po 30-tce

Aproxymat

No no... to aż trudno przewidzieć jaki poziom osiągnie za parę lat

ws

mojra

...Ribo... nie miałam okazji wcześniej napisać... choć wcześniej przeczytałam...

...wyrazy podziwu dla 10-latki...

mojra

delikatna mgła
zasnuła świat
swoim woalem
złagodziła
ostre
raniące
kontury życia

we mgle łatwiej się uśmiechnąć...

ribka_pilka

mojra

krzyk
przejmujący
przeszywający myśli
rozpędzający marzenia

cisza
aż dzwoni w uszach
aż boli
jak ten wyobrażony krzyk

jak pozbyć się marzeń
jak wyzwolić się z ich objęć
obezwładniająco słodkich
aż lepkich

łza
jak na zawołanie
jak deszczu kropla po szybie
stoczyła się po policzku

rozmyje marzenia...?

franek kimono

Dopiero teraz odkryłam ten topik, będę sobie powolutku czytawać.

Jego tytuł i rozmowa na innym o topiku na temat palenia przypomniały mi o moim wierszu z przed roku.
Niestety jest dość hermetyczny. Odnosi się do pewnej ksiązki Ruth benedict pt. "Wzory kultury", znanej głównie tym którzy przeszli kurs antropologii klasycznej lub się nią interesują, tudzież intersują się losami kobiet badaczek z I poł. XX wieku, albo Indianami, no ale trudno. Wklejam
..........................................................................................

Białe kulki i głóg -
Kiedy jestem tu
Z łatwością przykładam zapałkę do papierosa.

Dla niektórych szczęście musi graniczyć z dramatem
Z chwilą, gdy wszystko wymyka się z rąk
I podąża ślepo za nicią Ariadny

Niektórzy potrafią latać
Tylko wtedy, gdy lecą w dół.

Dlaczego Benedict kochała Zuni?
Bo była Kwakiutlem w spódnicy,
Z piórem w dłoni
I kwiatem we włosach.

Tak, ewolucjonizm wyrządził nam wiele krzywd!

W kalifornijskim słońcu musiała udowodnić, że Ci drudzy
Mają tyle samo praw, co pierwsi.

Dziś, tych drugich już nie ma.
A pierwsi sprzedają biżuterię z turkusami,
Które zabrały słońce oczom psów z północy.

Tam, nad zimnym morzem,
Został już tylko mój drugi dom,
Który odwiedzam,
Gdy dość mam szczęścia z Tobą.

1963

skroń do skroni
przytuliła się
zaskoczeniem innych światów
z uzdą niepohamowania
udając że nie ogląda się za siebie

wciąż czuję i pamiętam
rozstaje w sobie
ten wiatr pod prąd rozumu
i pamiętam
pewność że gdzieś jesteś...

ws

Franek, to najlepszy jaki tu czytałam

bardzo mi się podoba

mojra

myśli
uporczywe
jak krople maleńkie
drążą umysł
uparcie

sen
wyciszyć je próbuje
rozleniwieniem swym
ukołysać
ukoić

poranek
jednym światła cięciem
rozcina ochronny kokon senny
myśli uwolnione znowu
dręczą...

Aproxymat

Bardzo lubię tu zaglądać, brawa dla wszystkich piszących

mojra

nadzieja
pielęgnowana delikatnym uśmiechem
myśli ciepłem
iskrą spojrzenia
niespiesznie rozkwita
z ufnością pąki rozchyla
barw nabiera nieśmiało

może zaowocuje...

franek kimono

długo to nie zaglądałam bo chyba bałam się całkowitego braku reakcji,
ws dziękuję.

1963

namiętność
w konserwę czas zatkał
bez ostrzeżenia
a
w
środku
ciepło
i
rozsądnie
miło

tylko
czy można przegapić
je
gdyby się skończyło

mojra

a we śnie łąka szmaragdowa
pyszni się kwiecia tęczą
kusi falującym traw oddechem
zachęca
by bosą stopę w jej chłodzie zanurzyć
by brnąć
przed siebie
rosy krople strącając

a we śnie idziesz do mnie
poprzez łąkę

a we śnie idę ci na przeciw
z uśmiechem

.
.
.

tak mało mi ciebie

czym tęsknotę zaspokoić...?

mojra

lubię czasem zanurzyć się w słów głębinie
przepuszczać je przez palce
jak krople wody
sycić się nimi
zaspokajać swoj głód
pragnienie swoje nimi gasić
dać się otoczyć ich aromatem
rozgrzać ich ciepłem wewnętrznym
zjednoczyć się z nimi
zatracić w nich

być słowem na twoich ustach...

ribka_pilka

To najnowsze wytwór dziecia mego, na potrzeby religii napisany:

Dziękujmy Bogu
„Dlaczego życie tak szczęśliwe?
Dlatego że wokół tyle stworzenia:
Ptactwo wodne,
I takie,
Co lata tam,wysoko,
Gdzie tlen się kończy!
Zwierzęta,
Którymi i ty możesz się opiekować,
Oraz te,
Co tylko z daleka obserwować można.
Wielkie drzewa,
Jak i przyziemne kwiatki.
I za co Bogu dziękować trzeba?
Chyba tylko za to wszystko...:
Za tę miłość,
Którą darzą mnie rodzice,
Za przyjaźń,
Dzięki której mam tylu przyjaciół,
I przede wszystkim za Jego samego,
Bo dzięki Niemu istnieję...”

mojra

...Ribko... dbaj o córcię...
...wrażliwe z niej stworzonko...

Aproxymat

No właśnie, już to pisałem, ma talent

ribka_pilka

Mam małego, inteligentnego wrażliwca. Mnie samą zaskakuje jej zasób słów...