Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Logika katolika. Oksymoron ?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 10, 11, 12  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Pałac Kultury i Nauki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:42, 07 Sty 2009    Temat postu:

jupiter napisał:
No ja też nie jestem specjalistą. Znaczy się o człowieczeństwie decyduje moment porodu? Gdy się płód jeszcze nie urodził to jest jeszcze podczłowiekiem, czyli człowiekiem potencjalnym? Think


Jest po prostu ludzkim płodem.
Tak jak jajko jest zarodkiem kury, a nie kurą.
I tak samo jak żołędź jest żołędziem, a nie dębem.
Zresztą - różne są okresy rozwoju płodu - zarodek użyty do in vitro nie czuje bólu, nie myśli, nie wie, że istnieje. Twór kilku komórek...
Owszem - ludzkich.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jupiter
Gość





PostWysłany: Śro 20:55, 07 Sty 2009    Temat postu:

lulka napisał:

Jest po prostu ludzkim płodem.


Znaczy się jest po prostu podczłowiekiem? Think

lulka napisał:


Zresztą - różne są okresy rozwoju płodu - zarodek użyty do in vitro nie czuje bólu, nie myśli, nie wie, że istnieje.


Znaczy się coś jak idiota, albo człowiek w śpiączce?

lulka napisał:

Twór kilku komórek...
Owszem - ludzkich.


Znaczy się jak obcięte paznokcie?
Powrót do góry
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:55, 07 Sty 2009    Temat postu:

W zasadzie w jaki sposób określić od kiedy dąb jest dębem? Całe te spory nie mają sensu, z punktu widzenia biologii płód jest człowiekiem, bo należy do tego samego gatunku, nie jakiegoś odrębnego. Najgorsze co może być to wikłanie biologii do awantur ideologicznych. Jak naucza historia nigdy nic z tego dobrego nie wynika.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Śro 20:57, 07 Sty 2009    Temat postu:

Dla jednego tym momentem będzie "coś" na szkiełku pod mikroskopem, dla innego "coś" czemu wykształcił się z grubsza mózg i układ nerwowy, a dla jeszcze innego "coś" co się właśnie urodziło. A ponieważ moment ten jest kluczowy, niezgodność zdań na tym początkowym etapie nie daje szans na dalszą dyskusję.
Powrót do góry
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:01, 07 Sty 2009    Temat postu:

animavilis napisał:
niezgodność zdań na tym początkowym etapie nie daje szans na dalszą dyskusję.


Zgadza się .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasiek66
druga matka Buddego


Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 11106
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 295 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:03, 07 Sty 2009    Temat postu:

Pochodzenie O-Ren Ishii napisał:
jeżeli zarodek to człowiek to czy jajko to kura ? bo tu może się kryć wyjaśnienie zagadki naukowej - co było pierwsze... Blue_Light_Colorz_PDT_02

Od kiedy to na fermie kurzej przeznaczonej własnie do produkcji jaj, kazda kura została "bzyknieta" przez koguta, zeby owo jajko było zapłodnione? Toz to komorka jajowa. Jeden z elementow potrzebnych do zapłodnienia i powstania kurczaka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jupiter
Gość





PostWysłany: Śro 21:15, 07 Sty 2009    Temat postu:

animavilis napisał:
Dla jednego tym momentem będzie "coś" na szkiełku pod mikroskopem, dla innego "coś" czemu wykształcił się z grubsza mózg i układ nerwowy, a dla jeszcze innego "coś" co się właśnie urodziło. A ponieważ moment ten jest kluczowy, niezgodność zdań na tym początkowym etapie nie daje szans na dalszą dyskusję.


Oczywiście Urocza Animo. Dlatego pozwoliłem sobie napisać, że dyskusja jest bezprzedmiotowa i dorabianie na siłę różnych definicji człowieka i podczłowieka to rżnięcie głupa. Czy się komuś to podoba, czy nie, czy jest to dla kogoś wygodne, czy nie, w momencie zapłodnienia powstaje nowe życie, a jeśli powstaje nowe życie to świadome unicestwienie tego życia jest morderstwem, jeśli tym życiem jest życie ludzkie. Tu nie ma miejsca na poglądy. Zasadniczo - Volenti non fit iniuria, oraz - Venire contra factum proprium nemini licet i takie tam.
Powrót do góry
bosska
Gość





PostWysłany: Śro 21:21, 07 Sty 2009    Temat postu:

fedrus napisał:
Aha czyli zabijanie może być dobre i pożyteczne, ale nad biednym zarodkiem spłukanym do zlewu lamentujesz?
Podoba mi się Twój relatywizm.


a jeśli to byłoby twoje dziecko?
Powrót do góry
fedrus
...


Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 6266
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:24, 07 Sty 2009    Temat postu:

bosska napisał:
fedrus napisał:
Aha czyli zabijanie może być dobre i pożyteczne, ale nad biednym zarodkiem spłukanym do zlewu lamentujesz?
Podoba mi się Twój relatywizm.


a jeśli to byłoby twoje dziecko?

poczytaj o czym jest rozmowa zanim znów się wygłupisz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bosska
Gość





PostWysłany: Śro 21:29, 07 Sty 2009    Temat postu:

przeczytałam.
ciekawe masz podejście.

więc jak? jakby to było Twoje dziecko wylane do zlewu, nic by cię nie obchodziło?
Powrót do góry
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:38, 07 Sty 2009    Temat postu:

jupiter napisał:
Tu nie ma miejsca na poglądy.


Skoro nie ma to ja popierając metodę in vitro jestem potencjalnym mordercą.
Tak samo jak Ty - skoro optujesz za karą śmierci.

Ty eliminujesz złoczyńcę, który zabił.
Ja eliminuję niewinnego by inny niewinny mógł się narodzić.
Bilans wychodzi na zero.

Bobranoc


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasiek66
druga matka Buddego


Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 11106
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 295 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:42, 07 Sty 2009    Temat postu:

fedrus napisał:
bosska napisał:
fedrus napisał:
Aha czyli zabijanie może być dobre i pożyteczne, ale nad biednym zarodkiem spłukanym do zlewu lamentujesz?
Podoba mi się Twój relatywizm.


a jeśli to byłoby twoje dziecko?

poczytaj o czym jest rozmowa zanim znów się wygłupisz


Nie zauwazyłam zadnego wygłupu ze strony bosskiej. Ani umyslnego ani przez przypadek.
Rowniez uwazam ze od momentu zapłodnienia nie mowimy juz o tworze, tylko o człowieku. Ni mowimy o tworze tylko o małym psie, nie o tworze tylko o kurczaku- aczkolwiek niektorzy otwierajac takie jajo z niesmakiem nazywaja to zbukiem.

I jeszcze jedno- jestem wdzieczna naukowcom, ze potrafia juz namnazac komorki macierzyste nie wykorzystujac do tego embrionow - pewnie taka nazwe zaakceptujesz, tylko krew menstruacyjna a wczesniej pępowinową.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fedrus
...


Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 6266
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:48, 07 Sty 2009    Temat postu:

To znaczy, że też nie rozumiesz o czym jest mowa. Ile przyszła matka wszczepia sobie zarodków? 5? 10? 50?
Wykorzystujesz jeden prawda? Jaki więc sens ma pytanie bosskiej?

A skoro już od tej pory mówimy o "dziecku", to co byś bosska zrobiła z tymi dziećmi? Nakarmiła piersią, zmieniła im pieluchę?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Śro 21:48, 07 Sty 2009    Temat postu:

OK, wynika z tego, że jupiter, bosska i kasiek uważają zapłodnioną komórkę jajową za pełnoprawnego człowieka. Fedrus tak nie uważa. Dlatego bosska wylewa do zlewu dziecko, a fedrus - komórkę. W związku z tym pytanie bosskiej skierowane do jupitera czy kaśka miało by sens, a skierowane do fedrusa - nie ma. Chyba że coś pomyliłam Think
Powrót do góry
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Śro 21:50, 07 Sty 2009    Temat postu:

Może staje się nim po jakimś tam czasie bycia zarodkiem? Może wtedy kiedy zaczyna przybierać kształt człowieka?? Chyba każda kobieta, która nosi w sobie takiego małego człowieka i wie o tym, w żadnym wypadku nie nazwie go płodem, czy zarodkiem- tylko dzieckiem. Jezeli traci ciążę rozpacza po stracie dziecka nie płodu. Zarodek poza ciałem matki jest chyba (?)tylko potencjalnym człowiekiem. Bez niej człowiekiem nigdy nie zostanie.
Bredzę ??????


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
katolik
ewenement na skalę światową


Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 1273
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Śro 21:53, 07 Sty 2009    Temat postu:

fedrus napisał:
Aha czyli zabijanie może być dobre i pożyteczne, ale nad biednym zarodkiem spłukanym do zlewu lamentujesz?
Podoba mi się Twój relatywizm.

Kiedyś też byłeś tylko takim zarodkiem
i tylko dzięki szczęściu Opatrzności i woli rodziców nie skończyłeś w koszu na odpadki.
więc pomyśl zanim coś klepniesz

i pytanie od kiedy stajemy sie człowiekiem?
od chwil zapłodnienie komórki jajowej, od chwili przecięcia pępowiny czy od chwili zadziałania hormonów i przebudowania umysłu matki tak by o tym kawałku mięsa noszonym w macicy myślała "Moje dziecko"
OD KIEDY?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasiek66
druga matka Buddego


Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 11106
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 295 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:54, 07 Sty 2009    Temat postu:

fedrus napisał:
To znaczy, że też nie rozumiesz o czym jest mowa. Ile przyszła matka wszczepia sobie zarodków? 5? 10? 50?
Wykorzystujesz jeden prawda? Jaki więc sens ma pytanie bosskiej?

A skoro już od tej pory mówimy o "dziecku", to co byś bosska zrobiła z tymi dziećmi? Nakarmiła piersią, zmieniła im pieluchę?


Fedrusiu, a moze to Ty nie rozumiesz. Moze dlatego, ze nie drzałes nigdy o ciężko chore dziecko?
Uwazam tak jak pisze jupiter. Jezeli decydujemy o zapłodnieniu invitro- zapładniajmy jedna komorke i wszepiajmy. Ryzyko, ze sie nie uda jest za duze? Zdajesz sobie sprawe ile ciąż z naturalnego poczęcia jest odrzucanych przez organizmy kobiet? Ale one wtedy nie morduja, tylko ronią i jak to w yciu, jedne przezywaja a po innych spływa jak po kaczkach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bosska
Gość





PostWysłany: Śro 21:57, 07 Sty 2009    Temat postu:

fedrus napisał:
To znaczy, że też nie rozumiesz o czym jest mowa. Ile przyszła matka wszczepia sobie zarodków? 5? 10? 50?
Wykorzystujesz jeden prawda? Jaki więc sens ma pytanie bosskiej?

A skoro już od tej pory mówimy o "dziecku", to co byś bosska zrobiła z tymi dziećmi? Nakarmiła piersią, zmieniła im pieluchę?


fedrus, wyobraź sobie, że jesteś w związku z kobietą (wiem, że to trudne) i ona właśnie poroniła.
i rozumiem, że też jej powiesz, że lamentuje nad biednym zarodkiem spłukanym do zlewu.

bo czym to dziecko będzie się różniło od innych dzieci z in vitro spłukanych do zlewu?


Ostatnio zmieniony przez bosska dnia Śro 21:59, 07 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
fedrus
...


Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 6266
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:59, 07 Sty 2009    Temat postu:

Ja gruszce wy o pietruszce. Dobranoc.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Śro 22:01, 07 Sty 2009    Temat postu:

kasiek66 napisał:
Zdajesz sobie sprawe ile ciąż z naturalnego poczęcia jest odrzucanych przez organizmy kobiet? Ale one wtedy nie morduja, tylko ronią i jak to w yciu, jedne przezywaja a po innych spływa jak po kaczkach.

Ale one za to nie płacą ciężkich pieniędzy, czasem kosztem ogromnych wyrzeczeń. Dla nich to nie jest rzecz ostatniej szansy, jak zabieg in vitro dla bezpłodnych kobiet.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Pałac Kultury i Nauki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 10, 11, 12  Następny
Strona 4 z 12

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin