Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Moja pierwsza miłość...ewentualnie najważniejsza
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
być sobą
oprawca moreli


Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawka

PostWysłany: Czw 12:12, 14 Gru 2006    Temat postu:

Kipol napisał:
Jakie Wy jesteście spokojne i przewidywalne...

To Ci sie tylko tak wydaje


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kipol
maszynista z Melbourne


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 8027
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mała Sycylia

PostWysłany: Czw 15:59, 14 Gru 2006    Temat postu:

Przynajmniej takie odniosłem wrażenie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dżeska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 14 Lis 2006
Posty: 4648
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z miedzianej krainy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:07, 14 Gru 2006    Temat postu:

cóż, dobre wrażenie to połowa sukcesu;)
a tak naprawdę wrażenie bywają mylne, szczególnie jeśli chodzi o relacje damsko męskie.
my, kobiety mamy skłonność do widzenia facetó takimi, jakimi chciałybyśmy ich oglądać.
Kipol, a jak faceci widzą kobiety? czy wy też macie skłonność do idealizowania ich wizerunku ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
Gość





PostWysłany: Czw 16:26, 14 Gru 2006    Temat postu:

Zapytałas tylko Kipola..szkoda.. bo chcialem napisac Tongue out (1)
Powrót do góry
Kipol
maszynista z Melbourne


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 8027
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mała Sycylia

PostWysłany: Czw 16:30, 14 Gru 2006    Temat postu:

Pisz Nudziarzu,bo jeszcze naga prawda mi się wymknie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
Gość





PostWysłany: Czw 16:34, 14 Gru 2006    Temat postu:

Tak serio to mysle ze my potrzebujemy dwoch rzeczy: wyzwań i wciąz nowych wrażen.

Więc uwielbiamy kobiety zle, cyniczne, twarde... takie - ktore dadza nam smak zwyciestwa i nie pozwola ani przez chwilę zasnąć czy odpocząć.
I od razu odpowiadam: wiem.. wiem.. nie wszyscy
Powrót do góry
Pasztet
Gość





PostWysłany: Czw 18:18, 14 Gru 2006    Temat postu:

Cholera, nie wiem czy chodzi o smak zwyciestwa. Kobieta to nie trofeum. Zycie to nie album do zbierania pieknych znaczkow.
Nie wiem, czy zle, cyniczne i twarde (lub co gorsza kosciste).

To niedefiniowalne jakies. Ani uroda, ani temperament, ani inteligencja. To raczej wspolny przeblysk przeslaniajacej wszystko inne pasji. W tym samym miejscu i czasie.
Powrót do góry
Kipol
maszynista z Melbourne


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 8027
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mała Sycylia

PostWysłany: Czw 18:47, 14 Gru 2006    Temat postu:

Mnie(osobisty pogląd)wydaje się,że różne kobiety mają różne potrzeby.Jedna chce byc zdobywana,druga chce sama zdobyc a pomiędzy tymi możliwościami jest jeszcze wiele innych rozwiązań.Jeśli dodam,że to samo dotyczy mężczyzn będzie to prawie całe moje zdanie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fi
Gość





PostWysłany: Pią 0:02, 15 Gru 2006    Temat postu:

Na poczatku - dla wyjasnienia - nie przeczytałam wszystkich wypowiedzi, bo czasu u mnie maleńko, więc odniosę się jedynie do pierwszego postu lulki, jesli się bede powtarzała to z góry przepraszam


Tak na pewno to dla mnie nie ma miłości prawdziwych i nieprawdziwych, najwazniejszych i tych mniej waznych. Jesli już miłośc to zawsze przez duże M - jesli miłość...

Ale co innego - tak sobie myslę, że sa takie miłości niespełnione, potencjalne, przerwane, wyparte, niewzięte i te są może nawet najtrwalsze...
Powrót do góry
animavilis
Gość





PostWysłany: Pią 1:17, 15 Gru 2006    Temat postu:

fi napisał:
Ale co innego - tak sobie myslę, że sa takie miłości niespełnione, potencjalne, przerwane, wyparte, niewzięte i te są może nawet najtrwalsze...

Może i tak. Bo te niosą ze sobą ciągłą nadzieję, a nadzieja zawsze umiera ostatnia (wyjątkowo mi tutaj ten banał pasuje).
Powrót do góry
fi
Gość





PostWysłany: Pią 1:37, 15 Gru 2006    Temat postu:

Jakoś mi się poezja pomyślala znów...
niby kopiuj/wklej ale nie moglam sobie odmówić... dokonałam lekkich skrótów i oto....


"Najpiękniejsze są miłości, których nie ma
Które jutro może przyjdą albo nie
Najpiękniejsze są miłości, których nie ma
Światło z nieba nie wiadomo jak i gdzie

Najpiękniejsze są miłości niewiadome
Nie wiadomo kiedy, gdzie, dlaczego, jak
Niewiadome może wyjść zza rogu domu
Więc się nie zdziw, kiedy ciebie porwie wiatr

(...)

Najpiękniejsze są miłości, które były
Są jak stare wino kiedy płynie czas
Najpiękniejsze są miłości, które były
Taka chwila przyjdzie na każdego z nas

Najpiękniejsze są miłości przedawnione
Dnia któregoś stwierdzisz taki prosty fakt
Może trochę brak Ci siły, może świat nie taki miły
I już nie chcesz by cie porwał wiatr "
Powrót do góry
Weles
wróg prefektury


Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pią 2:32, 15 Gru 2006    Temat postu:

Hehe...

Chwilkę mnie nie było... a tu miłość we wszelkich odmianach(do 1 do.....) kwitnie na maxa...

Poczytałem sobie troszeczkę zaległych postów i przyznaję dywagacje dość ciekawe.

Mnie troszkę zastanawia odczucie stron... Tzn. poczucie damskiej strony iż one dają coś (oddają się, poświęcają się... w ogóle to jakby cierpią z założenia) kochając. Mężczyżni natomiast biorą (wykorzystują, oszukują żeby...hehe) też (ale podobno) kochając. Chodzi mi głównie o stany emocjonalne... Skąd do licha się to bierze?
I tak wykorzystanych dam mamy tłumy i tłumy niecnot zdradliwych... Jak zatem damy wykorzystują w tych warunkach swoją deklarowaną przebiegłość niezwykłą wobec przymulastych tępych panów? Są przebiegłe, wiedzą co w trawie piszczy, są świetnymi znawczyniami męskich zawiłości... a jednocześnie poszkodowane i obciążone ciężarm poświęcenia, ponoszenia kosztów delikatnej psychiki i wymagające nieziemskiej delikatności. Słowem wykorzystane...

Gdzie tu prawda a gdzie fałsz? d'oh! Przyznam się że coraz więcej widzę treśći w... temacie topiku (ewentualnie) Panowie... Z babami trzeba być chyba ostrożnym (ewentualnie) Silenced

Widzę też, że mamy nowe fi feminy w gronie... witam... Angel

Pozdrawiam... Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Weles dnia Pią 10:59, 15 Gru 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
być sobą
oprawca moreli


Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawka

PostWysłany: Pią 9:51, 15 Gru 2006    Temat postu:

No cóz, myslimy troche inaczej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dżeska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 14 Lis 2006
Posty: 4648
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z miedzianej krainy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:26, 15 Gru 2006    Temat postu:

nudziarz napisał:
Zapytałas tylko Kipola..szkoda.. bo chcialem napisac Tongue out (1)

ze tylko jego....
przepraszam forumowych mężczyzn i prosże o odpoewiedzi


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Weles
wróg prefektury


Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pią 20:09, 15 Gru 2006    Temat postu:

Qurna... Think

Czuję się nie bardzo... Bo tym swoim postem zatkałem całkiem całkiem dobrze rozpędzony temat placz , choć obserwując ruchy w moim domu zauważam jakby... większe nasilenie prac świąteczno-organizacyjnych...

na pytanie dżeski do panów... Think czy wy też macie skłonność do idealizowania ich wizerunku ?. Kiedyś napomknąłem może kokieteryjnie (ale nie do końca) o kochaniu przez maskuli wad kobiecych jeśli chodzi o tzw. wnętrze... Cóż panie w większości są w kanonie wrażeń stetycznych zewnętrznych przygotowywane od maleństwa do bycia kobietą, uroda-gest(i dzięki bogu). Trudno zatem być zaskoczony ich powszechnym powabem itp. określanym mianem piękno... To jest szkoła gestów, zachowań gamy... itp. A wiadomo... Pierwsze wrażenia decydują o pierwszym kroku. No i tu zaczynają się schody... . Powiem nawet , że pokonywanie tych schodów dla panów jest równie fascynujące... to prawie wyczyn z uwagi na zaskakujące komplikacje kobiece. Często odbiegające od naszych domysłów idealnych, ale też często fascynująco pożądane...

I tak wymiania damsko męska ad. wrażeń tych pierwszych... polega na oszałamianiu oczu mężczyzn pięknem, wszystkimi mniej czy bardziej chwytliwymi argumentami wrażeniowymi(ma to większość dam)... a nas nieboraków uczą robić mądre miny (bo inteligencja), prężymy muskle i klaty... ( bo panie podobno lubią) i rośniemy bo cm...

Jak kolwiek walory psychiczne w kontaktach mają znaczenie... to są ukryte(i ukrywane), a każda ze stron je sonduje. Z tym, że mężczyźni mają chyba przyjemniejsze tego początki..., bo baby jakby dużo ładniejsze. . Nie to, żebym doszedł do w/w wniosku sztuką działania szarych komówek, ale... golę się co dziennie i widzę... przy tym wzmacniam swój podziw dla żony. staram się wyglądać na ile mnie stać poważnie ... i macho ...jednak... 050

Pozdro...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Pią 20:24, 15 Gru 2006    Temat postu:

Skoro już rzecz popłynęła w kierunku zewnętrznych atrybutów (i atutów) kobiecości, to nie wiem, Welesie, czy się nad nami zbytnio nie rozpływasz. Dysponujemy znacznie szerszą gamą środków, żeby określeniu płeć piękna stało się zadość. Od stóp do głów, całkiem dosłownie. Przywołując choćby jedną z najprostszych możliwości - makijaż. Makijaż jest sztuką i zabawą. Z szarej myszy stworzy wampa, z banalnej buzi egzotyczną piękność. Czasem prawie mi was żal, że nie możecie zaznać przyjemności autokreacji kolorowymi kredkami
Powrót do góry
dżeska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 14 Lis 2006
Posty: 4648
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z miedzianej krainy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 9:21, 16 Gru 2006    Temat postu:

Weles świetnie się rozpisał, Anima świetnie to zpuentowała (ach ten j. polski )
Mnie jednak nie do końca o to chodziło.
Chociaż, teraz jak to piszę, to uzmysłowiłam sobie jedną rzecz: panowie patrzą i oceniają na kobiety przez pryzmat ich zewnętrznego wizerunku( makijaż , figura, ubranie, intelekt- rzecz jasna też( taką mam hm nadzieję), natomiast kobiety patrzą na mężczyzn przez pryzmat zewnętrznej ich otoczki, czyli to, co pisałam powyżej, jednak z większym ,wydaje mi się, naciskiem na ów intelekt i cechy psychiczne, które niejako " przyporządkowują" mężczyznom na wzór swoich wyobrażeń i oczekiwań.
Moze się mylę, jednak faktem jest, że patrzymy zupełnie odmiennie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Weles
wróg prefektury


Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 9:25, 16 Gru 2006    Temat postu:

animav... Think

Co do atrybutów zewnętrznych... hehe. Tak się zastanawiam czy jak patrzę na ładne nóżki i resztę... czy mi biega pod czapeczką jakieś wnętrze. Powiedziałbym że... tolerancja wtedy wzrasta ,

Hehe... Twój żal nas ad...przyjemności autokreacji kolorowymi kredkami . Ja?... Wąsisko, dość niepospolite rysy... i teraz makijaż... Wiesz jakby się ludziska kulały ze śmiechu? Think . Polecam nie żałować. Sądzę, że wystarczająco porażam (szczególnie w ciemnej ulicy)... i po co to podkręcać.

Jeszcze ad. atrybutów. Myślę że w tych pierwszych i najważniejszych drgnieniach serca też występują jako pierwszy z elementów. "Od pierwszego wejrzenia...", "gdy ją-jego zobaczyłem-am..."... itp. itp... Jednak te wszyskie elementy kobiecej duszy i inteligencji grają rolę i wpływają na wyobrażenia(wyobraźnię)

Pozdro... Blue_Light_Colorz_PDT_02

PS. Coś w tych damskich intuicjach jest. dżeska wstrzeliła się w temat "w dziesiątkę" . Strach się jej bać... Angel


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dżeska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 14 Lis 2006
Posty: 4648
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z miedzianej krainy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:18, 16 Gru 2006    Temat postu:

Weles napisał:
animav... Think

Co do atrybutów zewnętrznych... hehe. Tak się zastanawiam czy jak patrzę na ładne nóżki i resztę... czy mi biega pod czapeczką jakieś wnętrze. Powiedziałbym że... tolerancja wtedy wzrasta ,

Hehe... Twój żal nas ad...przyjemności autokreacji kolorowymi kredkami . Ja?... Wąsisko, dość niepospolite rysy... i teraz makijaż... Wiesz jakby się ludziska kulały ze śmiechu? Think . Polecam nie żałować. Sądzę, że wystarczająco porażam (szczególnie w ciemnej ulicy)... i po co to podkręcać.

Jeszcze ad. atrybutów. Myślę że w tych pierwszych i najważniejszych drgnieniach serca też występują jako pierwszy z elementów. "Od pierwszego wejrzenia...", "gdy ją-jego zobaczyłem-am..."... itp. itp... Jednak te wszyskie elementy kobiecej duszy i inteligencji grają rolę i wpływają na wyobrażenia(wyobraźnię)

Pozdro... Blue_Light_Colorz_PDT_02

PS. Coś w tych damskich intuicjach jest. dżeska wstrzeliła się w temat "w dziesiątkę" . Strach się jej bać... Angel



no, ba!
pozory mylą....
jestem jeszcze straszniejsza, niż wyglądam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Weles
wróg prefektury


Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 10:30, 16 Gru 2006    Temat postu:

Dżeska...

Powiadasz...jestem jeszcze straszniejsza, niż wyglądam... Wiesz... Think Chyba u wszyskich kobiet wygląd (anielski) góruje nad niecną duszyczką

A jak już my tu o wyglądzie i jego straszności... Mów mi mistrzu

Pozdro....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 5 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin