Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Spełnianie oczekiwań w związkach
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
oto_ja
maszynista z Melbourne


Dołączył: 18 Sie 2009
Posty: 2094
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:19, 05 Wrz 2009    Temat postu:

rose napisał:
oto_ja napisał:
czasami nad tą drugą osobą, a ona nad nami.

I tu dochodzimy do tresowania, układania.


no takie przeciąganie liny Blue_Light_Colorz_PDT_02

Kilo OK napisał:
My tu mamy powyżej 30 lat i nie jest to forum Supermenów naprawiających świat. Mylę się?

Przykro mi to mówić, ale czasami wiek nie ma nic wspólnego z dojrzałością

Kilo OK napisał:
W związku jestem Ja jesteś Ty, lub jesteśmy my.
Jeśli ty masz mi dać, chcę tego od ciebie, potrzebuje tego, to nie powinno dziwić że wszystko rozpada się jak domek z kart.

Kobiety są z Wenus, mężczyźni z Marsa, a na dodatek często zapominają i jedni i drudzy, a czasami jedno z nich o słowie "My" i wtedy całą miłość i dojrzałość diabli biorą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 21:23, 05 Wrz 2009    Temat postu:

rose napisał:
Za chwilę kochanie, zrobiłabyś mi kanapki. I co Tongue out (1) A rączek bozia nie dała. Wędlina w lodówce, masło w maselniczce, a chleb. O qurcze znów zapomnieliśmy o chlebie. To co idziemy razem na zakupy.


nie!

nie ma chleba?
kanapek nie będzie kochanie
ale chętnie usmażę Ci jajka i ugotuję parówkę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Sob 21:24, 05 Wrz 2009    Temat postu:

Mati napisał:

ale chętnie usmażę Ci jajka i ugotuję parówkę


A może lodzika.
Powrót do góry
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 21:27, 05 Wrz 2009    Temat postu:

muszę dojrzeć chyba


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 21:28, 05 Wrz 2009    Temat postu:

rose napisał:

Można powiedzieć, chcę abyś poświęcił mi więcej czasu. Mam ochotę na wspólny spacer, rozmowę. Nic. Poczekam aż ty będziesz coś chciał.
Za chwilę kochanie, zrobiłabyś mi kanapki. I co Tongue out (1) A rączek bozia nie dała. Wędlina w lodówce, masło w maselniczce, a chleb. O qurcze znów zapomnieliśmy o chlebie. To co idziemy razem na zakupy.



Czy to czasem nie nazywa sie manipulowanie partnerem?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Sob 21:30, 05 Wrz 2009    Temat postu:

Kilo OK napisał:

Czy to czasem nie nazywa sie manipulowanie partnerem?

A czy to źle? Każdy sposób na udany związek jest dobry.
Powrót do góry
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 21:30, 05 Wrz 2009    Temat postu:

to znaczy, że Tobie wspólnego spaceru nie ma co proponować?
Think


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 21:34, 05 Wrz 2009    Temat postu:

Udany dla kogo?
Skoro jedno chce to, inne coś przeciwnego co wybrać?
Jeśli jedno za karę że nie dostało nie robi czegoś gdzie tu coś udanego?

Twój partner to psiak którego będziesz sobie tresować?
A gdyb to on Ciebie tresował?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 21:35, 05 Wrz 2009    Temat postu:

masz do tego fatalne podejście

nie ma w tym za grosz manipulacji - to po pierwsze
a po drugie w czym do diabła problem.. w tym, że nie ma chleba, czy że Ona chce z Nim pójśc razem na zakupy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Sob 21:38, 05 Wrz 2009    Temat postu:

Kilo OK napisał:
Udany dla kogo?
Skoro jedno chce to, inne coś przeciwnego co wybrać?
Jeśli jedno za karę że nie dostało nie robi czegoś gdzie tu coś udanego?

Twój partner to psiak którego będziesz sobie tresować?
A gdyb to on Ciebie tresował?

I znów pytania.
Nie koniecznie. Wszystko polega na tym, żeby ta druga osoba tego chciała. Nie chce, trzeba ja przekonać, że chce. Partner będzie szczęśliwy. Będzie miał swoje kanapki. Partnerka spacer, co prawda po chleb. To jest kompromis. I wszyscy żyli długo i szczęśliwie.
Powrót do góry
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 21:41, 05 Wrz 2009    Temat postu:

Znaczy sie jak pies Pawłowa spacer = kanapki
Chcesz jeść, idz na spacer, bez znaczenia czy chcesz tego czy nie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Sob 21:44, 05 Wrz 2009    Temat postu:

Kilo OK napisał:
Znaczy sie jak pies Pawłowa spacer = kanapki
Chcesz jeść, idz na spacer, bez znaczenia czy chcesz tego czy nie.

Jak bez znaczenia. On chce, bo chce też cos osiągnąć. Abstrahując od kanapek, bo to obrazować miało. Obie strony mają jakieś oczekiwania. I chodzi o to aby to połączyć. Idealnie by było jakby oczekiwania sie pokrywały, ale to nie możliwe.
Powrót do góry
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 21:46, 05 Wrz 2009    Temat postu:

I dlatego lepisz partnera jak na do oczekiwanego kształtu?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Sob 21:49, 05 Wrz 2009    Temat postu:

Kilo OK napisał:
I dlatego lepisz partnera jak na do oczekiwanego kształtu?

Możesz przetłumaczyć mi to pytanie na bardziej zrozumiały dla mnie język?
Powrót do góry
Jayin
mistress of chaos


Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 5958
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 987 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pogranicze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:50, 05 Wrz 2009    Temat postu:

oczywiście. jeśli czegoś ci brakuje - to trochę ulepisz. tu dolepisz, tam dociśniesz. i jednocześnie dajesz się nieco ulepić wg jego zachciewajek, żeby i jemu było OK. byleby nie nagiąć konstrukcji, albo nie złamać.

kompromis.

proste.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Sob 21:53, 05 Wrz 2009    Temat postu:

Jayin napisał:
oczywiście. jeśli czegoś ci brakuje - to trochę ulepisz. tu dolepisz, tam dociśniesz. i jednocześnie dajesz się nieco ulepić wg jego zachciewajek, żeby i jemu było OK. byleby nie nagiąć konstrukcji, albo nie złamać.

kompromis.

proste.

Rozumiem.
Przecież się ścieramy, dopracowujemy, dostosowujemy, każda strona musi z czegoś zrezygnować. Wtedy będzie sprawiedliwie.
Powrót do góry
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 21:53, 05 Wrz 2009    Temat postu:

Kompromis
To ja dam, ty dasz.
Ja nie chce ale zrobię to dla Ciebie, bo Ty nie chcesz ale zrobisz dla mnie.
Ale nie tymi spacer bo nie będzie kanapek.

Rose
usuń "jak do"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 21:59, 05 Wrz 2009    Temat postu:

rose napisał:
Jayin napisał:
trochę ulepisz. tu dolepisz, tam dociśniesz. i jednocześnie dajesz się nieco ulepić wg jego zachciewajek, żeby i jemu było OK. byleby nie nagiąć konstrukcji, albo nie złamać.



Przecież się ścieramy, dopracowujemy, dostosowujemy. Wtedy będzie sprawiedliwie.


czy to oznacza łomot?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mati. dnia Sob 21:59, 05 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Sob 22:01, 05 Wrz 2009    Temat postu:

Kilo OK napisał:
Kompromis
To ja dam, ty dasz.
Ja nie chce ale zrobię to dla Ciebie, bo Ty nie chcesz ale zrobisz dla mnie.
Ale nie tymi spacer bo nie będzie kanapek.

Kanapki to tylko przykład i mało realny.
Sami w związku się dostosowujemy i naginamy na ile to jest możliwe. Ważne żeby nie przegiąć.
Najtrudniej jest na początku.
Powrót do góry
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 22:08, 05 Wrz 2009    Temat postu:

Dostosowanie się to coś innego niż dostosowywanie partnera pamiętaj o tym.
Nie wierz że można kogoś mającego 30 i więcej lat wychować. Może uda Ci się ale czy chcesz mieć w domu "lacia"?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kilo OK dnia Sob 22:10, 05 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 4 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin