Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

self coaching i inne zagadnienia z psychologii
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 12, 13, 14  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MONA
Gość





PostWysłany: Wto 15:25, 14 Kwi 2009    Temat postu:

animavilis napisał:
Brak kompleksów jest dla mnie tak samo podejrzany jak, np. nieustające zadowolenie z siebie. Podejrzewam, że całkowity brak jakichkolwiek kompleksów może dotykać tylko głupców lub mędrców.


Nie ujęłabym tego tak skrajnie. Istnieje różnica pomiędzy brakiem kompleksów a pychą. Pycha może ostatecznie zgubić, zresztą byłam obserwatorem tego jak zgubiła wielu....Natomiast brak kompleksów to pełna akceptacja swojej osoby, która powoduje, że czujemy się ze sobą dobrze, odczuwamy wewnętrzny spokój i harmonię. Brak kompleksów nie wyklucza według mnie pracy nad sobą ponieważ ich brak nie jest równoznaczny z brakiem potrzeby rozwoju swojej osoby na wielu płaszczyznach.
Powrót do góry
rosegreta
Gość





PostWysłany: Wto 15:48, 14 Kwi 2009    Temat postu: Re: self coaching i inne zagadnienia z psychologii

MONA napisał:

Pierwsze wrażenie wizualne na ogół bywa złudne. Staram się nie oceniać nikogo na podstawie jego wyglądu zewnętrznego, nie przypisuję do niego na tej podstawie żadnych konkretnych profesji ( wiem, że gdybym tak czyniła to mogłabym się wielokrotnie bardzo zaskoczyć ). Są ludzie, którzy poprzez wykreowanie swojego zewnętrznego image udają kogoś kim nie są...ale chcieliby być.


Nie wątpię, że jesteś osobą szlachetną. Nie chodzi o samą oceną w rozumieniu komisji lub nauczycieli. Tylko o informacje zawarte w wyglądzie zewnętrznym. Po samym zamknięciu drzwi i wejściu klienta oceniem jak jest nastawiony i jak mam się zachować. Ułatwia to pracę. Informacje jekie mozna wyczytać np. z ubioru - kolor jaka dana osoba lubi, czym sie zajmuje ( paznokcie, dłonie, buty). Informacje ułatwiają kontakt z człowiekiem, od tego czy trafnię ocenię zależy przebieg rozmowy. Zresztą w niektórych firmach prowadzi się szkolenia z tym związane.
Czasami macie racje chodzi o manipulacje (jeśli np chcemy komuś sprzedać coś czego normalnie by nie kupił).
Nie wspominając już, że sami jesteśmy poddawani manipulacją układania towaru w supermarketach oraz odzieży kolorami na wystawach itp.
Oczywiście po samym ubiorze człowieka nie jesteśmy w stanie powiedzieć o nim wszystkiego, jedynie np. że nie lubi prasować swoich rzeczy (informacje : żona wyjechała, popsuło mu się żelazko i są osoby które mogą wykorzystać te dane- wcisnąć klientowi żelazko, które samo prasuje Tongue out (1)- sorry nie mogę się czasami powstrzymać).
Przeczytałam wszystkie posty oczywiście kilka razy (żeby dobrze zrozumieć i aby nic mi nie umknęło, a może po prostu mało lotna jestem Tongue out (1)).
Podoba mi się dyskusja. Mam nadzieję, że porozmawiamy jeszcze o emocjach.
Wiem, że na zachowania ludzkie (bylo mowa też w niektórych postach) ma wpływ środowisko, otoczenie. Czasami jakiś wydawałoby się nie istotny incydent w dzieciństwie wpływa na dalsze życie. Uważam, więc, że konieczna jast jednak praca nad sobą w tym znaczeniu, poznania siebie i zadawania pytań- dlaczego?
Czekam też na obiecaną wypowiedż Apro. Angel
Czy zachowujemy się schematycznie?
Myslę, że zależy to od spojrzenia. Co dziennie wykonuję te same czynności (dzień świstaka, tylko dni i godziny trochę się zmieniają).
Czyli już mozna powiedzieć o jakimś schemacie. Piszecie, że wiadomo w jaki sposób kto się wypowie. Hm, myślę, że znacie się juz tu na forum dość długo, żeby wiedzieć jak dana osoba zareaguje. Ale to chyba dobrze. Znaczy się czytacie i wnikacie w to co pisze dana osoba. Oczywiście ja też czytając posty wiem, która osoba mentalnie by mi odpowiadała ( właściwie chcyba nikt nie robi tyle błędów jak ja Tongue out (1)).

No i właśnie przypaliłam garnek. Zaczytałam się. To tak jest jak robi sie kilka czynności na raz : podgrzewa gołąbki, pisze na forum, przygotowuje do podróży i a głowa jest zaprzątnięta myślą do której ma otwarty punkt zegarmistrz.[/quote]


Ostatnio zmieniony przez rosegreta dnia Wto 17:35, 14 Kwi 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Wto 15:55, 14 Kwi 2009    Temat postu:

Co do mędrców no to oni pewnie nie powinni mieć kompleksów związanych z wiedzą, intelektem itd. Mogą a nawet powinni cierpieć na kompleks zwiotczałych ud czy zbyt dużych nosów, gdyż jak wiadomo rozwój intelektualny zazwyczaj idzie w parze z brakiem urody. Z tym, że jeżeli to jest rasowy mędrzec to on nosem nie powinien sobie głowy zawracać. Paradoksalnie natomiast, jeżeli posiada wiedzę przewyższającą wiedzę innych ludzi to ta wiedza daje mu zrozumienie, że wszystkiego nie ogarnia- no i zasadniczo taki mędrzec to powinien cierpieć na kompleks niedouczenia.
Podzielam natomiast pogląd Animy, że tylko głupcy nie mają kompleksów. Normalni dzielą się, moim zdaniem oczywiście, na tych, którzy twierdzą, że kompleksów nie mają i takich którzy do posiadania kompleksów przyznają się. Ewentualny prawdziwy brak kompleksów oznacza nie to,że ktoś akceptuje siebie tylko to, że nie dostrzega w sobie żadnych wad ( chociażby nadmiernie rozwiniętych uszu). Kompleks niekoniecznie musi oznaczać, że z jego powodu nie sypia się po nocach, rozpamiętuje do bólu itp.- dla mnie to zwykła świadomość tego, że te uszy przykładowe pozostawiają obiektywnie wiele do życzenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Wto 16:07, 14 Kwi 2009    Temat postu:

Ogólnie jestem osobą ciekawską, więc bardzo mnie interesują Wasze nicki, dlaczego akurat ta nazwa i co ona oznacza? Nie pytam w jaki spososób jest związana z Wami bo to już by mozna podciągnąć pod wścibskość. Moze juz był taki temat ? Nie wiem jak tak to proszę o linka.
Zauważcie, że nie pytam o dochody (oczywiście żart tylko dla mnie zrozumiały Tongue out (1)).
Powrót do góry
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Wto 16:19, 14 Kwi 2009    Temat postu:

Nie wiem czy jest taki temat. Think
Ze mną sprawa jest banalna i w ogóle bez zacięcia psychologicznego. Jak pytał komputer o nicka to bardzo dłuuugo myślałam i nie mogłam się na nic zdecydować. ( No weź się człowieku określ jednym słowem). Wpisałam swoje imie ...., komputer zagotował się i rzecz jasna powiedział, że ten nick jest już zajęty. Zawężyłam pole poszukiwań stwierdzając, że to musi być coś krótkiego. Wyszło mi, że spójniki są krótkie. No to wpisałam : "i". Wyskoczyło, że : "ten nick jest zajęty" i że mogę być co najwyżej: " i 127" Cyfr nie lubię niemal tak patologicznie jak kur, więc szukałam dalej. I ciągle:" ten nick jest już zajęty".Wpisałam : sen( bo też krótkie i romantyczne no i w ogóle ładne słowo). Zajety. No to wpisałam : "Sen"- też zajęty. Potem Seen. Cholera zajęty. I tak po dwóch godzinach doszłam do Seeni


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mii
Lilla My


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad

PostWysłany: Wto 16:29, 14 Kwi 2009    Temat postu:

rose napisał:
Ogólnie jestem osobą ciekawską, więc bardzo mnie interesują Wasze nicki, dlaczego akurat ta nazwa i co ona oznacza? Nie pytam w jaki spososób jest związana z Wami bo to już by mozna podciągnąć pod wścibskość. Moze juz był taki temat ? Nie wiem jak tak to proszę o linka.
Zauważcie, że nie pytam o dochody (oczywiście żart tylko dla mnie zrozumiały Tongue out (1)).


Mój nick miał za zadanie niczego(mnie) nie określać, nie sugerować..być po prostu nijaki i po kilku próbach wpisywania przy rejestracji okazało się, że trafiłam w wolną mii...niestety miałam do wyboru kilka cyfr (na o2) wybrałam "4" a potem kiedy mi się znudziła zaadoptowałam "6" ...była mniej kanciasta


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zadziora
Gość





PostWysłany: Wto 17:01, 14 Kwi 2009    Temat postu:

już się ktoś kiedyś o nicki rozpytywał, ale topik to chyba na ten temat nie powstał, może by Administracja wycieła i 'zrobiła' z tego nowy wątek pt. geneza nicków, czy cóś?

ponieważ jestem łagodna jak baranek, niezadziorna, niekłótliwa, w ogóle taka kochana i do rany przyłóż, więc z czystej przekory nadałam sobie nick zadziora Angel Blue_Light_Colorz_PDT_02
Powrót do góry
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:22, 14 Kwi 2009    Temat postu: Re: self coaching i inne zagadnienia z psychologii

rose napisał:


Czekam też na obiecaną wypowiedż Apro. Angel .


Rany, ja najpierw muszę przeczytać wszystko co napisaliście


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Aproxymat dnia Wto 17:23, 14 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Wto 17:33, 14 Kwi 2009    Temat postu:

Odnośnie nicków.
Jeku mój właściwie tez jest przypadkowy. Też nie mogłam się zalogować - i jak to mam zwyczaju : mówię do siebie (tak czasami mówię do siebie Wstyd ) - do trzech razy sztuka i wpisałam tekst z płyty dvd z filmem Rose Red tylko samo rose. Już o tym pisałam, bo ktoś mnie pytał.
Czyli całe forum składa się z ludzi z przypadku? Ciekawe czy trafiają tu z jakiegoś klucza, czy to przypadek? A może trafiają tu po ukończeniu trzydziestego roku zycia.

Dopisek: w mieszkaniu pachnie spalenizną. Juz sobie wyobrażam wypowiedź mojego męża na ten temat. Zacznie się o zniszczony garnek a skończy na pożarze. d'oh! Najgorsze jest, że będzie miał racje. Brick wall


Ostatnio zmieniony przez rosegreta dnia Wto 17:39, 14 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
melpomena
zła kobieta


Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 9156
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 475 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 17:40, 14 Kwi 2009    Temat postu:

rose napisał:
A może trafiają tu po ukończeniu trzydziestego roku zycia.


Nie mów tego głośno, bo nie przeżyjesz. A to co zostawi Ślepa, to Anima się tym zajmie* Blue_Light_Colorz_PDT_02








* o ile cokolwiek zostanie po Ślepej**



** to już by zakrawało na cud


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Wto 18:32, 14 Kwi 2009    Temat postu:

Seeni napisał:
(...) Kompleks niekoniecznie musi oznaczać, że z jego powodu nie sypia się po nocach, rozpamiętuje do bólu itp.- dla mnie to zwykła świadomość tego, że te uszy przykładowe pozostawiają obiektywnie wiele do życzenia.

Pewnie, kompleksy można mieć niejako mimochodem. Jak wcześniej napisała ws, kompleksy, owszem, wynikają z braku pewności siebie, ale nie oznacza to przecież, że dotykają tylko ludzi siebie niepewnych. To jest brak tej pewności w jakimś bardzo wąskim czasem aspekcie [a czasem w masywnym, to też fakt]. Można czuć się ze sobą świetnie, można być i tupeciarzem, a jednak hodować jakiś mały kompleksik, nie zawsze nawet do końca uświadomiony, np. z pozoru zupełnie nieintencjonalnie ganiać latem wyłącznie w długich gatkach i spódnicach, z głębokim przekonaniem, że figura, owszem, super, ciało dwudziestolatki, pełna akceptacja, a jednocześnie mglistym poczuciem, że te uda.. te uda to jakby niekoniecznie. Zmierzam do tego, że każdy człowiek, nawet ten naprawdę pewny siebie, ze sobą pogodzony, ma jednak jakąś piętę achillesa. A jeśli jej nie ma, to... no właśnie, czy to na pewno dobrze o nim świadczy(?)

melpomena napisał:
rose napisał:
A może trafiają tu po ukończeniu trzydziestego roku zycia.


Nie mów tego głośno, bo nie przeżyjesz. A to co zostawi Ślepa, to Anima się tym zajmie* Blue_Light_Colorz_PDT_02

Że niby ja, stara potrzydziestka, miałabym bronić małoletniej ślepej? Niedoczekanie Not talking

Tak, z tymi zajętymi nickami to jest ból. Człowiek sobie wymyśli coś ładnego, coś zgrabnego, w jego przekonaniu takiego mundrego oraz oryginalnego i nagle okazuje się, że takich efemerycznych nicków jest już kilka.
Mój jest wypadkową szkolnej miłości do łaciny, skłonności do patosu i dramatyzmu, mglistych odczuć, że człek istotną mierną i kruchą, świat padołem łez, przypadku i bezcelowości, ja nędzną duszyczką w nim zaplątaną, vanitas vanitatum et omnia vanitas Blue_Light_Colorz_PDT_02
Powrót do góry
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:34, 14 Kwi 2009    Temat postu:

Cholera dlaczego ja jestem letnisztorm, a nie zimny lub gorący , tylko letni , mdły znaczy się , i dlaczego sztorm ? Think

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 18:38, 14 Kwi 2009    Temat postu:

no nie wiem... chyba mam jakieś szczęście ( no bo gupi to ma), ale mam tych nicków w necie kilka.. plus jakieś adresy mailowe.. jakies loginy tu i tam.. i jeszce NIGDY nie zdarzylo mi się , żeby nick byl zajety.

Jest jeszce jedna mozliwość. Wymyslam te nicki tak durnowate, ze żaden - przy zdrowych zmyslach- user.. nawet za dopłata , takiego nie chce

EDIT: wymyslane nicki w najmniejszym stopniu nie odnosiły się do niczego. To zupelnie przypadkowe slowa, które wpadły mi go głowy.
Filozofie do nich dorabiam juz post factum


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Wto 18:41, 14 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Wto 18:50, 14 Kwi 2009    Temat postu:

A spodziewałbyś się, żeby ktokolwiek zdrowy na umyśle był zainteresowany jakimkolwiek spójnikiem.?????? A mówię Ci- wszystkie, wszystkie były zajęte.

Wracając do kompleksów. Ja mam strasznie dużo kompleksów, takich mniejszych zasadniczo, takich co odzywają się przy chandrze albo innym egzystencjalnym smuteczku. Te uda oczywiście. Starość- patologicznie wręcz, albo jak ktoś coś wie dużo z fizyki kwantowej np- że takie dno fizyczne jestem. To mi nie przeszkadza w akceptowaniu siebie ( w znacznym stopniu) A wrodzona, paskudna próżność to mi te kompleksy pozwala spychać na plan dalszy. Mówię sobie: no owszem uda są żenujące, ale po pierwsze stosunkowo- gdyż jednym tchem potrafię wymienic 10 osób z bardziej ohydnymi udami a po drugie łydki- łydki mam wyjątkowo powabne. Angel


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Wto 18:53, 14 Kwi 2009    Temat postu:

Letnisztorm mi się szalenie podoba.
Od lata a nie pośredni między zimnym i gorącym.
Goracy sztorm to bez sensu by było a Zimny jest odpychajacy. Letni jest OK.
Wściekły mógłby być jeszcze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Wto 19:09, 14 Kwi 2009    Temat postu:

No nie wiem. Sztorm to z założenia powinien być wściekły
Powrót do góry
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Wto 19:13, 14 Kwi 2009    Temat postu:

Niekoniecznie. To od bofortów podobno zależy Think

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:14, 14 Kwi 2009    Temat postu:

Raczej pokręcony, albo zawiany, a może popyrtany , dziki , nieobliczalny. 050

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Wto 19:16, 14 Kwi 2009    Temat postu:

Nie, nie, nie Brick wall - letni jest OK. Letni zawiera wszystko Angel

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:19, 14 Kwi 2009    Temat postu:

letniagolonka też jest ok ? :hamster_dunno:

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 12, 13, 14  Następny
Strona 3 z 14

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin