po 30-tce

znana ktośka · Gość

hhihihi mam mase szuflad , szafeczek i wlaściwie 80 % tam sobie siedzi, ale te 20 jest pod ręką, zwlaszcza kiedy rano szybko wybiegam do pracy, bo znow budzik zadzwonił o godzinę za późno

...nie ma trzaskania szufladami i drzwiczkami od szafek. Pozostali moga spać dalej

slepa i brzydka

chyba nie wmowisz mi, ze nie budzi ich gwizdek czajnika... HA! Tongue out (1)

znana ktośka · Gość

Ściagam mu ten dzióbek

animavilis · Gość

Jestem w stanie zidentyfikować 4, może 5 rodzajów grzybów, w tym moje ukochane kanie. Kania przyrządzona na patelni a la kotlet schabowy jest przepyszna i wielokroć lepsza od kotleta

Uwielbiam też opieńki w occie. Ciekawi mnie natomiast, może wiecie, aaa....niech to, zapomniałam

takie coś co ma blaszki, rodzaj żeński, jedni jedzą, inni twierdzą, że truje i niszczy wątrobę... może później...

W kwestii przypraw wykazuję daleko posuniętą ostrożność oraz alergię na gałkę muszkatołową i kminek Vomit

Cukier tylko dla gości.

znana ktośka · Gość

Chyba chodzi Ci o olszówkę - niektore jej gatunki są trujace, inne niby nie, ale ja ich nie zbieram.

też nie cierpię kminku

Aproxymat

krowiak podwinięty, zwany olszówką?

znana ktośka · Gość

Skoro padła ta sama nazwa dwa razy to chyba tak

. W kazdym bądź razie mnie inny grzyb nie przychodzi do glowy.

animavilis · Gość

Tak, właśnie o to!
Czyli z rezerwą?

znana ktośka · Gość

Najlepiej przygotować sobie innego grzybka

Aproxymat

W małych dawkach są ponoć nieszkodliwe, ale robienie sobie ich w większej ilości to niezbyt mądry pomysł. Babcia zbierała je kiedyś, więc pewnie parę zjadłem, nie pamiętam sensacji, tym niemniej zaleca się ostrożność. Najlepiej w ogóle nie ruszać grzybów, co do których ma się jakiekolwiek wątpliwości.
PS> No, kanie jako kotlety mogą być.

znana ktośka · Gość

Ponadto jest wiele gatunkow olszowek, więc lepiej nie ryzykować. co do kani - zjem, ale jak w przypadku pozostałych grzybow - nie jestem smakoszem.

Wiecie co. Kiedyś jadlam mintaja w cieście piwnym, cos ala nalesnikowe ciasto i dodawało sie do tego piwa, tak mi się kojarzy. Czy ktoś może jadł cos podobnego ? Chodzi mi o to ciasto, w ktorym obtacza się rybke

marconi1000

Ślepa... napisałaś:
"piszesz tak, jakby te ludy ten czosnek tak tego wedle swojej naukowej wiedzy... a to byla kwestia przypadku ja bym raczej napisala, ze czosnek uzywany mogl byc uzywany nagminnie dlatego, ze owczesnemu czlowiekowi smierdzial lepiej niz padlina..."
Nadzwyczaj wiele zjawisk było stosowanych w praktycznym życiu w odległej przeszłości na naszej planecie zanim je odkryto w wyniku badań naukowych, a właściwie trzebaby powiedzieć, że przeprowadzono bardzo wiele prac naukowych dla zbadania, jakie przesłanki decydowały o powszechnym stosowaniu np. określonych roślin w tzw medycynie ludowej. I nie tylko po to, ale dlatego aby móc odkryte naturalne substancje wykonywać sztucznie dla powszechnego stosowania w lecznictwie współczesnym. Masz rację, że prawdopodobnie działanie czosnku zostało odkryte przez przypadek, podobnie jak przez przypadek wrzucony do szuflady klucz przyczynił się do odkrycia radu przez Marię Skłodowską ...
Przypuszczam też, że stosowanie na wsi owijania w liść chrzanu osełek masła dla przedłużenia jego świeżości także nie musiało wynikać z badań naukowych, i tylko dziś może być problemem ustalenie, czy tenże liść chrzanu najpierw był używany do masła, czy też do kiszenia ogórków aby nie gniły...
A przecież liść chrzanu nie śmierdzi...

Aproxymat

znana ktośka · Gość

Bedę wdzięczna. Ja tez nie lubię piwa, ale w tym cieście sa jego znikome ilosci i powodują, że jest ono takie "puszyste". Kiedy jesz rybke w ogole piwa nie czuć. Dlatego są mi potrzebne proporcje, tak mniej lub więcej

slepa i brzydka

marconi, przypadek rzadzi naszym zyciem. wiadomo, o ile sie cos sprawdzi wykorzystywane jest celowo, a pozniej o ile to mozliwe zjawiska sa doglebniej badane.
a skomentowalam Twojego posta tylko dlatego, ze zabrzmialo mi to tak jakby te dawne prapraludy stosowaly czosnek swiadomie.
"czosnek, używany powszechnie z uwagi na jego działanie bakteriobójcze przez południowe ludy do konserwacji i zapobiegania psuciu..."
rozbawilo mnie po prostu zestawienie dawnych praludow z dzialaniem bakteriobojczym.

animavilis · Gość

A propos piwa [choć może to raczej kategoria praktycznych porad kosmetycznych z wykorzystaniem produktów kulinarnych] - warto płukać piwem włosy słabe [bo wzmacnia], wiotkie [bo usztywnia i nadaje objętość] i przetłuszczające się [bo lekko wysusza]. Wypróbowane, choć, jako że włosy mam w ogóle raczej rozpirzone, tylko sobie krzywdę wyrządziłam

marconi1000

Miła Ślepotko, napisałaś:
rozbawilo mnie po prostu zestawienie dawnych praludow z dzialaniem bakteriobojczym.

Święta racja, ponieważ ci praludzie byli dzicy i prymitywni, nie znali co to bakterie i różne inne rzeczy, które odkryli znacznie później naukowcy, a więc ciekawe jest, skąd mogli czerpać wiedzę i kształtować doświadczenie... Pewnikiem jakiś duch święty ichnich bogów musiał nimi kierować aby np. na swoje rany przykładali akurat liście takich roślin, które miały gojące działanie, bo oni sami z pewnością nie potrafili świadomie ani rozpoznać, ani nazwać tych roślin...
A tak poważnie, czy zawsze śmieszy Cię kiedy ktoś stosuje skróty myślowe?

pozdrawiam 050

marc

slepa i brzydka

nie skrot myslowy jest smieszny, a zestawienie to raz!

pytasz skad wiedzieli? lata obserwacji. nie mieli do obserwowania licznika postow na forum, to obserwowali wplyw natury na ich zycie... no i oczywiscie... przypadek

to dwa!

do milego gotowania

marconi1000

To ciekawe... że nigdy o tym, Ślepotko, nie pomyślałem! Jak mawiali starożytni Rzymianie: "wiek żywi, wiek uczyś', a tak i durakom pamriosz..." Dzięki!
Applause

slepa i brzydka

drwina, teatralne podziekowanie i zdrabnianie nicka, ktorego nawet zal komentowac..
po jednym niewinnym spostrzezeniu...
ladny popis
nie, marconi, to ja Tobie dziekuje Hyhy

i to tyle w temacie praludow, ktore wykorzystywaly antyseptyczne wlasciwosci czosnku... chociaz czosnek w kuchni jest taaaki praktyczny.