Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

wszystko co spędza nam sen z powiek a dotyczy dzieci
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14, 15  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tina
maszynista z Melbourne


Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 2990
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 327 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:48, 19 Lip 2012    Temat postu:

ja mam pytanie ortograficzne,
jak sie w okoncu pisze Think

ha ha ha,

czy tez

cha cha cha?

ps. bo teraz pisze cha cha cha, bo mnie kiedys ktos poprawil, ale wlasciwie to wygodniej i szybciej byloby hahaha!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kobieta z klasą
maszynista z Melbourne


Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 2268
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:59, 19 Lip 2012    Temat postu:

EMES napisał:
Kura no czasem to jak coś palniesz to głowa mała.


ps. gdybyś pytała kiedy jeszcze dałaś do pieca to oceniając zdjęcie Głodomorry ze szpitala jako "słodkie" Tongue out (1)



No może i za ostro napisałam, ale to nie zmienia faktu, że nie wyobrażam sobie żebym ja moim laskom papiery na studia zanosiła.
Gdy nie dostałam się do lo, do którego zdawałam to sama znalazłam sobie inne, które mnie przyjęło. Pojechałam do tej innej miejscowości stopem, byłam tam pierwszy raz w życiu.
Ale ja mam trochę inne pojęcie bycia samodzielnym. Często mi się zarzuca, że za szybko usamodzielniam nawet moje małe...Więc się nie wymądrzam już. Przepraszam!

Zdjęcie nie było słodkie tylko Głodomara jest słodka- tak miało być 'słodkie dziecko".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kobieta z klasą
maszynista z Melbourne


Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 2268
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:00, 19 Lip 2012    Temat postu:

tina napisał:
ja mam pytanie ortograficzne,
jak sie w okoncu pisze Think

ha ha ha,

czy tez

cha cha cha?

ps. bo teraz pisze cha cha cha, bo mnie kiedys ktos poprawil, ale wlasciwie to wygodniej i szybciej byloby hahaha!


[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Czw 18:04, 19 Lip 2012    Temat postu:

Seeni, jaki przekręt? Bez wahania zaniosłabym potwierdzenie za zgodność z pieczątką nawet z kartofla. Chodzi o dobro dziecka, a czy komuś stanie się krzywda, jeśli potwierdzisz coś co jest prawdą, bo nie raz widziałaś dowód dziecka? Dla mnie gwarancją prawdziwości dokumentu byłoby zwyczajnie Twoje słowo. Bez słowa bym Ci poświadczyła i nie miałabym z tego powodu najmniejszych wyrzutów sumienia. Cieszę się, że nie złamałaś dziecku kariery

Tina, pisze się chyba cha, cha, ale hi, hi


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Czw 18:11, 19 Lip 2012    Temat postu:

Kura domowa napisał:

nie wyobrażam sobie żebym ja moim laskom papiery na studia zanosiła.

Jeeezu Kuro. Stare Dziecko pracuje na zmywaku w Niemczech. Pracuje, bo chce kupić sobie laptop i oszczędzić na prawo jazdy, zamiast obciązyć tymi kosztami rodziców. Stare Dziecko pracuje w każde wakacje od 16 roku życia. Samo finansuje sobie wyjazdy, większość ciuchów itd
Jak dla mnie to jest właśnie samodzielność a nie zaniesienie papierów, które co do zasady nie wymaga specjalnych umiejętności. Ale widocznie mamy inne pojęcie o samodzielności. Think Praca była od 2 lipca, a papiery przyjmowano między 12 a 19 lipca.
Tino- w kwestii wyrazów dźwiękonaśladowczych istnieje tylko jedna zasada, którą w poradniku językowym PWN Piszemy poprawnie następująco formułuje prof. Mirosław Bańko:
Wyrazów dźwiękonaśladowczych nie ocenia się w skali poprawne – niepoprawne, lecz w skali trafne – nietrafne albo sugestywne – niesugestywne (czy też mniej sugestywne). (…) trzeba pamiętać, że bardziej sugestywna, trafniej naśladująca dany dźwięk może być nie ta [forma], której się używa częściej, zgodnie z językową konwencją, lecz ta, którą się stwarza doraźnie, np. drrrrrrrryń
Z google to spisałam.

Skan dokumentu był niewystarczający dla Komisji rekrutacyjnej


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Czw 18:14, 19 Lip 2012    Temat postu:

Seeni napisał:


Skan dokumentu był niewystarczający dla Komisji rekrutacyjnej

Co to oznacza? Think


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kobieta z klasą
maszynista z Melbourne


Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 2268
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:17, 19 Lip 2012    Temat postu:

Seeni,

Ależ ok, już myślałam, że wyjaśniłam wcześniej, że nie czytałam wszystkiego dokładnie.
Jeszcze raz przepraszam.
Ten post powyżej nie był komentarzem co do oceny Twojej osoby wobec Twojej Małej, ale moim wywodem na temat moich w przyszłości.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Czw 18:24, 19 Lip 2012    Temat postu:

Tinie odpowiadałam. Jak mi za pierwszym razem odmówili przyjęcia kserokopii dowodu osobistego to pytałam, czy można przesłać skan, nawet skan poświadczony przez niemieckiego notariusza. I mi powiedzieli: nie Shame on you
Papiery dziecka mi przyjęli. Poświadczenie kserokopii zrobiła Pani z dziekanatu Politologii na podstawie poświadczonego odpisu z zeszłego roku. Pani sprawdziła czy to co przyniosłam jest zgodne z tym co oni mają i poświadczyła. Bogu dzięki, że dziecko jest studentem i takie papiery już składało, tylko na inny Wydział.
Przestępstwa nie popełniłabym- dziecko nie dziecko ( zważ, że mam 100% pewności, że poświadczenie oryginału za zgodność bez zobaczenia oryginału to przestępstwo)

Teraz pointa:
Dziecko jest 8 pod kreską, ale biorąc pod uwagę rezygnacje prawdopodobnie dostanie się


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Czw 18:25, 19 Lip 2012    Temat postu:

Kura domowa napisał:
Seeni,

Ależ ok, już myślałam, że wyjaśniłam wcześniej, że nie czytałam wszystkiego dokładnie.
Jeszcze raz przepraszam.
Ten post powyżej nie był komentarzem co do oceny Twojej osoby wobec Twojej Małej, ale moim wywodem na temat moich w przyszłości.

Toteż napisałam : Jeezu Kuro. Jak tak piszę to jest to oznaka, że wiem, iż nie czytasz. Angel
Nota bene nadal nie czytasz Shame on you , bo to nie o Małą chodziło tylko o Starą. Mała potrafi być samodzielna ale tylko wtedy, kiedy musi


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Seeni dnia Czw 18:27, 19 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kobieta z klasą
maszynista z Melbourne


Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 2268
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:40, 19 Lip 2012    Temat postu:

Tu przejęzyczyłam się.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina
maszynista z Melbourne


Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 2990
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 327 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:11, 19 Lip 2012    Temat postu:

Seeni napisał:


Teraz pointa:
Dziecko jest 8 pod kreską, ale biorąc pod uwagę rezygnacje prawdopodobnie dostanie się


to swietnie!


a moge jeszcze dowiedzeic sie jaki to kierunek?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Czw 19:16, 19 Lip 2012    Temat postu:

Niestety prawo placz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina
maszynista z Melbourne


Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 2990
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 327 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:21, 19 Lip 2012    Temat postu:

rodzinna tradycja?

ona jednak jest konserwatywna


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kobieta z klasą
maszynista z Melbourne


Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 2268
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:23, 19 Lip 2012    Temat postu:

nie narzekaj Seeni,
rozwodów w Polsce coraz więcej może i coś się ruszy w tym interesie, zanim skończy...
gdybym miała teraz jakieś młodej doradzać, sama bym nie wiedziała co... nic nie jest pewne, poza dobrym wyjściem za mąż


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pią 8:27, 20 Lip 2012    Temat postu:

Napisałam wczoraj posta, ale zeżarło.
Co do tego zamązpójścia. Stare Dziecko ma nawet potencjalnego kandydata i to całkiem niezłego- nie dosyć, że zapatrzony w nią niemożebnie, romantyczny ( tuż przed jej wyjazdem mało nam szczęki z zawiasów nie wypadły jak w progach chałupy pojawił się posłaniec z wypasionym koszem pąsowych róż), z bogatego domu, z perspektywami- bo przyszły młody lekarz to jeszcze dodatkowo ma poukładane w głowie i jest przesympatyczny.
Ale Ona mówi, że chce być niezależna finansowo. Not talking
Wszystko przez te feministki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pią 8:46, 20 Lip 2012    Temat postu:

Już ją lubię!
Mój syn ma bardzo sympatycznego kolegę po prawie. Niestety człowiek jest niespełniony, bo bardzo chciał studiować filozofie, ale jego mama (no i ja również) odradziłyśmy mu skutecznie. Bez problemu dostał się na dzienne prawo i ukończył je z dobrym wynikiem. Potem nie dostał się na aplikację adwokacką i ogólnie obraził się na prawo. Obecnie pracuje u ojca w dużym gospodarstwie ogrodniczym. Bardzo lubię z nim rozmawiać, a on chętnie podrzuca mi jakieś książki, czasem nawet wbrew moim potrzebom i zainteresowaniom. Ale ja nie o tym Ostatni chłopak czekał na syna ze mną i córką w pokoju i rozmawialiśmy o Kasi przyszłych studiach i o stancji, której poszukuje. On wtedy wyraził swoja opinię, że żeby mieszkać w osobnym pokoju we Wrocławiu, to powinna sobie poszukać bogatego sponsora, na co ja zupełnie spokojnie stwierdziłam, że nie tak ją wychowałam. Przyszedł syn i poszli sobie razem, a ja zapomniałabym o całej sprawie, poszłam gotować coś w kuchni. Na to przyszedł Kuba i wylewnie mnie przepraszał, że on nie pomyślał, że tak coś palnie się czasem głupiego itp. Roześmiałam się i zapewniłam go, że potraktowałam całą sprawę jako żart. Wieczorem mój syn opowiadał jak Kuba męczył się strasznie nim mnie przeprosił. bardzo sobie wyrzucał, że głupio się zachował, że on przecież wcale tak nie myśli itp.
Patrzcie - są jeszcze wrażliwi dżentelmeni (jak mawia mój dobrze wychowany doktor) na tym świecie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina
maszynista z Melbourne


Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 2990
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 327 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 8:53, 20 Lip 2012    Temat postu:

alez tak, mezczyni sa wrazliwi i tacy "krusi". i tacy ROMANTYCZNI!!!

tylko, ze najczesciej to nie wypada pokazac swoja delikatnosc i takt, czy nie daj Boze romantyzm!

no rzeczywiscie, my tez tak sie do tego przyzwyczailysmy, ze chyba dziwnie brzmi - subtelny mezczyna



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pią 9:58, 20 Lip 2012    Temat postu:

Mimo, że nie jestem feministką, też nie wyobrażam sobie być zależna finansowo od małżonka.
One tak jakoś obie wiedzą, że mąż to mąż ale kasę swoją i swoje życie trzeba mieć.
To prawo to nie mój pomysł. Ja odradzałam i w zeszłym roku odetchnęłam z ulga, że matura nie poszła jej na tyle dobrze, żeby na to prawo się dostać. Dziecko jednak twierdzi, że będzie próbować do skutku, bo wie, że to jest coś co chciałaby robić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paj
maszynista z Melbourne


Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 3593
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1171 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:25, 20 Lip 2012    Temat postu:

Moja bratanica studiuje prawo na Uniwersytecie Gdańskim.
Studia wybrali jej rodzice.
Była wzorową uczennicą, ale nie miała sprecyzowanych pragnień co do studiów.
Czy dobrze uczynili rodzice?
Wg mnie- nie.
Właśnie kończy trzeci rok.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pią 10:46, 20 Lip 2012    Temat postu:

Seeni napisał:

To prawo to nie mój pomysł. Ja odradzałam i w zeszłym roku odetchnęłam z ulga, że matura nie poszła jej na tyle dobrze, żeby na to prawo się dostać. Dziecko jednak twierdzi, że będzie próbować do skutku, bo wie, że to jest coś co chciałaby robić.

To w porządku, oczywiście. Poza tym miło, bo jej chęci oznaczają, że bierze z Ciebie przykład, że jesteś jej autorytetem.
Moja córka też zupełnie bez presji realizuje moje marzenia, bo ja tez chciałam studiować literaturę, no i oczywiście pisać.
Córka "mojego' doktora się zawzięła na stomatologię i już drugi rok z rzędu się nie dostała. I to nie dostała się nawet na płatne (ponad 30 tys. za semestr). Ma szanse na płatną farmację i to chyba w Łodzi. Wiecie co - nie rozumiem takiej determinacji. Naprawdę można tak pokochać leczenie cudzych zębów?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14, 15  Następny
Strona 13 z 15

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin