Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:47, 28 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
W zasadzie ukatrupił w Pani Jeziora na koniec. Ale...i Geralt i Yen gdzieś sobie odeszli. I gdzieś się obudzili... Poza tym jest jeszcze tytułowe opowiadanie z "Coś się kończy coś się zaczyna". Co prawda Sapkowski rękami i nogami broni się że to nie jest alternatywne zakończenie, ale... tak jak napisałam wcześniej - w tej rzeczywistości można ukatrupić głównego bohatera i bawić się dalej
Czytałam tę zajawkę z 1-go rozdziału. Mnie się podoba. Kupię, tak jak kupuję wszystko Sapkowskiego. Bo lubię.
A co do Merca.... No cóż AS lubi niemieckie drobiazgi Jeśli nowa książka jest tak dobra jak poprzednie to.... niech sobie wymienia
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:01, 28 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat ( bo bardzo bardzo )
" Mówią, że postęp rozjaśnia mroki. Ale zawsze zawsze będzie istniała ciemność. I zawsze będzie w ciemności Zło, zawsze będą w ciemności kły i pazury, mord i krew. Zawsze będą istoty co nocą łomocą. A my wiedźmini jesteśmy od tego by przyłomotać im"
Vesemir z Kaer Morhen
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 18:14, 28 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Biorąc pod uwagę, że pewnie połowa opowiadań wiedźmińskich jest retrospektywna z punktu widzenia osób trzecich to nie widzę najmniejszeog probemu w pisaniu dalszych cześci o martwym głównym bohaterze
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:30, 28 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się i dodam jeszcze, że przydałoby się, żeby się mimo nieżywości trochę ruszał. Najlepiej celnie i skutecznie. Amen
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Czw 20:57, 07 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Pomnik Cesarzowej Achai tom I i II.
Lepsze od Achai, ale znów sporo niekonsekwencji w drobiazgach. Ogólnie czyta się nieźle, akcja wartka, świat ogromny, otwarty. Cos w sam raz dla dużych chłopców, na jesienne wieczory.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Sob 22:23, 09 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Nieźle się czytało, czekam na III tom.
A co do Wiedźmina, to zdecydowanie Wiedźmin. Ani gorszy ani lepszy od innych - po prostu idealnie wpisany w historie. Podoba mi się
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 0:26, 10 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
No ja tego czytać nie mogłem po prostu, bo w ksiązce tej występuje zatrważająca liczba brzydkich wyrazów. A zwłaszcza zmilitaryzowane damy zwracają się do siebie skandalicznie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
LampionyZeStarychSloikow maszynista z Melbourne
Dołączył: 24 Mar 2013 Posty: 2671 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 90 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 1:08, 10 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Ron napisał: | No ja tego czytać nie mogłem | w pewnym wieku to już trauma, nie przyjemność
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Wto 19:33, 12 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
"Droga" Cormac McCarthy.
Litości. Książka ma 130 stron, więc po trzydziestej spodziewałam się jakiegoś zawiązania akcji (nawet mając na uwadze, że to książka drogi). Przy 110 zaczęłam z trwogą odliczać (przecież coś musi się w końcu wydarzyć, prawda?). Po 120 straciłam nadzieję.
Może i ta powieść coś w sobie ma - przecież dostała nagrodę Pulitzera - ale drzemie we mnie podejrzenie, którego nigdy nie będę w stanie zweryfikować, że mogło jej zaszkodzić drewniane tłumaczenie. Tekst jest porąbany na kawałki, a każde zdanie jak ociosane siekierą. Melodyki żadnej. No i te kwiatki w stylu "świat kurczący się do surowego rdzenia rozczłonkowanych bytów", dla mnie, nawet jak na wizję postapokaliptycznego świata, nazbyt wymyślne.
Może ekranizacja była strawniejsza(?) (zwłaszcza, że z Viggo M. ) |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Pią 17:42, 22 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Ponieważ ambitniejsze lektury mi nie leżą, sięgnęłam po lekturę rozrywkową. I też mi nie leży.
"Zmartwychwstały", niejakiego Russella Craiga. Są trupy, skalpy, polityczna intryga sięgająca w przeszłość, morderca o "zimnych, szmaragdowych oczach" () i nawet coś o reinkarnacji.
Można, ale nie trzeba.
Aaa, i opowiadanka Anais Nin "Delta Wenus". Całkiem śmiałe, chociaż niektóre nawet nie udają, że mają opowiadać o czymkolwiek innym niż seks. Nie wiem, jak to brzmi w oryginale, ale udaje się autorce tak sprawnie żonglować erotyczną leksyką, że nie zbliża się ani do suchej, "medycznej" terminologii, ani, w drugą stronę, nie ociera o obsceniczność. |
|
Powrót do góry |
|
|
LampionyZeStarychSloikow maszynista z Melbourne
Dołączył: 24 Mar 2013 Posty: 2671 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 90 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 2:27, 24 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: | "Droga" Cormac McCarthy. (...)
Może i ta powieść coś w sobie ma - przecież dostała nagrodę Pulitzera - ale drzemie we mnie podejrzenie, którego nigdy nie będę w stanie zweryfikować | film był całkiem niezły
[link widoczny dla zalogowanych]
ps. czas zapisać się na lekcje angielskiego, to jest prymitywny język, jeśli porównać go ze słowiańszczyznami
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Nie 11:28, 24 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Chciałam gwałtownie zaprotestować, że czego się Jaś za młodu uczył, uczył i nie nauczył, to na pewno na starość takiego kunsztu nie nabędzie, żeby swobodnie czytać obcojęzyczną poezję i prozę, ale to, w sumie, nie do końca prawda. Nie trzeba rozumieć wszystkich słów, żeby wyczuć sens i usłyszeć melodię. |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Pon 22:27, 25 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Jason Mott, "Przywróceni". Zmarli masowo powracają na ziemię, co powoduje logistyczne trudności i rozdrażnienie niektórych Prawdziwie Żywych. Fajny pomysł, słabe wykonanie. |
|
Powrót do góry |
|
|
LampionyZeStarychSloikow maszynista z Melbourne
Dołączył: 24 Mar 2013 Posty: 2671 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 90 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 0:04, 26 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: | to, w sumie, nie do końca prawda. Nie trzeba rozumieć wszystkich słów, żeby wyczuć sens i usłyszeć melodię. | teraz w czytniku jest słownik, wystarczy klepnąć palcem takie podejrzane słówko
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Wto 19:53, 26 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
LampionyZeStarychSloikow napisał: | teraz w czytniku (...) |
Te czytniki mnie, jednak, dobijają.
Nie można tego przekartkować, żeby sobie przypomnieć, na przykład, co i gdzie glindził morderca, a przecież nie porobiło się zakładek, bo skąd można było wiedzieć, że morderca okaże się mordercą i trzeba będzie sobie coś przypominać... |
|
Powrót do góry |
|
|
LampionyZeStarychSloikow maszynista z Melbourne
Dołączył: 24 Mar 2013 Posty: 2671 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 90 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 0:45, 28 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: | Te czytniki mnie, jednak, dobijają | pierwsze samochody też były ździebko niewygodne:
w kindlu teraz dodali x-ray, czyli możesz zapytać o skrzetuskiego i dostac wszystkie odnośniki gdzie jest jakakolwiek wzmianka o skrzetuskim
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Sob 0:20, 21 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Łukasz Orbitowski "Szczęśliwa ziemia". Jakoś tak bez echa przeszła ta powieść, a naprawdę bardzo dobrze się ją czyta. Jak na tego autora wyjątkowo niewiele tam makabry i horroru, za to sporo smutku z delikatnym muśnięciem odrealnienia. |
|
Powrót do góry |
|
|
LampionyZeStarychSloikow maszynista z Melbourne
Dołączył: 24 Mar 2013 Posty: 2671 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 90 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 0:30, 21 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
jakby ktoś chciał zrozumieć, dlaczego tak łatwo daje się nabierać producentom reklam, nawet jeśli czuje, że jest manipulowany
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
|
Powrót do góry |
|
|
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 0:42, 21 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
LampionyZeStarychSloikow napisał: | http://www.empik.com/pulapki-myslenia-o-mysleniu-szybkim-i-wolnym-kahneman-daniel,p1059060160,ksiazka-p
jakby ktoś chciał zrozumieć, dlaczego tak łatwo daje się nabierać producentom reklam, nawet jeśli czuje, że jest manipulowany |
no wlasnie po przeczytani gf nie dajesz sie nabierac...
bo wiesz, jak jest...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|