Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Topik ortograficzny
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 49, 50, 51  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jaras
mrówkolep jadowity


Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 765
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koszalin

PostWysłany: Śro 0:57, 22 Lis 2006    Temat postu:

animavilis napisał:
Jarasie, Twoje posty stanowią dobry przykład na to, jakie znaczenie ma forma dla treści (przynajmniej dla mnie). Gdybyś nie daj boże popełniał błędy ortograficzne, nie dobrnęłabym do końca którejkolwiek z tych wiadomości.
Ano widzisz, właśnie dlatego tyle serca wkładam w formę swoich wypowiedzi, żeby ilość ich treści była łatwiejsza do przełknięcia dla czytelników. ;-)

I dlatego też trochę mnie denerwuje, gdy ktoś mi zarzuca, że zbyt długie posty piszę. Wszak tu jest pełna dowolność - kto nie chce, niech nie czyta. ;-)

animavilis napisał:
Nie wynika to ani z treści Twoich postów ani z mojej szczególnej impotencji umysłowej, lecz z głębokiego nieradzenia sobie we wpatrywaniu się przez dłuższy czas w monitor, dlatego stosunkowo dobrze rozumiem nieudaczników, których opisujesz powyżej :D
Spokojnie, przecież nigdzie się nie trzeba śpieszyć ;-). Ja sobie, na ten przykład, siadam, czytam, patrzę jeszcze na wypowiedzi innych użytkowników (może coś przeoczyłem wcześniej) i ewentualnie dopiero wtedy odpowiadam. No, a Ty już tysiąc postów nabiłaś, to teraz sobie trochę poczytaj. ;-D

Heh, Ciebie akurat za takiego "nieudacznika" nie uważam. ;-)

animavilis napisał:
I tu, zboczywszy lekko z tematu zapytam, bo zawsze żywo mnie interesowało, jak się innym ta sztuka udaje:
czy jesteście w stanie czytać e'booki? Pomijając już fakt, że nawet z laptopem nie potrafię komfortowo rozłożyć się na wersalce (tak, brzydki nawyk czytania na leżąco), po pół godzinie byłabym kompletnie oślepiona i zmaltretowana. Jak w ogóle można odczuwać jakąkolwiek przyjemność z lektury, wpatrując się w monitor? Żadna treść mi tego nie wynagrodzi :(
E-booki to mi się kojarzą z plikami PDF (program Adobe Acrobat), które są dla mnie dość ciężkie w nawigacji (poruszanie się pomiędzy stronami, rodziałami lub tematami), ale jako najbardziej ulubioną formę treści do czytania preferuję pliki CHM (HtmlHelp - takie jak pomoc do Windows), potem zrzucone do jednego katalogu dokumentacje w postaci plików HTML (czyli po prostu strony internetowe), ewentualnie pliki HLP (czyli taka zwykła pomoc). Nie cierpię zaś, gdy dokument jest w pliku DOC (dokument Word), WRI (Write) lub SXW lub ODT (OpenOffice) - w takim wypadku wolałbym już, gdyby ten dokument był zapisany w zwykłym pliku TXT (zwykły dokument tekstowy).

Hmmm... mam też taki problem ja Ty. No bo tak: koło łóżka mam postawionego lapciaka, w którym też mam dostęp do internetu, więc teoretycznie mógłbym sobie czytać nie ruszając się spod ciepłej kołderki. ;-)

Ale jednak kilka razy zdarzyło mi się, że z tak włączonym lapciakiem po prostu przysnąłem :-). Jakoś nie umiem czytać na leżąco. :-)

Zatem głównie czytam sobie na "dużym" kompie. Wtedy, co prawda (i niestety ;-) trzeba ruszyć tyłek z kanapy, ale za to jak sobie od razu zrobię herbatkę, i do tego włączę muzyczkę, to już potrafię tak przesiedzieć nawet kilka godzin. :-)

animavilis napisał:
Ale, pocieszając miłośników wolnej ortografii przypomnę, że już stosunkowo dawno niektórzy propagowali ideę zaniechania zasad jej oraz interpunkcji, na rzecz całkowicie dowolnej formy wypowiedzi, a taki np. "Nuż w bżuchu" zdobył sobie niejaką popularność.
Grunt to odwaga i konsekwencja w głoszeniu swoich poglądów i nikt nikogo nie nazwie nieukiem, nie naubliża od dyslektyków, a powie z szacunkiem - ot, futurysta! :p
Eee, to ja już wolę zostać konserwatystą. ;-D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bosska
Gość





PostWysłany: Śro 8:04, 22 Lis 2006    Temat postu:

animavilis napisał:

I tu, zboczywszy lekko z tematu zapytam, bo zawsze żywo mnie interesowało, jak się innym ta sztuka udaje:
czy jesteście w stanie czytać e'booki? Pomijając już fakt, że nawet z laptopem nie potrafię komfortowo rozłożyć się na wersalce (tak, brzydki nawyk czytania na leżąco), po pół godzinie byłabym kompletnie oślepiona i zmaltretowana. Jak w ogóle można odczuwać jakąkolwiek przyjemność z lektury, wpatrując się w monitor? Żadna treść mi tego nie wynagrodzi


do czytania ebooków przekonała mnie pewna osoba i to dość skutecznie 050
nie byłam do nich pozytywnie nastawiona, a teraz je nawet lubię
mogę w ekspresowym tempie zdobyć książkę, która mnie interesuje i to nie wykosztowując się Blue_Light_Colorz_PDT_02
i preferuję czytanie na laptopie: chodzę w nim po całym mieszkaniu, a zdarza się, że i w podróży czytam ebooki.
i jest mi odojętne, czy to jest w wordzie, wordpadzie czy pdfie
Powrót do góry
nudziarz
Gość





PostWysłany: Śro 10:29, 22 Lis 2006    Temat postu:

A ja jakos nie potrafię .
Bo ksiazka dla mnie to nie tylko tekst.... to pewna atmosfera: fotel.. kawa... swiatło....
Komputer kojarzy mi się jednoznacznie z pracą, jakims pospiechem, a myszka nie zastapi przerzucania kartek i ukradkowego zerknięcia kilka stron dalej
Powrót do góry
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:52, 22 Lis 2006    Temat postu:

O tak, dokładnie mam to samo. Poczytać w necie to mogę sobie forum, co sprawia mi zresztą sporą przyjemność. Natomiast książka to książka. Nie potrafię takiej czytać na monitorze, chyba że w niewielkich dawkach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jaras
mrówkolep jadowity


Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 765
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koszalin

PostWysłany: Śro 14:48, 22 Lis 2006    Temat postu:

Może mi ktoś powiedzieć co to jest e-book? W jakiej postaci (format pliku lub program do jego odczytania) występują takie e-booki?

Sorki, jestem trochę zmęczony myśleniem dziś i nie chce mi się nawet [link widoczny dla zalogowanych] odpalać. ;-)

PS. Tylko nie piszcie, że to "książka elektroniczna" - tyle to ja wiem. :-P


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bosska
Gość





PostWysłany: Śro 15:16, 22 Lis 2006    Temat postu:

nudziarz napisał:
A ja jakos nie potrafię .
Bo ksiazka dla mnie to nie tylko tekst.... to pewna atmosfera: fotel.. kawa... swiatło....
Komputer kojarzy mi się jednoznacznie z pracą, jakims pospiechem, a myszka nie zastapi przerzucania kartek i ukradkowego zerknięcia kilka stron dalej


no tak, ja nie mam fotela oops
a tak na serio: dla mnie komp to nie tylko praca, mam również przyjemne skojarzenia: są tam jakieś fotki, gdzieś są ukryte mp3, listy od/do znajomych/przyjaciół/rodziny, i oczywiście net - źródło wiadomości, czasem śmiechu i zabawy

ja chyba nie potrzebuję stwarzać sobie nastroju, by się wczytać w treść książki, by zapomniec o całym świecie i przenieść się myślami w krainę wyobraźni
a jedynym problemem jakim mam, to brak zakładki
ps. i nie używam myszki, tylko strzałek na klawiaturze
Powrót do góry
nudziarz
Gość





PostWysłany: Śro 16:53, 22 Lis 2006    Temat postu:

jaras napisał:
Może mi ktoś powiedzieć co to jest e-book? W jakiej postaci (format pliku lub program do jego odczytania) występują takie e-booki?

Sorki, jestem trochę zmęczony myśleniem dziś i nie chce mi się nawet [link widoczny dla zalogowanych] odpalać.

PS. Tylko nie piszcie, że to "książka elektroniczna" - tyle to ja wiem. Razz


Najzwyklejsza kziazka.. zazwyczaj zeskanowana, potraktowana jakims OCR-em i zapisana w dowolnym formacie tekstowym. ( zazwyczaj *doc, *rtf, albo *pdf)
Powrót do góry
nudziarz
Gość





PostWysłany: Śro 16:55, 22 Lis 2006    Temat postu:

Cytat:
ps. i nie używam myszki, tylko strzałek na klawiaturze


Nie uzywasz myszki... fatalnie.......
Blue_Light_Colorz_PDT_02
Powrót do góry
bobro
gryźliwy behemot


Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 20179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z boku trochę
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:58, 22 Lis 2006    Temat postu:

nooo... w moim przypadku to raczej myszka używa mnie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
habe
przedostatni jeździec Apokalipsy


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 17:13, 22 Lis 2006    Temat postu:

animavilis napisał:

Szumiały mu echa kawiarni. To wiele wyjaśnia
Ja tam zrozumiałam z tego, że ortograficznym demokratą Gałczyński nie był (?)
Ale, pocieszając miłośników wolnej ortografii przypomnę, że już stosunkowo dawno niektórzy propagowali ideę zaniechania zasad jej oraz interpunkcji, na rzecz całkowicie dowolnej formy wypowiedzi, a taki np. "Nuż w bżuchu" zdobył sobie niejaką popularność.
Grunt to odwaga i konsekwencja w głoszeniu swoich poglądów i nikt nikogo nie nazwie nieukiem, nie naubliża od dyslektyków, a powie z szacunkiem - ot, futurysta! Tongue out (1)


Chyba nie był zwolennikiem demokratycznej ortografii, za to na pewno usiłował być zwolennikiem "demokracji" w powojennej Polsce, oczywiście na swój groteskowy, "gałczyński" sposób - na co kawiarnie bez wątpienia miały wpływ niebagatelny... Angel


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bobro
gryźliwy behemot


Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 20179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z boku trochę
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:22, 22 Lis 2006    Temat postu:

może nie o ortografii, ale na pewno o częściach mowy:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
habe
przedostatni jeździec Apokalipsy


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 17:42, 22 Lis 2006    Temat postu:

bobro napisał:
może nie o ortografii, ale na pewno o częściach mowy:


To ja też coś (choć może to bardziej a propos tych kawiarni...):

Poniedziałek - Obłędnik
Wtorek - Niechętnik
Środa - Nerwownik
Czwartek - Ewentualnik
Piątek - Sceptycznik
Sobota - Zalajnik
Niedziela - Skandalnik

[Gałczyński, oczywiście] Applause


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Czw 9:31, 23 Lis 2006    Temat postu:

jak sie pisze?
"niepomocny" czy "nie pomocny"??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jayin
mistress of chaos


Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 5958
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 987 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pogranicze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:36, 23 Lis 2006    Temat postu:

ślepa i brzydka napisał:
"niepomocny" czy "nie pomocny"??


niepomocny. chyba. adekwatnie do nieprzydatnego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
Gość





PostWysłany: Czw 9:39, 23 Lis 2006    Temat postu:

jesli przymiotnik pelni funkcje czasownikowe (a tak tu raczej jest, choc wiele zalezy od konstrukcji zdania i kontekstu), to rozlacznie

BTW. mozna jakos inaczej ominac to dosc dziwaczne slowo
Powrót do góry
animavilis
Gość





PostWysłany: Czw 9:54, 23 Lis 2006    Temat postu:

W ramach upraszczania ortografii zmieniły się niektóre zasady pisowni, m.in. nie z formami imiesłowów przymiotnikowych.
Zacytuję:
"Nie z imiesłowami przymiotnikowymi piszemy zawsze łącznie. Dotychczas obowiązywała pisownia łączna lub rozdzielna w zależności od znaczenia: czasownikowego (nie umyty, czyli taki, którego nie umyto) lub przymiotnikowego (nieumyty, czyli brudny). Obecnie stosujemy zawsze pisownię łączną, czyli niebędący, niezaliczony, nieużywany, niepracujący."
(na podstawie A. Mazik-Krysińska, O pułapkach językowych. Błędy stare i nowe.)

Pasztet napisał:

BTW. mozna jakos inaczej ominac to dosc dziwaczne slowo


Albo przedzielić? Nie był/jest pomocny? Tylko jaki kontekst?
Powrót do góry
jaras
mrówkolep jadowity


Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 765
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koszalin

PostWysłany: Czw 9:59, 23 Lis 2006    Temat postu:

animavilis napisał:
W ramach upraszczania ortografii zmieniły się niektóre zasady pisowni, m.in. nie z formami imiesłowów przymiotnikowych.
Zacytuję:
"Nie z imiesłowami przymiotnikowymi piszemy zawsze łącznie. Dotychczas obowiązywała pisownia łączna lub rozdzielna w zależności od znaczenia: czasownikowego (nie umyty, czyli taki, którego nie umyto) lub przymiotnikowego (nieumyty, czyli brudny). Obecnie stosujemy zawsze pisownię łączną, czyli niebędący, niezaliczony, nieużywany, niepracujący."
(na podstawie A. Mazik-Krysińska, O pułapkach językowych. Błędy stare i nowe.)
Zaraz zaraz... ale weźmy taki klasyczny przykład, który nawet nam podawali w szkole:

Niepalące osoby siedzą w innym przedziale.

Proszę wszystkie nie palące osoby o przejście do salonu.

To teraz mam pisać obie formy łącznie? :-O

Przecież dla mnie właśnie to, czy było to napisane łącznie lub rozdzielnie zawsze stanowiło o tym, czy w zdaniu chodzi (jak w tym przykładzie) o osoby, które w ogóle nie palą, czy może osoby, które teraz nie palą. :-O


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:02, 23 Lis 2006    Temat postu:

Pasztet napisał:
jesli przymiotnik pelni funkcje czasownikowe (a tak tu raczej jest, choc wiele zalezy od konstrukcji zdania i kontekstu), to rozlacznie

BTW. mozna jakos inaczej ominac to dosc dziwaczne slowo


Pewnie...Napisałabym "nie jest pomocny" lub "nie był pomocny", lub "nie byłby pomocny".
Ewentualnie można napisać : "do niczego się nie nadaje".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Czw 10:04, 23 Lis 2006    Temat postu:

"Jeśli uważasz, że lekarz, do którego się zgłosiłeś jest niepomocny i trudno wam się rozmawia, zgłoś się do innego lekarza przyjmującego w Twojej poradni."

"Komentarz jest często zupełnie niewłaściwy, a nawet zupełnie niepomocny"

kurde, nie da sie ominac, a mnie to wyglada wlasnie na funkcje przymiotnika, co nie?
sama juz nie wiem..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Czw 10:22, 23 Lis 2006    Temat postu:

Jaras > [link widoczny dla zalogowanych]
Zatem, jeśli taka Twoja wola, pisz oddzielnie.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 49, 50, 51  Następny
Strona 7 z 51

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin