Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Eutanazja
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 20, 21, 22
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 8:37, 03 Gru 2013    Temat postu:

Neonek napisał:
:::

Chociaż próbki już były.Odstępstwem od powszechnie przyjętych norm była afera i proceder łowców skór.
Co by było gdyby dobijanie ludzi było legalne? Sprzedawali by skórki do dzisiaj.


:smt043


DOKLADNIE TAK


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ron
Łotoszacz rozwielitek


Dołączył: 29 Kwi 2009
Posty: 5485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 284 razy
Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 8:40, 03 Gru 2013    Temat postu:

Jejku ile tu demagogii, psychopatii i zwykłej, a w zasadzie niezwykłej, bo samobójczej głupoty. Fizycznie nie da się stworzyć społeczności bez jakiejkolwiek hierarchii wartości, bo byłby to zbiór ludzi, w którym każdy walczyłby z każdym. Niezbędny jest Tyran, który jakąś hierarchię wartości wymusi. To może być jakiś dobry lub niedobry Bóg, jakiś człowiek lub grupa ludzi lub w końcu demokracja. Tyran stanowi prawo. Teoretycznie, jeśli jakaś religia jest dominująca to prawo jest stanowione demokratycznie. Różnica między demokracją religijną, a demokracją bezbożną tkwi w wartościach nienaruszalnych lub szczególnie chronionych. Czyli jedna tyrania większości uznaje jakieś granice swojej tyranii, które wyznacza Bóg, a druga nie. Nienazwanym w bezbożnej demokracji Bogiem jest komfort psychiczny większości, który jest zmienny i łatwy do zmanipulowania.
Szczególnie to widać podczas zderzenia dwóch zgodnie przez religię i bezbożników uważanych za najważniejszych wartości tzn. prawa do życia i wolności. Już owa zgodność jest podejrzana. W przypadku katolików sprawa jest prosta. I życie i wolność to szczególne dary Boga dla człowieka i stąd człowiek powinien otaczać je szczególnym szacunkiem. Ale co powoduje bezbożnikami. Tu zderza się przecież indywidualny komfort psychiczny ze społecznym komfortem psychicznym. Indywidualny komfort psychiczny jest maksymalny, gdy ja mogę zabijać i ciemiężyć, a mnie nie wolno zabić i ograniczać. Społeczny komfort psychiczny jest optymalny, gdy współczynniki sondaży są najwyższe. Gdzie tu oczywisty związek z ochroną życia i wolnością jako priorytetami? Demokracja bezbożna nie tworzy własnego systemu wartości, lecz bierze katolicki i go "ulepsza". Na czym polega "lepszość" bezbożników. Otóż katolicy dopuszczają pozbawienie życia i wolności jako kary za pozbawienie życia i wolności. Ale to jest złe, bo to mściwość po prostu jest. Nikogo nie wolno pozbawiać życia i wolności. Zasadniczo bo jest to niedopuszczalne jako narzędzie zemsty ale co innego, gdy jest to narzędzie dobra, miłości, współczucia i miłosierdzia. Gdy ciąża matki ją unieszczęśliwia to może zabić swoje dziecko i będzie szczęśliwa, a dziecko i tak się nie zorientuje, że go zabito. Gdy bliska nam osoba cierpi to sprawia nam ohydny dyskomfort psychiczny, a czasem nawet finansowy. Należy ją zabić skracając jej męczarnie, a bliskim przywracając komfort psychiczny. Przecież tak czy tak by umarła, a dzięki nam krócej i mniej cierpiała. Hosanna.
Najgorsze jest to, że jeżeli raz otworzy się puszkę Pandory tym więcej z czasem ohydztwa z niej wypełza. Jeśli raz dopuści się, że można mordować ludzi niewinnych i bezbronnych, tym więcej z czasem pojawia się podmiotów i okoliczności mordowania. Bo zawsze można powiększyć komfort psychiczny społeczeństwa. A nawet trzeba. Think


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ron dnia Wto 9:04, 03 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 8:56, 03 Gru 2013    Temat postu:

Ron napisał:
Jejku ile tu demagogii, psychopatii i zwykłej, a w zasadzie niezwykłej, bo samobójczej głupoty. Fizycznie nie da się stworzyć społeczności bez jakiejkolwiek hierarchii wartości, bo byłby to zbiór ludzi, w którym każdy walczyłby z każdym. Niezbędny jest Tyran, który jakąś hierarchię wartości wymusi. To może być jakiś dobry lub niedobry Bóg, jakiś człowiek lub grupa ludzi lub w końcu demokracja. Tyran stanowi prawo. Teoretycznie, jeśli jakaś religia jest dominująca to prawo jest stanowione demokratycznie. Różnica między demokracją religijną, a demokracją bezbożną tkwi w wartościach nienaruszalnych lub szczególnie chronionych. Czyli jedna tyrania większości uznaje jakieś granice swojej tyranii, które wyznacza Bóg, a druga nie. Nienazwanym w bezbożnej demokracji Bogiem jest komfort psychiczny większości, który jest zmienny i łatwy do zmanipulowania.
Szczególnie to widać podczas zderzenia dwóch zgodnie przez religię i bezbożników uważanych za najważniejszych wartości tzn. prawa do życia i wolności. Już owa zgodność jest podejrzana. W przypadku katolików sprawa jest prosta. I życie i wolność to szczególne dary Boga dla człowieka i stąd człowiek powinien otaczać je szczególnym szacunkiem. Ale co powoduje bezbożnikami. Tu zderza się przecież indywidualny komfort psychiczny ze społecznym komfortem psychicznym. Indywidualny komfort psychiczny jest maksymalny, gdy ja mogę zabijać i ciemiężyć, a mnie nie wolno zabić i ograniczać. Społeczny komfort psychiczny jest optymalny, gdy współczynniki sondaży są najwyższe. Gdzie tu oczywisty związek z ochroną życia i wolnością jako priorytetami? Demokracja bezbożna nie tworzy własnego systemu wartości, lecz bierze katolicki i go "ulepsza". :) Na czym polega "lepszość" bezbożników. Otóż katolicy dopuszczają pozbawienie życia i wolności jako kary za pozbawienie życia i wolności. Ale to jest złe, bo to mściwość po prostu jest. Nikogo nie wolno pozbawiać życia i wolności. Zasadniczo bo jest to niedopuszczalne jako narzędzie zemsty ale co innego, gdy jest to narzędzie dobra, miłości, współczucia i miłosierdzia. Gdy ciąża matki ją unieszczęśliwia to może zabić swoje dziecko i będzie szczęśliwa, a dziecko i tak się nie zorientuje, że go zabito. Gdy bliska nam osoba cierpi to sprawia nam ohydny dyskomfort psychiczny, a czasem nawet finansowy. Należy ją zabić skracając jej męczarnie, a bliskim przywracając komfort psychiczny. Przecież tak czy tak by umarła, a dzięki nam krócej i mniej cierpiała. Hosanna. :(
Najgorsze jest to, że jeżeli raz otworzy się puszkę Pandory tym więcej z czasem ohydztwa z niej wypełza. Jeśli raz dopuści się, że można mordować ludzi niewinnych, tym więcej z czasem pojawia się podmiotów i okoliczności mordowania. Bo zawsze można powiększyć komfort psychiczny społeczeństwa. A nawet trzeba. :-k



co Ty raczysz pierdolic, tyran to osoba rzadzaca w celu wlasnych korzysci

ja zwykle mieszasz logiczne wypowiedzi z tymi z pogranicza panikarstwa i demagogii


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ron
Łotoszacz rozwielitek


Dołączył: 29 Kwi 2009
Posty: 5485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 284 razy
Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 9:11, 03 Gru 2013    Temat postu:

Znaczy chodzi Ci o to, że Tyran to ktoś kto narzuca innym prawa, a sam im nie podlega. To tylko komplikuje wywód, choć zapewne merytorycznie niewiele zmienia, więc po prostu ograniczam definicję tyrani do siłowego wymuszenia praw. Nie wyklucza to tyrani szlachetnej. Znaczy się Dobrego Boga i mniej idealnych, lecz w sumie korzystnych społecznie władców.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 9:43, 03 Gru 2013    Temat postu:

Ron napisał:
Znaczy chodzi Ci o to, że Tyran to ktoś kto narzuca innym prawa, a sam im nie podlega. To tylko komplikuje wywód, choć zapewne merytorycznie niewiele zmienia, więc po prostu ograniczam definicję tyrani do siłowego wymuszenia praw. Nie wyklucza to tyrani szlachetnej. Znaczy się Dobrego Boga i mniej idealnych, lecz w sumie korzystnych społecznie władców. :)


podaje definicje po angielsku, gdyz na polskiej wiki jest niepelna

[link widoczny dla zalogowanych]

Plato and Aristotle define a tyrant as, "one who rules without law, looks to his own advantage rather than that of his subjects, and uses extreme and cruel tactics—against his own people as well as others"

rzadzi bez praw - znaczy nie narzuca systemu wartosci

skad wogole wziakles, ze tyran mialby przynosci ze soba system wartosci??
z dupy????

ps moze annaliza miala racje z tym zdaunieniem spoleczenstwa...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ron
Łotoszacz rozwielitek


Dołączył: 29 Kwi 2009
Posty: 5485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 284 razy
Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 9:52, 03 Gru 2013    Temat postu:

Po pierwsze gówniarzu chamskie odzywki nie świadczą, że jesteś mądry i niecierpliwi cię moja głupota. Po drugie spieprzaj z tym tyranem. Niech będzie Prawodawca. Ten topik nie jest poświęcony definiowaniu pojęcia - tyran.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 10:59, 03 Gru 2013    Temat postu:

Ron napisał:
... Ten topik nie jest poświęcony definiowaniu pojęcia - tyran.


no i mamy "porozumienie"

sklamales na temat Boga


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ron
Łotoszacz rozwielitek


Dołączył: 29 Kwi 2009
Posty: 5485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 284 razy
Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:25, 03 Gru 2013    Temat postu:

No zasadniczo ten topik nie jest poświęcony "kłamaniu na temat Boga", ani trollingowi. Spadaj gówniarzu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:35, 03 Gru 2013    Temat postu:

Ron napisał:
No zasadniczo ten topik nie jest poświęcony "kłamaniu na temat Boga", ani trollingowi. :) Spadaj gówniarzu.


zastanawia mnie skad decyzja o sklamaniu

doznales jakiegos "oswiecenia"

ze zwyklej glupoty

z szalenstwa

czy moze wprowadzanie chaosu



ja bym stawial cos pomiedzy 2a3


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
annaliza
nawiedzony łowca sarkofagów


Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 242 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:19, 03 Gru 2013    Temat postu:

Nie wiem, czy dobrze rozumiem...

Nie mozemy zalegalizowac eutanazji nawet w ostatniej fazie raka u pacjentow, u ktorych srodki przeciwbolowe nie dzialaja, bo byloby to wykorzystywane do zabijanie niewinnych staruszkow. A dowodem, ze bylyby nadużycia jest afera w łódzkim pogotowiu, która wydarzyła sie, gdy eutanazja byla nielegalna. Czy tak?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:38, 03 Gru 2013    Temat postu:

LampionyZeStarychSloikow napisał:
po to ma się bliskie osoby, żeby je nadużywać.


Myślę wręcz przeciwnie, mam je by je chronić, troszczyć się o nie, dbać o ich dobro a nie nadużywać i wpędzać w dylematy moralne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ron
Łotoszacz rozwielitek


Dołączył: 29 Kwi 2009
Posty: 5485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 284 razy
Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:55, 03 Gru 2013    Temat postu:

annaliza napisał:
Nie wiem, czy dobrze rozumiem...

Nie mozemy zalegalizowac eutanazji nawet w ostatniej fazie raka u pacjentow, u ktorych srodki przeciwbolowe nie dzialaja, bo byloby to wykorzystywane do zabijanie niewinnych staruszkow. A dowodem, ze bylyby nadużycia jest afera w łódzkim pogotowiu, która wydarzyła sie, gdy eutanazja byla nielegalna. Czy tak?


Źle rozumiesz. Człowiek to nie pies, którego należy dobić, żeby się nie męczył. To też był chyba Twój argument. I lekarz, i Ty i bliski Ci pacjent macie wierzyć, że należy pomagać, a nie zabijać. I fizycznie i nadziei. Zdarzają się remisje, samoistne lub pod wpływem leczenia. Każdego dnia zwiększa się skuteczność leczenia i opieki paliatywnej. Ty chcesz skazać i zabić, bo dobra kobieta jesteś. Poza tym jeszcze raz powtarzam otworzenie puszki Pandory jest otworzeniem puszki Pandory. Prawodawstwo sił postępowych postępuje małymi krokami. Najpierw absolutnie ewidentne przypadki, a potem granica ewidentności się coraz bardziej poszerza. Eutanazja i moralnie i w praktyce prawnej to koszmar. Żadne tam - ja jestem taka szlachetna, współczująca. Pragniesz zabić nadzieję i człowieka. Potwor to lepsze określenie. Think


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LampionyZeStarychSloikow
maszynista z Melbourne


Dołączył: 24 Mar 2013
Posty: 2671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 90 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 0:41, 04 Gru 2013    Temat postu:

Ron napisał:
Człowiek to nie pies, którego należy dobić, żeby się nie męczył
człowiek ma wolną wolę i nie należy go jej pozbawiać w imię jakiejś ideologii. jeśli sam nie może skoczyć z mostu, bo już ciało go nie słucha, to powinien móc wymrugać oczami, żeby podłączyli mu pompę z trucizną i powinien mieć prawo mruganiem tę pompę włączyć. odbieranie człowiekowi wolności wyboru w imię wyższych racji jest po prostu prymitywnym draństwem obleczonym w górnolotne słówka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:19, 04 Gru 2013    Temat postu:

LampionyZeStarychSloikow napisał:

człowiek ma wolną wolę i nie należy go jej pozbawiać w imię jakiejś ideologii.


Zdaje się, że wolna wola to też jedynie pewna idea.
Jak widać nawet własne ciało może ją ograniczyć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Śro 19:16, 04 Gru 2013    Temat postu:

Ron napisał:
Każdego dnia zwiększa się skuteczność leczenia i opieki paliatywnej.

Co rozumiesz przez rosnącą skuteczność opieki paliatywnej?
Powrót do góry
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:58, 04 Gru 2013    Temat postu:

flykiller napisał:
Ron napisał:
Każdego dnia zwiększa się skuteczność leczenia i opieki paliatywnej.

Co rozumiesz przez rosnącą skuteczność opieki paliatywnej?

To było złośliwe


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 20:04, 04 Gru 2013    Temat postu:

Nie podzielam Twojego poczucia humoru.
Przykro mi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LampionyZeStarychSloikow
maszynista z Melbourne


Dołączył: 24 Mar 2013
Posty: 2671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 90 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:56, 04 Gru 2013    Temat postu:

pogłoska napisał:
Zdaje się, że wolna wola to też jedynie pewna idea


no wiadomo, wolna wola nie istnieje: [link widoczny dla zalogowanych]

chodzi o wolność decyzji, bez roztrząsania jakichś kosmicznie spójnych i głębokich idei filozoficznych, ale traktowana jako brak zniewolenia - czyli na ile to możliwe robię tak jak chcę, nie tak jak chce ktos inny

oczywiscie, że staje na drodze takiej wolności wiele przeszkód - ciało jest tu czasami najłatwiejszą do pokonania (w końcu wymyślono różne protezy, w tym także protezę do odbierania ciału życia) - najtrudniej jest zrozumieć, że ta osoba o którą się martwimy jest wolnym człowiekiem, który ma prawo o sobie decydować, nawet jeśli decyduje nie po naszej myśli. ludzie nie radzą sobie z takim myśleniem w normalnym życiu, a co dopiero w obliczu śmierci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LampionyZeStarychSloikow
maszynista z Melbourne


Dołączył: 24 Mar 2013
Posty: 2671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 90 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:57, 04 Gru 2013    Temat postu:

nudziarz napisał:
Przykro mi.
kłamczuszek

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 20, 21, 22
Strona 22 z 22

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin