po 30-tce

Juli*

Czy dzisiaj opłaca się zakładać rodzinę ? Lepiej być w tzw. związku partnerskim, czy też związek zalegalizować ?

Seeni

Stadem raźniej, więc jak najbardziej opłaca się. Ale jako, że miłość ulotna jest trzeba się zabezpieczyć.
Po pierwsze, zatem, niezbędne jest wyłączenie ustawowej wspólności małzeńskiej, po wtóre sporządzenie intercyzy.
Zdecydowanie łatwiej jest się później ewentualnie rozstawać.

Juli*

Popieram w całej rozciągłości rozdzielność. Człowiek sobie nie ufa, a co dopiero innym. Wszystko jest pięknie, dopóki coś się nie wydarzy. Miłość, zaufanie itp. znika i zaczyna się gra nerwów.

Wiem też, że papierek nie załatwia wielu rzeczy. Znam wiele par, które naprawdę tworzą piękne rodziny bez urzędowego pozwolenia, jak i takie, które nawet poświęcone w kościele drą koty. Chociaż świat trochę poszedł do przodu to jednak żona/mąż w sytuacjach krytycznych może więcej. Ponadto wychodzę z założenia, że skoro chcę już z kimś być, to nie dla zabawy, więc legalizacja dla mnie jak najbardziej.

animavilis · Gość

sir Francis Drake

Juli*

Nie wierzę, że nie wiesz, czym jest intercyza małżeńska Think

sir Francis Drake

co to jest inercyza?

nudziarz

Legalizacja związku to akt prawny, niosacy wiec konsekwejce prawne.
Zwrot "opłaca się" w tym kontekscie sugeruje i niesie skutki wyłącznie finansowe.

Czy się opłaca ? Pytanie dla kogo i ile ów ktoś chce na związku zarobic, choc mnie osobiście myślenie w tych kategoriach wydaje się ciut obrzydliwe.
Ale ja starej daty jestem

Juli*

Nie tylko finansowe, ale też moralne, uczuciowe, opiekuńcze, zdrowotne itd. Jeśli mowa o dobrym związku. W przypadku tego drugiego, to przeciwieństwo, czyli utrata zdrowia, poniżanie, przemoc, brak wsparcia itd.

sir Francis Drake

Juli*

Poszukaj. Już potrafisz.

sir Francis Drake

czyli nie ma.

wiec o czym my tu mowimy?

Juli*

Jak się nudzisz to sobie poczytaj:

[link widoczny dla zalogowanych]

Wykresy, tabele są na tyle czytelne, że jak Ci się nie chce czytać, to przeanalizuj grafikę.

Pochodzenie O-Ren Ishii

Panom przed 30-tką zalecam:
a) brak ślubu
b) ślub z rozdzielnością
c) ślub bez rozdzielności z kobietą dużo lepiej sytuowaną*

Niestety, sprawy rozwodowe nie cieszą się powszechnym zaufaniem ze strony panów (chyba że szanowna małżonka zacznie przed salą sądową wstrzykiwać sobie heroinę w gałkę oczną - wtedy ewentualnie pojawiają się szanse).

* to nadal jest wersja "jak już koniecznie musisz bo co babcia powie"

Kilo OK

Znamy znamy twoje doświadczenia życiowe.

Juli*

nudziarz

Juli*

Problem ze zrozumieniem przedmówcy masz Ty, nie ja. Podpisując akt prawny godzisz się na ewentualne konsekwencje i oddziaływanie na wielu płaszczyznach. Prawo jazdy to dokument, który także możesz stracić, jeśli....lub wiele zyskać, w sytuacji....

Koniec, kropka.

nudziarz

Juli*