Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

UCZCIWIE o Jezusie ?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 37, 38, 39 ... 125, 126, 127  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:06, 05 Kwi 2012    Temat postu:

tina napisał:

a dlaczego ludzie tak pasjonuja sie suztuka?
dzialnosc umyslowa np. w dziedzinie matematyki przynosi czlowiekowi korzysci. ale co mu daje sztuka???
pomyslmy o muzyce, dlaczego sluchamy jej z upodobaniem?

prezcoez ni edlatego, ze kiedys muzyka przyczynila sie do przezycia osobnikow najleiej przystosowanych.

czemu jakas wewnetrzna sila pcha nas ku rzeczom, ktore nie wywieraja wplywu na nasze przetrwanei?
skad sie biora nasze doznania estetyczne?

a co z zasadami moalnymi???


Nie tylko o przetrwanie idzie ale i rozmnożenie. Żeby się rozmnożyć trzeba znaleźć i zainteresować sobą partnera.
Sztuka jest elementem ludzkich zalotów. Daje szansę na zaprezentowanie wysokiej jakości genów. Artysta jest twórczy, jego mózg ma niepospolitą wrażliwość, zmysł obserwacji i sposób pracy, zatem ma też niezwykłe geny.
Jest więc atrakcyjny.
Równie atrakcyjny jest ten, kto na sztukę jest uwrażliwiony.
Nigdy żaden adorator nie podsyłał Ci swoich wierszy? Nie zapraszał na koncerty, do teatru czy choćby do kina?

Zasady moralne wypływają bezpośrednio ze społecznej natury człowieka.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasia_imig
maszynista z Melbourne


Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 2481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 292 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:49, 05 Kwi 2012    Temat postu:

Nieromantyczna Pogłoska Tongue out (1). Pewnie miłość też po to? Nie chcę świntuszyć, ale człowiek ma, zdaje się, WYJĄTKOWĄ przyjemność z aktu seksualnego, więc po co miłość? Albo lepiej wycofuję to pytanie, bo mnie napadniecie razem z W2 w duchu psychologii ewolucyjnej .
Ale i tak - jakim cudem mogę się zakochać, skoro już się nie rozmnożę?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Poldek
googletyczny autopostowicz


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 15624
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1119 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Czw 20:53, 05 Kwi 2012    Temat postu:

Nie sa tacy wyjatkowi ludzie..malpy rowniez, a z ssakow to jeszcze delfiny Think

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:57, 05 Kwi 2012    Temat postu:

kasia_imig napisał:
Nieromantyczna Pogłoska Tongue out (1). Pewnie miłość też po to? Nie chcę świntuszyć, ale człowiek ma, zdaje się, WYJĄTKOWĄ przyjemność z aktu seksualnego, więc po co miłość? Albo lepiej wycofuję to pytanie, bo mnie napadniecie razem z W2 w duchu psychologii ewolucyjnej .
Ale i tak - jakim cudem mogę się zakochać, skoro już się nie rozmnożę?


Miłość, przyjacielu, to dym
co z parą westchnień się unosi,
to żar co w oku szczęśliwego płonie,
to morze łez, w którym nieszczęśliwy tonie.
Czymże jest więcej?
Istnym amalgamem:
żółcią trawiącą i zbawczym balsamem.
(W.S.)



Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasia_imig
maszynista z Melbourne


Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 2481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 292 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:57, 05 Kwi 2012    Temat postu:

Możliwe, ale chodzi mi o to, że przy poziomie satysfakcji, jaką czerpie człowiek z seksu ta cała sztuka i inne gadżety to jak kwiatek przy kożuchu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:02, 05 Kwi 2012    Temat postu:

kasia_imig napisał:
Możliwe, ale chodzi mi o to, że przy poziomie satysfakcji, jaką czerpie człowiek z seksu ta cała sztuka i inne gadżety to jak kwiatek przy kożuchu.


Udany seks, tak jak miłość, ma łączyć ludzi, by wspólne zajmowali się potomstwem przez co najmniej 15 lat.
Każdy orgazm u kobiety powoduje wydzielenie oksytocyny - hormonu przywiązania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasia_imig
maszynista z Melbourne


Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 2481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 292 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:04, 05 Kwi 2012    Temat postu:

pogłoska napisał:

Każdy orgazm u kobiety powoduje wydzielenie oksytocyny - hormonu przywiązania.

U faceta nie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:08, 05 Kwi 2012    Temat postu:

kasia_imig napisał:

U faceta nie?


U faceta to wazopresyna.
"Działająca na mózg samca wazopresyna powoduje, że nawiązuje on trwałą więź ze swą seksualną partnerką, staje się opiekuńczy wobec przyszłego potomstwa, a bardzo agresywny w stosunku do innych samców. Pod wpływem oksytocyny samica wiąże się trwale z samcem, staje się opiekuńcza wobec potomstwa i okazuje czułość swemu partnerowi."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
W2
maszynista z Melbourne


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 89 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:28, 05 Kwi 2012    Temat postu:

K-K napisał:
Skoro nie było jeszcze oka i nikt nie wiedział, że w ogóle może ono być, to powiedz mi W2, PO CO, po kiego grzyba pokryła się ta światłoczuła powierzchnia błoną ??? Co, ktoś PRZEWIDYWAŁ, że będzie potrzebna soczewka ???


Nikt nie przewidywał żadnej soczewki, bo w ewolucji oka, jak i innych organów, żadnego celu nie było. Także nie można postawić pytania po co, ani jakiego grzyba, coś w organizmach powstało. Ewolucja nic nie wie i do niczego nie dąży.
K-K, napisaliśmy z sobą wiele postów na o2 o ewolucji i zawsze ten sam scenariusz się pojawia. To może z innej strony ugryziemy problem. Będę w punktach omawiał zagadnienia o ewolucji, a Ty racz odpowiedzieć, czy się z tym zgadasz. Jeśli nie, to dlaczego.

1) Podczas kopiowania pojawiają się błędy tak, że kopia będzie się trochę różnić od oryginału. Dotyczy to kserokopiarki, przepisywania tekstu ręcznie, lub fotografowania. Jeśli będziemy robić wielką liczbę kopii od kopii, to ta ostatnia będzie mało przypominać oryginał.

2) Jeżeli te kopie będą służyć, jako plan budowy urządzenia, przepisu kulinarnego, lub chemicznych reakcji, to finalny wyrób będzie się różnił od tego, jak by został wykonany według planu oryginalnego.

3) Większość produktów wykonanych z ostatniej kopii będzie zdecydowanie gorsze, ale nie zawsze.

Cytat:
Po co przeżywają najlepsi, skoro z zasad termodynamiki wiadomo, że każdy układ dąży do destrukcji, a nie do samoistnej komplikacji.
Po co promować złożoność, skoro wiadomo że z punktu widzenia natury o wiele prościej jest w ogóle nic nie robić ?


Za to odpowiedzialna jest entropia, że złożone struktury dążą do rozpadu. Ale nie zawsze, jeśli do układu dostarczymy energii. W przypadku organizmów żywych jest tym cykl Krebsa.
A jeśli lepiej jest nic nie robić, to zapytaj reakcji chemicznych dlaczego to robią?

Cytat:
Ale pytam po co ?
Po co pracowała cała ewolucja, jeżeli wg ateizmu nie ma nikogo, komu by to było do czegokolwiek potrzebne ?


Pytanie po co, w jakim celu, sens - to jest ludzkie rozumowanie. W przyrodzie nie ma czegoś takiego, jak cel i sens. Jest tylko związek przyczynowo skutkowy i przypadek.

Cytat:
A! Czyli Stwórca jednak jest niezbędny ?


Zachowuję się, jak religant, bo twierdzę, że Stwórca jest. Szerzej o tym później.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez W2 dnia Czw 21:31, 05 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
W2
maszynista z Melbourne


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 89 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:53, 05 Kwi 2012    Temat postu:

ogryzek napisał:

Mówiąc szczerze, też się nie zgadzam z Dawkinsem.


Zapewne masz powody, że się nie zgadzasz. Przedstaw te powody.

tina napisał:
porzadek i harmonia w ukladzie okresowym pierwiastkow nie moze byc przypadkiem. dla mnie to dowod na inteligentnego STWORCE.


Właściwe rozumowanie.

tina napisał:

dlaczego czlowiek - istota rozumna - potrzbuje wiary, buduje lub tworzy sobie jakis kult, religie obrzadki itp.
skad taka potrzeba?
jak tlumaczy to ewolucja?


Na pewnym etapie rozwoju mózgu, człowiek zastanawiał się nad sensem i celem życia, a także życiem po śmierci. Tam upatrywał i nadal upatruje kontynuację swojej egzystencji. Bez życia duchowego bylibyśmy podobni do zwierząt. Był taki moment w filogenezie człowieka, kiedy robił pochówki. One świadczyły o zyciu duchowym człowieka pierwotnego.
Poza tym religie zawsze cementowały życie w plemieniu, społeczeństwie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez W2 dnia Czw 22:11, 05 Kwi 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
K-K
następny poprzednik


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 22:21, 05 Kwi 2012    Temat postu:

W2 napisał:
K-K napisał:
Skoro nie było jeszcze oka i nikt nie wiedział, że w ogóle może ono być, to powiedz mi W2, PO CO, po kiego grzyba pokryła się ta światłoczuła powierzchnia błoną ??? Co, ktoś PRZEWIDYWAŁ, że będzie potrzebna soczewka ???


Nikt nie przewidywał żadnej soczewki, bo w ewolucji oka, jak i innych organów, żadnego celu nie było. Także nie można postawić pytania po co, ani jakiego grzyba, coś w organizmach powstało. Ewolucja nic nie wie i do niczego nie dąży.


No zaraz, zaraz, skoro nikt nie przewidywał i celu nie było, to - będę drążył temat, bo mnie intryguje - skąd tam się pojawiła błona będąca przyszłą soczewką. Jeżeli to nie jest przewidywanie, to co to jest ?


Cytat:

1) Podczas kopiowania pojawiają się błędy tak, że kopia będzie się trochę różnić od oryginału. Dotyczy to kserokopiarki, przepisywania tekstu ręcznie, lub fotografowania. Jeśli będziemy robić wielką liczbę kopii od kopii, to ta ostatnia będzie mało przypominać oryginał.


Niekoniecznie. W kopiowaniu sygnałów cyfrowych nawet milionowa kopia będzie taka jak oryginał.
Pamiętasz może jak się kopiowało taśmy magnetofonowe ?
Pierwsza kopia już miała pasmo obcięte i szum wzrastał, trzecia już się nie dała słuchać.
Jeżeli natomiast materiał nagrany zamienię na ciąg zero-jedynkowy, to mogę to kopiować dowolną ilość razy i zawsze oryginał będzie zawierał te same bity informacji.


Cytat:

2) Jeżeli te kopie będą służyć, jako plan budowy urządzenia, przepisu kulinarnego, lub chemicznych reakcji, to finalny wyrób będzie się różnił od tego, jak by został wykonany według planu oryginalnego.

3) Większość produktów wykonanych z ostatniej kopii będzie zdecydowanie gorsze, ale nie zawsze.


Jeżeli plan budowy urządzenia itd. zapiszę w formie pliku, to mogę kopii zrobić ile mi się spodoba.
Urządzenie odtworzone z milionowej kopii będzie takie samo jak z pierwszej kopii.

Cytat:

Za to odpowiedzialna jest entropia, że złożone struktury dążą do rozpadu. Ale nie zawsze, jeśli do układu dostarczymy energii.


Jeśli dostarczymy energii, to tylko przyspieszy rozpad.
Jak położysz mięso na słońcu, to się szybciej zacznie rozkładać.

Cytat:

A jeśli lepiej jest nic nie robić, to zapytaj reakcji chemicznych dlaczego to robią?


NIe o to mi chodziło.
Wiadomo, z jakich pierwiastków składa się żywy organizm.
Ale jak zmieszasz dokładnie te same pierwiastki ze sobą i dodasz tyle wody ile ma ten żywy organizm, to ta mieszanina wcale nie zacznie żyć.


Cytat:
K-K napisał:
Ale pytam po co ?
Po co pracowała cała ewolucja, jeżeli wg ateizmu nie ma nikogo, komu by to było do czegokolwiek potrzebne ?


Pytanie po co, w jakim celu, sens - to jest ludzkie rozumowanie. W przyrodzie nie ma czegoś takiego, jak cel i sens. Jest tylko związek przyczynowo skutkowy i przypadek.


Jaka więc przyczyna spowodowała pojawienie się błony przed światłoczułą powierzchnią, czego skutkiem była osławiona soczewka ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
K-K
następny poprzednik


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 22:28, 05 Kwi 2012    Temat postu:

W2 napisał:

Bez życia duchowego bylibyśmy podobni do zwierząt.


A cóż to za cudowna przemiana ?
Jeszcze nie tak dawno przekonywałeś mnie, że życie duchowe nie istnieje. Że nie ma czegoś takiego.
A tu proszę... Think


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:52, 05 Kwi 2012    Temat postu:

K-K napisał:


Cytat:

1) Podczas kopiowania pojawiają się błędy tak, że kopia będzie się trochę różnić od oryginału. Dotyczy to kserokopiarki, przepisywania tekstu ręcznie, lub fotografowania. Jeśli będziemy robić wielką liczbę kopii od kopii, to ta ostatnia będzie mało przypominać oryginał.


Niekoniecznie. W kopiowaniu sygnałów cyfrowych nawet milionowa kopia będzie taka jak oryginał.
Pamiętasz może jak się kopiowało taśmy magnetofonowe ?
Pierwsza kopia już miała pasmo obcięte i szum wzrastał, trzecia już się nie dała słuchać.
Jeżeli natomiast materiał nagrany zamienię na ciąg zero-jedynkowy, to mogę to kopiować dowolną ilość razy i zawsze oryginał będzie zawierał te same bity informacji.


Zabawne i smutne jednocześnie, gdy specjalista od prawdy objawionej, słusznej i jedynej, pouczający wszystkich na każdy temat, gdy tylko pisze o konkretach, kompromituje się całkowicie wykazując brak jakiejkolwiek wiedzy.
Pisze jak zwykle z całkowitą pewnością: "W kopiowaniu sygnałów cyfrowych nawet milionowa kopia będzie taka jak oryginał. " Znaczy to, że "mędrzec" nie słyszał nigdy o współczynnikach BER, PER i Stopie błędów - pojęciach dotyczącach głównie transmisji cyfrowej ale i pośrednio kopiowania plików cyfrowych.
"Mistrzu"! W chwili wolnej od podziwiania swojej twarzy w lustrze, zajrzyj proszę choćby do Wikipedii, jeśli brak literatury specjalistycznej.
BTW. Czy to prawda, że pracujesz w branży informatycznej? Angel


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
W2
maszynista z Melbourne


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 89 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:07, 05 Kwi 2012    Temat postu:

tina napisał:
a dlaczego ludzie tak pasjonuja sie suztuka?

...kiedys muzyka przyczynila sie do przezycia osobnikow najleiej przystosowanych.

skad sie biora nasze doznania estetyczne?

a co z zasadami moalnymi???


Pogłoska odpowiedziała na to najlepiej - dla rozrodczości. Ja dodam tylko parę słów.
Wyobraź sobie życie 15 tyś lat temu na terenach dzisiejszej Francji i ludzi zamieszkujących jaskinię Lascaux. Życie dawnych ludzi było bardzo trudne, gdyż cierppieli głód i nękały ich choroby. Zdobywanie pożywienia i rozrodczość stanowiły o życiu. lub śmierci całego plemienia. Temu poświęcano większość czasu, a w chwilach odpoczynku i obfitości jedzenia organizowano życie towarzyskie i sztukę.
Tematem jej były zwierzęta, jak to widzimy na większości malowideł naskalnych i tej z Lascaux. One wyrażały kult zwierząt, bo od nich zależał los grupy. Bez mięsa długo by nie przeżyli a zwłaszcza kobiety nie mogłyby rodzić zdrowych dzieci. A więc sztuka zawsze była powiązana z najważniejszymi sferami życia i przedmioty jej urastały do rangi bóstw.
Ludzie umiejący tworzyć sztukę byli atrakcyjni, ponieważ zwracali na siebie podziw gawiedzi. Oni posiedli moce, byli przywódcami duchowymi i tworzyli pierwotne religie. Człowiek podziwiany miał więcej stosunków seksualnych i rozsiewał geny świadczące o uzdolnieniach i inteligencji. Ona jest dużym afrodyzjakiem. My wszyscy jesteśmy potomkami takich właśnie ludzi i stąd nasze zamiłowanie do sztuki.
Doznania estetyczne też mają swoje źródło w seksualności człowieka. Moralność jest wynikiem przystosowania społecznego. Mogę rozwinąć temat.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
W2
maszynista z Melbourne


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 89 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:23, 05 Kwi 2012    Temat postu:

kasia_imig napisał:
...więc po co miłość? Albo lepiej wycofuję to pytanie, bo mnie napadniecie razem z W2 w duchu psychologii ewolucyjnej .


A jasne, że napadnę!
Pogłoska napisała, że sex i miłość wiążą parę na 15 lat. Według mnie to za długo, bo 15 lat to marnowanie swoich dobrych genów. A wiadomo, że na nie czekają inne i inni zwłaszcza, że życie dawnego człowieka trwało krótko. Myślę, że 3 do 5 lat wystarczy dla miłości, aby odchować malucha. Wytrwali mogą dłużej, lecz będą robić skok w bok dla dobra gatunku.
I tak się obserwuje u współczesnego człowieka, że zauroczenie trwa średnio 3 lata. Potem główną rolę odgrywają sex i inne więziotwórcze elementy. Jednak one już nie chronią od zdrad.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
K-K
następny poprzednik


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 23:34, 05 Kwi 2012    Temat postu:

Formalny napisał:

Zabawne i smutne jednocześnie, gdy specjalista od prawdy objawionej, słusznej i jedynej, pouczający wszystkich na każdy temat, gdy tylko pisze o konkretach, kompromituje się całkowicie wykazując brak jakiejkolwiek wiedzy.
Pisze jak zwykle z całkowitą pewnością: "W kopiowaniu sygnałów cyfrowych nawet milionowa kopia będzie taka jak oryginał. " Znaczy to, że "mędrzec" nie słyszał nigdy o współczynnikach BER, PER i Stopie błędów - pojęciach dotyczącach głównie transmisji cyfrowej ale i pośrednio kopiowania plików cyfrowych.
"Mistrzu"! W chwili wolnej od podziwiania swojej twarzy w lustrze, zajrzyj proszę choćby do Wikipedii, jeśli brak literatury specjalistycznej.
BTW. Czy to prawda, że pracujesz w branży informatycznej? Angel


Ptaki, zanim się skompromitujesz do końca, to choć PRZECZYTAJ O CZYM JA PISAŁEM!!!
Wyskakujesz jak Filip z konopii z radosną informacją, że oto mnie przyłapałeś.
Na razie to ty się misiu kompromitujesz.
Zaliczyłeś kolejną wpadkę!
A jaką, to ci opiszę jutro, bo mi się już zwyczajnie spać chce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 7:30, 06 Kwi 2012    Temat postu:

kasia_imig napisał:

U faceta nie?

pogłoska napisał:

U faceta to wazopresyna.


Czuję, że muszę to doprecyzować. Wazopresyna jest hormonem przygotowującym mężczyzn do kopulacji (nieromantyczna pogłoska oops ).
Zatem im dłuższe zaloty, im dłużej mężczyzna jest zwodzony, im bardziej odsuwa się moment aktu, tym więcej wazopresyny u mężczyzny. Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 7:32, 06 Kwi 2012    Temat postu:

W2 napisał:

I tak się obserwuje u współczesnego człowieka, że zauroczenie trwa średnio 3 lata. Potem główną rolę odgrywają sex i inne więziotwórcze elementy. Jednak one już nie chronią od zdrad.


Wtedy na scenę wchodzi religia z karą za cudzołóstwo.)))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
W2
maszynista z Melbourne


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 89 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 8:38, 06 Kwi 2012    Temat postu:

tina napisał:
...dlaczego czlowiek - istota rozumna - potrzbuje wiary, buduje lub tworzy sobie jakis kult, religie obrzadki itp.
skad taka potrzeba?
jak tlumaczy to ewolucja?
bo zadne ze zwierzat nie oddaje czci bozkom, ani nie ma potrzeby oddawania holdu Stworcy.


Zwierzęta mają za małe mózgi, by sobie wyobrazić abstrakcyjny świat, a tym bardziej tworzyć bogów. Choć małpa już potrafi myśleć abstrakcyjnie.
My to robimy, bo szukamy wsparcia wśród bogów i sił nadprzyrodzonych. Ewolucyjnie, to człowiek wierzący ma większe szanse przeżycia w trudnych warunkach. Na przykład w obozach zagłady wiara trzymała ludzi przy życiu. Kto ją stracił, ginął.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
W2
maszynista z Melbourne


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 89 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 8:44, 06 Kwi 2012    Temat postu:

tina napisał:
czlowieka wyroznia sposrod innych stworzen jgo MOZG, a przed wszaystkim zdolnosc sbstrakcyjnego myslenia i poslugiwania sie mowa. a co z umiejetnoscia gromadzenia wiedzy i umiejetnsc wykorzystania tej wiedzy.
jak to tlumaczy ewolucja?


Zwierzęta również potrafią przekazywać sobie informacje różnymi sposobami. Gromadzą wiedzę i w naturalnych warunkach często lepiej sobie, niż my. To ewolucja doprowadziła do perfekcji organizmy tak, żeby w określonym środowisku radziły sobie jak najlepiej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 37, 38, 39 ... 125, 126, 127  Następny
Strona 38 z 127

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin