Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

znasz swój kraj? Tak. A swoją stolicę?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 25, 26, 27  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:56, 15 Sty 2013    Temat postu:

Juli* napisał:
Nie trzymaj mnie (...) w nieświadomości

Doskonale sama dajesz sobie z tym radę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:06, 15 Sty 2013    Temat postu:

Jeśli chodzi o Ciebie tkwię w domysłach co do poruszanego problemu. Świadoma jestem całkowicie z kim mam do czynienia.

Rozumiem, że Szczecin, to nie Twoja bajka. Zatem rzuć nazwę knajpki gdzieś w okolicy stadionu Legii czy Łazienek, gdzie można w miarę dobrze i nie za drogo zjeść.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Wto 13:42, 15 Sty 2013    Temat postu:

Z tymi niedrogimi knajpkami dałam kiedyś popis, wracając właśnie z Łazienek Sick
Przegalopowaliśmy przez Marszałkowską i tak marudziłam, dyskwalifikując już z biegu (Sfinx? o, nie!), albo zaglądając do środka (nieprzytulnie, za ciemno, za jasno, śmierdzi żarłem, i nic! nic! nie ma karcie), aż wylądowaliśmy, skrajnie wyczerpani, wściekli i głodni, w jakiejś pizzerii na Nowym Świecie.
Powrót do góry
annaliza
nawiedzony łowca sarkofagów


Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 242 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:12, 15 Sty 2013    Temat postu:

Juli* napisał:
W taki sposób mogłabym opisać Poznań, Kraków, Wrocław, Katowice i kilka innych miast, ale nie stolicę.

Tego, że nie mogłabyś tak opisać stolicy jestem akurat pewna.

A inne miasta.. Mogłabyś? Naprawdę? W taki sposób? To opisz. Już się nie mogę doczekać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:16, 15 Sty 2013    Temat postu:

flykiller napisał:
Z tymi niedrogimi knajpkami dałam kiedyś popis, wracając właśnie z Łazienek Sick
Przegalopowaliśmy przez Marszałkowską i tak marudziłam, dyskwalifikując już z biegu (Sfinx? o, nie!), albo zaglądając do środka (nieprzytulnie, za ciemno, za jasno, śmierdzi żarłem, i nic! nic! nie ma karcie), aż wylądowaliśmy, skrajnie wyczerpani, wściekli i głodni, w jakiejś pizzerii na Nowym Świecie.


Jak się jest głodnym, to już nic nie przeszkadza
Ale chętnie poznam miłą knajpkę w tych okolicach. Wkrótce może być mi potrzebna

annaliza napisał:
A inne miasta.. Mogłabyś? Naprawdę? W taki sposób? To opisz. Już się nie mogę doczekać.


Gdybyś napisała to życzliwie i normalnie poczytałabyś to i owo. Ale po takim wprowadzeniu odpowiem - czekaj.....


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Juli* dnia Wto 15:18, 15 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
annaliza
nawiedzony łowca sarkofagów


Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 242 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:20, 15 Sty 2013    Temat postu:

X napisał:
Jeszcze stary Górny Mokotów z Zielnikiem przy parku, a latem niedzielne koncerty jazzowe w parku. i lodziarnia Malinowa w drodze powrotnej z Pól Mokotowskich.

No Malinowej akurat nie cierpię. Jest stałym punktem programu w drodze z placu zabaw na Odyńca, lody są niezłe, ale szału nie ma. Wlasciwie to nie rozumiem, skąd sie bierze zachwyt nad malinową..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
annaliza
nawiedzony łowca sarkofagów


Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 242 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:28, 15 Sty 2013    Temat postu:

Juli* napisał:
Ale po takim wprowadzeniu odpowiem - czekaj.....

OK. Odpowiada mi to.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:34, 15 Sty 2013    Temat postu:

Zauważyłam. Nick tez długo czekał.....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:50, 15 Sty 2013    Temat postu:

annaliza napisał:
Juli* napisał:
Ale po takim wprowadzeniu odpowiem - czekaj.....

OK. Odpowiada mi to.

Nareszcie mnie ktoś mnie zmieni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
annaliza
nawiedzony łowca sarkofagów


Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 242 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:51, 15 Sty 2013    Temat postu:

Formalny napisał:
lubi swoje miasto - tak jak każdy swoje lubi.

No właśnie. Dla mnie nielubienie miasta, w którym się mieszka świadczy chyba głownie o tym, który nie lubi. Tzn o tym, że mu się nie chce.

A a propos Warszawy to jeszcze bardzo lubię, gdy słoiki (nie obrażając słoików) pojadą do domu. I jest tak cudownie pusto..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:55, 15 Sty 2013    Temat postu:

Z tego co wiem masz się trzymać ode mnie z daleka, więc nie wiem dlaczego Cię jakoś ciągnie i wiecznie mieszasz. Lubisz zadymy, kłótnie ? Ja lubię rozmawiać. Zatem jak widzisz nie jest nam po drodze. Cały czas Ci to powtarzam. A teraz wybacz. Mam gościa.

Jak chcesz to może wreszcie coś w temacie. To jak z tymi knajpkami ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Wto 17:05, 15 Sty 2013    Temat postu:

Strasznie, strasznie mi się podoba Warszawa Annalizy Angel Gdybym nie miała sentymentu do Warszawy i gdybym nie znała jej wcale, albo bardzo, bardzo kiepsko po takim naładowanym pozytywnymi emocjami opisie chciałabym ją poznać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Wto 17:11, 15 Sty 2013    Temat postu:

flykiller napisał:
Nieważne, jak mówią, byleby mówili.

Dla jednych zabawne, dla innych niesmaczne. Pewnie znajdzie się grono ciekawskich chętnych spenetrować uroki "Fritzla."

To podobno jakiś makabryczny żart. Podpuszczają.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Wto 17:53, 15 Sty 2013    Temat postu:

Złe projekty, złe.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Wto 18:41, 15 Sty 2013    Temat postu:

annaliza napisał:

No właśnie. Dla mnie nielubienie miasta, w którym się mieszka świadczy chyba głownie o tym, który nie lubi. Tzn o tym, że mu się nie chce.

Coś w tym może być. Nie przepadam za miastem, w którym mieszkam i nie bardzo chce mi się w nie wgryzać, w jego historię, klimat. Być może dlatego, że w tym mieście nie ma rzeki (pomijam nędzny strumyczek po kolana), a wiele lat mieszkałam w takim, w którym była. Miasto bez rzeki lub innej "wielkiej wody" jest jakieś takie kalekie.


Kim są słoiki?
Powrót do góry
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:05, 15 Sty 2013    Temat postu:

flykiller napisał:

Kim są słoiki?


To Ci co przyjeżdżają ze słoikami z prowiantem z domu.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:47, 15 Sty 2013    Temat postu:

Ja z kolei lubię Warszawę w weekend, bo tubylców nie ma na ulicach. Ze względu na nieczynne bazarki

PS. Nigdy nie zrozumiem szczycenia się tym, że jest się mieszkańcem jakiegoś miejsca 'z dziada pradziada'. To musi być potwornie dołujące, żeby mieć perspektywę wpisania w akt zgonu tej samej miejscowości, co w akcie urodzenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Wto 20:27, 15 Sty 2013    Temat postu:

Animal napisał:
Nigdy nie zrozumiem szczycenia się tym, że jest się mieszkańcem jakiegoś miejsca 'z dziada pradziada'. To musi być potwornie dołujące, żeby mieć perspektywę wpisania w akt zgonu tej samej miejscowości, co w akcie urodzenia.

A, na psa urok! Właśnie to mnie gryzie, bo jestem w grupie ryzyka.
No i żeby to chociaż była Warszawa! Dobrze, że chociaż mam rzekę i to nie byle jaką.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:56, 15 Sty 2013    Temat postu:

Animal napisał:
Ja z kolei lubię Warszawę w weekend, bo tubylców nie ma na ulicach. Ze względu na nieczynne bazarki

PS. Nigdy nie zrozumiem szczycenia się tym, że jest się mieszkańcem jakiegoś miejsca 'z dziada pradziada'. To musi być potwornie dołujące, żeby mieć perspektywę wpisania w akt zgonu tej samej miejscowości, co w akcie urodzenia.


Napisałeś to z taka pewnością, że gdy zostaniesz Europosłem (z taką pewnością tego typu na pewno zostaniesz) na pewno wprowadzony zostanie europejski zakaz umierania w miejscu, gdzie się ktoś urodził. Jeśli już wymyślono już unijny standard promienia wygięcia banana, taki zakaz to mały pikuś (pan Pikuś) Czytałem kiedyś, że czowiek bez korzeni, jest jak kobieta bez... torbki... Coś w tym jest.

A teraz z innej beczki: określenie "słoiki" używane w stosunku do przyjezdnych, jest takie "cudownie" warszawskie... O ile bardziej komfortowo czuje się dowartościowany dzięki temu nie-słoik - zwłaszcza w pierwszym pokoleniu...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Wto 21:01, 15 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:01, 15 Sty 2013    Temat postu:

Kewa napisał:
Animal napisał:
Nigdy nie zrozumiem szczycenia się tym, że jest się mieszkańcem jakiegoś miejsca 'z dziada pradziada'. To musi być potwornie dołujące, żeby mieć perspektywę wpisania w akt zgonu tej samej miejscowości, co w akcie urodzenia.

A, na psa urok! Właśnie to mnie gryzie, bo jestem w grupie ryzyka.
No i żeby to chociaż była Warszawa! Dobrze, że chociaż mam rzekę i to nie byle jaką.


Wpadnij do Poznania - pójdziemy na spacer nad Wartę (zastrzegam sobie rewizytę nad Twoją rzekę - tę "nie byle jaką". Spróbujemy nie mieć kompleksów wobec Wisły... Wroć! Wobec mieszkańców miejszkających w miejscu nad Wisłą (choć popsutym przez słoiki Brick wall )... To dopiero jest nobilitujące...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 25, 26, 27  Następny
Strona 11 z 27

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin