Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

przyjaźń damsko-męska
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Te Sprawy...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Czw 16:55, 21 Kwi 2016    Temat postu:

ha, ha,ha...w to to akurat szczerze wierzę, że Julka przyjaźni się z Tetrykiem bardzo mocno. W jednym ciele dwa duchy. Blue_Light_Colorz_PDT_02

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pszczółka Maja
budzący grozę kapelutek


Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 1473
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 35 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:13, 21 Kwi 2016    Temat postu:

Hahaha, w to akurat wierzę, że będąc duża dużo widzisz

Zapraszam na inne fora do galerii. Zobaczysz dwa ciała i żadnego ducha i wielu sympatycznych zaprzyjaźnionych damsko- męskich hihi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pszczółka Maja
budzący grozę kapelutek


Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 1473
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 35 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:46, 21 Kwi 2016    Temat postu:

bosska napisał:
nie wiem, pszczółko, co Cię łączy z tetrykiem,


Fajny kompan na forach...( powiedziało pewne źródło )

Cytat:
natomiast w przypadku ślepej i formalnego, wiem od samego źródła, co ich łączy.
Angel


Ja z kolei wiem, że nic nie wiem w tej kwestii, ale w ogóle mi to nie przeszkadza

Przyjaźnie między kobietą a mężczyzną w moim odczuciu są sympatyczne. To takie zwykłe relacje między ludźmi obojga płci. Tylko tyle, albo aż tyle...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bosska
czysta abstrakcja


Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 3895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 454 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:46, 21 Kwi 2016    Temat postu:

Pszczółka Maja napisał:
bosska napisał:

oj pszczółko. a wystarczy zapytać formalnego o ślepą. albo nawet nie pytać. sam powie.


Wskazujesz na przyjaźń damsko-męską ? Blue_Light_Colorz_PDT_02

Jeśli chodzi o forum, to w moim przypadku zaryzykuję stwierdzenie, że Tetryk jest dla mnie takim przyjacielem. Znamy się już trochę i niejedno forum "obgadaliśmy." Tak to bywa....

Co do wspomnianych userów, to może też tak zwyczajnie lubią ze sobą pogadać i się tak trzydziestkowo przyjaźnią Angel


nie wiem, pszczółko, co Cię łączy z tetrykiem, natomiast w przypadku ślepej i formalnego, wiem od samego źródła, co ich łączy.
Angel

ślepą i formalnego łączy to, co mnie nigdy z formalnym łączyć nie będzie.


e>
ps. chyba się coś z forum sypnęło, że Twoja odpowiedź jest nad moim postem .
musiałam napisać drugi raz, bo mi się nie wyświetliło. zupełnie, jakby był jakiś poślizg. i oto efekt Angel


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bosska dnia Czw 17:52, 21 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pszczółka Maja
budzący grozę kapelutek


Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 1473
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 35 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:49, 21 Kwi 2016    Temat postu:

Chyba coś usunęłaś i wstawiłaś raz jeszcze, bo nam się posty poprzestawiały Odpowiedź masz powyżej.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Pszczółka Maja dnia Czw 17:50, 21 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pszczółka Maja
budzący grozę kapelutek


Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 1473
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 35 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:52, 21 Kwi 2016    Temat postu:

bosska napisał:
ślepą i formalnego łączy to, co mnie nigdy z formalnym łączyć nie będzie.


Masz na myśli więzy rodzinne ? Blue_Light_Colorz_PDT_02

I tak bywa...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bosska
czysta abstrakcja


Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 3895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 454 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:12, 21 Kwi 2016    Temat postu:

Pszczółka Maja napisał:
bosska napisał:
ślepą i formalnego łączy to, co mnie nigdy z formalnym łączyć nie będzie.


Masz na myśli więzy rodzinne ? Blue_Light_Colorz_PDT_02

I tak bywa...


ale w sensie, że jak brat i siostra?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pszczółka Maja
budzący grozę kapelutek


Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 1473
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 35 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:14, 21 Kwi 2016    Temat postu:

Zawsze może być też ojciec i córka lub kuzynostwo

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Czw 18:20, 21 Kwi 2016    Temat postu:

To i tak lepiej niż przyjaźnić się z samym sobą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pszczółka Maja
budzący grozę kapelutek


Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 1473
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 35 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:30, 21 Kwi 2016    Temat postu:

By pokochać innych i przyjaźnić się z innymi trzeba przede wszystkim pokochać i zaakceptować samego siebie. Wtedy nie gada się głupot i nie zieje jadem...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Czw 19:54, 21 Kwi 2016    Temat postu:

Pszczółka Maja napisał:
W pracy tez wolę zespół męski, niż żeński.

Nie lubię pracy zespołowej, niezależnie od płci, z jaką miałabym przebywać.
Nie mam żadnego przyjaciela - mężczyzny i, na dobrą sprawę, nie wiem, czy nieliczne kobiety, o których lubię myśleć, jak o moich przyjaciółkach, nie są zaledwie dobrymi koleżankami. Nie miałam okazji tego zweryfikować, nigdy aż tak nie potrzebowałam pomocy z zewnątrz, ani mojej pomocy nikt tak nie oczekiwał, by wypróbować wartość tych znajomości w sytuacji kryzysowej a, podobnie jak, chyba, Mati, uważam, że samo iluzoryczne "pokrewieństwo dusz" to za mało, by wierzyć, że to już przyjaźń. Chociaż, nie wiem, być może przyjaźń nie wymaga dowodów przyjaźni.

Tak więc niewiele mam do powiedzenie w kwestii przyjaźni damsko-męskiej, prócz tego może jeszcze, że jeśli ktoś był dla mnie ważny jako mężczyzna, to ta relacja zawsze już pozostanie dla mnie zbyt istotna, by móc się "tylko" przyjaźnić. Pozostanie w sferze pewnego "niedookreślenia".
Powrót do góry
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Czw 20:00, 21 Kwi 2016    Temat postu:

Pszczółka Maja napisał:
By pokochać innych i przyjaźnić się z innymi trzeba przede wszystkim pokochać i zaakceptować samego siebie. Wtedy nie gada się głupot i nie zieje jadem...

Dokładnie tak. Dlatego niektórzy muszą sobie wymyślać przyjaciół.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pszczółka Maja
budzący grozę kapelutek


Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 1473
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 35 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:07, 21 Kwi 2016    Temat postu:

flykiller napisał:

Nie lubię pracy zespołowej, niezależnie od płci, z jaką miałabym przebywać.
.


Ja lubię. W jedności siła, a sami niewiele możemy zdziałać.

Seeni napisał:

Dokładnie tak. Dlatego niektórzy muszą sobie wymyślać przyjaciół.


Przykro mi, że musisz. Ale może to kiedyś minie, zwłaszcza, kiedy się postarasz i zmienisz swoje nastawienie do siebie w szczególności


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Czw 20:09, 21 Kwi 2016    Temat postu:

Pszczółka Maja napisał:
Ja lubię.
W jedności siła, a sami niewiele możemy zdziałać.

To kwestia preferencji.
Niektórzy są znacznie bardziej efektywni solo.
Powrót do góry
Pszczółka Maja
budzący grozę kapelutek


Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 1473
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 35 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:12, 21 Kwi 2016    Temat postu:

flykiller napisał:

To kwestia preferencji.
Niektórzy są znacznie bardziej efektywni solo.


Oczywiście, ale w pewnym momencie ktoś musi pociągnąć temat dalej. Coś jak na budowie. Jeden zaprojektuje, drugi zrobi kosztorys, trzeci obliczenia, czwarty postawi fundamenty itd. Chociaż pracujesz solo, to efekt najczęściej jest wspólny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Czw 20:15, 21 Kwi 2016    Temat postu:

Pszczółka Maja napisał:
Coś jak na budowie. Jeden zaprojektuje, drugi zrobi kosztorys, trzeci obliczenia, czwarty postawi fundamenty itd. Chociaż pracujesz solo, to efekt najczęściej jest wspólny.

Ale to nie jest praca zespołowa, o której była mowa. Tutaj zespołowy jest jedynie efekt końcowy.
Powrót do góry
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Czw 20:22, 21 Kwi 2016    Temat postu:

Pszczółka Maja napisał:

Przykro mi, że musisz. Ale może to kiedyś minie, zwłaszcza, kiedy się postarasz i zmienisz swoje nastawienie do siebie w szczególności

Ja nie muszę- nie tworzę nicków z którymi rozmawiam godzinami Angel
Ale mówiąc szczerze nie przyjaźnię się z wieloma osobami, możliwe, że jak Muszka, bardziej mam dobrych znajomych jak przyjaciół.
Wydaje mi się, że w pewnym wieku jesteśmy zarówno ostrożniejsi w nawiązywaniu nowych relacji jak i ostrożniejsi w szafowaniu wielkimi słowami jak przyjaźń czy miłość.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pszczółka Maja
budzący grozę kapelutek


Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 1473
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 35 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:27, 21 Kwi 2016    Temat postu:

flykiller napisał:

Ale to nie jest praca zespołowa, o której była mowa. Tutaj zespołowy jest jedynie efekt końcowy.


Wręcz przeciwnie. Jest. Cały zespół pracuje na coś tam. Nawet jeśli tworzysz jakąś dokumentację, niby sama, to i tak bez pomocy innych nie jesteś w stanie tego zrobić. Ktoś musiał Cię tego nauczyć, dać Ci narzędzia do pracy, środki. Nawet robiąc w domu kanapkę nie działasz sama. Nie upiekłaś chleba, nie wytworzyłaś masła, nie zajmujesz się produkcją noży. Nigdy nie działamy sami, nawet, jeśli twierdzimy, że jest inaczej.

Określamy działania jako jednostkowe, indywidualne : napisałam wypracowanie, namalowałam obraz, posprzątałam mieszkanie, ale one nigdy nie będą tak naprawdę samodzielnym czymś, gdyż efekt końcowy tak naprawdę nie należy tylko do nas.

Nam się praca zespołowa kojarzy tylko i wyłącznie z tym, ze jest sztab ludzi i robimy wszystko wspólnie. Jak zrobię sama, to jestem indywidualistką. Jednak diabeł tkwi w szczegółach. Dużo zależy od nas samych, ale wbrew pozorom wiele sami nie zdziałamy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Czw 20:34, 21 Kwi 2016    Temat postu:

Dwie rzeczy mnie w tym wątku przerażają.

Pierwsza jest taka, jak bardzo bosską uwiera moja znajomość z Formalnym.

A druga to przeświadczenie, że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. Żyjemy w kulcie cierpienia. Jakaż szlachetna martyrologia? Cierpienie uszlachetnia, a co mnie nie zabije, to wzmocni.

Osobiście wolałabym, aby nie działy mi się rzeczy tak tragiczne, abym musiała opierać się na innych. Wychowana zostałam w duchu samodzielności i samorealizacji. Osobiście uważam, że co mnie nie zabije, tylko mnie wkurwi. A w złości potrafię działać prawdziwe cuda.
Szkoda, że w jakimś ogólnym oglądzie dostrzeżenie wartości relacji międzyludzkich możliwe jest poprzez wystawianie ich na próbę. Czy ktoś pomyślał, żeby sprawdzać trwałość związku poprzez zdradę swojego partnera?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Czw 20:37, 21 Kwi 2016    Temat postu:

No tak, ale udowadnianie wyższości pracy indywidualnej nad zespołową i różnic między pracą zespołową pojmowaną powszechnie, a pracą zespołową w rozumieniu Pszczółki nie ma już w tej chwili żadnego związku z tym tematem, więc choć niewątpliwie interesujące, pozwolę sobie poniechać dalszych interpretacji.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Te Sprawy... Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 11, 12, 13  Następny
Strona 3 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin