Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Aktywny tryb życia. Co robicie, żeby być w formie?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 14, 15, 16  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

uprawiam sport:
regularnie, to nieodłączna część mojego życia
37%
 37%  [ 13 ]
od czasu do czasu lubię się poruszać
25%
 25%  [ 9 ]
kanapa moją siłownią
17%
 17%  [ 6 ]
chęci mam, ale czasu brak
20%
 20%  [ 7 ]
Wszystkich Głosów : 35

Autor Wiadomość
saper
mściwy półgłówek


Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 3801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 507 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: skontenera
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:31, 19 Lut 2009    Temat postu:

slepa i brzydka napisał:
ja wspomnialam, no i?

chodzi o te coweekendowe spacery całą rodziną i rodzinne starty w maratonach? wybacz, przeoczyłem Angel Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez saper dnia Czw 14:31, 19 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Czw 14:48, 19 Lut 2009    Temat postu:

z jednej strony spacery nie sa sportem, a forma spedzania wspolnie czasu w rodzinie. tu na forum jest mnostwo osob, ktore z rodzinami spedzaja wiele czasu na swiezym powietrzu, widzialam fotki... sprawdzone=potwierdzone.
odnosnie maratonow, to raczej ekstremalne. nie narazilabym zadnego czlonka rodziny na takie cos, siebie w szczegolnosci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
saper
mściwy półgłówek


Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 3801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 507 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: skontenera
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:49, 19 Lut 2009    Temat postu:

chyba, że maraton w multikinie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paj
maszynista z Melbourne


Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 3593
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1171 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:02, 19 Lut 2009    Temat postu:

Moja sprawność fizyczna jest większa chyba niż 20 lat temu.
Biegam po schodach, codziennie, bardzo dużo. W pracy i w domu.
Biegam do autobusu i za autobusem.
Czasem pływam, trochę rower..wszystko z umiarem.
Wypijam na dobę ok 5-8 kaw.
Wypalam za dużo papierosów.
Śpię 4 godziny na dobę.
Zjadam w Tłusty Czwartek...4 pączki, jak na razie.
No i od 5 lat trzymam wagę, gdy wtedy schudłam 30kg.
Jeżeli jeszcze nie sapię, nie brakuje mi tchu..to znaczy, że chyba wszystko ok.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sabina
maszynista z Melbourne


Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 2122
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 102 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 15:05, 19 Lut 2009    Temat postu:

Paj napisał:


Jeżeli jeszcze nie sapię, nie brakuje mi tchu..to znaczy, że chyba wszystko ok.


No nie wiem, ale na mój gust to bardzo ryzykowne stwierdzenie.
Bo ja np. nie myślę, głowa mnie nie boli, wynikałoby z tego, że nie mam mózgu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paj
maszynista z Melbourne


Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 3593
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1171 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:07, 19 Lut 2009    Temat postu:


Bo ja np. nie myślę, głowa mnie nie boli, wynikałoby z tego, że nie mam mózgu [/quote]

Mam podobnie...ale nie szukam w odbicia lustra mózgu.
Tak chyba lepiej.. 050 050 050


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
Gość





PostWysłany: Czw 15:48, 19 Lut 2009    Temat postu:

Ruszam sie i to sporo:-).
Tyle ze dorabianie do tego ideologii ( zdrowie, kult ciala, uciekanie przed zawalem i podobne bzdety ) przyprawia mnie o wysypkę.
Robie to co lubie i dlatego że lubię.

Bez dumnego pręzenia w lustrze watlych bicepsów
Powrót do góry
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 15:54, 19 Lut 2009    Temat postu:

..zawsze, Miłe Panie, można tak..

http://www.youtube.com/watch?v=TwBFrjvQJAs


albo tak...

http://www.youtube.com/watch?v=LET5sefcnJc


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mati. dnia Czw 15:56, 19 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pochodzenie O-Ren Ishii
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 5578
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 363 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: centrum PL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:54, 19 Lut 2009    Temat postu:

modę to sobie ja ustalam a nie że mi w gazecie napiszą...
modne mam palenie i piwo - moda nie przemija od wielu lat - po to się żyje żeby było fajnie i żeby mieć fun z tego a nie katować się bo w gazecie napisali...- nie wiem jak można iść na siłownię jakieś żelastwo dźwigać, albo na jakiejś durnej bieżni leźć przed siebie i gapić się w ścianę... nie rozumiem tego...
fajna to była krav maga i boks - to jest fajne zajęcie, dające mnóstwo satysfakcji (niestety z czasem moja robota stała się trochę bez sensu tak że nie było sensu płacić składek za miesiąc nie wiedząc czy się będzie czy nie) , fajne jest wyłażenie na szczyty gór i zjeżdżanie z nich na nartach - korci mnie strzelnica (broń palna, łuk, paintball i ASG) ale ciągle nie mam czasu...
a kupić sobie jakiś głupi rowerek do domu i na nim pedałować albo pompki wyciskać.... nieeeeee, błagam...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bosska
Gość





PostWysłany: Czw 18:28, 19 Lut 2009    Temat postu: Re: Aktywny tryb życia. Co robicie, żeby być w formie?

saper napisał:
Aktywny tryb życia. Co robicie, żeby być w formie?


uprawiam seks
Powrót do góry
nudziarz
Gość





PostWysłany: Czw 18:30, 19 Lut 2009    Temat postu:

przed, po, czy w trakcie lektury "goscia niedzielnego" ??
Blue_Light_Colorz_PDT_02
Powrót do góry
animavilis
Gość





PostWysłany: Czw 18:55, 19 Lut 2009    Temat postu:

Paj napisał:

Wypijam na dobę ok 5-8 kaw.
Wypalam za dużo papierosów.

Specyficzne formy aktywności ruchowej
Ale zawsze te parę kalorii mniej.
Powrót do góry
zadziora
Gość





PostWysłany: Czw 18:56, 19 Lut 2009    Temat postu:

na stałe i regularnie to tylko biegam (staram się codziennie) i pływam (3 razy w tygodniu), mój młody pływa dwa razy w tygodniu, raz wędruje ze szkołą, w soboty ze mną, do tego od wiosny do późnej jesieni gra w szkolnym klubie futbolowym, także od wiosny do późnej jesieni jeździmy obydwoje na konikach. żeby się fizycznie męczyć, muszę w tym znajdować przyjemność, więc zamknięte pomieszczenia w ogóle nie wchodzą w grę, bo nie znoszę zapachu i obecności większej ilości ludzi dookoła (z wyjątkiem basenu, zbyt lubię pływać, by zwracać uwagę na niedogodnosci). nie znoszę miejsc jak siłownie, czy inne fitness kluby, zwłaszcza szatnie wywołują we mnie wstręt; nie lubię brać udziału w grach zespołowych, nie znoszę kontaktu fizycznego z innymi, wiec koszykówka, siatka itp w ogóle odpadają, lubię tenis stołowy i badminton, czasem wsiadam na rower, chociaż nie mogę powiedzieć, bym była wielką fanką pedałowania, nie przepadam za nartami i tenisem ziemnym, bo za późno się zaczęłam uczyć i wiem, że jestem straszny cienias, no i podobnie jak większość przedmówczyń uwielbiam długie spacery, ale najlepiej na przełaj przez pola i w deszczu
podobnie jak założycielowi tematu, też mi zależy na wychowaniu i zainteresowaniu dziecka sportem, niestety on preferuje komputer ponad wszelkie inne formy aktywności, ostatnio doprowadził mnie do rozpaczy pytaniem, czy możemy zamast pójść popuszczać latawca, zostać w domu? on mógłby pograć na komputerze a ja sobie odpocząć ... Brick wall
Powrót do góry
animavilis
Gość





PostWysłany: Czw 19:06, 19 Lut 2009    Temat postu:

Po tym poście zadziory przypomniało mi się, że może nawet pewne formy aktywności byłabym w stanie zaakceptować, gdyby nie niesprzyjające okoliczności. Na przykład jazda na rowerze jest prawie tak samo przyjemna i transowa jak spacery, ale najpierw trzeba się ubabrać przy pompowaniu opon, a później wtłoczyć rower do winy i naszarpać, żeby postawić prawie w pionie. Z powrotem to samo. Zniechęcające. Pływanie też byłoby całkiem miłe, gdyby nie fakt, że tyle jest rozbierania, ubierania i suszenia przed oraz po, nie wspominając już o wyjątkowej uciążliwości, jaką byłoby jechanie przez pół miasta zupełnie bez makijażu!
Powrót do góry
zadziora
Gość





PostWysłany: Czw 19:30, 19 Lut 2009    Temat postu:

animavilis napisał:
Pływanie też byłoby całkiem miłe, gdyby nie fakt, że tyle jest rozbierania, ubierania i suszenia przed oraz po, nie wspominając już o wyjątkowej uciążliwości, jaką byłoby jechanie przez pół miasta zupełnie bez makijażu!


ubieranie i rozbieranie nie stanowi dla mnie problemu; jako że na basen jeżdzę w przerwie na lancz, więc nie może byc mowy o tym, bym do pracy polazła bez makijażu (choc zdarzało się i tak, nie powiem). po prostu go zmywam pod prysznicem przed wejściem, a potem robię od nowa po wyjsciu; początkowo czas od wyjścia z basenu, zebrania się do kupy i wgramolenia do samochodu wynosił 40 minut, w tej chwili doszłam do 20 minut, niezła jestem, co?
Powrót do góry
nudziarz
Gość





PostWysłany: Czw 19:35, 19 Lut 2009    Temat postu:

animavilis napisał:
Po tym poście zadziory przypomniało mi się, że może nawet pewne formy aktywności byłabym w stanie zaakceptować, gdyby nie niesprzyjające okoliczności. Na przykład jazda na rowerze jest prawie tak samo przyjemna i transowa jak spacery, ale najpierw trzeba się ubabrać przy pompowaniu opon, a później wtłoczyć rower do winy i naszarpać, żeby postawić prawie w pionie. Z powrotem to samo. Zniechęcające. Pływanie też byłoby całkiem miłe, gdyby nie fakt, że tyle jest rozbierania, ubierania i suszenia przed oraz po, nie wspominając już o wyjątkowej uciążliwości, jaką byłoby jechanie przez pół miasta zupełnie bez makijażu!


leniu puść bo oboje zgniniemy
Powrót do góry
Mii
Lilla My


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad

PostWysłany: Czw 19:43, 19 Lut 2009    Temat postu:

nudziarz napisał:

Tyle ze dorabianie do tego ideologii ( zdrowie, kult ciala, uciekanie przed zawalem i podobne bzdety ) przyprawia mnie o wysypkę.


No to ja dorabiam ...bo tak jak napisała Anima musiałam się nauczyć lubić "sport" właśnie z powodów zdrowotnych...kiedy dowiedziałam się, że mam złe wyniki i ekg, wysokie ciśnienie doszłam do wniosku, że jeśli nie zacznę się ruszać to w niedługim czasie "rozsypię się" Anxious dla organizmu brak ruchu to samozagłada.
Postanowiłam wziąć się za siebie... 4x w tygodniu siłownia (zajęcia aerobowe) po dwie godziny...po pół roku lekarz był w szoku widząc wyniki...pozwolił mi odstawić leki.
Tak minęły 2 lata... siłownię zredukowałam do 2 x w tygodniu, ale od roku chodzę na basen 2 razy w tygodniu po dwie godziny.
Nie muszę chyba pisać jak zmieniło się moje samopoczucie i kondycja Angel
Od wiosny mam w planie nordic walking ...kijki już się grzeją

No Nudziarzu....łyknij dubeltowe wapno i zamów wizytę u dermatologa :hamster_evil:


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Mii dnia Czw 20:22, 19 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Czw 19:44, 19 Lut 2009    Temat postu:

Ja to się zwyczajnie od tych zajęć ruchowych uzależniam i trudno mi je rzucić Not talking

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mii
Lilla My


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad

PostWysłany: Czw 19:47, 19 Lut 2009    Temat postu:

Seeni napisał:
Ja to się zwyczajnie od tych zajęć ruchowych uzależniam i trudno mi je rzucić Not talking


Mam podobnie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:20, 19 Lut 2009    Temat postu:

I ja też

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 14, 15, 16  Następny
Strona 2 z 16

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin