Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Poczytaj mi, niekoniecznie mamo ;)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21 ... 93, 94, 95  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Pałac Kultury i Nauki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:38, 03 Wrz 2007    Temat postu:

Mam ochotę na dobrą, babską książkę. Może zalatywać romansem - tylko nie harlekin!
Pewnie coś tam doradzałyście, nawet kiedyś spisałam, ale zapiski zgubiłam.
To ma być łatwe i przyjemne żeby przeczytać jednym tchem bez specjalnego wysiłku umysłowego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bobro
gryźliwy behemot


Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 20179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z boku trochę
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:34, 03 Wrz 2007    Temat postu:

Marta Tomaszewska "Nocą po dniu miłości"

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:06, 03 Wrz 2007    Temat postu:

bobro napisał:
Marta Tomaszewska "Nocą po dniu miłości"


Dzięki Bobro, a może znasz jeszcze coś innego bo ta książka jest nieosiągalna. Jedyne tej autorki co można zakupić to tomik poezji.
A już się cieszyłam placz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bobro
gryźliwy behemot


Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 20179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z boku trochę
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:41, 03 Wrz 2007    Temat postu:

w bibliotekach mają

nikita mówi, że mamy dwie sztuki; wystawię za pół setki na Allegro i kupuj...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
melpomena
zła kobieta


Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 9156
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 475 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 23:05, 03 Wrz 2007    Temat postu:

Monika Szwaja.
Jeśli ma być lekko, łatwo, przyjemnie i romansowo (ale bynajmniej nie harlequinowo) to tej pani polecam:

Jestem nudziarą
Powtórka z morderstwa
Romans na receptę

Ewentualnie jeszcze "Stateczna i postrzelona" oraz "Zapiski stanu poważnego". Trzy pozostałe już nie sa lekkie i za bardzo łatwe, ale też nie wagi Agaty Wróbel. "Artystka wędrowna" jest zwyczajnie nudna, "Dom na klifie" to problemy domu dziecka i rodzinnego domu dziecka, a do "Klubu mało używanych dziewic" jeszcze się nie ustosunkowałam, mimo, że już przeczytałam.

Mogą być "Herbatniki z jagodami" Izabeli Sowy. Niby trzecia część sagi owocowej, ale śmiało można opuścić dwie pierwsze.

Może być Katarzyna Leżeńska sama i w duecie z Ewą Millies-Lacroix. Może nie do końca sielankowo, ale "Ależ Marianno" może być. Czytałam jeszcze "Z całego serca" i "Studnia życzeń". Super.

Manula Kalicka "Szczęście za progiem". Tu się nie myśli, jedynie czyta

Halina Popławska "Klawikord i róża" - historycznie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bobro
gryźliwy behemot


Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 20179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z boku trochę
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 4:34, 04 Wrz 2007    Temat postu:

o, tak, zepsuj mi wszystko...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:23, 04 Wrz 2007    Temat postu:

bobro napisał:
w bibliotekach mają

nikita mówi, że mamy dwie sztuki; wystawię za pół setki na Allegro i kupuj...


Zważając, że "Szatańskie wersety" kupiłam za 80 to i tak niedrogo Anxious
W dodatku z narażeniem życia. Jakichś tam wydawców ukatrupili więc jak w końcu przeczytam to zakopię dla bezpieczeństwa.


Mel...O to mi właśnie chodziło! Tak się domyślam, bo Leżańską to już miałam przyjemność czytać.
Resztę wydrukowałam i wieczorem poszukam.
Zrozpaczona wczoraj do granic możliwości brakiem romansidła w domu zabrałam się za "O Melba". Rzecz o dorastającej nastolatce, ale ze zwariowaną babcią i umarniętą ciotką w tle. Pół godzinki, 60 stron, zero wysiłku...I o to chodziło.
Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
melpomena
zła kobieta


Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 9156
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 475 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 12:16, 04 Wrz 2007    Temat postu:

Tak Lulko, chodze za Tobą Blue_Light_Colorz_PDT_02

Bąkiewicz nie polecałam, ponieważ dla mnie to za ciężka lektura. Przeczytałam "trylogię", którą zapoczątkowała "O melba!" Druga część to "Stan podgorączkowy", a trzecia "Będę u Klary". Książki te przeczytałam, odstawiłam na półkę i już do nich nie wrócę.

Ireny Matuszkiewicz nie polecałam, przeczytałam jej "Agencję złamanych serc" i stwierdziłam, że za głupie jak dla mnie, ale można spróbować. To samo z Dominiką Stec.

Jak widać, operuję tytułam "literetury na obcasach". Dlatego, że one właśnie przeważnie są takie lekkie i przyjemne. Nie podaję żadnych nazwisk zagranicznych, dlatego, że czytałam kilka brydżytpodobnych i są zwyczajnie głupie, a autorki wyleciały mi z głowy, zanim skończyłam czytać.

Jeśli masz ochotę na Judytę Grocholi, to wyłącznie pierwszą część i nie sugeruj się serialem, który podobno jest katastrofą (nie oglądałam, ale Mama, która wytrzymała z 20 min tak powiedziała, a ja Jej wierzę) - Nigdy w życiu.

Możesz też zajrzeć tutaj [link widoczny dla zalogowanych] choć przyznam, że niektóre wpisy są cienkie, to i tak można znaleźć coś ciekawego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:06, 04 Wrz 2007    Temat postu:

Mel, toć ja spod tych książek do wiosny nie wyjdę!
Na razie decyduję się na "Klawikord i różę" - historycznie lubię.
I może coś Szwai. Zobaczę w necie co jest do zdobycia.
Dzięki .

Edit: może też tę Melbę skompletuję bo mnie się podoba.
I możesz za mną chodzić. Ja i tak nie widzę nic dopóki ktoś mnie nie stratuje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Śro 7:29, 05 Wrz 2007    Temat postu:

Mel, [podziw], to ja też, to ja też drukuję i lecę do biblioteki...
Zwykle wybieram książki przeglądając te, które ktoś właśnie oddał i czasem trafiam na bardzo ciekawe pozycje. Tym razem wejdę jak taran... z kartką


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Indian Summer
Indiiwidualistka Uśmiechnięta


Dołączył: 17 Sty 2006
Posty: 10515
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 754 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świdnica
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 7:50, 05 Wrz 2007    Temat postu:

polecam bardzo: Carlos Fuentes "Lata z Laurą Diaz"
piękna, barwna opowieść o Meksyku ukazana poprzez losy tytułowej Laury.... niezwykła bohaterka, niezwykła ksiązka... to nie tylko historia życia Laury, nie tylko romansidło, ale ciekawie pokazana historia Meksyku...czyta się naprawdę świetnie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
melpomena
zła kobieta


Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 9156
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 475 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 10:54, 05 Wrz 2007    Temat postu:

Po prostu potrzebuję takich książek w niekórych momentach i lubię do nich wracać, dlatego też Szwaję mam całą.

Dorzucę coś jeszcze Popławskiej, czyli historycznie.

Hiszpańska romanca - Hiszpania i Polska, trochę historii (u Popławskiej zawsze jest historia i dlatego ją lubię).

Trylogia: Szpada na wachlarzu, Jak na starym gobelinie, Na wersalskim trakcie. O ile dwie pierwsze są ok, o tyle trzecia wydaje mi się naciągana. Czasy Ludwika XV i Marii Leszczyńskiej.

Talerz z Napoleonem. Proszę uważać, są dwie części. Pierwsza lata 1867-1870, druga 1870-1879. Rzecz się dzieje w Paryżu, a tam się wtedy działo.

Kwiat Lilii we krwi. Trudno to nazwać romansem, w dodatku barwny opis rewolucji francuskiej, więc proszę się zastanowić przed sięgnięciem po tę lekturę. Mnie się bardzo podobała. Wchodzi w skład tzw Tryptyku rewolucyjnego. Druga część to "Szkaplerz wandejski", trzecia "Spadek w Piemoncie". Tych dwóch ostatnich nie czytałam, ale jestem pewna, że są to oddzielne całości, choć może gdzieś tam w tle być może pojawią się starzy znajomi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:53, 05 Wrz 2007    Temat postu:

Taaak...Zgłębiłam Popławską zamawiając książki i wysnułam wnioski, że historia nie jest jej obca.
Zamówiłam w końcu "Hiszpańska romancę" - (właśnie te napoleońskie czasy mnie skusiły), "Ulicę szalonej rzeki" - (ktoś ją wcześniej tutaj rekomendował) i "Romans na receptę" - to mnie pewnie nie zachwyci, ale co tam.
Zainteresowała mnie również książka polecana przez Indi bo takie na tle innych krajów bardzo lubię, ale przeczytałam dopiero jak złożyłam zamówienie.
Zastanawiam się jeszcze nad kilkoma pozycjami "astronomicznymi", ale muszę skonsultować z synem, więc Fuentes przy następnej okazji.
Wracając do "Ulicy szalonej rzeki" - lubię Joy Fielding (nie mylić z Helen) i jej psychologiczny rozbiór postaci na czynniki pierwsze.

Nie dokupiłam dalszych części "O, Melba" bo wyczytałam, że owszem - łączy je postać bohaterki pierwszego tomu, ale są jakby o kimś innym to się zastanowię jak skończę czytać. Już wiem, że ta książka to nie romans i faktycznie trochę ciężka (choć to nieodpowiednie określenie bo czyta się jednym tchem). Bardzo mi się podoba.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Śro 13:17, 05 Wrz 2007    Temat postu:

lulka napisał:

To ma być łatwe i przyjemne żeby przeczytać jednym tchem bez specjalnego wysiłku umysłowego.

Skromne wymagania Anxious
Od lat nie trafiłam na książkę, którą bym przeczytała jednym tchem...
Powrót do góry
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:24, 05 Wrz 2007    Temat postu:

To inaczej...A w jedną noc? I rano niewyspana do pracy poszła?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
melpomena
zła kobieta


Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 9156
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 475 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 13:29, 05 Wrz 2007    Temat postu:

Lula, czy my się przypadkiem nie znamy? A jeśli nie, to skąd znasz moje przerwy w życiorysie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Śro 13:33, 05 Wrz 2007    Temat postu:

Inaczej, ale to samo.
Nie ma już takich książek! placz
Albo utraciłam świeżość odbioru i radość czytania
[co bardziej prawdopodobne]
Powrót do góry
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Śro 14:35, 05 Wrz 2007    Temat postu:

To sie raczej nazywa starość.
Albo jak chca niektórzy - zdrowy rozsądek.

Aktualnie czytam " Strażnika testamentu" Bez zachwytów. Zasadniczo nawet lekko się nudzę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:07, 05 Wrz 2007    Temat postu:

Seeni napisał:
To sie raczej nazywa starość.
Albo jak chca niektórzy - zdrowy rozsądek.


To chyba nie tak.
Też miewam takie okresy (choć parę lat - tak jak u Animy to trochę długo). Czytam w zalezności od nastroju (długoterminowego) różne książki. Czasami mam wprost wstręt do mojej ukochanej sf i nie czytam na siłę. Ochota przychodzi sama. Podobnie jest z innymi książkami.
Naprawdę czasami warto przeczytać coś leciutkiego - odpocząć i nabrać tchu. A taka literatura "na wysokich obcasach też potrafi porwać".
Jeszcze jak!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Śro 22:53, 05 Wrz 2007    Temat postu:

Ostatnio nic nie czytam, bo utknęłam w połowie Miłości w czasach zarazy. Nie, żeby mi się nie podobało, ale jakoś tak... nie porywa.
Tzw. literatura kobieca [termin dla mnie nie do końca sprecyzowany] mnie nudzi, irytuje i przygnębia. Wolę dobry kryminał. Albo mroczny horrrrorrrrrrrrr Blue_Light_Colorz_PDT_45
Poza tym, nie jest tak, że kwękam i nie wiem, czego chcę - wiele z książek, które np. tutaj polecaliście szczerze mi się podobało, ale czytanie z ciekawością i przyjemnością, to nie to samo, co czytanie z pasją.

[chyba jednak kwękam ]
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Pałac Kultury i Nauki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21 ... 93, 94, 95  Następny
Strona 20 z 95

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin