po 30-tce

rosegreta · Gość

o smiechu, zdrowym śmiechu już kilkakrotnie wspominałam, uważam, że zasługuje na oddzielny temat.
Przeczytałam o tym, ze "zdrowy śmiech tworzy duchowe niebo, pod którym wszystko dojrzewa" Ładne nie

. Śmiech pomaga, rozwiewa smutki i uwalnia od złości. Sprawia, że możemy cieszyć się życiem, czuć miłość, być szczęśliwi, a dzieki temu stajemy się szlachetniejsi, lepsi, wspaniałomyślni i wrażliwi.
Śmiech redukuje ból. Gdy się śmiejemy, w naszym organizmie w znacznych ilościach wydzielają się endorfiny, określane jako hormony szczęścia. Pomagają one w łagodzeniu różnego rodzaju bólów. To zmniejsza poziom niepożądanych hormonów stresowych i relaksuje mięśnie.
Na temat terapii i leczniczym działaniu śmiechu powstały książki, Norman Bevin " Śmiech leczy". " Śmiech to zdrowie. Teoria i praktyka leczniczego smiechu". Autor zawarł w nich swoje doświadczenia.
Nawet istnieje powiedzenie smiech to zdrowie.
Gdy się śmiejemy, wykonujemy różne ruchy częściami ciała (przede wszystkim mięśniami naszej twarzy) oraz wydajemy specyficzne dźwięki.
Prowadzono nawet na ten temat badania. Śmiech mże brzmieć haha, hoho, hehe, hihi, inaczej śmieją się mężczyźni, inaczej kobiety, zresztą to chyba każdego indywidualne cechy.
Nie trzeba jednak naukowych badań, aby stwierdzić, że dźwięki wydawane podczas śmiech są dla ludzkiego ucha czymś bardzo przyjemnym.
Śmiech to bezpłatne lekarstwo.
Nawet istnieje mit o zrozpaczonej Demeter, która szalała z rozpaczy szukając swojej córki, była już tak załamana, ze pragnęła śmierci. Pogrążona w bólu snuła się zabiedzona. Przeklina ziemię, która od tej pory przestaje rodzić. I gdy dociera do pewnej wioski i przystaje przy studni spotyka boginkę Baubo. Baubo zaczyna tańczyć przed demeter, kolysząc biodrami i piersiami, naśladując akt miłosny. A potem opowiada zabawne, rubaszne historyjki. Demeter najpierw się usmięchneła, potem zaczęła chichotać, aż w końcu wybuchneła smiechem. demeter odzyskała siły, odnalazła córkę a ziemia i łona kobiet znów zaczęły rodzić.
Frywolny śmiech pobudza libido.
Terapia śmiechem nazywa się gelotologią.
Ale koniec tych teorii i wiadomości. Każdy może przeciez sam sobie o tym poczytać.
Mam pytanie : Czy już dzisiaj się smieliście.?
Czy sprawdziliście terapeutyczne działanie śmiechu?
Podobno śmiech leczy migreny, i istnieją przypadki wyleczenia ze złosliwych nowotworów (ale to tylko podobno, bo nie podano konkretnych przykładów).
Czy wierzycie w "terapie śmiechową"
Czy potraficie śmiać się z siebie? Podobno smianie się z samego siebie podnosi poziom inteligencji? (na razie tego nie doświadczyłam, podniesienia poziomu mojej własnej inteligencji ) Czy w ogóle potraficie się śmiać?

szb

letnisztorm

O tak śmiałam sie dzisiaj...szyderczo

rosegreta · Gość

a wiecie, że można samemu wywoływac smech, po prostu śmiać się z przepony, naprawdę pomaga na ból
sprawdziłam
ale musi byc glośny
to nic, ze inni myslą, ze zwarowałam, gdy stosuję ta terapie.

pomyście sobie co myśli ktos sobie jak z toalety dobiega go śmiech, głośny śmiech, takie ha, ha, ha

rosegreta · Gość

Jayin

że szamil nie potrafi

ja potrafię - ale muszę mieć powód. dobry. albo ktoś musi mnie rozbawić. nie wszystko mnie prowokuje do śmiania się.

a tak sama z siebie... hmm... chiba nie umiem. albo nie próbowałam. może jedno wynika z drugiego Angel

chociaż wyniki tych badań są mi znane i wierzę w skuteczność takiej terapii.
śmiecho to zdrowie. przecież.

szb

oj, oczywiście, ze potrafię

już na samą myśl, że wejdę na forum śmieję się w głos

śmiech to zdrowie ale i modlitwa też,
(tylko żeby nie to klęczenie)

to kiedy robimy spęd śmieszków?

rosegreta · Gość

Mati.

EMES

Nie ma lepszego śmiechu niż atak śmiechu razem z Mary

hachiko · Gość

Uwielbiam śmiech

rosegreta · Gość

http://www.youtube.com/watch?v=X0BzjZ1LepQ
http://www.youtube.com/watch?v=2z4bBWRny8A

nudziarz

Śmiech jest głupi . Not talking

Szczególnie z własnych dowcipów

pogłoska

nudziarz

I tu ( walcząc ze wszystkich sił z samym sobą ) musze się z Tobą zgodzić.
Bo w koncu w towarzystwie, ktoś z opowiedzianego dowcipu smiać się powinien.

No i na pewno zrozumieć pointę

pogłoska

nudziarz

no ba! ( zabójcze spojrzenie macho )

Juli*

Usmiech sam w sobie jest terapią. Działa na siebie i innych bardzo pozytywnie. Co innego śmianie się, nie daj Boże z Kogoś.

rosegreta · Gość

no to dalsza częśc mojej nowo nabytej wiedzy o śmiechu.
śmiech jest społecznym klejem i sposobem komunikowania, pozwala bez walki ustalić hierarchię w grupie i rozładowywąć agresję, tak twierdzą naukowcy.
W sumie nie tylko ludzie się śmieją zwierzęta też. W laboratorum prowadzono badania na szczurach, bardzo wesołe stworzonak, szczególnie jak naukowcy je gilgoczą. Okrutni ci naukowcy, przecież to ze śmiechu umrzec można. Szympansy się smieją, na nich tez doświadczenia z gilgotkami robiono.
Naukowscy szukali przyczyny smiechu, ale nie znaleźli. Bo ludzie czasem śmieją się bez okreslonego powodu. No właśnie, dlaczego ewolucja obdarzyła nas śmiechem? Tutaj bym spytała sie kogoś kto ewolucją się interesuje. Niektórzy naukowcy twierdzą, ze śmiech wywodzi się z agresji.
Dlaczego? Bo ludzie jako jedyni w przyrodzie pokazują zęby jak się śmieją, co moglo oznaczać, że cieszyli się z przewagi nad słabszymi. No człowiek jakby nie było zawsze chciał dominować. Dlatego podobno bawi nas humor slapstikowy ( czyli śmiejemy się z niedołęstwa innych, jak ktoś się przewróci np.) Podobno małe dzieci smieją się jak triumfują, jak cos ugrają na dorosłych.
Śmiech towarzyszy nam często w sytuacji stresum, strachu, napięcia (no ja tak mam Anxious

) Taktyka w chwili zagrożenia, rozładować agresje napastnika, a niech się zaryczy ze smiechu na smierć, albo rozluźni mięśnie chociaż, wtedy my, no go, np w łeb

)
Sam śmiech możę być nie lada orężęm. Kiedy na przykład wysmiejemy kogoś. Taki śmiech boli, bardzo boli. A używanie smiechu w sytuacjach społecznych służy niejednokrotnie do okreslenia hierarchii. Spróbuj nie zaśmiać się z dowcipu króla. A król wybierze sobie pupila dając nam wszystkim do zrozumienia kto się liczy i zacznie się smiać z jego dowcipów. A wy co nie będzie wam do śmiechu?

W sumie kobiety mają przechlapane. Bo one muszą sie tylko uśmiechać. To jak balsam wpływa na mężczyzn, ale jak która zacznie się wygłupiać, stroić miny, to już nie wypada. No to ja jestem z tych co chyba nie wypada.

.
A gdzie umiejscowiony jest śmiech? No gdzie? Podobno w mózgu.
Przy róznych chorobach mózgu, uszkodzeniach, może dramatycznie zmienić się nasze poczucie humoru.
No i wtedy Szamila nie będzie śmieszyć już np. " Mała Brytania"

Ale io tak zalezy po której stronie ten mózg zacznie szwankować. Bo zupełnie co innego bawi obydwie półkule. lewa strona mózgu odpowiada za wytwarzanie poczucia rozbawienia i gotowości do smiechu- w skutek czego nawet mało smieszne sytuacje moga nas śmieszyć. Rolą prawej strony jest zaś zrozumienie niespójności, na której zwykle opiera się żart.
A co się dziej, kiedy jedna pólkula będzie oceniać sytuację bez wsparcia drugiej? No same dziwactwa. Był podobno sędzia w Ameryce (tam to wiele rzeczy się dzieje), który doznał udaru prawej strony. Zmienił sie jego temperament. Rozprawy pod jego przewodnictwem były wyjątkowo rozrywkowe. Groźni przestępcy nie dostawali zasłużonej kary. No jaja. Niestety, albo stety go zwolniono. A facet się wcale nie przeją, bo został wesołym emerytem. No w sumie u nas z emerytury to chyba by się tak nie cieszył.

A więc podsumowanie. W ewolucji ludzie weseli, mieli więcej zdorowego potomstwa, mogli się tez swoimi dziećmi lepiej opiekować bo dłużej żyli.
Ludzie weseli podobno dłużej żyją.
Śmiech pobudza do pracy układ krążenia, masuje mięsień sercowy, zapewnia lepszą wentylacje płuc i dotlenia krew. Co więcej, okazuje się nawet, że wzmacnia układ odpornościowy. Ludzie weseli są więc odporniejsi. Pod wpływem śmiechu stajemy się odporniejsi na ból, bo wzrasta produkcja endorfin.
Tylko uwaga, bo śmiech rozluźnia mięśnie, wtedy trudno ustac na nogach, no i zwieracze mogą puścić, a wtedy to będzie kupa śmiechu.

Juli*

No niezłe wypracowanko. To ja krótko, co do tej kupy Tongue out (1)

. No ostatnio było dużo tej kupy smiechu