Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

POMOCY
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 14, 15, 16  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zadziora
Gość





PostWysłany: Śro 18:37, 22 Paź 2008    Temat postu:

skąd to możesz wiedzieć, Yapp, Ty przecież jesteś dopiero na etapie nie siadania na ciepłe krzesło, nie wychylania się poza 30tki, dublowaniu topików i noszeniu sztućców do restauracji? Tongue out (1)

Ostatnio zmieniony przez zadziora dnia Śro 18:41, 22 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
zadziora
Gość





PostWysłany: Śro 18:40, 22 Paź 2008    Temat postu:

EMES napisał:
Myślę że to bardzo błędny przykład, bo krótko mówiąc , to już nie ich cyrk i nie ich małpy. Wnioskuje to z przykładu jak zachwycamy się u znajomych małym kotkiem, pieskiem, żółwiem czy czymś tam co widzimy nie na co dzień.


ja się nie zachwycam zwierzętami znajomych, Ty się, Emes zachwycasz? i nie pytam się o myszki Twoich znajomych i koleżanek Tongue out (1)
Powrót do góry
EMES
emerytowany hank moody


Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 7868
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1187 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd

PostWysłany: Śro 18:47, 22 Paź 2008    Temat postu:

o myszkach nic nie pisałem Tongue out (1)

no może i Ty sie nie zachwycasz ale Ty sie nie liczysz , bo Ty to jakaś dziwna jesteś i wogóle, no i dzieciaka nie bijesz , jak tak można Tongue out (1)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mii
Lilla My


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad

PostWysłany: Śro 18:49, 22 Paź 2008    Temat postu:

Tak..tak i wyrasta im garb na którym wożą swoje wnuki.
Uogólniasz Yappie...dziadkowie mają więcej cierpliwości i czasu, zabierają wnuki na basen, na mecze, na grzyby, oglądają z nimi filmy o żabach na Discovery, grają w szachy, piłkę, jeżdżą na wycieczki rowerowe, naprawiają wspólnie z nimi zabawki, nie muszą im zapewniać bytu...to spoczywa na zaganianych rodzicach...mają też większe doświadczenie w kontaktach z dziećmi nabyte jak się domyślasz "na własnych dzieciach".
W ten sposób rodzi się (jak już napisała Seeni) autorytet.

Podpisuję się pod prawie całym postem Seeni.
Stąd tyle "zapuszczonych" dzieci...rodzice w pogoni za pieniędzmi (nie z ich winy) mają dużo mniej czasu który [b]powinni[/] poświęcić dziecku.

Edit...to było do posta Yappa.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mii dnia Śro 18:50, 22 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zadziora
Gość





PostWysłany: Śro 19:00, 22 Paź 2008    Temat postu:

EMES napisał:
oTy sie nie liczysz


placz

Mii napisał:
Stąd tyle "zapuszczonych" dzieci...rodzice w pogoni za pieniędzmi (nie z ich winy) mają dużo mniej czasu który powinni poświęcić dziecku.


albo co gorsza nie mają go wcale, a jak mają to wychodzą z założenia, że dziecko może się sobą same zająć...
Powrót do góry
EMES
emerytowany hank moody


Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 7868
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1187 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd

PostWysłany: Śro 19:06, 22 Paź 2008    Temat postu:

zadziora napisał:
EMES napisał:
oTy sie nie liczysz


placz



"Jak Ci przyrżnę to zaraz będziesz miała czego wyć"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mii
Lilla My


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad

PostWysłany: Śro 19:07, 22 Paź 2008    Temat postu:

Od rżenia są konie...czy my zableblujemy temat? d'oh!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
EMES
emerytowany hank moody


Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 7868
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1187 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd

PostWysłany: Śro 19:08, 22 Paź 2008    Temat postu:

Mii napisał:
Od rżenia są konie...czy my zableblujemy temat? d'oh!


temat został zableblany już dawno, a autorka mimo że się loguje, siedzi cicho i nie kwapi się jakie poczyniła kroki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zadziora
Gość





PostWysłany: Śro 19:10, 22 Paź 2008    Temat postu:

Mii, zawsze ktoś na koniec zablebluje, więc raz to możemy być my chociaż ja już się niestety muszę pożegnać. dobranoc
Powrót do góry
animavilis
Gość





PostWysłany: Śro 19:15, 22 Paź 2008    Temat postu:

Może dziadkowie przeżywają przy swoich wnukach coś na kształt drugiej młodości(?). Nie są już potrzebni, nie są już tak bardzo potrzebni swoim dzieciom, więc chociaż przy wnukach mogą się poczuć dziarsko i młodziej. Wreszcie, to takie budujące patrzeć, jak kręci się ten światek [za naszą zasługą]...


P.S. Tylko proszę mii tu nie brać tego za bardzo do siebie. Myślałam o takich babciach zbabiałych i dziadkach zdziadziałych.


Ostatnio zmieniony przez animavilis dnia Śro 19:16, 22 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
zmartwionamamuska
mieszkaniec Patagonii


Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 19:48, 22 Paź 2008    Temat postu:

eh a co ja moge pisac?
Czytam, czytam, zazdroszcze i az mi sie plakac chce. Przeciez ja tez sie staralam i staram jak moge:(.
Nie nadaje sie na matke i coz:(


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mii
Lilla My


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad

PostWysłany: Śro 19:59, 22 Paź 2008    Temat postu:

animavilis napisał:
Może dziadkowie przeżywają przy swoich wnukach coś na kształt drugiej młodości(?). Nie są już potrzebni, nie są już tak bardzo potrzebni swoim dzieciom, więc chociaż przy wnukach mogą się poczuć dziarsko i młodziej. Wreszcie, to takie budujące patrzeć, jak kręci się ten światek [za naszą zasługą]...


P.S. Tylko proszę mii tu nie brać tego za bardzo do siebie. Myślałam o takich babciach zbabiałych i dziadkach zdziadziałych.


Nie wezmę bo nie jestem jeszcze zdziadziałą babcią Angel

Nie umiem określić radości bycia dziadostwem...czy to jest druga młodość...może, pod warunkiem, że pierwszą już się skończyło

Dobranoc Zadzioro


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mii dnia Śro 20:01, 22 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sabina
maszynista z Melbourne


Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 2122
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 102 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 20:04, 22 Paź 2008    Temat postu:

Coraz bardziej czuję się robiona w konia, albo w kobyłkę jak kto woli.
Ale com się tutaj namądrzyła to moje


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Śro 20:06, 22 Paź 2008    Temat postu:

zmartwionamamuska napisał:

Nie nadaje sie na matke i coz:(

No trudno, nie każdy się nadaje i cóż
Fakt, że lepiej mieć tego świadomość przed poczęciem.
Powrót do góry
Sabina
maszynista z Melbourne


Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 2122
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 102 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 20:07, 22 Paź 2008    Temat postu:

animavilis napisał:


Fakt, że lepiej mieć tego świadomość przed poczęciem.


Przed poczęciem to trudno na to wpaść. A w trakcie, to już w ogóle Tongue out (1)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sabina dnia Śro 20:13, 22 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Śro 20:08, 22 Paź 2008    Temat postu:

Osobiście nie mogę sie już doczekać bycia babcią. Uważam, że to jedyny plus bycia staruszką.
Szkoda tylko, że prawdziwy kontakt z dziadkami dzieciaki mają tak naprawdę tylko w tych wczesnych latach dzieciństwa i dopiero jak wyrosną z nastolatkowania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 20:13, 22 Paź 2008    Temat postu:

zmartwionamamuska napisał:
eh a co ja moge pisac?
Czytam, czytam, zazdroszcze i az mi sie plakac chce. Przeciez ja tez sie staralam i staram jak moge:(.
Nie nadaje sie na matke i coz:(


niekoniecznie..
być może gdzieś w którymś momencie zostały zaniedbane jakieś kwestie .. ale można to naprawić, tylko trzeba chcieć i przygotować sie na ciężką pracę.. Dobrze, że zdecydowałaś się na wizytę u kogoś, kto Wam pomoże..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasztanka
Gość





PostWysłany: Śro 20:14, 22 Paź 2008    Temat postu:

zmartwionamamuska napisał:
eh a co ja moge pisac?
Czytam, czytam, zazdroszcze i az mi sie plakac chce. Przeciez ja tez sie staralam i staram jak moge:(.
Nie nadaje sie na matke i coz:(


To ja tez sie pomadrze.
Nadrabianie deficytu ojca w zadnym wypadku nie powinno odbywac sie przez wymiar materialny, bo koniec koncow hoduje sie biorce.
Poszukaj przyczyn z psychologiem - i tak cala robota (o ile da sie jeszcze cos zrobic, bo 17 latek to juz uksztaltowany bach ) spadnie na Ciebie. Trudno o autorytet w momencie, gdy sie ma tak naprawde niewiele wspolnego z dzieckiem (oprocz nazwiska i wspolnego adresu). Moze sie okazac, ze zbudowanie glebszych relacji nie bedzie juz mozliwe. Ale skoro chcesz w koncu zaczac to robic - to do dziela.

Na pocieszenie dodam, ze tak dziwnowato hodowanych dzieci sa miliony.


Ostatnio zmieniony przez Kasztanka dnia Śro 20:15, 22 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Kasztanka
Gość





PostWysłany: Śro 20:15, 22 Paź 2008    Temat postu:

...mateczka... napisał:
niekoniecznie.. itepetede


A kolezanka moze napisac cos innego niz ja?
Powrót do góry
Mii
Lilla My


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad

PostWysłany: Śro 20:20, 22 Paź 2008    Temat postu:

Seeni napisał:
Osobiście nie mogę sie już doczekać bycia babcią. Uważam, że to jedyny plus bycia staruszką.
Szkoda tylko, że prawdziwy kontakt z dziadkami dzieciaki mają tak naprawdę tylko w tych wczesnych latach dzieciństwa i dopiero jak wyrosną z nastolatkowania.


Fą fa rą fą fą

Bycie staruszka jest naprawdę bardzo zajmujące


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 14, 15, 16  Następny
Strona 9 z 16

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin