Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

UCZCIWIE o Jezusie ?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 60, 61, 62 ... 125, 126, 127  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
W2
maszynista z Melbourne


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 89 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:13, 23 Maj 2012    Temat postu:

corsaire napisał:
jesli zalozymy istnienie Boga jako istoty dobra najwyzszego to to Dobro Najwyzsze z samej definicji nie jest wzgledne


Wprowadziłeś nowe pojęcie, jakim jest dobro najwyższe i nie jest tym samym, co dobro.

Cytat:
skoro nie potrafisz udowodnic nieistnienia Boga, to nie mozesz mowic, ze cos, czego nie jestes w stanie ogarnac jest wzgledne.


Obowiązek udowodnienia istnienia Boga spoczywa twórcach teorii Boga.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
W2
maszynista z Melbourne


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 89 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:26, 23 Maj 2012    Temat postu:

K-K napisał:
No i również grzeczne dzieci nie zostały wyrzucone z raju, nie zastał ich potop itd.


To jakaś paranoja - jak to możliwe, żeby grzecznych dzieci Bóg nie potopił? Przecież do Arki Noego zmieściło się dwoje osób i niewiele zwierząt. Reszta zginęła w potopie - ci źli i dobrzy. Dzieci niedojrzałe i te małe. Noworodki, a nawet nienarodzone. Przecież one nie były złe. Czy to nie jest okrucieństwo?

K-K napisał:
Bó ustanowił rzeczywistość przyczynowo-skutkową, w którą nie ingeruje. I co zrobi człowiek, to tego zbiera owoce.


K-K, pomału zaczynasz kumać odnośnie narzędzi Boga. Masz rację, że Bóg ustanowił rzeczywistość przyczynowo skutkową, w którą nie ingeruje.
Tak właśnie powstało życie, inteligencja i świadomość.

Zwracam honor. [rąsia]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:44, 23 Maj 2012    Temat postu:

W2 napisał:
corsaire napisał:
jesli zalozymy istnienie Boga jako istoty dobra najwyzszego to to Dobro Najwyzsze z samej definicji nie jest wzgledne


Wprowadziłeś nowe pojęcie, jakim jest dobro najwyższe i nie jest tym samym, co dobro.

Cytat:
skoro nie potrafisz udowodnic nieistnienia Boga, to nie mozesz mowic, ze cos, czego nie jestes w stanie ogarnac jest wzgledne.


Obowiązek udowodnienia istnienia Boga spoczywa twórcach teorii Boga.


ad 2 nie ma takiego obowiazku
ad 1 i jest i nie jest, troche logiki zbiorow przyswoj:
poza tym, to od kiedy maximum jakiegos zbioru jest nowym pojeciem w stosunku do elementow tego zbioru???
mam ci to tumaczyc jak dziecku, przeciez to wiedza z podstawowki...

najwieksze jablko na jabloni nie jest jablkiem, tylko jakims nowym pojeciem??? zenua


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:50, 23 Maj 2012    Temat postu:

K-K napisał:
corsaire napisał:
a co powiesz o tej ksiedze przyslow?


???


przyslow 1,17


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
K-K
następny poprzednik


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 23:01, 23 Maj 2012    Temat postu:

W2 napisał:

Oczywiście, że tak. Ale jeśli dziecko zejdzie na przestępczą drogę, to go nie zabiję, jak to czyni Bóg wobec swoich dzieci.


Bóg nie zabija człowieka.
Należy pamiętać, że ginie tylko materialne ciało.
Człowiek istnieje nadal, pomimo że my obserwujemy śmierć. Dla Boga liczy się duch, a nie ciało, które się rozpadnie i zgnije.
Ty ze swojego punktu widzenia oceniasz, że Bóg "zabił" człowieka. A tymczasem dusza tego człowieka trwa w Bogu, czego ty już nie widzisz.
Nie oceniaj więc Boga ze swego ludzkiego punktu widzenia.

Cytat:

Daruj sobie - największym ludobójcą jest Bóg. A jak już mu się nie chce własnoręcznie tego robić, to posługuje się śmiercią głodową. Tak po stalinowsku.


Naprawdę ?
Chcesz powiedzieć, że wojny światowe Bóg wywołał ?
Stalinowskie obozy śmierci to Bóg założył ?
Hiroszima i Nagasaki to Boga robota ?
Rzezie Pol Pota, Mao, Upa, stalinowskich oprawców, itd itd. to robota Boga ?
Wyprawy krzyżowe to może też robota Boga ?
Mordowanie chrześcijan w pierwszych wiekach to też Bóg ?
No weź się chłopie nie ośmieszaj ?

Cytat:

Ale poważnie. Jestem przeciwny cudzołożeniu i uważam to za patologię związku. Jednak są wyjątki i nawet prostytucja może być usprawiedliwiona.

A w jakich przypadkach ?

Cytat:

Po co Boże wyposażyłeś człowieka w tak dziwaczne popędy, jak homoseksualizm? A może sam po części taki jesteś?


Drogi przyjacielu, miałem cię za dyskutanta na poziomie.
Tego typu wywody zaczynają być na poziomie piaskownicy.



Cytat:

A wiesz, że najczęściej zabija się w imię Boga? W wojsku są kapelani, którzy podnoszą morale żołnierzy i uzasadniają to wolą Boga. Najśmieszniejsze jest to, że wojsko przeciwne o to samo prosi tego samego Boga. Jak kapelan sobie nie radzi, to i papież poświęci karabiny.


Tak, też uważam to za wynaturzenie.
Ksiądz-kapelan z kaburą pistoletu przy pasku to jakieś nieporozumienie.
Ale to, że się zabija w imię Boga, to nie jest wina Boga, tylko wyraz tępoty i głupoty ludzkiej. Nie obarczaj Boga wszystkim, co pochodzi od człowieka.


Cytat:

Dobro w odniesieniu do Boga jest podobne do prawa Kalego.

UZASADNIJ!


Cytat:

Źle rozumujesz - nieudzieleni pomocy ofierze wypadku to szkodzenie.


Więcej możesz zaszkodzić, jeżeli nieumiejętnie zaczniesz udzielać pomocy. Jeśli ruszysz kogoś z połamanym kręgosłupem, to już lepiej żebyś go w ogóle nie dotykał.

Cytat:

Jeżeli sytuacja jest złożona i nie można ocenić, to najlepiej nic nie robić nie orzekając, czy to dobre, czy złe. Może ten kradnący musi nakarmić głodującą rodzinę, a okradany wyzyskiwacz? Wówczas role się odwracają.

Masz jakieś trudności W ODRÓŻNIENIU kradzieży bochenka chleba, żeby nakarmić rodzinę, od zorganizowanego, doskonale przygotowanego napadu na bank, z którego się kradnie miliony ?
Masz tu jakieś "złożone sytuacje", których nie możesz ocenić ?

Cytat:

Obrazowanie za pomocą rezonansu magnetycznego i pozytonowego dokładnie określa aktywność w dowolnym miejscu mózgu małpy i nie tylko małpy. Jeśli ona śpi, to pewne obszary kory mózgowej nie wykazują aktywności, natomiast podczas czuwania i reagowania na bodźce, obszary te wykazują dużą aktywność. Powiedz K-K, czym to wyjaśnić, jak nie przepływem bioprądów i pracą mózgu? Czy to jest towarzyszącego, ale czemu? Przecież małpa nie ma duszy, ani żadnej łączności ze światem duchowym, astralnym i jakimkolwiek innym, a jedynie materialnym.
Jeśli zaprzeczysz, to powinieneś zaprzeczyć również, że woltomierz i amperomierz mierzą przepływ elektronów.

To jak jest z tą małpą, K-K?


A czemu miałbym zaprzeczyć ? Angel
Mózg małpy, jak i każdego innego stworzenia jest bez przerwy zaangażowany w sterowanie całym organizmem. Nawet jak organizm śpi. Jesteś chyba świadom tego, że każde bez wyjątku najmniejsze nawet drgnięcie mięśnia jest możliwe wyłącznie dzięki aktywności elektrycznej mózgu ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:10, 23 Maj 2012    Temat postu:

K-K napisał:
...Jesteś chyba świadom tego, że każde bez wyjątku najmniejsze nawet drgnięcie mięśnia jest możliwe wyłącznie dzięki aktywności elektrycznej mózgu ?


podobno mozg odpowiada za homeostaze


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
W2
maszynista z Melbourne


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 89 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 7:35, 24 Maj 2012    Temat postu:

K-K napisał:
Bóg nie zabija człowieka.
Należy pamiętać, że ginie tylko materialne ciało.
Człowiek istnieje nadal, pomimo że my obserwujemy śmierć. Dla Boga liczy się duch, a nie ciało, które się rozpadnie i zgnije.
Ty ze swojego punktu widzenia oceniasz, że Bóg "zabił" człowieka. A tymczasem dusza tego człowieka trwa w Bogu, czego ty już nie widzisz.


A więc miałem rację z tym hodowcą dusz, gdzie ciało i psyche człowieka są odpadem. W Twojej idei widzę uderzające podobieństwo do hitlerowskiej, produkującej mydło z ludzi. Równie dobrze można zastosować słowa Zofii Nałkowskiej: „W Niemczech, można powiedzieć, ludzie umieją coś zrobić – z niczego”.
To jest najbardziej wstrząsająca wiara i dziwie się, że jeszcze są ludzie ją wyznający.
Drogi Przyjacielu, wyjaśniliśmy sobie bardzo wiele, poznaliśmy dokładnie swoje poglądy i właściwie można zakończyć naszą dyskusję. Dalsza byłaby tylko powtarzaniem tego samego bez końca. W poglądach różnimy się bardzo i niech tak zostanie. Jednomyślny świat byłby nudny.
Pozostały jeszcze pewne niezakończone kwestie, lecz wobec nadrzędnych są mało istotne.

Dziękuję za dyskusję.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
K-K
następny poprzednik


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 9:23, 24 Maj 2012    Temat postu:

W2 napisał:
K-K napisał:
Bóg nie zabija człowieka.
Należy pamiętać, że ginie tylko materialne ciało.
Człowiek istnieje nadal, pomimo że my obserwujemy śmierć. Dla Boga liczy się duch, a nie ciało, które się rozpadnie i zgnije.
Ty ze swojego punktu widzenia oceniasz, że Bóg "zabił" człowieka. A tymczasem dusza tego człowieka trwa w Bogu, czego ty już nie widzisz.


A więc miałem rację z tym hodowcą dusz, gdzie ciało i psyche człowieka są odpadem. W Twojej idei widzę uderzające podobieństwo do hitlerowskiej, produkującej mydło z ludzi. Równie dobrze można zastosować słowa Zofii Nałkowskiej: „W Niemczech, można powiedzieć, ludzie umieją coś zrobić – z niczego”.
To jest najbardziej wstrząsająca wiara i dziwie się, że jeszcze są ludzie ją wyznający.


Mój drogi, widzę że jak nie wiesz jak dopiec, to sięgasz po argument z filozofii hitlerowskiej. Może sobie myślisz: "to powinno go zaboleć".
Nie, to nie boli.
To tylko świadczy, że daleko ci do zrozumienia sedna sprawy.
Twoje powyższe stanowsko opiszę ci na przykładzie.

Załóżmy, że mamy piękny, wielki, po mistrzowsku oszlifowany wspaniały diament, który jest obiektem westchnień wszystkich, którzy znają jego wartość.
Diament ten jest opakowany w obskurne, rozpadające się z biegiem czasu opakowanie. Opakowanie to jest wyłącznie czasowe. Po upływie pewnego czasu po prostu i tak się rozpadnie.
Ty, zapatrzony w wartość nie diamentu, ale w rozpadające się z biegiem czasu opakowanie, ganisz każdego, kto widzi wartość diamentu tkwiącego w opakowaniu.
Wołasz wręcz, że każdy kto wybiera diament, a nie opakowanie jest podobny do idei hitlerowskiej! Shame on you
Dla ciebie wartość przedstawia psujące się i starzejące nieustannie opakowanie diamentu, a nie sam diament w nim tkwiący ???

No cóż... można i tak.


Cytat:

Drogi Przyjacielu, wyjaśniliśmy sobie bardzo wiele, poznaliśmy dokładnie swoje poglądy i właściwie można zakończyć naszą dyskusję. Dalsza byłaby tylko powtarzaniem tego samego bez końca. W poglądach różnimy się bardzo i niech tak zostanie. Jednomyślny świat byłby nudny.
Pozostały jeszcze pewne niezakończone kwestie, lecz wobec nadrzędnych są mało istotne.

Dziękuję za dyskusję.


Widzę, że uciekasz w momencie, w którym wypadałoby wywiązać się obietnicy wykazania, jakoby duch był materialny i był jedynie funkcją materialnego mózgu.
Do takiego wykazania zobowiązałeś się kilka stron wcześniej.
I teraz uciekasz ? Angel
Czyżbyś zobaczył, że tego wykazać się nie da ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
W2
maszynista z Melbourne


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 89 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 9:40, 24 Maj 2012    Temat postu:

Przyjacielu, do właściwej dyskusji potrzebny jest odpowiedni klimat. Dla mnie najważniejsza jest merytoryczna strona, a wszystko inne jest mało istotnym dodatkiem.
Zgodziłbym się, że jesteśmy tylko opakowani diamentu, lecz to opakowanie czuje, myśli, cierpi. Nie mogę się zgodzić, że można je skazywać na cierpienia dla wyższego celu. Nawet, kiedy to opakowanie z biegiem czasu samo się rozpadnie, to nie upoważnia Boga, by z nim robił, co zechce.
Moglibyśmy dyskutować nadal nad związkiem ducha i materią, ale już nie tu. Ten topik traktuję, jak pomnik męczeństwa człowieka. placz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
K-K
następny poprzednik


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 12:26, 24 Maj 2012    Temat postu:

W2 napisał:

Przyjacielu, do właściwej dyskusji potrzebny jest odpowiedni klimat.


Klimat tu uważam za całkiem znośny.
Jesteśmy tu wyłącznie my dwaj. Angel
Czego ci trzeba więcej ?


Cytat:

Zgodziłbym się, że jesteśmy tylko opakowani diamentu, lecz to opakowanie czuje, myśli, cierpi. Nie mogę się zgodzić, że można je skazywać na cierpienia dla wyższego celu.
Nawet, kiedy to opakowanie z biegiem czasu samo się rozpadnie, to nie upoważnia Boga, by z nim robił, co zechce.


To może jeszcze raz powtórzę:
- nie obarczaj Boga tym wszystkim, co robi człowiek dla niszczenia życia i szkodzenia samemu sobie.
Bóg stworzył świat przyczynowo-skutkowy, stworzył człowieka i od momentu stworzenia człowieka przestal ingerować w rzeczywistość, co jest następstwem dania człowiekowi wolnej woli.
Inaczej mówiąc Bóg powiedział człowiekowi: jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz. Czyli, jeżeli sobie pobudujesz szybkie samochody, w których masowo będziesz się zabijał, kaleczył, osieracał rodziny, to nie miej do mnie pretensji. Jeżeli stworzysz środki zabijania, to nie miej do mnie pretensji, że cierpią niewinne dzieci, że rodziny się rozpadają, temu zabili ojca, a tamtemu mamę rozstrzelali.
I tak dalej.

Cytat:

Moglibyśmy dyskutować nadal nad związkiem ducha i materią, ale już nie tu.
Ten topik traktuję, jak pomnik męczeństwa człowieka. placz


Nie tu ???
A co tu jest złego ?
Stary, powiem krótko:
- wiesz jak wykazać że duch nie istnieje, a myślimy wyłącznie materialnym kisielem (jak pisał Lem), czy nie wiesz ?
Jeżeli wiesz, to napisz.
Jeżeli nie wiesz, to i miejsce będzie ci złe i wszystko będzie ci przeszkadzać. d'oh!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:09, 24 Maj 2012    Temat postu:

W2 napisał:
Nie mogę się zgodzić, że można je skazywać na cierpienia dla wyższego celu.


cierpienie jest nieodlacznym elementem ludzkiej egzystencji

wiec to tak, jakbys mowil, ze nie mozesz sie zgodzic na zycie

i btw, kto tu kogo skazuje? wieczne pretensje


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:58, 24 Maj 2012    Temat postu:

K-K napisał:

Bóg stworzył świat przyczynowo-skutkowy, stworzył człowieka i od momentu stworzenia człowieka przestal ingerować w rzeczywistość, co jest następstwem dania człowiekowi wolnej woli.


K-K, nie można być deistą i katolikiem jednocześnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:13, 24 Maj 2012    Temat postu:

pogłoska napisał:
K-K napisał:

Bóg stworzył świat przyczynowo-skutkowy, stworzył człowieka i od momentu stworzenia człowieka przestal ingerować w rzeczywistość, co jest następstwem dania człowiekowi wolnej woli.


K-K, nie można być deistą i katolikiem jednocześnie.


no wlasnie, czy Jezus nie ingerowal w rzeczywistosc?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
W2
maszynista z Melbourne


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 89 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:44, 24 Maj 2012    Temat postu:

K-K napisał:
Klimat tu uważam za całkiem znośny. Jesteśmy tu wyłącznie my dwaj. Angel


Dwaj? Ja tu naliczyłem więcej osób, a niektórzy mający wiele do powiedzenia.
A odnośnie klimatu, to chodziło mi o twoje poparcie dla wykorzystywania ludzi przez Boga i jego metod. Sorki, ale zebrało mi się na wymioty i odechciało wszelkiej dyskusji na ten temat. To jak w miejscu kaźni byśmy urządzili dyskusję o wyższości kaźni nad innymi metodami radzenia sobie z problemami demograficznymi i społecznymi. K-K, musimy uważać, co piszemy, bo tu mogą zaglądać dzieci. A co wrażliwsi dorośli też mogą się porzygać.
Pogłoska napisała do Ciebie o deizmie i jest to całkiem ładny pogląd religijny. Wiele ludzi nauki go wyznaje, jako mądry i humanitarny. Proponowałbym, abyś i Ty uznał deizm, który nic nie ujmuje Bogu, a daje wiele, bo oczyszcza jego ręce z krwi. Zresztą pewien element deizmu sam zacytowałeś w tym zdaniu: - "Bóg ustanowił rzeczywistość przyczynowo-skutkową, w którą nie ingeruje".

Cytat:
Bóg stworzył świat przyczynowo-skutkowy, stworzył człowieka i od momentu stworzenia człowieka przestal ingerować w rzeczywistość.


Czy według Ciebie stworzenie człowieka nastąpiło w 6 dniu od stworzenia świata, czy opierasz się na wiedzy naukowej? Jeśli tak, to chciałbym abyś sprecyzował moment stworzenia człowieka przez Boga.

Cytat:
...wiesz jak wykazać że duch nie istnieje, a myślimy wyłącznie materialnym kisielem (jak pisał Lem), Jeżeli wiesz, to napisz.


Wiem i będę pisać.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez W2 dnia Pią 9:27, 25 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 7:40, 25 Maj 2012    Temat postu:

W2 napisał:
...
Czy według Ciebie stworzenie człowieka nastąpiło w 6 dniu od stworzenia świata, ...


juz udowodnilismy w tym topiku, ze wtedy dni nie byly takie jak teraz

a wiec dokladniejsze bedzie powiedzenie, ze w 6 fazie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
K-K
następny poprzednik


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 11:19, 25 Maj 2012    Temat postu:

pogłoska napisał:
K-K napisał:

Bóg stworzył świat przyczynowo-skutkowy, stworzył człowieka i od momentu stworzenia człowieka przestal ingerować w rzeczywistość, co jest następstwem dania człowiekowi wolnej woli.


K-K, nie można być deistą i katolikiem jednocześnie.


Zamiast wszystko szufladkować, może warto zastanowić się nad sensem owego stwierdzenia.
Popatrzmy, co mówi katolicyzm:
- Bóg stwarza świat i stwarza człowieka i daje mu wolną wolę,
- wolna wola dana człowiekowi "wymusza" niejako na Bogu nieingerowanie w postępowanie człowieka ze wszystkimi z tego wynikającymi konsekwencjami,
- w wyjątkowych przypadkach, na skutek zwracania się samego człowieka (tzw. modlitwa) Bóg może zmienić przebieg wypadków. Ale dzieje się to na "wniosek" samego człowieka.
- Kościół Chrystusa istnieje i ma istnieć po kres czasów.

Tyle katolicyzm.
Popatrzmy teraz, co mówi deiz:
- Bóg stwarza świat i od tego momentu nie ingeruje już w nic,
- Chrystus nie był Bogiem i nie przyniósł objawiania,
- nie ma potrzeby istnienia Kościoła i religii jako takiej,

Czy w świetle powyższego możesz mi zarzucić, że jestem i deistą i katolikiem jednocześnie ?
Nie wiem, skąd wpadłeś na taki pomysł, gdyż zasady deizmu są mi obce.
I chyba jasno wyraziłem, jaka jest ISTOTNA RÓŻNICA, której jak sądzę nie wziąłeś pod uwagę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
K-K
następny poprzednik


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 11:40, 25 Maj 2012    Temat postu:

W2 napisał:
K-K napisał:
Klimat tu uważam za całkiem znośny. Jesteśmy tu wyłącznie my dwaj. Angel


Dwaj? Ja tu naliczyłem więcej osób, a niektórzy mający wiele do powiedzenia.





Cytat:

A odnośnie klimatu, to chodziło mi o twoje poparcie dla wykorzystywania ludzi przez Boga i jego metod. Sorki, ale zebrało mi się na wymioty i odechciało wszelkiej dyskusji na ten temat. To jak w miejscu kaźni byśmy urządzili dyskusję o wyższości kaźni nad innymi metodami radzenia sobie z problemami demograficznymi i społecznymi.


KAŹNI ???
Sorry, ale nie wiem drogi przyjacielu, o czym piszesz ?! d'oh!
Jakiej KAŹNI ? Ktoś kogoś ukatrupił na forum ?
Możesz jaśniej ?

Cytat:

A co wrażliwsi dorośli też mogą się porzygać.


Może miseczkę ?

Cytat:

Pogłoska napisała do Ciebie o deizmie i jest to całkiem ładny pogląd religijny. Wiele ludzi nauki go wyznaje, jako mądry i humanitarny. Proponowałbym, abyś i Ty uznał deizm, który nic nie ujmuje Bogu, a daje wiele, bo oczyszcza jego ręce z krwi. Zresztą pewien element deizmu sam zacytowałeś w tym zdaniu: - "Bóg ustanowił rzeczywistość przyczynowo-skutkową, w którą nie ingeruje".


No nie!!! To jest po prostu świetne!
Przyjrzyjmy się temu bliżej:
Napisałeś
"abyś i Ty uznał deizm, który nic nie ujmuje Bogu, a daje wiele, bo oczyszcza jego ręce z krwi".

Rewelacja! Czyli jak piszesz, Bóg ma "ręce we krwi", ale jak uznamy deizm, to krew z Jego "rąk" zniknie!!!
Czyli ta "krew na rękach" zależy od naszego widzimisię ??????
Jak UZNAMY TAK, to Bóg ma ręce we krwi, a jak UZNAMY SIAK, to już nie ma!
Nie no! Stworzyłeś przebój sezonu! Applause
Bo jak na razie, to jesteś zdania, że Bóg wymordował mnóstwo ludzi.
Ale gdybym był teistą, to tych mnóstwa ludzi już by nie było zamordowanych przez Boga ?????
Ciekawy pogląd... d'oh!



Cytat:

Czy według Ciebie stworzenie człowieka nastąpiło w 6 dniu od stworzenia świata, czy opierasz się na wiedzy naukowej? Jeśli tak, to chciałbym abyś sprecyzował moment stworzenia człowieka przez Boga.


Opis biblijny stworzenia jest swoistą alegorią.
Bynajmniej nie jest naukowym opisem.
Jak można by było mówić o dniu, gdy nie było jeszcze obrotu Ziemi wokół własnej osi ?

Moment stworzenia człowieka przez Boga ?
Nikt ci tu konkretnej daty nie poda.
Można się dopatrywać momentu pojawienia się oznak życia duchowego, co jest oznaką ingerencji Stwórcy, że coś konkretnie zaczyna się dziać w dziele stworzenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
K-K
następny poprzednik


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 11:45, 25 Maj 2012    Temat postu:

corsaire napisał:
pogłoska napisał:
K-K napisał:

Bóg stworzył świat przyczynowo-skutkowy, stworzył człowieka i od momentu stworzenia człowieka przestal ingerować w rzeczywistość, co jest następstwem dania człowiekowi wolnej woli.


K-K, nie można być deistą i katolikiem jednocześnie.


no wlasnie, czy Jezus nie ingerowal w rzeczywistosc?


Owszem, Jezus ingerował w rzeczywistość.
Ale to był epizod w dziele stworzenia zwany OBJAWIENIEM, gdzie Bóg na krótki moment odstąpił od przyjętej postawy, aby się wypełniło to co się wypełnić miało.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:55, 25 Maj 2012    Temat postu:

K-K napisał:
corsaire napisał:
pogłoska napisał:
K-K napisał:

Bóg stworzył świat przyczynowo-skutkowy, stworzył człowieka i od momentu stworzenia człowieka przestal ingerować w rzeczywistość, co jest następstwem dania człowiekowi wolnej woli.


K-K, nie można być deistą i katolikiem jednocześnie.


no wlasnie, czy Jezus nie ingerowal w rzeczywistosc?


Owszem, Jezus ingerował w rzeczywistość.
Ale to był epizod w dziele stworzenia zwany OBJAWIENIEM, gdzie Bóg na krótki moment odstąpił od przyjętej postawy, aby się wypełniło to co się wypełnić miało.


nie chce cie pognebiac

ale pogloska ma racje
uznaj to

a nie sypiesz jakies sciemy, ze
"stworzył człowieka i od momentu stworzenia człowieka przestal ingerować w rzeczywistość"
ale "na krótki moment odstąpił od przyjętej postawy"

nie daj sobie robic wody z mozgu i odpowiedz:
Bog przestal ingerowac w rzeczywistosc czy nie przestal?

nie wstydz sie kk, uznaj swoj blad.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
K-K
następny poprzednik


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 18:36, 25 Maj 2012    Temat postu:

corsaire napisał:

nie chce cie pognebiac

ale pogloska ma racje
uznaj to

a nie sypiesz jakies sciemy, ze
"stworzył człowieka i od momentu stworzenia człowieka przestal ingerować w rzeczywistość"
ale "na krótki moment odstąpił od przyjętej postawy"

nie daj sobie robic wody z mozgu i odpowiedz:
Bog przestal ingerowac w rzeczywistosc czy nie przestal?

nie wstydz sie kk, uznaj swoj blad.


Nie widzę ptaki tu żadnego błędu.
Proponuję zatrzymać się nieco nad tym moim zdaniem:
"epizod w dziele stworzenia zwany OBJAWIENIEM, gdzie Bóg na krótki moment odstąpił od przyjętej postawy, aby się wypełniło to co się wypełnić miało".
To był ZAPLANOWANY przez Boga etap w historii zbawienia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 60, 61, 62 ... 125, 126, 127  Następny
Strona 61 z 127

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin