Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ciemna materia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Pałac Kultury i Nauki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
W2
maszynista z Melbourne


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 89 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 15:22, 09 Maj 2010    Temat postu:

Formalny napisał:

Chemizm" to wyraz niezbyt chętnie widziany w prawidłowej polszczyźnie....

Jeśli twierdzisz, że "chemizm" wiewiórki i "proszku", który pozostał z wiewiórki po jej przetworzeniu jest taki sam, to chyba nie znajdziemy płaszczyzny do dyskusji. Przecież to są zupełnie inne twory fizykochemiczne


Ok, jeśli chemizm Ciebie drazni, zmieniam go na skład chemiczny.
Dalej twierdzę, że skład chemiczny wiewiórki po zmieleniu może być taki sam, jak przed zmieleniem.
Wiewiórka moze oznaczać wiele i może być nią zabawka z plastiku, albo innego materiału. Mogę wyobrazić sobie wiewiórkę ze szkła, która po zmieleniu nie zmieni składu chemicznego, a jedynie kształt. Ale przecież Ty masz na mysli wiewiórke zwierzę, które ma biologiczne pochodzenie. I weżmy pod uwage taka właśnie wiewiórkę. Jednak nie bede mielił zywej wiewiórki, bo nie jestem sadystą. Wezmę martwą, która padła ze starości, lub choroby i zamrożę ją na kośc. Niech to odbedzie się w ciekłym azocie i po wyjeciu pokruszę ja na kawałki, a nawet w tej temperatudze ją sproszkuje. Daje głowe, że jej skład chemiczny bedzie taki sam przed, jaki i po sproszkowaniu. Oczywiscie nie liczac jakichś zanieszczyszczeń od młynka.

Cytat:
Absolutna nieprawda! Czy twierdzisz, że leżąc sobie wygodnie na kanapie, wymyślasz różne rzeczy i nie ruszając się z miejsca, nie otwierając oczu, nie porozumiewając się z otoczeniem, doprowadzasz do pojawienia się szybowca, befsztyka lub szklanki z wodą? Na pewno nie - chyba, że nie znam Twoich możliwości.


Nieuważnie czytasz moje posty. Własnie tak napisałem, że moge zbudować szybowca, a nawet zrobić befsztyka, za pomocą celowego działania i moich rąk. Pomimo moich skromnych mozliwosci, mogę bardziej skomplikowane rzeczy wytworzyc.

Cytat:
Obawiam się, że Ty cały czas z uporem mieszasz semantykę z popularnie rozumianą fizyką. Wychodzi z tego rodzaj fantastyki i to zupełnie nie z gatunku SF.


No nie jest tak źle ze mna, bym te rzeczy mieszał.
A wiesz, ze fantastyką tez się param i to nie jest tylko ta na wysypisku. Jednak trzymam się sf.

Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Nie 13:39, 16 Maj 2010    Temat postu:

Hymm, jest takie pojęcie 'tulpa'.
Tulpa - sztuka tybetańskiego mistycyzmu polegająca na wytworzeniu w umyśle czystą siłą woli dowolnego obiektu lub postaci a następnie zmaterializowanie podmiotu - źródło Wikipedia.
Podobno mnisi tybetańscy potrafili materializować swoje myśli. Może to być niebezpieczne, bo wytwory te zaczynają żyć swoim samodzielnym życiem. Zmaterializowane myśli nie tylko są widoczne przez ich stwórcę, ale tez dla innych obserwujących.
Czasami tulpa powstaje nieświadomie. Jest to niebezpieczna sytuacja, gdyż twórca nie zdaje sobie sprawy z tego co zrobił i z tego względu nie może pozbyć się niechcianej istoty.
Przeczytałam tez historię Aleksandry David - Neel pisarki i podróżniczki, która pod okiem mnichów ćwiczyła koncentrację, i stworzyła sobie obraz mnicha. z czasem stał sie on tak realny,że towarzysze jej podrózy dopytywali : co to za mnich jej ciągle towarzyszy. Mnich jednak chciał żyć swoim życiem i uwolnić się od swojej stwórczyni. Jednak Aleksandrze udało się zdematerializować swój stworzony obraz.

Moze brzmi nie wiarygodnie. Ale nie raz zdarza się niektórym ujrzeć ducha. Czy to aby nie wytwór ich wyobraźni, mysli, tulpa ...

Przeciez zdarza się nie raz tak, że o czymś intensywnie myslimy, czy o kimś , a tu nagle go spotykamy, albo zadzwoni. Czy to nie jest zmaterializowanie mysli?
Czasem myślimy negatywnie, że i tak nam się nie uda, nie wyjdzie, nie ma szans. I faktycznie nic z tego, nie udało się.
Często właśnie nasza wyobraźnia, szczególnie jak o czymś intensywnie myslimy, o tym, że np. zemdleję bo zrobi mi się słabo, nie ma mocnych, po prostu stracę ta przytomność.
Koleżanka miała spaloną żarówkę w samochodzie i powiedziała , na pewno zatrzyma mnie policja, bo zawsze jest tak, że zatrzymuje jak mam coś niesprawnego- no i zatrzymali.
Przykłady z życia każdy ma pewnie swoje, materializacji, spełnienia swoich myśli.
Naukowcy, oni często materializują myśli. Myslą o tym co chcą odkryć, stworzyć i znajdą to czego szukają. Ich mysli skupione sa wtedy tylko na tej konkretnej rzeczy.


Ostatnio zmieniony przez rosegreta dnia Nie 16:34, 16 Maj 2010, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
rosegreta
Gość





PostWysłany: Śro 19:26, 19 Maj 2010    Temat postu:

Zmaterializowałam dzis jedną myśl. Niesamowite. Zadzwonili dziś ze sklepu, gdzie zamawialiśmy wypoczynek, że dostarczą go dziś. Mój mąż wyniósł stare meble, a gdy wynosił to ja rzekłam : nie pospieszyłeś sie za bardzo, a jak jednak nie, nie będzie na czym spocząć. Ledwo wypowiedziałam słowa, telefon ze sklepu, że mają problem z transportem i czy mogą się umówic na jutro. Zaczęłam się śmiać. Mój mąż był przerażony, gdyż moje obawy siedzenia na kartonach się spełniły. Jednak przekonał sprzedawców, ze musi to byc dziś, bo pozbył się już swoich mebli i ma pusty pokój.
Można materializować myśli jednak.
Przestanę chyba mysleć od dziś, a może będę myśleć intensywnie o wygranej w totka?
Powrót do góry
W2
maszynista z Melbourne


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 89 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:10, 22 Maj 2010    Temat postu:

gReta napisał:
Zmaterializowałam dzis jedną myśl. Niesamowite.

Przestanę chyba mysleć od dziś, a może będę myśleć intensywnie o wygranej w totka?


Ile to w literaturze sf. namaterializowało się myśli i nawet ludzie z tego powstawali. Tego potrafią dokonać tylko mnisi różnej maści, a nawet w Star Treku to jest możliwe. Normalny człowiek tego nie potrafi.
Ale czy nie nadużywamy pojęcia zmaterializowanie. Przecież myślenie o czymś i równoczesne pojawienie się tego, nie oznacza, że się zmaterializowało. W przyrodzie istnieje związek przyczynowo skutkowy i nie można pojawienia wszystkiego tym wytłumaczyć. Mogą być zjawiska bezprzyczynowe, lub koincydencje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Czw 18:00, 10 Cze 2010    Temat postu:

Może i tak. Właściwie nie wszystkie myśli się materializują.
W sumie to chyba dobrze. Szczególnie jak są, hymmm, nie całkiem odpowiednie - nazwijmy.
A o tym, że każdy ma swój "scenariusz życia" w którym gra główna rolę a reszta to role drugoplanowe i statyści to kiedyś już poruszaliśmy. Tylko nie potrafiłam tego nazwać.
Kiedyś Kasia napisała, chyba, w każdym bądź razie może ktoś inny, że wystarczy poczytać, zdobyć wiedzę, bo po co otwierać drzwi już wyważone.
A ja ciągle coś zaobserwuję, a okazuje się, że już dawno ktoś mądrzejszy to opisał.
W sumie odkrywca ze mnie żaden.
Powrót do góry
wawi
zerkający zza parkanu


Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 1219
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 62 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice cyberiady...

PostWysłany: Pon 20:58, 08 Lis 2010    Temat postu:

pierdołami sie zajmujecie: PO, PiS, pierdy i bzdety, a tu takie ciekawe rzeczy sie dzieją:
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:01, 08 Lis 2010    Temat postu:

spoko Wawi...
w koncu trochę ponad rok do końca świata zostało, więc niebądż wiśnie i pozwól nam nacieszyć się głupotą rządzacych


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 21:03, 08 Lis 2010    Temat postu:

Łe tam nijaka notka prasowa a liczyłem na coś ciekawego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wawi
zerkający zza parkanu


Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 1219
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 62 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice cyberiady...

PostWysłany: Pon 21:15, 08 Lis 2010    Temat postu:

jaki tam :ponad rok!! to już!
[link widoczny dla zalogowanych]


Kilo.> masz bardziej treściwą, skoro tamta nijaka:
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 21:26, 08 Lis 2010    Temat postu:

wawi napisał:

Kilo.> masz bardziej treściwą, skoro tamta nijaka:
[link widoczny dla zalogowanych]

Dzieciaku......
Liczyłem w najgorszym wypadku na coś w stylu [link widoczny dla zalogowanych]
a zaserwowałeś informację czym jest WZH.
Shame on you


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Pałac Kultury i Nauki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14
Strona 14 z 14

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin