Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Systemy polityczne i walka o władzę (wątek wydzielony)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Saloon Polityczny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:14, 05 Lip 2012    Temat postu:

letnisztorm napisał:
Tak na pierwszy rzut oka wygląda na akt prawny częściowo regulujący prawo karne i częściowo cywilne,

Jak się wczytam na pewno znajdę uregulowania ustrojowe charakterystyczne dla konstytucji .


A Jaszcze takie pytanie czy obowiązywała ona przez cały okres cesarstwa, czy może były też jakieś inne konstytucje ?

A i jeszcze czy na podstawie strzępów i przekazów można z całą pewnością stwierdzić że ten tekst jest kompletny ?


to nie byla konstytucja, lecz pierwsze prawa, prawa podstawowe

przyklad na prostote, darzenie do przejrzystosci

teraz powinnas przyznac, ze dalas ciala z tym kodeksem justyniana...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:34, 05 Lip 2012    Temat postu:

A to tego sprowadza się dyskusja ?

edit: w sumie racja, guzik się znam, ale chociaż dowiedziałam się czegoś nowego Angel


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez letnisztorm dnia Czw 21:45, 05 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Czw 21:36, 05 Lip 2012    Temat postu:

corsaire napisał:

zmienil sie
ludzie sa glupsi
mozna im wiecej kitu wcisnac


mój małżonek wysnuł podobną teorię, spożywając śniadanie i patrząc przez kuchenne okno. W oknie zobaczył kobietę, o lekkim upośledzeniu umysłowym z gromadką dzieci i z kolejnym w drodze na świat.
Tyle, ze jego wizja dotyczyła przyszłości... Skoro większość rodzin o ponad przeciętnej lub przeciętnej inteligencji, decyduję sie na model 2+1 lub 2+2.

Wątpię w teorie, że ludzie obecni są głupsi niż w Starożytnym Rzymie.
Rzym upadł, bo w glowach im się z nudów poprzewracało. Za duzo niewolników mieli. Napuszczali lwy na ludzi.
Na wojnie ginęli słabsi. Do walk w tamtych czasach trzeba było miec siłe, krzepę, odpowiednią budowę a inteligencja to tylko dodatek ewentualny mógł być. Chociaż i tak wojsku mózgiem jest dowództwa. A żołnierz nie ma mysleć, albo myśleć jak dowodzący.
Związki kazirodcze nie wynikały z poszukiwania genów, ale z poczucia wyższości. Jesli ktos był najwyższym rodem z urodzenia to i dziecko powinno byc z tego rodu.
Nie wiem w czym system USA przypomina Starożytny Rzym...
Zaczęłam się zastanawiać. Pamiętam jak uczyłam się o systemie politycznym w USA. Dwupartyjny, prezydent, Kongres, podział na stany, gubernator, a każdy stan swój system...
Powrót do góry
rosegreta
Gość





PostWysłany: Czw 21:52, 05 Lip 2012    Temat postu:

Korsarz mysliciel wspomniał jeszcze o czynnościach. O ile mi wtłoczono do glowy wiadomości, a musze przyznać, że nie bez oporów, ( tato zawsze mi powtarzał - im mniej wiesz tym dłużej żyjesz) poza tym odporna jestem na wiedzę, to ludzie już jak zaczęli tworzyć osady, zaczęli dzielić się pracami. Doszli do wniosków, że wykonywanie jednej czynności dobrze przynosi większe korzyści, niż robienie wszystkiego samemu. Powstała specjalizacja. Jedni byli mysliwymi, inni zajmowali się rolnictwem, jeszcze inni wytwarzali narzędzia. Na początku wymieniali się towarami, a potem, gdy już nie potrzebowali rzeczy, wymyslili pieniądze... To tak w duzym uproszczeniu.
Obecnie w mojej pracy odchodzi się od specjalizacji. każdy ma wykonywac wszystko. Wiadomo, że jak cos jest do wszystkiego to jest do niczego... Nie da się znac na wszystkim i wszystkiego wykonywac dobrze...Traci sie więcej czasu niż przy specjalizacji.


Ostatnio zmieniony przez rosegreta dnia Czw 21:52, 05 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:00, 05 Lip 2012    Temat postu:

rosegreta napisał:
...
Związki kazirodcze nie wynikały z poszukiwania genów, ale z poczucia wyższości. Jesli ktos był najwyższym rodem z urodzenia to i dziecko powinno byc z tego rodu.
...


nie chce mi sie udowadniac oczywisty rzeczy
jesli dasz na jakies biedne dzieci czy cos w tym stylu jakas drobna kwote - no powiedzmy 30€, to ci udowodnie , ze klamiesz z tym kazirodztwem

korzysc, jaka ty z tego wyniesiesz, jest taka, ze moze wlaczysz refleksje, zanim zaczniesz bleblac, co ci slina na jezyk przyniesie

win win situation


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:01, 05 Lip 2012    Temat postu:

letnisztorm napisał:
A to tego sprowadza się dyskusja ?

edit: w sumie racja, guzik się znam, ale chociaż dowiedziałam się czegoś nowego Angel


od ciebie tez sie dowiedzialem o tym montaskjuszu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Czw 22:15, 05 Lip 2012    Temat postu:

corsaire napisał:
rosegreta napisał:
...
Związki kazirodcze nie wynikały z poszukiwania genów, ale z poczucia wyższości. Jesli ktos był najwyższym rodem z urodzenia to i dziecko powinno byc z tego rodu.
...


nie chce mi sie udowadniac oczywisty rzeczy
jesli dasz na jakies biedne dzieci czy cos w tym stylu jakas drobna kwote - no powiedzmy 30€, to ci udowodnie , ze klamiesz z tym kazirodztwem

korzysc, jaka ty z tego wyniesiesz, jest taka, ze moze wlaczysz refleksje, zanim zaczniesz bleblac, co ci slina na jezyk przyniesie

win win situation


tzn. co ? Wiązali się z sobą, bo nie chcieli z byle kim ?
Zwykłe snoby z nich były Tongue out (1)
Też nie sypiam z byle kim, a więc nie chce abyś mi cokolwiek udowadniał.
Nieistotne, zabieram się z moją bezrefleksyjnością do krainy snów,
a charytatywnością zajmę się całkowicie bezinteresownie
dobranoc.
miałam jeszcze inne przemyślenia na temat Starożytnego Rzymu
Blue_Light_Colorz_PDT_11
Ale zamilkne na wieki, gdyż ponieważ moja skromna i prosta w swym rozumowaniu osoba nie podąża za aż tak zawiłym tokiem myslenia Silenced


Ostatnio zmieniony przez rosegreta dnia Pią 5:35, 06 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Czw 22:19, 05 Lip 2012    Temat postu:

rosegreta napisał:

Rzym upadł, bo w glowach im się z nudów poprzewracało. Za duzo niewolników mieli. Napuszczali lwy na ludzi.
Na wojnie ginęli słabsi. Do walk w tamtych czasach trzeba było miec siłe, krzepę, odpowiednią budowę a inteligencja to tylko dodatek ewentualny mógł być. Chociaż i tak wojsku mózgiem jest dowództwa. A żołnierz nie ma mysleć, albo myśleć jak dowodzący.


Dobre



ale czy prawdziwe
Think


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pochodzenie O-Ren Ishii
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 5578
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 363 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: centrum PL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:21, 05 Lip 2012    Temat postu:

rosegreta napisał:


tzn. co ? Wiązali się z sobą, bo nie chcieli z byle kim ?
Zwykłe snoby z nich były Tongue out (1)
Też nie sypiam z byle kim, a więc nie chce abyś mi cokolwiek udowodniał.


Poczekaj bo mnie też ciekawi dlaczego się między sobą wiązali skoro Twoja teza została tak brutalnie potraktowana Think Znaczy, Corsaire, oni po prostu jak to się mawia "czuli miętę" do siebie, tak ? Brat do siostry, wnuczek do babci, wujek do szwagra itd. itp. ? Blue_Light_Colorz_PDT_02

I to by oznaczało że Obamowie też tak mają ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:46, 05 Lip 2012    Temat postu:

rosegreta napisał:
... nie chce abyś mi cokolwiek udowodniał. ...


na forum?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jayin
mistress of chaos


Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 5958
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 987 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pogranicze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:12, 06 Lip 2012    Temat postu:

Takie związki nie były aż tak powszechne, jakby się mogło zdawać. I "zachodziły" z reguły w królewskich rodach. W takim np. starożytnym Egipcie kazirodztwo i związki tego typu uchodziły za grzech - ale tylko w "zwykłym społeczeństwie" - zaś rodom królewskim "było wolno" - tłumaczono to boskim pochodzeniem królów. Zwykły urzednik, pracownik, czy niewolnik - poniósłby za taki czyn dużą karę.

A tak przyziemniej - małżeństwo np. brata z siostrą niosło za sobą korzyści polityczne, zapewniając dziedzictwo jednemu, konkretnemu rodowi. Ponadto rody rządzące (nie tylko w starożytnym Egipcie) miały wiecznie obawę (słuszną), że otaczają ich konkurenci i wrogowie - więc jeśli już z kimś się wiązać politycznie, to tylko "ze swoimi". Kiedyś była też popularna w środowisku naukowym "teoria spadkobierczyni", która mówiła, że tylko kobieta może dziedziczyć tron, a mężczyzna - wykonywać władzę. Dlatego, żeby syn był królem, ojciec musiał go ożenić ze swoją córką (siostrą syna).

Inna teoria mówi właśnie o w/w "boskości". Królowie mieli wg niej po prostu naśladowali bogów, którzy również wstępowali w kazirodcze związki. Wszyscy ówcześnie wyznawani bogowie byli dziećmi jednego stworzyciela, więc by wydać na świat potomstwo, nie mieli innego wyboru, jak łączyć się w pary z rodzeństwem. Każdego króla postrzegano jako równego bogom i jako cielesnego syna boga stworzyciela, tak więc kazirodztwo mogło podkreślać boski status królewskiej rodziny.

Ale od tak bliskich związków (brat/siostra, ojciec/córka) częstsze były małżeństwa "w dalszej linii" - ciotki, wujowie, kuzynostwo itd.

Takie związki były więc głównie narzędziem politycznym. Pomijając sytuacje, w których w temacie pojawiały się jakieś emocje (bo i takie w przekazach bywają informacje). W Rzymie nie były aż tak powszechne, jak w Egipcie.

A co do upadku Rzymu...

Pieniądz parszywiał, prawo stawało się powoli mało skuteczne. Doszło do powszechnego, czyli również wśród ludu, upadku obyczajów, lenistwa i różnych plag społecznych. Zmniejszała się liczba "obywateli czystej krwi" (głównie z powodu coraz większej bezdzietności kobiet), nie wspominając o przewlekłym zatruciu ołowiem stosowanym w różnych produktach - co nawet senatorów zmusiło do "bicia na alarm wobec takich anomalii populacyjnych". Poza tym wszędzie było słychać wszystkie języki świata, ale najrzadziej łacinę.

"Finał nadmiernej konsumpcji dóbr luksusowych, liberalizacja prawa aż do przesady, systematyczne psucie pieniądza, przewlekłe nadużywanie alkoholu, wreszcie zatrucie ołowiem, spowodowały, że Rzym nie był w stanie podjąć walki w obronie własnego terytorium, a imperium zaczęło walić się w gruzy."

Coś w tym było.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jayin dnia Pią 10:13, 06 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pochodzenie O-Ren Ishii
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 5578
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 363 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: centrum PL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 10:54, 06 Lip 2012    Temat postu:

No proszę, Jayin, jak zwykle rzeczowo 050

Ale zdaje się że Attyla z Hunami też coś miał do powiedzenia w kwestii rzymskiem (ciekawe że zdarzyło mu się też zabić brata tak fortunnie że objął władzę - historia się jednak powtarza d'oh! )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Pią 19:29, 06 Lip 2012    Temat postu:

I dalej nie wiem dlaczego USA jest podobne do Imperium Rzymskiego i skąd wiadomo, że ludzie żyjący kiedyś byli inteligentniejsi od obecnie zyjących... Think
Może chodzi o to, że Amerykanie tak jak niegdyś Rzymianie panoszą się po całym świecie. Amerykanie dziś w imię pokoju, zawsze blisko ropy, Rzymianie szukali bogactw. Obecnie ropa jest szczególnym bogactwem, a jej posiadanie stanowi o wielkości.
Powrót do góry
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:15, 06 Lip 2012    Temat postu:

rosegreta napisał:
I dalej nie wiem dlaczego USA jest podobne do Imperium Rzymskiego i skąd wiadomo, że ludzie żyjący kiedyś byli inteligentniejsi od obecnie zyjących... Think
Może chodzi o to, że Amerykanie tak jak niegdyś Rzymianie panoszą się po całym świecie. Amerykanie dziś w imię pokoju, zawsze blisko ropy, Rzymianie szukali bogactw. Obecnie ropa jest szczególnym bogactwem, a jej posiadanie stanowi o wielkości.


wymienilem 6 czy siedem punktow
nadal ich nie mozesz znalesc w tym natloku informacji:(


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Pią 20:46, 06 Lip 2012    Temat postu:

Hymm, wymieniłeś ale do mnie nie przemawiają Angel
Czyli o.k. po prostu Twoje teorie wydały mi sie tak niedorzeczne, ze aż przystanęłam na chwilę. Ale to dobrze, bo zainteresowały mnie
Choc jednak podobieństw nie wiedzę. Trudno mi tez uwierzyć w to, ze Starożytni Rzymianie akurat byli inteligentniejsi od współczesnych ludzi.
To tak jakby porównywać trumnę do długopisu i twierdzić, że znajdzie się trzy wspólne cechy łączące te da przedmioty.
Choć pewnie są tacy co potrafią to dowieść. Tyle, ze wtedy nie wiem, czy mnie to już będzie interesować...
Ot, zatrzymałam się na chwilkę.
[cześć]
Powrót do góry
Jayin
mistress of chaos


Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 5958
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 987 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pogranicze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:09, 07 Lip 2012    Temat postu:

Co do podobieństwa w funkcjonowaniu imperium rzymskiego i USA - są pewne podobieństwa - jedne faktyczne, inne chyba nieco naciągane. Ale są.

Do tego dochodzi jeszcze jedno porównawanie - do którego sięga się coraz częściej - kwestia kryzysu państwowości i systemu politycznego, która prowadzi do upadku i bankructwa państwa. Rzym już to "przerobił", a USA najwyraźniej zmierza w tym kierunku.


Co do większej inteligencji starożytnych Rzymian - nie wypowiem się Nie sądzę, zeby była większa, niż obecnie żyjących ludzi. Były warstwy "arystokracji", były warstwy "biedoty".

Nie ma co jednak porównywać, bo raczej tego wskaźnika (inteligencji) chyba nie można określić. Badań i analiz społecznych chyba nie robiono w starożytnym Rzymie pod tym kątem. Bo czym ją zmierzyć? Testami na poziom IQ? Think


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pochodzenie O-Ren Ishii
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 5578
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 363 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: centrum PL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 10:19, 07 Lip 2012    Temat postu:

USA jest tak wymieszane etnicznie i kulturowo że ma COŚ wspólnego ze wszystkimi starożytnymi cywilizacjami a z Rzymem zapewne najwięcej - Rzym dał podwaliny cywilizacji angielskiej, a angole amerykańskiej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jayin
mistress of chaos


Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 5958
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 987 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pogranicze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:31, 07 Lip 2012    Temat postu:

Pochodzenie O-Ren Ishii napisał:
Ale zdaje się że Attyla z Hunami też coś miał do powiedzenia w kwestii rzymskiem


Z tymi Hunami i upadkiem Rzymu to bardziej skomplikowana sprawa

Problemem ówczesnego Rzymu było to (a właściwie jednym z wielu problemów), że wciąż pokutował w państwie i wśród Rzymian (i tych bogatych i tych plebejskich) mit o wielkości Rzymu. Jako państwa i jako stolicy. Rzymskie wojska były uważane za niepokonane ("Mogą przegrać bitwę, ale nie wojnę!"), jeden wielki bohater wg tych "wierzeń" byłby w stanie odbudować potęgę Rzymu itd...

W związku z tym rzymskie władze np. lekceważyły jakiekolwiek próby dyplomatycznych "sojuszów" z innymi ludami, które uważali za barbarzyńskie (tak było z Wizygotami). Najpierw Goci postanowili w 407 roku zaatakować wschodnie ziemie cesarstwa, ale powstrzymał ich Stichilion, dowodzący wojskami rzymskimi.

I tu kolejny problem z Rzymianami... Władza, władza, władza...
Rok po zwycięstwie nad Gotami - óczesny cesarz, Honoriusz, kazał ściąć Stichiliona pod jakimś tam pretekstem. A wg przekazów, tak naprawdę po prostu bal się o swój urząd i władzę, bo ludzie Stichiliona podziwiali, wielbili i niejeden pewnie widziałby go jako cesarza.

Goci chcieli pertraktować z Rzymem, ale Rzym stwierdził, że z dzikusami nie będzie sojuszów zawierał. Więc parę lat później "dzikusy" złupiły Rzym. I tu chyba zaczęła się zmieniać "psychika narodu". Gdy padła stolica - niepokonana, dumna i wolna - ludzie zaczęli pojmować, że upaść może całe państwo.

Po Gotach pojawili się Wandalowie - zajmując ziemie, które niegdyś były pod kontrolą cesarstwa.

A potem na scenę wkraczają Hunowie, w dość filmowy sposób.

Na tronie imperium zasiada Aecjusz, ostatni który walczył o to by Rzym przetrwał. Młodość spędził u Hunów, gdzie przebywał jako zakładnik. W przyszłości to zaprocentowało, rekrutował z nich swoje zastępy.

(tu kolejny problem rzymski - brak Rzymian do uzupełniania zasobów regularnego wojska. Italia była wyludniona, więc trzeba było rekrutować żołnierzy spomiędzy plemion germańskich. Żołnierze na miarę legionistów Cezara to to nie byli)

Aecjusz dzięki pomocy Hunów odparł atak Wizygotów. W 455 roku Hunowie jednak zjednoczyli się wokół własnego wodza. Pod wodzą Attyli w roku 447 spustoszyli cesarstwo wschodnie. W 451 roku ruszyli na podbój Galii. Wtedy role się odwróciły i Aecjusz przywołał na pomoc Wizygotów, których wcześniej pokonał z pomocą Hunów.

Tak więc chyba nie tylko Hunowie popchnęli Rzym na drogę upadku
Think


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jayin dnia Sob 10:32, 07 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 10:46, 07 Lip 2012    Temat postu:





Wędrówka ludów
i wielkość Cesarstwa Rzymskiego


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 10:50, 07 Lip 2012    Temat postu:

jakas tam wiedze masz, ale moim zdaniem zle interpretujesz fakty socjologiczne
oraz niektore polityczne (vide teodozjusz)
powiedz jeszcze jaka nagrode aecjusz otrzymal za rozgromienie hunow na polach katalounijskich...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Saloon Polityczny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin