po 30-tce

Mance Rayder

Kochająca Kamila.
Dlatego, ze Go tak kochała, to wyj..., znaczy wyrzuciła na śmietnik zaraz po Jego śmierci m.in. zegarek szwajcarski, osobiste listy, kartki pocztowe, książki, fotografie autorstwa Zofii Nasierowskiej, karta uprawniającą do korzystania z poczekalni dla VIP-ów na lotniskach oraz skierowanie do Domu Pracy Twórczej i pensjonatu Halama w Zakopanem.

letnisztorm

Gdyby Kamila miała lat 80 i wyrzuciła rzeczy po mężu, ach nie byłoby to ani ciekawe, ani pikantne. Not talking

Kobieta z klasą

Mance Rayder

letnisztorm

letnisztorm

Mance Rayder

Argument za tym, że nie byłoby ani ciekawe ani pikantne, gdyby miała więcej lat.

Pasztet

Kolejna żenująca hiena

Kobieta z klasą

Ale też nie bierzmy każdej Faktowej rewelacji za prawdę.

To oni w tych workach grzebali, żeby zobaczyć co tam wyrzucała?

To już nie wiem co gorsze, jeśli rzeczywiście to byłaby prawda!

Jak się cieszę, że jestem tylko kurą domową. Nie chciałabym, żeby jakieś faktowe hieny zaglądały mi do tyłka, żeby sprawdzić co jadłam na kolację.

mailo

Mati.

Formalny

Formalny

Kobieta z klasą

Przerażające jest to, że oni ( dziennikarskie szuje) sobie na to pozwalają.

Potem te same zdjęcia umieszczane są na innych portalach.

Dziś już wiedzą co i ile Łapicka dostanie w spadku.

To, że nie rozumiem takich związków to jedno. Ale żeby posuwać się do takich bredni, tego zrozumieć nie zrozumiem nigdy.
Najgorsze, że ciemny lud łyka...

Formalny

Uwaga, uwaga! Dla koneserów pikantnych wieści podrzucam kilka tytułów z Pudelka. Wszystko gratis i do przeczytania z wypiekami twarzy i radością, że będzie o czym rozmawiać i pisać:

1. Kamila bierze wszystko! Łapicki nie zostawił nic dzieciom! (Ma mieszkanie za 600 000 zł)

2. Play nie zwolni Wojewódzkiego! Zagra w reklamie z... dziećmi

3. "Kristen zdradziła Pattinsona!" Z reżyserem nowego filmu!

4. Herbuś i Treliński rozstali się?! "Edyta bardzo cierpi"

5. Do Łapickiej: "Chętnie przyjmę pamiątki po panu Andrzeju!"

Przyjemności w czerpaniu ze skarbnicy wiedzy! Applause

rosegreta · Gość

Wiem, bo sie interesuję.
Poza tym przeczytałam kiedyś poradnik blefowania, to i wiem kto z Was naprawdę wie a kto sprawia wrażenie, ze wie

Ale nie o tym chciałam...
Dziś spytałam się moich stażystek czy wiedza kto to był Łapicki. Jedna w ogole nie wiedziała, a druga znała go tylko z tego, ze miał dużo młodsza zonę. Napisze jeszcze, że dziewczęta są inteligentne, młode i jedna juz sie obroniła na 5, poza tym odbywała już staz na jednym z portali (chyba tak się to pisze ? ).
No cóż... To mi uświadomiło, ze jestem już stara chyba, inna epoka.

Poza tym moje dziecko owszem wie kto to był Łapicki oraz Kulej, ale tylko dlatego, ze o tym rozmawiałam.
No bo skąd młodziez ma wiedzieć... jesli nie interesuje się filmem tak jak ja np. Nie chodzi na maratony filmowe wieku 16 lat, gdzie od rana do wieczora oglądało sie za darmo : Panny z Wilka, Brzeziny, Obrona Westerplatte, Hubal, Rękopis znaleziony w Saragossie. Nie pytajcie dlaczego tak wybrano repertuar. Nie odpowiem. Siedziałam i oglądałam.
I może stąd jestem jaka jestem.

Było minęło.

Nikogo do niczego się nie zmusi...Sam musi chcieć...
Namówiłam wiele osób na przedstawienia operowe, choć na początku nie chcieli nawet o tym słyszeć. Odpowiadali - nuda, nie interesuje mnie...
Nie spotkałam osoby, która by żałowała. Staram się jednak nie wybierać najcięższego repertuaru, trudnego. Choc zaliczyliśmy i Borysa Godunowa.
Lubię też Festiwal Wratislavia Cantans, ko0ncerty, które odbywają się kościołach, wzniosłość tych utworów jest tak, hymm, nie potrafię tego wyrazić, ale unosząca.
Nie jestem jakimś znawcą, ot tak, zwykłym odbiorcą, który lubi kolekcjonować piękne rzeczy... dla swojej duszy...
http://www.youtube.com/watch?v=vVgItFV0kBY
Chodze też na koncerty rockowe i bawię się wspaniale.

Formalny

Pięknie to napisałaś Rosegreto, prawdziwie i mądrze... Szkoda, że to nie jest "zaraźliwe"... Byłoby na forum więcej dyskusji, a mniej chwalenia się, że "nie wiedzieć", jest fajnie...

slepa i brzydka

ten watek jest niemal tak dojmujacy, jak brak majonezu w moim domu, ktory to brak uswiadomilam sobie dzisiaj zdecydowanie za pozno.

nie jest w zasadzie szczegolnie przykre, ze szanowany wielce czlowiek umiera dozywszy sedziwego wieku. nie budzi mojej odrazy to, ze za zone pojmuje on u schylku zycia duzo mlodsza kobiete. nie pograza mnie zbytnio fakt, ze sposrod filmow Łapickiego kojarze niewiele, a jeszcze mniej widzialam. nie mam szczegolnego usprawiedliwienia na swoja ignorancje lub nieszczegolne zainteresowanie kultura popularna.

przykrzy mnie natomiast troche fakt, ze w sasiedztwie deliberacji o wysokiej kulturze noszenia sie z kopertowka, roztrzasane sa przez doroslych i rozwinietych kulturowo [sic!] forumowiczow techniczne kwestie uprawiania seksu przez ludzi w pewnym wieku (poznym, roznym czy byc moze proznym).

i jesli moje przeslanie nie jest jasne, a dysonans, ktory odczuwam, uciska tylko mnie, to pozwolicie, ze zamilkne, bo nie jest mi tutaj zbyt wygodnie.

Tina

nie badzmy pruderyjni, co zlego jest w uprawianiu seksu przez starszych ludzi?
dlaczego to powinien byc temat tabu?

czy im nie wolno?

mailo