Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

lubić nie lubić
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:27, 25 Mar 2007    Temat postu: lubić nie lubić

Spotykamy ludzi na swojej drodze. W realu, w internecie. W sumie dla mnie to prawie ( a prawie mimo wszystko robi różnicę) bez różnicy bo oni po prostu są w moim życiu.
W inny sposób, ale są. Myślę o nich, lubię rozumiem lub nie.
Chcę tutaj zaznaczyć, że odmienne zdanie absolutnie nie wpływa na intensywność mojego lubienia.
Choć przyznam, ze czasami rozmowa z kimś o odmiennym zdaniu bywa tak męcząca, że jakiś tam wpływ ma, jednak rzadko.
Właściwie większość ludzi napotkanych, zapoznanych jest mi obojętna.
Jest wielu których lubię, ale też garstka, których nie lubię. Nie, że od razu wróg - po prostu nie przepadam, nie lubię albo dostaję wysypki na sam widok. Często jest tak, że ich nie lubię od pierwszego wejrzenia i w sumie nie mam żadnych powodów żeby tak reagować?
Wyczuwam fałsz na pierwszy rzut oka?
Nie pasujący znak zodiaku?
Mówiąc szczerze nie potrafię sobie odpowiedzieć na to pytanie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez lulka dnia Nie 3:10, 25 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Nie 1:31, 25 Mar 2007    Temat postu:

Nie ma czegoś takiego, jak brak powodów.
Natomiast brak racjonalnych powodów, jak najbardziej
Racje swoje, a emocjonalne impresje swoje.

Zastanowiłam się przez chwilę i właściwie nie przychodzi mi do głowy nikt na forum, o kim mogłabym powiedzieć nie lubię. Niektóre osoby wzbudzają moją irytację, czasem lekki odruch niechęci, ale chyba to wszystko...
Powrót do góry
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 1:45, 25 Mar 2007    Temat postu:

animavilis napisał:

Natomiast brak racjonalnych powodów, jak najbardziej


No a te nieracjonalne da się ująć w słowa?
Bo w dopasowanie według znaków zodiaku jakoś nie wierzę. I nie bezpodstawnie.

Co do forum mam podobnie. Gdybym na czyjś widok (nicka) miała dostawać wysypki to pewnie bym tej osoby nie czytała i tyle. Nie ma takiej, której bym świadomie unikała. Mam wybór - za to lubię internet.
Jednak w realu nie zawsze da się uniknąć konfrontacji mniej lub bardziej częstych.

PS Napisałam o realu i necie bo ludzie różne doświadczenia mają i nie chciałam zawężać .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Nie 2:05, 25 Mar 2007    Temat postu:

lulka napisał:

No a te nieracjonalne da się ująć w słowa?
Bo w dopasowanie według znaków zodiaku jakoś nie wierzę. I nie bezpodstawnie.

Da się, tylko po co? Czasem aż głupio brzmi, kiedy się to ujmie w słowa:
...bo wargi ma takie grube i obleśne...bo taka wiecznie zadowolona.... bo nie patrzy rozmówcy w oczy...bo za dużo pisze i zbyt szczodrze korzysta z BBCode.... bo wstawia za dużo emotek...bo wyczuwam jakiś agresywny ton...bo się ciągle na szaro ubiera...bo...bo...bo...

bzdura kompletna. A może nie? Może te pozornie irracjonalne powody są śladem prowadzącym nieco głębiej? Może rzeczywiście słusznie podejrzewam ją o sztampę, brak wyobraźni i poczucia humoru, ponieważ zawsze ubiera się klasycznie i na szaro?
Na szczęście, większość z tych domniemań można zweryfikować. Na forum jest to tylko nieco trudniejsze.
Powrót do góry
Dostojny
farsz poziomkowy


Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mazowsze
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 2:21, 25 Mar 2007    Temat postu:

lulka , a mnie polubiłaś "od pierwszego wejrzenia" ??

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Nie 2:48, 25 Mar 2007    Temat postu:

Dostojny napisał:
lulka , a mnie polubiłaś "od pierwszego wejrzenia" ??

niebieski napisał:
Jak nie sprawić komuś zawodu kto pyta "czy jesteś moim przyjacielem?" Jak odpowiem "tak" to nie do końca szczerze, a konsekwencje udawania przyjaciela są straszne. Jak odpowiem nie to sprawiam zawód, jak się zaczynam wić, bo asertywność i te sprawy to w miarę inteligentna osoba nie słysząc prostego "tak" nawet nie musi czekać nim skończe wicie.

na szczęście istnieje także możliwość, że lulka zupełnie szczerze odpowie "tak".
Blue_Light_Colorz_PDT_02
Powrót do góry
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 3:15, 25 Mar 2007    Temat postu:

Dostojny napisał:
lulka , a mnie polubiłaś "od pierwszego wejrzenia" ??


Ja Ciebie nie znam.
Dostojny strój króla w byłym awatarze to trochę za mało...Żeby kogoś znielubić lub polubić. (podobał mi się tamten awatar)
Co innego te grube wargi o których wspomniała wcześniej Anima.

PS Na tak tendencyjne pytania więcej nie odpowiem.


PS2 Ale masz rację. W internecie nie ma tego "pierwszego wejrzenia"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Nie 9:40, 25 Mar 2007    Temat postu:

Eeee chyba jest.... Tylko takie...hm...bez spojrzenia.
W realu mam dwie osoby, których chronicznie nie trawię i nie nieracjonalnie tylko jak najbardziej za coś.
Ale fakt niektóre osoby ( net i poza netem ) od razu wzbudzają moją sympatię albo antypatię. W realu winę zrzuciłabym na chemię zapachową. W necie nie wiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
Gość





PostWysłany: Nie 12:49, 25 Mar 2007    Temat postu:

Tez nie mam pojecia skad u mnie takie stany "od pierwszego wejrzenia".
Może prezentowane poglady czy sposob formulowania mysli przekładam gdzies w głowie na (mniej lub bardziej prawdziwy ) obraz czyjejś osoby?.. nie wiem.

A inny temat, ze bardzo ograniczone w necie mozliwosci prezentowania emocji, przekąsu, dstansu itp... powodują, że bardzo czesto odbieramy czyjes pisanie kompletnie niezgodnie z intencjami autora
Powrót do góry
Mii
Lilla My


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad

PostWysłany: Nie 13:00, 25 Mar 2007    Temat postu:

Czy głupio to zabrzmi jeśli napiszę..że mam intuicję?
W realu bardzo często udaje mi się "wyczuć" złą aurę którą Seeni nazwała chemią zapachową, widząc osobnika po raz pierwszy, odczuwam coś czego bliżej nie potrafię określić...niechęć?
Po jakimś czasie okazuje się..że osobnik ów okazał się nic nie wartą istotą ...lub pisząc językiem brukowym..zwykłym skurwielem.Może dlatego udaje mi się unikać wielkich rozczarowań ponieważ owa intuicja ostrzega mnie przed bliższym nawiązywaniem znajomości.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasiek66
druga matka Buddego


Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 11106
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 295 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 13:04, 25 Mar 2007    Temat postu:

A co powiesz Mii o necie?
Jak siegne pamiecia, to pojawiła sie w netowym zyciu osoba prawdopodobnie płci zenskiej, która zaskarbiła sobie wiele serc, a potem jeździła po ludziach jak chciała. I dodatkowo wkrecała tych co chciała w swoje gierki. Udajac wielce poszkodowana manipulowała uczuciami, wykorzystywała zaufanie, robiła co jej sie tylko podobało - ja powiedziałabym,to co jej chora wyobraxnie podpowiadała.
Masz wtedy intuicje?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wawi
zerkający zza parkanu


Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 1219
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 62 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice cyberiady...

PostWysłany: Nie 13:04, 25 Mar 2007    Temat postu:

ale ta intuicja działa również w drugą stronę- czasem nawet na duże odległości- nieprawdaż??

PS.>Mii-lus wrzuć mi na PW co u Ciebie? co?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:08, 25 Mar 2007    Temat postu:

Właściwie popełniłam ten topik wczoraj pod wpływem afektu.
Zadzwonił do mnie znajomy, którego nie trawię.
Nie, nie jest sk.....em, a nawet całkiem porządna z niego chłopina.
No ale i tak dostaję wysypki na jego widok. Mam z tego powodu straszne wyrzuty sumienia i staram się być na siłę miła co mnie dodatkowo źle nastraja. Unikać go całkiem nie mogę bo jest tzw. znajomym rodziny i chcąc nie chcąc gdzieś tam go czasami spotykam.
Zastanawiałam się nad tymi grubymi wargami, szarym mundurkiem i całą resztą... Mnie u niego drażni uniżony sposób bycia. Takie "całuję rączki" itd. Reszta jest irracjonalna i nie potrafię jej zdefiniować - bo przecież osoby o podobnym sposobie bycia znam i u innych mnie to bawi, jest mi obojętne...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasiek66
druga matka Buddego


Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 11106
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 295 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 13:11, 25 Mar 2007    Temat postu:

Moze chciałbys widziec go bardziej meskim niz jest w rzeczywistosci, a tu taki troki od kaleson wyłaza
To moze draznic


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:14, 25 Mar 2007    Temat postu:

kasiek66 napisał:
Moze chciałbys widziec go bardziej meskim niz jest w rzeczywistosci, a tu taki troki od kaleson wyłaza
To moze draznic




O jejku...Kasiek...Nie, no ja chyba nic od niego nie chcę i chyba niczego nie chciałabym


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasiek66
druga matka Buddego


Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 11106
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 295 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 13:15, 25 Mar 2007    Temat postu:

To "chyba" zabrzmiało mocno podejrzanie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:19, 25 Mar 2007    Temat postu:

Nie podejrzanie. [-X Moja przepona już się uspokoiła to mogę odpowiedzieć z sensem.
Znam inne "troki od kaleson" i nawet bardzo lubię.
Kasiek...Nie rzucam się na kazdego faceta! Tylko na niektórych!
Więc ta reszta na których się nie rzucam może sobie być kim chce.
I ta resztę mimo wszystko jestem w stanie lubić (bez rzucania się).



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
Gość





PostWysłany: Nie 13:20, 25 Mar 2007    Temat postu:

że rzucę tekstem z lekka kontrowersyjnym....

A kto nam powiedział ze mamy wszystkich lubić?
Dlaczego wewnetrzenie zastanawiamy się, z jakimś podswiadomym poczuciem winy ( "porządna chlopina a ja go nie trawię" ) czemu to ktos nam nie przypadl do gustu, szukamy uzasadnień i tlumaczymy sie sami przed sobą - jednocześnie przyjmując za rzecz oczywista, ze kogoś bez przyczymy lubimy???

Uznajemy "lubienie" za norme a jego brak za ułomnośc ?
Powrót do góry
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:27, 25 Mar 2007    Temat postu:

nudziarz napisał:

Uznajemy "lubienie" za norme a jego brak za ułomnośc ?


Nie, to nie tak.
W przypadku jednak zdrowego nielubienia mam jakieś uzasadnienie...Bo jest plotkarą, bo jest bezczelny, bo mi nie powiedział dzień dobry itd.
Wówczas sobie nie lubię i absolutnie nie mam z tego powodu wyrzutów sumienia, a nawet mi z tym dobrze.
No ale tak bez powodu???? I o tym jest własnie topik.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
Gość





PostWysłany: Nie 13:32, 25 Mar 2007    Temat postu:

upierdliwy dziś jestem, bo przeziebiony ( a jak chlop chory to się czepia )

Czy zastanawiamy się nad przyczynami dla których kogos lubimy... tak bez powodu???.. czy mamy z tego powodu wyrzuty sumienia??? chyba nie .
I wlasnie ten brak symetrii mnie zastanowił .
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin