Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

lubić nie lubić
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:56, 25 Mar 2007    Temat postu:

Napisałam przecież, że popełniłam topik pod wpływem afektu?


To nielubienie nie spędza mi snu z powiek bynajmniej. Ale tak, jak już mam kontakt choćby telefoniczny to zawsze przez chwilę o tym myślę.
Chyba w całej tej sytuacji denerwuje mnie właśnie to, że jestem miła.
Z drugiej strony nie potrafię w tej sytuacji powiedzieć..."Daj mi spokój, nie lubię Cię". Tak, to właśnie byłoby uczciwe. Gdybym to jednak powiedziała to czułabym się równie źle.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mii
Lilla My


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad

PostWysłany: Nie 14:10, 25 Mar 2007    Temat postu:

wawi napisał:
ale ta intuicja działa również w drugą stronę- czasem nawet na duże odległości- nieprawdaż??

PS.>Mii-lus wrzuć mi na PW co u Ciebie? co?


Tak! To prawda Wawi...co czasami można skonfrontować i przenieść do reala 050

Kaśka...to już wyższa szkoła manipulacji emocjami...

No widzisz Lulo...a ze mnie taka zaraza..że nie potrafię być miła dla kogoś z kim nie chcę utrzywywać kontaktu...jestem obojętna...i jeśli nie mam ochoty nie ma takiej siły by mnie do tego zmusiła.
Najczęściej jest tak..że oględnie daję owemu osobnikowi to do zrozumienia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
Gość





PostWysłany: Nie 14:12, 25 Mar 2007    Temat postu:

Cytat:
Najczęściej jest tak..że oględnie daję owemu osobnikowi to do zrozumienia.


hmmm... się znaczy ze tylko mężczyzn nie lubisz?
placz


Powrót do góry
Mii
Lilla My


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad

PostWysłany: Nie 14:27, 25 Mar 2007    Temat postu:

Nudzisz....

Nie! Ma to się jednakowo do obu płyci...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:33, 25 Mar 2007    Temat postu:

Mii napisał:

No widzisz Lulo...a ze mnie taka zaraza..że nie potrafię być miła dla kogoś z kim nie chcę utrzywywać kontaktu..


Mam dokładnie tak samo. Dlatego to mnie denerwuje. Kontaktu nie mieć nie mogę bo musiałabym dobrowolnie zrezygnować z wielu przyjemnych, rodzinnych imprez.
Owszem, są tam też osoby których nie lubię za coś i mam je w przysłowiowym nosie. Nie silę się na żadne ochy i achy, a wręcz nie do ukrycia jest moja antypatia.
Ten facet niejednokrotnie chciał mi pomóc. Owszem, zawsze grzecznie odmawiam.
Już się czasami zastanawiam, czy on nie czuje, że go nie lubię? I czy może jest jaki jest bym właśnie go polubiła??? Obojętna...Masz rację. W sumie właśnie taka jestem w stosunku do niego. Jednak bardziej poprawna niż w stosunku do tych, dla których jestem antypatyczna z wiadomych względów.
I dajmy już biedakowi spokój bo czkawkę pewnie ma od rana.
Nie o nim w końcu topik, a o różnych odcieniach i powodach dla których kogos nie lubimy od pierwszego wejrzenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wawi
zerkający zza parkanu


Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 1219
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 62 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice cyberiady...

PostWysłany: Nie 15:00, 25 Mar 2007    Temat postu:

A bo to jest tak:
są ludzie uniżeni z natury.No-maja to wrodzone i nikomu to nie przeszkadza..Jest i juz.Ale są i tacy,u których to uniżenie jest takie... obleśne..i się nie da.
Tak normalnie- jak się człowiek zastanowi, można określić-dlaczego.
albo się ma tzw.intuicję- i ona mówi: ten jest cacy-a ten be.I koniec,nic nie pomaga.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Nie 20:35, 25 Mar 2007    Temat postu:

nudziarz napisał:

Czy zastanawiamy się nad przyczynami dla których kogos lubimy... tak bez powodu???.. czy mamy z tego powodu wyrzuty sumienia??? chyba nie .
I wlasnie ten brak symetrii mnie zastanowił .

Fakt, że lubimy kogoś bez powodu można odczytywać chyba wyłącznie pozytywnie, jako wyraz naszej dobrej woli, przyzwoitości czy czego tam jeszcze. Miło jest pochylać się nad sobą z dobrym samopoczuciem, jakie niesie przypuszczenie, że skoro jesteśmy w stanie polubić kogoś bez powodu, to dzieje się tak na skutek wrodzonej życzliwości, no bo przecież, nie dla cech tej osoby, jeśli nie potrafimy ich wskazać. Gdzie zatem jest miejsce na wyrzuty sumienia?

Ja akurat się zastanawiam, co pewnie jest przejawem skłonności do drążenia spraw nieistotnych, bo jakie znaczenie ma to, że kogoś lubię, ot tak, za nic?
Tak jak w przypadku nielubienia za nic, zawsze znajdą się te nieracjonalne powody, w których może tkwić ziarno prawdy o danej osobie.

Chciałam w tym miejscu dać wyraz swojemu rozczarowaniu.
Nie lubię już bobra placz
Kiedyś lubiłam bobra, bo wybrał sobie rangę gryźliwy behemot, co jest wystarczającym powodem, by kogoś polubić.
Dziś bobro na innym topiku wyznał, że nie lubi psów, staje się więc tym samym oczywiste, że bobra lubić się nie da.
Blue_Light_Colorz_PDT_02
Powrót do góry
bobro
gryźliwy behemot


Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 20179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z boku trochę
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:49, 25 Mar 2007    Temat postu:

żółwi też mogę nie lubić... wystarczy, że ktoś napisze, że je kocha... Tongue out (1)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:12, 25 Mar 2007    Temat postu:

Bobro jest po prostu bobrowersyjny.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
znana ktośka
Gość





PostWysłany: Nie 21:33, 25 Mar 2007    Temat postu:

Ja bywam dziwna, a mianowicie dlatego, że każdemu daję szansę na polubienie i to nie tylko raz. Wychodzę bowiem z założenia, że czasami ludzie po prostu się za bardzo starają wypaść jak najlepiej i najczęściej osiąga to odwrotny skutek.

Nie szaleję za wszystkimi i wszyscy nie szaleją za mną. To chyba normalne.
Powrót do góry
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:39, 25 Mar 2007    Temat postu:

znana ktośka napisał:
Ja bywam dziwna, a mianowicie dlatego, że każdemu daję szansę na polubienie i to nie tylko raz.


Ja też. Pewnie dlatego, że nie mam tej intuicji o której wspomniał wcześniej Wawi. I miałam okazję przekonać się niejednokrotnie, że warto.
I to wcale nie jest łatwe powściągnąć swoje złe emocje i polubić kogoś, kogo od pierwszego razu nie polubiliśmy.

No ale czasami się nie da mimo najlepszych chęci !!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dżeska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 14 Lis 2006
Posty: 4648
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z miedzianej krainy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:42, 25 Mar 2007    Temat postu:

intuicja, rzecz ważna i potrzebna.....czasami może się pomylic, ale rzadko....wyjątek potwierdza jednak regułę

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
znana ktośka
Gość





PostWysłany: Nie 21:51, 25 Mar 2007    Temat postu:

Z intuicją u mnie bywa raczej dobrze, ale nikt nie jest alfą i omegą i pomylić się może. Niemniej zanim kogoś "skreślę" mija wiele czasu. Może czasami zbyt wiele.

A teraz intuicja mi podpowiada, że ktoś na mnie czeka hihihih. Czas wrócić na ziemię do ostatniej tury obowiązków
Powrót do góry
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 7:17, 26 Mar 2007    Temat postu:

No ja nie wiem. Przeważnie do wszystkich ludzi podchodzę przyjaźnie, a ewentualne znielubienie powstaje trochę później.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasztanka
Gość





PostWysłany: Pon 7:55, 26 Mar 2007    Temat postu:

znana ktośka napisał:
Ja bywam dziwna, a mianowicie dlatego, że każdemu daję szansę na polubienie i to nie tylko raz. Wychodzę bowiem z założenia, że czasami ludzie po prostu się za bardzo starają wypaść jak najlepiej i najczęściej osiąga to odwrotny skutek.


No ja obydwie Panie bardzo przepraszam, ale juz sama definicja dawania szansy komus na lubienie jest co najmniej dziwna.

Jak Wy to robicie??? Umiecie tak bardzo sterowac emocjami?
Wydawalo mi sie, ze ja jestem troche rozwinieta emocjonalnie, a tu doopa. Dupa wrecz bym powiedziala! Nawet sympatiami nie umiem kierowac... A co z uczuciami wyzszymi??? (pytanie retoryczne - dla mnie)

Tak sie zastanowilam - nie, nie chcialabym, by ktos mi dawal jakies szanse.
Albo rybki albo slepa. Tongue out (1)


Ostatnio zmieniony przez Kasztanka dnia Pon 8:01, 26 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Pon 8:01, 26 Mar 2007    Temat postu:

no dalej, do cholery! czy tu padna wreszcie jakies nicki??
bo az mi sie nie chce przygladac temu owijaniu w bawelne! Blue_Light_Colorz_PDT_21


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasztanka
Gość





PostWysłany: Pon 8:02, 26 Mar 2007    Temat postu:

Dobra. Ty zaczynasz.
Powrót do góry
kasiek66
druga matka Buddego


Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 11106
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 295 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 10:48, 26 Mar 2007    Temat postu:

ślepa i brzydka napisał:
no dalej, do cholery! czy tu padna wreszcie jakies nicki??
bo az mi sie nie chce przygladac temu owijaniu w bawelne! Blue_Light_Colorz_PDT_21


Po co owijac w bawełne, deskami sie opier....

W zamierzchłych czasach kiedy słyszałam powiedzenie, ze nie mozna drugi raz zrobic dobrego pierwszego wrazenia, to az korciło mnie żeby wyciac jakis numer i wkrecic szpile. Cóz , człowiek wyrasta z butów, kurtki, to może tez z pewnych zachowan. Zaczęłam inaczej patrzec na ludzi zwłaszcza tych nowo poznawanych. I sama niektórych tłumaczyłam, ze moze miaja problemy, ze moze zły dzien, ze moze w gaciach ich cos uwiera itd
Ala jak ze wszystkiego z tego tez wyrosłam.
Przyjmuje ludzi takimi jakimi sa, ale nie koniecznie musze wszystkich lubic. Niektórzy sa mi poprostu obojetni i nie maja wpływu na moje emocjonalne zycie. Tym których lubie a którzy potrafia zastosowac na mnie przedziwne chwyty daje czas. Jak mnie rania odwracam sie i nie ma juz powrotu. Jak równiez nie mam wyrzutów sumienia, ze ich zapomniałam lubić. Oni przestaja istniec w mojej czasoprzestrzeni


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Pon 10:53, 26 Mar 2007    Temat postu:

to kogo ja lubie lub nie, to tylko moja sprawa.

natomiast jesli ktos nie lubi mnie, ma moje blogoslawienstwo.
jesli mnie lubi, ma moje poparcie.

kwestie lubienia i nielubienia nie maja wiekszego wplywu na moje zycie.
moga miec jakis wplyw na dyskusje, jej przebieg i intensywnosc.
choc zasadniczo liczy sie temat i stopien prowokacji.

to tyle o was.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:58, 26 Mar 2007    Temat postu:

Kasztanka napisał:

No ja obydwie Panie bardzo przepraszam, ale juz sama definicja dawania szansy komus na lubienie jest co najmniej dziwna.


Nie masz za co przepraszać...Zaraz Ci to wyłuszczę .
No bo widzisz Kasztanko,
ja oczywiście steruję ludźmi, a co najgorsze sobą. Dopuszczam się różnych manipulacji, socjotechnik, a jak nie pomaga to i nierzadko dywersji.
Poznaję więc jakąś powiedzmy panią i jej nie lubię od pierwszego wejrzenia - bo ma szary mundurek na sobie. To mnie źle do niej nastawia więc zanim poproszę żeby usiadła to podrzucam jej pinezkę na fotel. Jeśli zrywając się krzyknie, ale nie da mi w pysk to sobie myślę, że trzeba dać jej drugą szansę. Idę na spotkanie na którym owa pani ma być, ale już sam jej widok powoduje, że mam ochotę na malutką prowokację.
Wieszam się więc na szyi jej męża ocierając się o niego i jego kołnierzyk moja karminową szminką i czekam. Jeśli nadal nie da mi w pysk...To już wóz albo przewóz. Będę dalej jeździć po niej jak po łysej kobyle, przestanę się z nią spotykać albo powściagnę swój manipolatorski umysł i ja polubię.

Co do rybek i Ślepej...Widać, że maj wielkimi krokami się zbliża.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin