po 30-tce

Malena

Otrzymane...

Mówią, że przez żołądek można trafić do serca mężczyzny...
W sercu kobiety można wyryć swoje imię ogniem diamentów ofiarowanych jej dłoniom...

Nikt

Urosłam tu właśnie.
Nikt nie wie, że taka właśnie jestem.
Teraz znalazłam swojego Harcerza.
Tu jestem, tu! Weź mnie!

PS. Przepraszam, ale za dnia nie mam dostępu do jutuba.

melpomena

Indian Summer

zadanie: http://www.youtube.com/watch?v=Z32SCbI4dNU&feature=related
a odpowiedź (sorki Mati za wykorzystwo)

http://www.trzydziestki.fora.pl/travel,24/wanna-see-hell,3182.html

(zła jakaś jestem na ten film...jakbym przyłapała kogoś na kłamstwie...)

Mati.

Nikt

Zadanie: http://www.youtube.com/watch?v=mBdWS52KrPU&feature=related

... Po rozmowie, nie zamknął komputera, tylko poszedł i sprawdził, czy istnieje jeszcze pewne miejsce w sieci. Przeczytał tam te słowa piosenki. Zostały wklejone w pewne szczególne miejsce. Zabolało Go, ze zarówno były tam te słowa, jak i to, że to miejsce dalej istniało. Ale przede wszystkim dlatego, że ono było dalej odwiedzane, dokonywane były co raz to nowe wpisy. Zgasił komputer. Świtało i ... już wiedział, ze szykuje się kolejna partia pokera. Tylko, że tym razem był gotów na to, iż będzie ona rozgrywana znaczonymi kartami.
Tak minęła mu ich nowa/stara "pierwsza noc".
....*

*Fragment większej całości

rosegreta · Gość

http://www.youtube.com/watch?v=v0NSeysrDYw

Obudziłam się jak codzień. Jednak nie czułam się tak samo. Rozpierała mnie dziwna radość. Czułam, że dziś muszę coś zrobić dla siebie, dla innych, dla świata. Ale cóż ja mogę taka marna, słaba jednostka. Nuciłam słowa piosenki uśmiechem powitaj dzień, dzień niepodobny do innych dni, uśmiechem powitaj dzień, na ościerz otwórz okna i drzwi .Rzuciłam okiem na komputer, telefon. Nie dziś nie będę korzystać z techniki. Słońce już dawno wstało. Wsiadłam na rower i jechałam. Tak bez celu, przed siebie. Mijałam ludzi spieszących się do pracy, ludzi spacerujących z psami. Niektórzy uśmiechali się do mnie. Zobaczyłam grupkę dzieci znęcających się nad małym kotkiem. Po rozmowie z nimi wzięłam kotaka z sobą. Obiecali więcej tak się nie zachowywać. Zastanawiałam się tylko co zrobić z tym małym towarzyszem mej podróży. Starszej kobiecie rozsypały się jabłka. Biedna miotała się chcąc je pozbierać. Nie zastanawiałam sie długo, dałam jej kotka do potrzymania, a sama zaczęłam zbierać turlające się po ulicy owoce.
Staruszka okazała się samotną, miłą panią. Już wiedziałam, że zyskała towarzysza i nie będzie tak całkiem sama. Zostawiłam jej kociaka. Ruszyłam w dalszą drogę, jest we mnie tyle miłości, może ktoś na nią czeka?

Seeni

W odpowiedzi na obrazek z czarnym koniem stawającym dęba:

Staję dęba urokiem Twym powalony,
Bądź moją- proszę piękna Pani
Nie znajdę nigdzie takiej żony
Myśmy na siebie są skazani

Przesądy błagam porzuć precz,
Ósmego cudu córko
Rozmiar to nieistotna rzecz
Ty moją Bądż- Jaszczurko

Seeni

[link widoczny dla zalogowanych]

Kocham cie w słońcu. I przy blasku świec.
Kocham cię w kapeluszu i w berecie.
W wielkim wietrze na szosie, i na koncercie.
W bzach i w brzozach, i w malinach, i w klonach.
I gdy śpisz. I gdy pracujesz skupiona.
I gdy jajko roztłukujesz ładnie -
nawet wtedy, gdy ci łyżka spadnie.
W taksówce. I w samochodzie. Bez wyjątku.
I na końcu ulicy. I na początku.
I gdy włosy grzebieniem rozdzielisz.
W niebezpieczeństwie. I na karuzeli.
W morzu. W górach. W kaloszach. I boso.
Dzisiaj. Wczoraj. I jutro. Dniem i nocą.

letnisztorm

Anrzej Bursa - Szachy

Mój kumpel, tępy i złośliwy jak sto mułów, przynosi stalowąszachownicę i pyta - Grasz? - Cha, cha, znam ten kawał. Wiem, że w miarę gry moje figury rozpalają się do białości. Już przy trzecim ruchu będąsyczeć przy doktknięciu i zwęglać naskórek. Ale gram, oczywiście, że gram.
Szach, garde, szach. Tracę dwa konie i wieżę, a palce dymią mi jak fabryka. Próbuję przesunąć piona paznokciem, ale napotkawszy ironiczne spojrzenie partnera zaniechuję tego. Partner jest zresztą wspaniałomyślny.- Stracisz królówkę - ostrzega - cofnij ten ruch. - W ten sposób pomnaża się moja tortura.
Gdy bije mi drugą wieżę, mam ochotę się poddać, zaprzestać tej idiotycznej udręki. Ale przecież on się odsłonił. Więc krzywiąc sięz bólu, znów robię jakiś ruch fatalny. - Hi hi - rechocze mój tępy kumpel- tak jak w życiu. - Na lepszy dowcip go nie stać, to już końcówka. Ostatnim oparzeniem przesuwam króla na miejsce mata nieodwołalnego.
Kumpel rechocze i zgarnia szachy.
Wtedy ja wołam: - Teraz rewanż.
Andrzej Bursa - Szachy

Malena

Otrzymane...
A guy. A girl. A boat. A horse. A whip.

-"Uch... uuuuch.... uuuuch....
Ta-ta-tam-ta-ta-tam-ta-ta-tam-ta-ta...
mocniej mocniej mocniej
Ta-ta-tam-ta-ta-tam-ta-ta-tam-ta-ta...
jeszcze... jeszcze!.. jeszcze!!
Ta-ta-tam-ta-ta-tam-ta-ta-tam-ta-ta...
tak! TAK!! TAAAAK!!!!"

-A teraz drogie panie chwytamy drugą nogę i powtarzamy ćwiczenie z przyciąganiem prostej nogi do tułowia... Uwaga! Naciągamy i trzymamy!! Ta--ta--tam--ta--ta--tam-ta-ta-tam-ta-ta...*

*kto próbował, ten zrozumie

rosegreta · Gość

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Ocknołem się. Przeszedł mnie dreszcz. Czułem w ustach metaliczny smak. Chciałem przetrzeć sobie twarz. Nie mogę. Na rękach mam kajdanki. Jestem przykuty do zimnej kraty stąd ten chłód i dreszcze. Metaliczny smak to pewnie smak krwi. Próbuję wyszarpnąć rękę. Niepotrzebnie, czuję tylko ból. Zaczyna ogarniać mnie strach. Co ja tu robię? Gdzie jestem? Kim jest ten co mi to zrobił? Myśli pulsują mi w głowie. Czuję, że rośnie mi ciśnienie. W uszach słyszę coraz głośniej swoje tętno. Robi mi się gorąco, cały jestem zlany potem. Zaczyna brakować mi powietrza. Oczy mi wilgotnieją, zachodzą mgłą. Krata jakby oddalała się odemnie. Chyba tracę wzrok, bo wszystko traci barwy, rozmazuje się, robi się ciemno....

rosegreta · Gość

[link widoczny dla zalogowanych]

Możesz być pionkiem lub hetmanem.
Możesz być czrnym albo białym.
Wybór masz więc nie narzekaj.
Zyciowa gra na Ciebie czeka.
Goniec, wieża, król, królowa
droga twoja jest gotowa.
Zdobądź mata, nie trać głowy gdy masz szacha.
A króla swego strzeż, o tym wszystkim dobrze wiesz.
[link widoczny dla zalogowanych]

rosegreta · Gość

Podobała mi się historia Beaty, ale wyłączone chwalenie postów.

Zamiast gotować obiad i sprzątać w domu, czytam twórczość forumową. Muszę przyznać, że każdy post jest innych, ciekawy, zabawny. Naprawdę nie mogłam się oderwać. Jak tak dalej będzie to faktycznie spełni się przepowiednia jakiegoś gamonia, który w postach czarno widzi. Zaniedbam dom, dziecko, męża i kota. Przytyję i zostanę sama z postami. Brick wall

melpomena

Jako, że obawiam się o moje bezpieczeństwo, troche pokręcę Blue_Light_Colorz_PDT_02

Dostałam:

http://www.youtube.com/watch?v=NYHZwPT0f80

Odpowiadam:

wuwuwu.prezident....com

Malena

Otrzymane...
[link widoczny dla zalogowanych]
Odpowiadam...
Bo przecież musi być stół i dobre oczy nad stołem...*

*z dedykacją dla Kogoś, kto się kiedyś tym ze mną podzielił.
Wciąż pogrążona w zachwycie - dziękuję...

agniecha

[link widoczny dla zalogowanych]

"...gdy zgrzytnęły masywne zamki i skrzypnęły zardzewiałe zawiasy,obróciwszy się na swoich osiach ,
Dantes, skulony w kącie, radował się niewypowiedzianie nikłym promieniem słońca,
który prześliznął się przez wąskie okratowane okienko;
posłyszawszy hałas, podniósł głowę ..."

agniecha

http://www.youtube.com/watch?v=TEP-t9ONubw

aaaa.... niech się leje strumieniami i zabawa ciągle trwa ... Blue_Light_Colorz_PDT_02

[link widoczny dla zalogowanych]

nudziarz

dostałem cos takiego:

co ja na to ? coż cala kobieta...
Patrz i dawaj

nudziarz

dostalem także piosenkę...
http://www.youtube.com/watch?v=T18oqpuSjbM

I tak oto przewaga ducha nobilituje przewage materii