Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

UCZCIWIE o Jezusie ?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 68, 69, 70 ... 125, 126, 127  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:53, 03 Cze 2012    Temat postu:

kasia_imig napisał:

Te "jasyry, porwania" to raczej nie są narzędzia ewolucji...


No jak to? A samolubne geny?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:59, 03 Cze 2012    Temat postu:

kasia_imig napisał:

Co jest emocją, a co uczuciem?
- żal
- poczucie krzywdy
- niechęć
- nienawiść
?


Mamy kilka emocji podstawowych: strach, wstręt, smutek, radość, zaskoczenie, złość i najróżniejsze ich kombinacje.
Widziałam taki podział:
-afekt (krótko i gwałtownie)
-emocja (reakcja na bodziec)
-nastrój (stan nieco dłuższy)
-uczucie (stan długotrwały)

Łatwo można uzasadnić znaczenie adaptacyjne tych kilku pierwotnych emocji. Z tymi mieszanymi może być już nieco trudniej.
Trzeba zawsze pamiętać, że człowiek wciąż nie jest całkiem odkryta kartą i ciągle jeszcze wiele faktów wymaga badań i wyjaśnień.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasia_imig
maszynista z Melbourne


Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 2481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 292 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:04, 03 Cze 2012    Temat postu:

pogłoska napisał:

Mamy kilka emocji podstawowych: strach, wstręt, smutek, radość, zaskoczenie, złość i najróżniejsze ich kombinacje.
Widziałam taki podział:
-afekt (krótko i gwałtownie)
-emocja (reakcja na bodziec)
-nastrój (stan nieco dłuższy)
-uczucie (stan długotrwały)

Łatwo można uzasadnić znaczenie adaptacyjne tych kilku pierwotnych emocji. Z tymi mieszanymi może być już nieco trudniej.
Trzeba zawsze pamiętać, że człowiek wciąż nie jest całkiem odkryta kartą i ciągle jeszcze wiele faktów wymaga badań i wyjaśnień.

A, dobrze. Ten podział rozumiem i jak dla mnie może być .
To tak z innej beczki, jak już Ciebie złapałam: uważasz, że (piramida Maslowa) niezaspokojenie potrzeb niższego rzędu rzeczywiście powoduje, że te wyższe potrzeby się nie pojawią?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:11, 03 Cze 2012    Temat postu:

kasia_imig napisał:

To tak z innej beczki, jak już Ciebie złapałam: uważasz, że (piramida Maslowa) niezaspokojenie potrzeb niższego rzędu rzeczywiście powoduje, że te wyższe potrzeby się nie pojawią?


Masłow jest przedstawicielem nurtu psychologii humanistycznej, która w sumie nie leży w obszarze moich zainteresowań.
Mogę sobie jednak wyobrazić, że bardzo głodny człowiek przestaje myśleć o samorealizacji, albo ten, któremu bardzo chce się siku.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasia_imig
maszynista z Melbourne


Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 2481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 292 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:13, 03 Cze 2012    Temat postu:

))))))))))))))))
Miłego wieczoru


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:15, 03 Cze 2012    Temat postu:

kasia_imig napisał:
))))))))))))))))
Miłego wieczoru


I wzajemnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
K-K
następny poprzednik


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 10:03, 04 Cze 2012    Temat postu:

W2 napisał:

Twierdzenie, że mózg jest łącznikiem czynnika duchowego z materialnym ciałem jest tylko hipotezą opierającej się na wierze religijnej. Nie da się tego potwierdzić, ani zaprzeczyć. Jedynie drogą logicznego rozumowania na bazie nauk przyrodniczych można ocenić prawdopodobieństwo, lub wykluczyć jakiś pogląd.


Są przesłanki wskazujące, że to jedyne wytłumaczenie wielu fenomenów ludzkiej inteligencji.
Jedną z najbardziej spektakularnych jest fakt, że ludzie którym usunięto jedną półkulę mózgu wcale nie tracą połowy pamięci itd.
Doznania z pogranicza życia i śmierci (śmierć kliniczna) to kolejny fakt, świadczący o tym że świadomość, pamięć i myśl mogą funkcjonować w oderwaniu od mózgu.
Powiesz, że na to nie ma dowodu ?
Owszem jest.
Dowodem jest powszechność i powtarzalność zjawiska.

Cytat:

W przypadku owego łącznika należy robić założenie istnienia bytu duchowego ze wszystkimi elementami cudownymi. W przypadku poglądu materialistycznego nic nie trzeba zakładać, tylko bazować na tym, co już poznane.


Tu akurat przy materialistycznym ujęciu trzeba założyć same cudowności!
Bo przyjmowanie, że wszystko powstało przez czysty przypadek, a potem ewoluowało stopniowo przeobrażając się w coraz bardziej złożone struktury jest czystą cudownością.
Mutacje genów (czyli ich uszkadzanie) które są szkodliwe miały doprowadzić do ewolucji i doskonalenia struktur ???
To wg ciebie nie są cudowności ?


Cytat:

Jeśli jakieś zjawisko można wytłumaczyć prościej, to po co komplikować i zakładać rzeczy niepotrzebne. Kłania się brzytwa Ockhama.


No właśnie! Skoro Byt pozamaterialny tłumaczy najlepiej wszystko, to po co angażować w to cudowności z samoorganizującą się przez przypadek i szkodliwe mutacje materią ?


Cytat:

Ja twierdzę, że duch nie spadł z nieba, bo jest materialny. To materia ma tak cudowne właściwości, że odbieramy je, jako duchowe, boskie, nadprzyrodzone. Nie ma nic nadprzyrodzonego, lecz mieszczące się w przyrodzie z jej prawami. I tak jest z mózgiem, myśleniem i świadomością.


Wyjaśnij mi więc na gruncie materialistycznym to co się dzieje z ludzką świadomością w chwili ustania krążenia.
Zaprzeczanie, że nic nie ma, jest wobec powszechności zjawiska zwykłym ściemnianiem.

Cytat:

Komputer przyszłości (a może już teraz) posiądzie świadomość i będzie się zastanawiał skąd te wirtualne myśli, przecież nie mogą być wynikiem krzemowych elementów! Na pewno jest łącznikiem z jakimś innym bytem, który ładuje mu to wszystko do super procesora. Na czele stoi oczywiście osobowy Bytbóg.


Ale jeżeli świadomość jest domeną wyłącznie duchową NADPRZYRODZONĄ (a taką właśnie jest), to żaden komputer nigdy jej mieć nie będzie.


Cytat:

A co z programem? Ano właśnie - programem są prawa przyrody. Jednym z tych praw jest ewolucja biologiczna, jako program, który jest pisany na bieżąco. Z pokolenia na pokolenie, z gatunku na gatunek. A także z materii nieożywionej na ożywioną.
K-K, to jest moja teoria stworzenia z miejscem na Boga. To cóż, że nieokreślonego, ale na pewno wielkiego i wszechmocnego i mądrego. Think


E, coś mieszasz... d'oh!
Jeżeli prawa przyrody jako program stale doglądany i sterowany, z miejscem na Boga, to skąd ten upór przy teoriach, że wszystko odbywało się przez przypadek ? Think
Coś tu nie pasuje, sam chyba przyznasz ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:02, 04 Cze 2012    Temat postu:

kasia_imig napisał:
corsaire napisał:
kasia_imig napisał:
corsaire napisał:

nienawisc, pogarda to odrzucanire

Nienawiść to nie jest odrzucanie. Wręcz przeciwnie. Skrajnie przeżywamy kogoś, kogo nienawidzimy. Łączymy się z nim tak nierozerwalnie, jak w miłości.


daj przyklad

1 [link widoczny dla zalogowanych]
2) [link widoczny dla zalogowanych]
3)
Wy, którzy niena­widzi­cie Żydów tak bar­dzo. Dlacze­go zaadop­to­waliście ich religię?
Fryderyk Nietzsche
4) jeszcze to, bo fajne:
Pat­riotyzm jest cnotą ziejących nienawiścią.
Oscar Wilde


nie umiesz dac jednego, konkretnego przykladu?

a nie jakies obsesje patologie itp, plis


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:10, 04 Cze 2012    Temat postu:

pogłoska napisał:
kasia_imig napisał:

Te "jasyry, porwania" to raczej nie są narzędzia ewolucji...


No jak to? A samolubne geny?


samolubne, bo siebie kopiuja - nasza swiadomosc stoi im tylko na drodze, maszyny by im bardziej pasily

poza tym dawkins to leszcz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:14, 04 Cze 2012    Temat postu:

pogłoska napisał:
kasia_imig napisał:

To tak z innej beczki, jak już Ciebie złapałam: uważasz, że (piramida Maslowa) niezaspokojenie potrzeb niższego rzędu rzeczywiście powoduje, że te wyższe potrzeby się nie pojawią?


Masłow jest przedstawicielem nurtu psychologii humanistycznej, która w sumie nie leży w obszarze moich zainteresowań.
Mogę sobie jednak wyobrazić, że bardzo głodny człowiek przestaje myśleć o samorealizacji, albo ten, któremu bardzo chce się siku.


a moze wlasnie odwrotnie
przeciez wielu artystow tworzylo przez cierpienie

wiec niekoniecznie najedzony, napity i naruchany jest idealem samorealizacji
czy tez daznosci do niej


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:20, 04 Cze 2012    Temat postu:

K-K napisał:
...
E, coś mieszasz... d'oh!
Jeżeli prawa przyrody jako program stale doglądany i sterowany, z miejscem na Boga, to skąd ten upór przy teoriach, że wszystko odbywało się przez przypadek ? Think
Coś tu nie pasuje, sam chyba przyznasz ?


mieszadelko to jego* drugie imie

a czy jest prawdopodobny scenarusz tego typu np jak w matrixie - wszystko co widzimy to tylko uluda a rzeczywiscie istnieje tylko duchowosc...

jesli nie, to czy go obalicie ladies&gentlemen oraz birdies?


* tj ptakiego


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasia_imig
maszynista z Melbourne


Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 2481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 292 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:10, 04 Cze 2012    Temat postu:

corsaire napisał:

nie umiesz dac jednego, konkretnego przykladu?

a nie jakies obsesje patologie itp, plis

Weź mnie nie wkurwiaj. Lepiej?
edit> chociaż nie, wg klasyfikacji, zaproponowanej przez pogłoskę, to jedynie afekt
edit2> idąc tym tropem, bo to ewidentnie stan długotrwały, trwający już lata. w każdym razie to głęboka niechęć połączona z dużym zainteresowaniem
K-K napisał:
Od kilku miesięcy na forum o2 użytkownik podpisujący się "Furtian Wacław" (znany również jako "ptaki") rozpowszechnia link do stworzonej przez siebie strony: [link widoczny dla zalogowanych]
(...)
I człowiek, który robi tak elementarny szkolny błąd i nie dysponuje żadną wiedzą o rodowodach żydowskich ma czelność pisać, że "rodowód Jezusa jest największym kłamstwem 2minionych tysiącleci"!
Do szkoły panie Wacławie vel ptaki!


Post został pochwalony 2 razy

Ostatnio zmieniony przez kasia_imig dnia Pon 17:23, 04 Cze 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
klementyna
syndrom sztokholmski


Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 3630
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1062 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:40, 04 Cze 2012    Temat postu:

corsaire napisał:
pogłoska napisał:
kasia_imig napisał:

To tak z innej beczki, jak już Ciebie złapałam: uważasz, że (piramida Maslowa) niezaspokojenie potrzeb niższego rzędu rzeczywiście powoduje, że te wyższe potrzeby się nie pojawią?


Mogę sobie jednak wyobrazić, że bardzo głodny człowiek przestaje myśleć o samorealizacji, albo ten, któremu bardzo chce się siku.


a moze wlasnie odwrotnie
przeciez wielu artystow tworzylo przez cierpienie

wiec niekoniecznie najedzony, napity i naruchany jest idealem samorealizacji
czy tez daznosci do niej

wybaczcie, ale wasz tok rozumowania wyprowadza mnie na manowce..

Logicznie rozumując (po tym, co tu czytam) to głodnemu tylko chleb na myśli, a nie wzniosłe cele, ew. może jeszcze seks (bo i tutaj głód zagląda do oczu).. Jak więc wytłumaczyć działania jednostek, którym "głód", "cierpienie", inne (odp. wstawić), otwierają oczy i rozum, tak szeroko, że dotykają wzniosłych celów, nie jednokrotnie zahaczając o szaleństwo (w naszym mniemaniu, oczywiście).

Idźmy dalej... potrzeby niższego rzędu to potrzeby zaspokajane codziennie (fizjologia + powiedzmy obowiązki), jak więc one mogą wykluczać potrzebę samorealizacji na określonych płaszczyznach i osiąganie celów? Czyż rozwój i dążenie do samorealizacji nie jest kwestią ambicji i charakteru?
Trzeba tez zwrócić uwagę na to, że ludzie mogą mieć zupełnie inne priorytety, stanowiące dla nich wyższe wartości, które dla mnie będą podrzędnymi (klasyfikowanymi nisko w hierarchii Masłowa).

Fakt, że w tej chwili skręca mnie z głodu, a aktualnie wykonywany od 12h obowiązek, nie pozwala mi rzucić tego w cholerę i pójść na obiad w porze kolacji, nie znaczy to jednak, że moje myśli perspektywiczne i zaplanowane działania odchodzą w niebyt. Powiem więcej, mając wytyczony plan, bardziej nakręcam się na realizację, zaniedbując podrzędne wartości, jak jedzenie i sen (które dla głodnego bedą priorytetem).

W przypadku bardzo głodnego człowieka, głód nie wyklucza dążenia do samorealizacji. Może przeciągać to działanie w czasie. Zaznaczam moze. Bowiem każdy, kto dotyka dna, czymkolwiek by ono nie było, prędzej czy później pragnie się od niego odbić.

i sorry za off topik, ale o "ptakach" pisać nie potrafię.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:54, 04 Cze 2012    Temat postu:

klementyna napisał:

wybaczcie, ale wasz tok rozumowania wyprowadza mnie na manowce..


Sugerujesz, że pirat Gomez i ja mamy jednakowy tok myślenia?
Apage satanas!!!
)))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
klementyna
syndrom sztokholmski


Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 3630
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1062 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:00, 04 Cze 2012    Temat postu:

pogłoska napisał:
klementyna napisał:

wybaczcie, ale wasz tok rozumowania wyprowadza mnie na manowce..


Sugerujesz, że pirat Gomez i ja mamy jednakowy tok myślenia?
Apage satanas!!!
)))

niczego nie sugeruję
ja tutaj tylko nagle, rozwinęłam swe żagle .. zamyślenia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:10, 04 Cze 2012    Temat postu:

klementyna napisał:

niczego nie sugeruję
ja tutaj tylko nagle, rozwinęłam swe żagle .. zamyślenia


Myślę, że ta piramida ma raczej ukazywać "występowalność" potrzeb. Fizjologiczne ma każdy (no, może oprócz hinduskich fakirów). Natomiast im wyżej, tym mniejszy odsetek ludzi, z takimi potrzebami. Piramida kojarzy się ze schodami i pewnie dlatego pojawia się myśl o kolejności zaspokajania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
K-K
następny poprzednik


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 22:09, 04 Cze 2012    Temat postu:

kasia_imig napisał:

Weź mnie nie wkurwiaj.

Taki język w ustach subtelnej kobiety ? d'oh!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
K-K
następny poprzednik


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 22:12, 04 Cze 2012    Temat postu:

corsaire napisał:

mieszadelko to jego* drugie imie

a czy jest prawdopodobny scenarusz tego typu np jak w matrixie - wszystko co widzimy to tylko uluda a rzeczywiscie istnieje tylko duchowosc...

jesli nie, to czy go obalicie ladies&gentlemen oraz birdies?


* tj ptakiego


Oj, ptaki, ptaki...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
K-K
następny poprzednik


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 22:14, 04 Cze 2012    Temat postu:

pogłoska napisał:
klementyna napisał:

wybaczcie, ale wasz tok rozumowania wyprowadza mnie na manowce..


Sugerujesz, że pirat Gomez i ja mamy jednakowy tok myślenia?
Apage satanas!!!
)))


Jak pisze jedna osoba, to i tok myślenia jednakowy!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:35, 04 Cze 2012    Temat postu:

kasia_imig napisał:
corsaire napisał:

nie umiesz dac jednego, konkretnego przykladu?

a nie jakies obsesje patologie itp, plis

Weź mnie nie wkurwiaj. Lepiej?
edit> chociaż nie, wg klasyfikacji, zaproponowanej przez pogłoskę, to jedynie afekt
edit2> idąc tym tropem, bo to ewidentnie stan długotrwały, trwający już lata. w każdym razie to głęboka niechęć połączona z dużym zainteresowaniem
K-K napisał:
Od kilku miesięcy na forum o2 użytkownik podpisujący się "Furtian Wacław" (znany również jako "ptaki") rozpowszechnia link do stworzonej przez siebie strony: [link widoczny dla zalogowanych]
(...)
I człowiek, który robi tak elementarny szkolny błąd i nie dysponuje żadną wiedzą o rodowodach żydowskich ma czelność pisać, że "rodowód Jezusa jest największym kłamstwem 2minionych tysiącleci"!
Do szkoły panie Wacławie vel ptaki!


to akurat obsesja

znajdz najbardziej zblizona


a znajdziesz prawde

w grze civilisation bylo, ze prorok mohammad z islamu powiedzial, ze
prawda to taka twierdza na wzgorzu,
ktorej zadna armia nie zdobedzie
ani zadna powodz nie zniszczy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 68, 69, 70 ... 125, 126, 127  Następny
Strona 69 z 127

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin