Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Teo ateo
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Pałac Kultury i Nauki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Okeanida
oktangutan


Dołączył: 15 Kwi 2010
Posty: 915
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:57, 16 Kwi 2010    Temat postu:

Do tego wciaz dazymy, zeby nam bylo lepiej i nastepnym pokoleniom tez, inaczej nie wychodzilibysmy z jaskini:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hower
Johnnie Walker


Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 4817
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 437 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jaaa???

PostWysłany: Pią 22:58, 16 Kwi 2010    Temat postu:

Niektórzy na to mówią, że "w dupach wam się poprzewracało".

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Okeanida
oktangutan


Dołączył: 15 Kwi 2010
Posty: 915
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:02, 16 Kwi 2010    Temat postu:

Mnie tam moze sie przewracac, nie chce wracac, ani do jaskini, ani zeby mi w brzuchu burczalo, dobrze mi jak mam Polowan tez nie lubie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hower
Johnnie Walker


Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 4817
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 437 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jaaa???

PostWysłany: Pią 23:06, 16 Kwi 2010    Temat postu:

Czasem bym wolał prowadzić takie proste życie. Prawdopodobnie był bym szczęśliwszym człowiekiem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Okeanida
oktangutan


Dołączył: 15 Kwi 2010
Posty: 915
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:07, 16 Kwi 2010    Temat postu:

Cos Cie powstrzymuje?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hower
Johnnie Walker


Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 4817
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 437 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jaaa???

PostWysłany: Pią 23:11, 16 Kwi 2010    Temat postu:

System. Zbyt głęboko w tym siedzę.

>Komórka, samochód, Karta kredytowa itp. te rzeczy są próżne one mi nie dają wolności, wręcz przeciwnie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Hower dnia Pią 23:25, 16 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Okeanida
oktangutan


Dołączył: 15 Kwi 2010
Posty: 915
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:06, 17 Kwi 2010    Temat postu:

Zawsze to wszystko mozna odrzucic, rozdac, poczuc sie wolnym Blue_Light_Colorz_PDT_02

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Okeanida dnia Sob 20:07, 17 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hower
Johnnie Walker


Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 4817
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 437 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jaaa???

PostWysłany: Nie 19:29, 18 Kwi 2010    Temat postu:

Marnujesz się przesiadując na forum z takimi pomysłami.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Okeanida
oktangutan


Dołączył: 15 Kwi 2010
Posty: 915
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:57, 18 Kwi 2010    Temat postu:

Jeszcze w czyms pomoc?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hower
Johnnie Walker


Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 4817
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 437 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jaaa???

PostWysłany: Nie 20:07, 18 Kwi 2010    Temat postu:

Raczej nie. Dziękuję.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Okeanida
oktangutan


Dołączył: 15 Kwi 2010
Posty: 915
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:11, 18 Kwi 2010    Temat postu:


Ale jaby co, to wiesz, wal jak w dym.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Okeanida dnia Nie 20:12, 18 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
obserwator
wróg prefektury


Dołączył: 19 Paź 2005
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia 5

PostWysłany: Nie 22:01, 18 Kwi 2010    Temat postu: Re: Teo ateo

W2 napisał:
gReta napisał:
W2 napisał:
Czy wiara w Boga-stwórcę może uniemożliwiać poznanie naukowe?


To może odpowiem pytaniem : dlaczego miała by wiara uniemożliwiać poznanie naukowe?
Przecież wielu odkrywców i naukowców było duchownymi.
Myślę, że dla człowieka ciekawego, fascynującego się czymś wiara nie przeszkadza, a może nawet i pomóc.


Wiara w Boga nie powinna uniemożliwić poznanie naukowe.

mało tego, że powinna to jeszcze zrobiła po wielokroć
był sobie Mengele, który coś tam naukowo poznawał i dobrego interesu na tym nie zrobił

druga sprawa to celowość owego poznania, nikt niczego nie robi po to żeby było fajnie, ani dlatego, że pieniędzy jest za dużo tylko po coś

za przykład można podać projekty eugeniczne, których nie sposób potępić inaczej jak tylko na gruncie wiary, znaczy niektórzy śpiewają o humanizmie, szacunku itp ale i tak odwołują się do Biblii nawet o tym nie wiedząc

Cytat:
Natomiast dogmat religijny tak. Jakikolwiek dogmat jest szkodliwy.

a zatem nie będzie dla ciebie problemem żeby wziąć na tapetę jakikolwiek dogmat i wykazać, że uniemożliwia on poznanie naukowe i w jaki sposób

masz w czym wybierać


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez obserwator dnia Nie 22:47, 18 Kwi 2010, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 9:53, 19 Kwi 2010    Temat postu:

kasia_imig napisał:


Ale moje emocje, myśli, moje ciało, wyobraźnia, intuicja, nieskończoność - to właśnie ja. Oświecenie ma skutkować tym, że nie jestem do "ja" przywiązana. Mam osiągnąć świadomość pustki. Ja tego nie chcę, chcę być sobą, chcę być człowiekiem. Oczywiście, że wgląd jest istotny. No, ale bez przesady... Mam obserwować, że rodzi się we mnie miłość i próbować się zdystansować czy kochać?
Mati, ja nie jestem dualistką i nie rozumiem rozróżnienia na myślenie cielesne i duchowe. Dla mnie człowiek jest integralną całością, nie widzę w sobie podzielenia. I kiedy przestanę nosić 36, to zapewne wpadnę w depresję .


Wszystko się zgadza, Twoje emocje, myśli, ciało..... to Ty w jednej całości. Niektóre części łatwo poznać, dotknąć, zweryfikować (kolor oczu, włosów, wagę, sylwetkę, pierwsze wrażenie na podstawie obrazu twarzy, uśmiechu, spojrzenia...), inne piekielnie trudno, bo do tego poznania potrzebne są doświadczenia, które przez np. mantrę, ludzie wywołują w sobie sami.
Nie wiem czy to dualizm czy nie, ale porównałabym to poznawanie siebie do poznawania np. budowy zdania. Najpierw poznajesz literki, jak się je pisze i jak wymawia, potem słowa i ich znaczenia a na końcu jak to wszystko jest razem poskładane i w efekcie co w ogóle oznacza.
Poznać pustkę? Nicość?
Super!
Bo może dzięki temu dopuszcza się te myśli o których nawet sobie nie wyobrażasz, że możesz je mieć..
Doświadczyć pustki być może pozwala zweryfikować swoje traktowanie świata z całym jego bogactwem.
I nie wiem skąd podejście, że oświecenie oczekuje dystansu do uczuć.
Uważam przeciwnie, że właśnie oświecenie pozwoli w pełni wchłonąć i zrozumieć te uczucia - o ile uczucia można w ogóle zrozumieć.. i w pełni, dojrzale cieszyć się nimi.
Nie znaczy, że to 'nie w pełni' jest gorsze, bo w końcu większość ludzi po prostu kocha nie kombinując za bardzo.
Tak jak uczymy się budowy anatomicznej, tak i neurologicznej, kulturowej, psychologicznej.. każda wymaga zastosowania innych narzędzi, żeby w efekcie osiągnąć cel końcowy, jakim jest LUDZKIE POJĘCIE.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasia_imig
maszynista z Melbourne


Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 2481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 292 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:03, 19 Kwi 2010    Temat postu:

[...]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kasia_imig dnia Czw 18:22, 08 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 10:12, 19 Kwi 2010    Temat postu:

Skoro tak odebrałaś mojego posta znaczy, że skiepściłam go.
Nie o rozumienie istoty uczuć mi chodzi, raczej o pojęcie np. kiedy i dlaczego się pojawiają. Dlaczego zakochuję się w jednym durnym a w innym nie, dlaczego potrafię być oazą spokoju, a w innej chwili roznieść wszystko w drobny mak z siłą wulkanu, dlaczego czasami mam w nosie a innym razem przenika mnie do szpiku.. czyli jak uczucia wpływają na emocje i co je warunkuje..
i jeszcze czy w ogóle warto nad tym wszystkim panować..
Jeśli nie znajduję odpowiedzi na te pytania - a często nie znajduję, tym co cieszy mnie w związku z nimi jest wiara w cudeńka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasia_imig
maszynista z Melbourne


Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 2481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 292 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:32, 19 Kwi 2010    Temat postu:

[...]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kasia_imig dnia Czw 18:23, 08 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pon 10:57, 19 Kwi 2010    Temat postu:

Proszę wybaczyć jeśli już ktoś zwrócił uwagę na ten artykuł. Nie śledzę tematu, bo obawiam się, że "rozgrzał" by mnie jak ten o parytetach, a dość mam ostatnio mocnych wrażeń
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 11:11, 19 Kwi 2010    Temat postu:

kasia_imig napisał:
To wszystko można z powodzeniem zrozumieć na poziomie podstawowej świadomości i nie jest do tego potrzebne oświecenie. I nie jestem przekonana, że medytacja prowadzi nas do głębszego wglądu. Gdyby tak było, to trzeba jednocześnie założyć, że LSD też prowadzi nas do głębszego wglądu. A intuicja nie pojawia się jedynie w stanach zmienionej świadomości. Chyba, że np. tworzenie pod natchnieniem uznamy za stan zmienionej świadomości. Domeną relaksacji jest uspokojenie a kiedy nie jesteśmy wzburzeni - łatwiej się myśli. Niczego więcej w oświeceniu nie widzę.


Nie można porównywać tego, co wywołujemy sami w sobie siłą umiejętności panowania nad niesfornym umysłem z tym, co wywołane sztucznie przez 'życiodajne' chemikalia.
Choć przyznać muszę, że w tym drugim wypadku bez trudu można się poczuć wyjątkowo oświeconym, niemal bosssskim Blue_Light_Colorz_PDT_02

Nie jestem jednak pewna, czy chodzi tylko o wyciszenie się, bo to można osiągnąć kwiląc sobie 'alleluja' pod nosem w kościele. Nie doświadczałam tego stanu, więc mogę tylko gdybać, ale wiem, że medytowanie to coś więcej. Nie można sprowadzać poznania świata i rzeczywistości tylko do umysłu, bo ów umysł ściśnięty jest, ograniczony a myślenie zdeterminowane - więc nieobiektywne. Znowu pojawia się kwestia, czy świadomość jest jedynym głosem istnienia czegokolwiek?

a w kwestii stanów świadomości to może być ich pięć, kolejno po sobie następujących:

1. ALE JESTEM MĄDRY!!! - nagle stajesz sie ekspertem z kazdej dziedziny. Wiesz, ze wiesz wszystko i chcesz przekazywac swa wiedze kazdemu, kto Cie wyslucha. W tym stadium MASZ zawsze RACJE. No i oczywiscie osoba, z ktora rozmawiasz, nigdy jej NIE MA. Rozmowa (klotnia) jest bardziej interesujaca, kiedy obie osoby sa w stadium MADROSCI.
2. ALE JESTEM PRZYSTOJNY!!! - wtedy zdajesz sobie sprawe, ze jestes najprzystojniejsza osoba w barze, wszystkim sie podobasz i kazdy chcialby z Toba porozmawiac. Pamietaj, ze jestes MADRY, a wiec mozesz porozmawiac z kazdym na kazdy temat.
3. ALE JESTEM BOGATY!!! - nagle stajesz sie najbogatsza osoba na swiecie. Stawiasz drinki wszystkim w barze poniewaz pod barem stoi twoja ciezarowka - pelna kasy. Na tym etapie rowniez robisz zaklady, a poniewaz ciagle jestes MADRY, to wygrywasz. Niewazne ile obstawiasz, poniewaz jestes BOGATY.. No i stawiasz drinki wszystkim, ktorym sie podobasz - w koncu jestes NAJPRZYSTOJNIEJSZA osoba na swiecie.
4. ALE JESTEM NIEZNISZCZALNY!!! - w tym stadium jestes gotow bic sie z kimkolwiek, zwlaszcza z osobami , z ktorymi sie zakladales lub klociles. A to dlatego, ze nic nie moze Cie zranic. No i nie boisz sie przegranej, poniewaz jestes MADRY, BOGATY no i PIEKNIEJSZY niz cala ta holota kiedykolwiek byla!
5. JESTEM BOGIEM!!! - jest to ostatnie stadium pijanstwa. Mozesz wtedy robic wszystko, poniewaz NIKT CIE NIE WIDZI. Tanczysz na stole, zeby zaimponowac tym, ktorzy ci sie podobaja, no a pozostali tego nie widza. Jestes tez niewidzialny dla tych, ktorzy chcieliby sie z Toba bic. Mozesz isc przez ulice spiewajac ile sil, poniewaz NIKT cie NIE WIDZI i nie slyszy, a ty jestes ciagle NAJMĄDRZEJSZY

to w sytuacji, kiedy spokojnie spijasz procenty z kapsla od flaszki..
Think


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mati. dnia Pon 11:15, 19 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasia_imig
maszynista z Melbourne


Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 2481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 292 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:25, 19 Kwi 2010    Temat postu:

[...]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kasia_imig dnia Czw 18:24, 08 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 11:48, 19 Kwi 2010    Temat postu:

Nie łapię tego. Nie mogę zgodzić się z tym, że LSD i medytacja to, to samo. Klinicznie może być, ale w tym wypadku nie obraz jest ważny a jego źródło, albo jeszcze głębiej: czynnik, który to źródło kreuje. W jednym wypadku to sztuczność i chemia, w drugim czysta natura.
To tak, jakby sprowadzić półkrwisty befsztyk do postaci tabletki odżywczej. I jedno i drugie może zaspokajać podstawowe, odżywcze potrzeby człowieka, ale wybór jest chyba oczywisty?
Jeśli coś udaje nam się osiągać naturalnie jest to odpowiedzią na pytanie: co jeszcze możemy, a o czym nie wiemy, że możemy.
Dlaczego w ramach edukacji i działań antynarkotykowych nie uczy się młodzieży medytacji, jako alternatywnego źródła odjazdu i opcji oszczędności?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Pałac Kultury i Nauki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 7 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin