Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Samotnicy - typ osobowości
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11, 12  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Uskok Tektoniczny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:42, 29 Maj 2011    Temat postu:

kasia_imig napisał:
Lepiej zbliżać się do prawdy, czy czuć się szczęśliwym? Czy nie jest tak, że im wyższe poczucie własnej wartości, tym bardziej zaciemniony obraz siebie? Jak można coś w sobie doskonalić, będąc przekonanym o własnej doskonałości? Czy nie jest tak, że zawyżone poczucie własnej wartości (a jeśli uważamy się za wyjątkowo inteligentnych, to czy ono - bez względu na fakty - nie jest zawyżone?) odbija się na naszym rozwoju? Czy mechanizmy obronne nie są po to, żeby je poznać i zdecydowanie odrzucić? Można oczywiście się nimi posiłkować i nie czuć lęku istnienia, ale czy tak nie postępują raczej dzieci lub osoby niedorozwinięte umysłowo? Bo nie mają świadomości? Co ważniejsze - świadomość czy samopoczucie? Chyba już wolę być permanentnie w depresji... niż posiłkować się mechanizmami obronnymi, tylko po to, żeby było mi dobrze. Niniejszym bardzo przepraszam szczęśliwych i zadowolonych z siebie.



Po pierwsze: wysokie poczucie wartości nie jest równoznaczne z przekonaniem o własnej doskonałości. Generuje raczej myślenie: mogę to osiągnąć, to jest w zasięgu moich możliwości, stać mnie na to.
Zamiast: nie uda się, nie poradzę sobie, to nie dla mnie, nie zasługuję.

Jakby nie było mechanizmy obronne są dla naszej ochrony. Pytanie czy wpływają na postrzeganie prawdy? Jakiej prawdy? O sobie czy o otoczeniu? Obiektywność w wydaniu ludzkim może objawiać się jedynie zdolnością do uwzględniania alternatywnych punktów widzenia. Czy wysoka samoocena bardziej w tym przeszkadza niż niska?
To raczej zależy od tego czy jesteśmy w pozycji obserwatora czy aktora sceny życia.

E: Dokleiłam cytat.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez pogłoska dnia Nie 12:46, 29 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiolinowa
maszynista z Melbourne


Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z innej bajki
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:21, 29 Maj 2011    Temat postu:

pogłoska napisał:
Wiolinowa napisał:

I nieistotne, czy się da czy nie. Ważne jest samo dążenie do celu, do doskonałości, do ideału. Nazwij jak chcesz. Nawet, jeśli ideał jest nieosiągalny.


A ja zajmę się tym zdaniem.
To bardzo niebezpieczne, bo prędzej czy później musi prowadzić do smutnego wniosku, że jest się kimś słabym, niedoskonałym, marnym i ogromnie zniechęcać.

I dobrze. Bo to wszystko prawda. Dlaczego na przekór prawdzie wmawiać sobie, że jest inaczej?


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiolinowa
maszynista z Melbourne


Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z innej bajki
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:27, 29 Maj 2011    Temat postu: Re: Samotnicy - typ osobowości

pogłoska napisał:

Tylko po co? Po co na przekór odczuciom wmawiać sobie, że jest inaczej? Czy takie wypieranie służy emocjom? Co jest złego w poczuciu, że jest się lepszym? A może to taki podwójny zabieg: nie skreślam tych, do których się uprzedziłam i przez to jestem jeszcze lepsza? Może tak być?

Może tak być.
Może być i tak, że podejmuję decyzję korzystania z rozumu Angel i na przekór odczuciom uświadamiam sobie, że nie jestem idealna, że nie jestem lepsza od innych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiolinowa
maszynista z Melbourne


Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z innej bajki
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:34, 29 Maj 2011    Temat postu:

pogłoska napisał:

Wielu ludzi ma niskie poczucie wartości, co prowadzi do bardzo niekorzystnych zjawisk. Lepiej czuć się gorszym? Nie sądzę.

Czy nie czując się lepszym muszę czuć się gorszym? Nie sądzę.
Czy nie czując się lepszym muszę mieć niskie poczucie wartości? Nie sądzę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:54, 29 Maj 2011    Temat postu:

Rozumiem: vanitas, vanitatum et omnia vanitas.
Ludzie są mali i słabi. Nie gorsi, ale i nie lepsi.
Zupełne przeciwieństwo mojego spojrzenia na ludzi: istoty dzielne, silne i mądre.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez pogłoska dnia Nie 18:14, 29 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiolinowa
maszynista z Melbourne


Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z innej bajki
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:08, 29 Maj 2011    Temat postu:

Jestem piasku ziarenkiem w klepsydrze,
Zabłąkaną łódeczką wśród raf,
Kroplą deszczu,
Trzciną myślącą wśród traw
...ale jestem!

/Magda Czapińska/


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:16, 29 Maj 2011    Temat postu:

Wiolinowa napisał:

Jestem piasku ziarenkiem w klepsydrze,
Zabłąkaną łódeczką wśród raf,
Kroplą deszczu,
Trzciną myślącą wśród traw
...ale jestem!

/Magda Czapińska/


Piękne.
Dla pogodzonych z losem, koleją rzeczy, nieuchronnością zdarzeń.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiolinowa
maszynista z Melbourne


Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z innej bajki
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:58, 29 Maj 2011    Temat postu:

Tak, ładnie to ujęłaś.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Pon 7:16, 30 Maj 2011    Temat postu:

kasia_imig napisał:
Lepiej zbliżać się do prawdy, czy czuć się szczęśliwym? (...) Co ważniejsze - świadomość czy samopoczucie?

To chyba zależy od osobistych preferencji.
Myślisz, że dążenie do prawdy przeszkadza szczęściu? Że głębsza świadomość pogarsza samopoczucie?
Prawdę mówiąc, tak właśnie sądzę, ale coś musi być "nie-halo" w takim myśleniu. "Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli". Pomijając religijny kontekst, czy świadomość (prawda) nie powinna, prowadząc do zrozumienia, wyzwalać i przynosić spokój? Jeśli sprawia ból, to przecież nie prawda jest "winna", ale problem tkwi w tych, którzy nie potrafią jej ogarnąć i zaakceptować, choć sami drążą w jej poszukiwaniu.
Powrót do góry
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:40, 30 Maj 2011    Temat postu:

animavilis napisał:
Jeśli sprawia ból, to przecież nie prawda jest "winna", ale problem tkwi w tych, którzy nie potrafią jej ogarnąć i zaakceptować, choć sami drążą w jej poszukiwaniu.


Ha! Nie wiem czy to też religijne, ale wyczytałam gdzieś, że będziesz szczęśliwym człowiekiem jeśli wybaczysz sobie i pokochasz siebie takiego jakim jesteś.
I tego się trzymam odkąd stwierdziłam, że walka z wadami to walka z wiatrakami.
Jednych one śmieszą, drugich wkurwiają i tyle. Z tymi drugimi staram się nie wchodzić w bliższe relacje.
Nie oznacza to jednocześnie, że się nie zmieniam z biegiem lat - to jednak nie jest chyba skutek walki z czymkolwiek, a raczej doświadczenie, zobojętnienie w stosunku do wad innych itd.
Mimo to pozostaję niespokojnym duchem dlatego na zasadzie przeciwieństwa przyciągają mnie spokojni samotnicy (no żeby w temacie było). Tych co znam są spokojni, a ich świat jest o wiele mniej skomplikowany niż mój. Choć to może tylko pozory.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lf
oprawca moreli


Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 83 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 10:28, 30 Maj 2011    Temat postu:

[quote="pogłoska"]

Pewna ważna dla mnie osoba zasugerowała mi, że powinienem stąd odejść.., pewnie jak zwykle ma rację


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez lf dnia Wto 10:17, 31 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pon 11:17, 30 Maj 2011    Temat postu:

ligand fas napisał:

P.s.
Pewna ważna dla mnie osoba zasugerowała mi, że powinienem stąd odejść.., pewnie jak zwykle ma rację

Mam nadzieję, że jej nie posłuchasz, przyjemnie się Ciebie czyta.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:35, 31 Maj 2011    Temat postu:

ligand fas napisał:

Pewna ważna dla mnie osoba zasugerowała mi, że powinienem stąd odejść.., pewnie jak zwykle ma rację


Chodzi o czas czy zaangażowanie?
Pewna ważna dla mnie osoba (czyli ja) też mi to już od dawna sugeruje.
Tylko czym mam zapełnić pustkę i złagodzić strach? Codzienne czekanie. Forum przynosi zapomnienie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Wto 17:57, 31 Maj 2011    Temat postu:

No co za wysyp...
Pewna ważna dla mnie osoba (i to nie ja) także mi to sugeruje.

pogłoska napisał:

Chodzi o czas czy zaangażowanie?

Może o nieadekwatność?
Powrót do góry
FRIDA
Gość





PostWysłany: Wto 19:13, 31 Maj 2011    Temat postu:

animavilis napisał:
No co za wysyp...
Pewna ważna dla mnie osoba (i to nie ja) także mi to sugeruje.



Pod jednym warunkiem - zaczniesz pisać książki, i w literaturze realizować swoją mistrzowską umiejętność posługiwania się słowem Angel No chyba, że robisz to już od dawna, tylko ja nie mam tej świadomości...
Powrót do góry
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:20, 31 Maj 2011    Temat postu:

animavilis napisał:

Może o nieadekwatność?


http://www.youtube.com/watch?v=f6Zqpf0FELM


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
uciekinier
ostatnia kołodziejka


Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z rozpaczy

PostWysłany: Wto 19:20, 31 Maj 2011    Temat postu:

Silenced

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez uciekinier dnia Czw 22:42, 21 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:29, 31 Maj 2011    Temat postu:

uciekinier napisał:
Spoko. Można się zawsze przenieść na forum, gdzie nie ma degeneratów.


Ech, dla mnie jest tu ich za mało.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
uciekinier
ostatnia kołodziejka


Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z rozpaczy

PostWysłany: Wto 19:29, 31 Maj 2011    Temat postu:

Silenced

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez uciekinier dnia Czw 22:42, 21 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:32, 31 Maj 2011    Temat postu:

uciekinier napisał:
W takim razie uciekaj na O2


Myślisz, że tam nie zaglądam? ))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Uskok Tektoniczny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11, 12  Następny
Strona 10 z 12

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin