temat postu:

Kewa napisał:

No, jak to? Zwykły obywatel prawa nie stosuje, nie interpretuje?

Zwykły obywatel ma się do prawa stosować, a nie je interpretować.
Stosując przepisy na własną rękę (według "autorskiej interpretacji"), można sobie zrobić dużą krzywdę. Można też powiększać grono domorosłych "orzeczników", którzy chętnie wyrokują w każdej sprawie nagłaśnianej przez media, na podstawie fragmentarycznych i, zwykle, nieprofesjonalnych doniesień. W każdym przypadku - jak napisała Seeni - te interpretacje są bez znaczenia i nie należy mylić fachowego komentarza z osobistą opinią, do której każdy, co prawda, ma prawo, ale samo prawo może tej opinii odmówić słuszności.

e> widzę, że produkowałam się o 7 minut za długo


Ostatnio zmieniony przez flykiller dnia Śro 20:21, 28 Paź 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 2 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin