Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

a znacie sie na rowerach?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13, 14  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 7:21, 11 Kwi 2016    Temat postu:

Mój syn ma taki
[link widoczny dla zalogowanych]


On go wybrał pod kątem wycieczek leśnych i skałkowych
Ja podkradam czasem do pracy i za miasto. Jest na prawdę bardzo fajny, leciutki, super hamulce i krawężniki mi nie straszne.

Warto poświęcić trochę czasu na poszukiwanie w necie, bo okazuje się że na początku roku tak jak z samochodami stare roczniki są przeceniane, mimo że nowe mogą się niczym nie różnic.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 20:56, 11 Kwi 2016    Temat postu:

flykiller napisał:
Kilo OK napisał:

Jasne 15 czy 20 zł za egzamin i kartę zrujnuje.

Kilo, nie gdybaj, bo nie wiesz, jak to będzie przeprowadzone. Państwo skubie swoich obywateli jak może i widać to na przykładzie absolutnie patologicznej sytuacji samoutrzymujących się WORDów. Jak obiektywny może być egzaminator, którego nagrody uzależnione są od wysokości wpływów za egzaminy? Jaką masz gwarancję, że nowe przepisy nie zostaną skonstruowane nie po to, aby kogokolwiek przed czymkolwiek chronić, ale by stworzyć kolejne źródła dochodu?

Jasne prawo jazdy powinnaś otrzymać za samo pojawienie się w WORDzie.
Tu ziemia, wracaj.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Pon 21:09, 11 Kwi 2016    Temat postu:

Zdawalność egzaminów na prawo jazdy jest w Polsce bardzo słaba.
WORDy utrzymują się same, oddając tylko część z zysków do budżetu.
A teraz połącz te fakty i zejdź na ziemię.
Powrót do góry
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 21:13, 11 Kwi 2016    Temat postu:

Jasne, jasne masz rację to zmowa ministra finansów, egzaminatorów i policjantów. Pierwszy potrzebuje kasy na twoją wypłatę, drugi oblewa egzaminowanych by zadowolić pierwszego, trzeci odbiera prawka odsyłając ich do drugiego, jednocześnie nakładają grzywnę by zadowolić pierwszego. A wszystko byś miała za co utyskiwać w necie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Pon 21:23, 11 Kwi 2016    Temat postu:

Od czasu, kiedy zdawałeś egzamin na prawo jazdy musiało minąć dobrych parę lat, więc raczej niewielkie masz pojęcie o czym mówisz, ale nie zamierzam z Tobą polemizować, bo to jest jednak zdecydowanie obok tematu, a poza tym nie ma sensu rozmawiać z kimś, kto jest zawsze i na każdy temat programowo anty, kiedy rozmawia a) z kobietą, b) z "lewakiem".
Powrót do góry
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 21:34, 11 Kwi 2016    Temat postu:

Dokładnie to samo napisałem w słowach "latego uważam że cechujesz się brakiem doświadczenia, naiwnością..."

A co mego egzaminu, z obecnej perspektywy: w tamtym czasie oblał bym siebie.*

*pogadamy za kilka lat o bzdurności kart rowerowych.


I na koniec.
JA JESTEM ANTY KARTOM ROWEROWYM?


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Brunner
kiszona szarlotka po wirtualnemu


Dołączył: 06 Lut 2016
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:35, 11 Kwi 2016    Temat postu:

Kilok jest idealnym przykładem ilustrującym przysłowie, że lepiej zgubić z mądrym niż znaleźć z głupim

to jak jest ustawiona w polskim prawie pozycja Wordów to jest jakiś skandal i tylko protesty ludu mogą spowodować, że sytuacja zostanie wyprostowana. W tej chwili Word to maszynka do robienia pieniędzy, typowy kursant podchodzi do egazminu 5-10 razy (za każdym razem do kasy Wordu trafia 150 zeta), bo egzaminator robi wszystko co prawnie jest dozwolone, żeby ujebać kursanta. Wiem z pierwszej ręki.

jeśli zaś chodzi o karty rowerowe itede - tu sprawa jest prosta, przynajmniej dla mnie. przepisy drogowe regulują zachowanie na drodze, ale odpowiedzialność za zagrożenie nie rozkłada się równo na wszystkich uczestników ruchu drogowego. inaczej traktuje się użytkownika, który porusza się 2-tonowym pojazdem i inaczej tego, który popyla na rowerku. ten pierwszy może spowodować zagrożenie sla innych uczestników ruchu, ten drugi może zaszkodzić tylko sobie albo innym pieszym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nikt
sikający na stojąco


Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 7296
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 478 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z samego dna

PostWysłany: Wto 8:42, 12 Kwi 2016    Temat postu:

Pochodzenie O-Ren Ishii napisał:
Będzie rower.
Przeznaczenie na asfalt i na ścieżki leśne (70/30). Planowany przebieg cca. 50 km/tydzień.
Kumpel twierdzi że przerzutki musowo ma być shimano deore. Musowo i koniec i kropka !
A tutaj piszą tak. :
"Średniej klasy przerzutki montowane głównie w rowerach górskich."
[link widoczny dla zalogowanych]
Wydaje się że różnica w cenie roweru (deore vs alivio) jest ok. 700 pln - no i nie wiem czy dopłacić...

Dla przebiegu 50 kaemów na tydzień nie pchałbym bym się w deore, Tym bardziej, że żadne zawody w XC nie wchodzą w rachubę raczej. Alivio/Acera spokojnie wystarczą. Tak samo, odpuściłbym sobie pedały i buty typu SPD, czy "ubijaki/EggBeater/Crank Brothers. Co najwyżej dobre metalowe platformówki Wellgo/KLS/Dartmoor/Octane itp


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Baron von DupenDrapen
maszynista z Melbourne


Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 1788
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 218 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 16:23, 12 Kwi 2016    Temat postu:

Przepraszam a co to sa "Wordy" ??

Tez uwazam, ze karty rowerowe to przesada.
Podobnie jak patenty zeglarske.

Jezeli panstwo potrzebuje forsy to powinni ustawic na rynkach skarbonki i kazdy co poczuje przyplyw patriotyzmu moglby wrzucic co laska. tak jak na tace w kosciele.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Wto 17:53, 12 Kwi 2016    Temat postu:

Pieseczku biegający za mną po wioskach (wiele takich spotykam popylając wielocypedem), pogadamy jak "stukniesz" padalota który nie wiedział co znaczy STOP. Zaręczam że naprawa auta będzie twym najmniejszym zmartwieniem.

Mucho wysil się, i poczytaj na portalach poradniczych na rowerzystów jak interpretują przepisy ruchu drogowego. Porada "doświadczonych" pedalarzy że rower ma jechać minimum 1 od krawędzi jezdni, jest stosunkowo mało kuriozalna. Pisząc że rowerem ktoś jeździ po chodniku... wykazujesz nieznajomością podstawowych przepisów.
"Generalna zasada brzmi: rowerem po chodniku jeździć nie wolno (artykuł 26 Prawa o Ruchu Drogowym).

Od tej zasady istnieją jednak trzy wyjątki. Rowerzysta może jechać po chodniku gdy:
- jedzie z dzieckiem do lat dziesięciu lub
- podczas złej pogody (śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła) lub
- są spełnione jednocześnie trzy warunki:
chodnik ma co najmniej dwa metry szerokości,
ruch na jezdni jest dozwolony z prędkością ponad 50 km/h (w terenie zabudowanym),
brakuje oddzielonej drogi dla rowerów oraz pasa ruchu dla nich przeznaczonego."


A teraz do lekcji dziecko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Wto 18:37, 12 Kwi 2016    Temat postu:

Nie piszesz o niczym, o czym bym nie wiedziała. Od lat (tzn. od około 10, odkąd nauczyłam się jeździć na rowerze) konsekwentnie i z premedytacją łamię przepisy jeżdżąc rowerem po chodnikach, albowiem moje życie i zdrowie są dla mnie cenniejsze, niż oderwane od realiów przepisy. I będę to robić nadal. Ścieżki rowerowe w moim mieście omijają ścisłe centrum, więc nie mogę nimi dojeżdżać do pracy, a wypuszczanie się na jezdnię w godzinach największej kumulacji pojazdów na drodze, czyli właśnie wtedy, gdy ludzie jadą i wracają z pracy, kiedy autobusy i trolejbusy jeżdżą ze zdwojoną częstotliwością jest samobójstwem. Widziałam wypadki z udziałem rowerzystów i były to widoki bardzo drastyczne (jak się można domyślić, drastycznie wyglądali rowerzyści potrąceni przez samochody). I dlatego uważam, że decydenci powinni się skupić na budowie nowych ścieżek rowerowych i możliwości jazdy rowerzystów po chodnikach wszędzie tam, gdzie tych ścieżek nie ma (oczywistym jest, że w ścisłym centrum żadnego większego miasta nie ma większej dopuszczalnej prędkości niż 50 km/h) i, owszem, na edukacji rowerzystów także, ale nie na jakiś pierdołach w stylu obowiązkowa karta rowerowa. A jeśli przemawia za tym szczera troska - to niech ta karta będzie bezpłatna lub groszowa.

I błagam, nie biadol nad łamaniem przepisów przez rowerzystów (czego, rzecz jasna, nie neguję), bo ilość szaleńczych i przedziwnych akcji na drogach z udziałem kierowców, m. in. nagminne niestawanie na STOPie czy chwiejne slalomy z pasa na pas bez użycia kierunkowskazów, nieustannie wprawiają mnie w osłupienie. Odkąd sama nie zaczęłam jeździć, nie miałam świadomości, że niektórzy jeżdżą tak źle i tak nieodpowiedzialnie (a potem te durnowate tłumaczenia, że przyczyną złych statystyk na drodze są... dziurawe drogi, a receptą na poprawę bezpieczeństwa... wycinanie drzew na poboczach ).
Nawiązując do Twojego postu, jak Ci się TIR albo nawet inny samochód osobowy nie zastopuje na linii bezwzględnego zatrzymania to naprawa auta będzie Twoim najmniejszym zmartwieniem (oczywiście, rozpoczęcie sezonu rowerowego szczerze mnie przeraża i jeśli o mnie chodzi, przejazdy rowerowe obok przejść dla pieszych powinny zostać zlikwidowane, a schodzenie z roweru przed przejściem, w każdym przypadku obowiązkowe).
Powrót do góry
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Wto 19:05, 12 Kwi 2016    Temat postu:

Tylko że kierowcy można odebrać uprawnienia, jak stuknie pedalota ubezpieczyciel zapłaci odszkodowanie z OC, a jak jeździ po pijaku to trafi za #, A pedalotowi łamiącemu przepisy co zrobisz? Nawet roweru nie można mu skonfiskować. Gdy rozbije szybę wartą 5kPLN, jak odzyskasz pieniądze? Gdy potrąci babinę, łamiąc szyjkę kości udowej z czego zapłąci za leczenie? Nie chcesz karty rowerowej? Komunikacja miejska czeka.
Tylko że mając prawo jazdy, nie potrzebujesz karty rowerowej, bo masz uprawnienia do prowadzenia jednośladu.

Końcówki nawet nie przeczytałem, zwyczajnie poplułem że smiech monitor. Obrona: "dlaczego kradniesz? bo ty bijesz żonę".
PIASKOWNICA dziecko, piaskownica.


P.S.
Widziałem tylu pedalotów popylających w sposób samobójczy że jestem za KR. I w nosie mam że jakiś wpadnie pod 5 osi i 40ton bo nie zna przepisów, współczuje kierowcy który stuknie takiego geniusz, co to przepisy zna od netowych mędrków, z Masy Krytycznej czy innszych nawiedzonych.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kilo OK dnia Wto 19:22, 12 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Wto 19:17, 12 Kwi 2016    Temat postu:

Jak to co zrobię pedalotowi? Zdziwiony
Jak nie zechce po dobroci to, w ostateczności, sądy są pozostają, Kilo, sądy (jeszcze ciągle niezawisłe).
Powrót do góry
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Wto 19:25, 12 Kwi 2016    Temat postu:

flykiller napisał:
Jak to co zrobię pedalotowi? Zdziwiony
Jak nie zechce po dobroci to, w ostateczności, sądy są pozostają, Kilo, sądy (jeszcze ciągle niezawisłe).


prayer prayer

Ile to będzie kosztować czasu, nerw i PLN-ów?
Oraz jaką masz pewność wygranej i uzyskania zasądzonej kwoty.
Konkretnie.

W 3 latach i 3 kPLN-nach na początek się zmieścisz?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Wto 19:30, 12 Kwi 2016    Temat postu:

OK, a OC w jakiej wysokości proponujesz dla rowerzystów? od czego uzależnione?
Powrót do góry
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Wto 19:33, 12 Kwi 2016    Temat postu:

Nie jestem statystykiem w TUW, więc nie będę wróżył z fusów.

I uważam że z tytułu OC powinien być ubezpieczony kierowca, nie pojazd. Bez znaczenia czy rower, czy auto, czy maszyna. To ludzie powodują wypadki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Wto 20:03, 12 Kwi 2016    Temat postu:

A no widzisz. A każesz mi wróżyć z fusów odnośnie decyzji sądów i wysokości odszkodowań.
Uważasz, że pojazd typu rower jest w stanie wyrządzić porównywalne szkody z pojazdem silnikowym lub że rowery eksploatują drogi w takiej samej mierze, jak samochody? a co z rowerzystami, którzy nie jeżdżą po jezdniach? a co z babcią ze złamaną kością szyjki udowej, którą na chodniku potrącił nastolatek na rolkach/wrotkach/desce? nie należałoby wprowadzić jakiegoś specjalnego OC dla takich nastolatków? Wybacz, ale wydaje mi się, że masz odwróconą mentalność psa ogrodnika, tzn. doświadczasz, jako kierowca, pewnej straty i nie możesz się pogodzić z tym, że inni nie są "pokrzywdzeni" w ten sam sposób. Skoro mnie jest źle, to niech innym też będzie.
Powrót do góry
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Wto 20:52, 12 Kwi 2016    Temat postu:

Bredzisz i tyle. Pisałem dlaczego jestem za KR dla pedalotów, ale widzę że wszystko sprowadzasz do czubka swego nosa, i własnych doświadczeń z rowerem.
Kończę tą jałowę blebeble, nie chce mi się urabiać za bawidamka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Wto 21:02, 12 Kwi 2016    Temat postu:

Słusznie, kończ, bo idąc za Twoim absurdalnym tokiem rozumowania powinniśmy wprowadzić nie tylko kartę rowerową i OC dla rowerzystów, ale również kartę pieszego i OC dla pieszych.
Jesteśmy państwem tak nieprzyjaznym obywatelom, tak zdominowanym przez ciągłe zakazy, nakazy i obostrzenia, że wprowadzanie kolejnych ograniczeń to zakładanie pętli na własną szyję, ale, widać, niektórzy lubią chodzić na krótkiej smyczy.
Z jednej strony bredzenie o ochronie środowiska i rozładowywaniu korków, zachęcanie do przesiadania się do komunikacji miejskiej i na rowery, z drugiej zniechęcanie i kolejne restrykcje, oczywiście, a jakże, "dla naszego wspólnego dobra". Rzygać się chce.
Powrót do góry
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 21:41, 12 Kwi 2016    Temat postu:

Fly ma rację.
Nie znasz przepisów to zginiesz .
I to Twoj problem a nie ani państwa , ani innych.
Idioci, którzy decydują się na udzial w ruchu drogowym nie mając o nim pojecia, robia to na wlasne ryzyko. ( a generalnie czym mniej idiotów..... )
Tak nawiasem mowiąc - papierek nie zastapi myslenia , więc o co chodzi w powszechnosci kart rowerowych ???. O pieniadze.
Oczywiscie dla budżetu.

P.S jestem przeciwny obowiazkowemu uzywania pasów bezpieczeństwa, kaskow dla motocyklistow i tym podobnym pomyslom.
Chcesz zgniąć - Twój problem. Wcześniej tylko zaeklaruj się i zaplać odpowiedio wieksze ubezpieczenie.

Nie zaplacileś i nie używasz ?.. cóż.... "ludzie mrą az milo patrzeć" jak powiedział zaprzyjaźniony grabarz.
Lub spłacaja koszty leczenia do końca swoich dni


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Wto 21:59, 12 Kwi 2016, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13, 14  Następny
Strona 12 z 14

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin