Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

zwiazki partnerskie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Saloon Polityczny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

w Twojej opinii
jestem za i chce za to placic
25%
 25%  [ 3 ]
jestem za , ale nie chce za to placic
41%
 41%  [ 5 ]
jestem przeciw, bo nie chce za to placic
0%
 0%  [ 0 ]
jestem przeciw z powodow ideologicznych
8%
 8%  [ 1 ]
jest mi to obojetne, ale niech mnie to nic nie kosztuje
16%
 16%  [ 2 ]
jest mi to totalnie obojetne, niech lepsi zdecyduja
8%
 8%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 12

Autor Wiadomość
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:31, 14 Lut 2013    Temat postu:

annaliza napisał:
Kewa napisał:

No, przecież po kolei.

Corsaire, nie masz tam jakiegos wykresu, ktory pokaze te kolejne oczekiwania wyzwolonych grup spolecznych? Kiedy dojdziemy do zwiazkow z koza..


np takie ze statystycznie najwiecej pedofilow jest wsrod gejow podobno
z [link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:
Kilka lat temu, gdy jeszcze nie był to temat tabu, policja udostępniła statystki dotyczące molestowania dzieci. W zależności od regionu od 23 do 43 procent tych przestępstw było sprawką gejów. Zważywszy, że stanowią oni 1, góra 2 procent społeczeństwa, mamy do czynienia z wielką nadreprezentacją – powiedziała „Rzeczpospolitej” brytyjska specjalistka ds. wychowywania dzieci Lynette Burrows. Jej zdaniem homoseksualne lobby nie dopuszcza, by takie dane wychodziły na jaw.


Cytat:
Ośmiu członków grupy mieszkających w Szkocji zostało właśnie skazanych przez sąd w Edynburgu. Jest wśród nich James Rennie, jeden z najbardziej znanych szkockich homoseksualistów. Dostał dożywocie, ale może wyjść na wolność po 13 latach. Był szefem finansowanej przez państwo organizacji LGBT Youth Scotland, która doradzała nastolatkom odkrywającym u siebie skłonności homoseksualne. Rennie, któremu rząd płacił 40 tysięcy funtów (około 200 tysięcy złotych) rocznie, był zwolennikiem wprowadzenia do szkockich szkół lekcji o homoseksualizmie. Domagał się też umożliwienia homoseksualistom adoptowania dzieci. Jak pisze dziennik „Daily Mail”, często odwiedzał szkocki parlament, zapraszano go też do siedziby brytyjskiego premiera na Downing Street w Londynie i na przyjęcia urządzane przez członków rodziny królewskiej.

Ten znany aktywista gejowski został skazany za molestowanie synka swoich przyjaciół, którzy zostawiali dziecko pod jego opieką. Proceder miał miejsce niemal od urodzenia chłopca do momentu, gdy skończył cztery lata. Podczas molestowania Rennie robił zdjęcia i nakręcał filmy, które przekazywał innym członkom pedofilskiej siatki. Pozwalał im również słuchać przez telefon, jak gwałci niemowlę.


a co, jesli wstod adoptowanych sa przypadki, ze do tej pory nie wykryto??!
moim zdaniem powinno sie naprawde zastanowic nad tymi adopcjami


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Czw 18:30, 14 Lut 2013    Temat postu:

corsaire napisał:

a co, jesli wstod adoptowanych sa przypadki, ze do tej pory nie wykryto??!
moim zdaniem powinno sie naprawde zastanowic nad tymi adopcjami

Nad każdą adopcją się powinno zastanowić. Ostatnio w rodzinie zastępczej zabito dwoje dzieci, czy to znaczy, że powinno rozwiązać się instytucję rodziny zastępczej?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiolinowa
maszynista z Melbourne


Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z innej bajki
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:48, 15 Lut 2013    Temat postu:

flykiller napisał:
Wiolinowa napisał:
Skądże. Pytałam właśnie o który konkretnie projekt chodzi Angel

Wszystko jedno, o który. Czy któryś byłabyś w stanie zaakceptować?

Nie wiem, musiałabym dokładnie przestudiować wszystkie projekty ustaw, podumać i poznać opinie ludzi mądrzejszych (ode mnie), aby odpowiedzieć na tak zadane pytanie. Tutaj wypowiadam się tylko na temat legalizacji związków partnerskich, które miałyby byc alternatywą dla małżeństwa. I jakoś nie czuję się do tego pomysłu przekonana, nie widzę sensu, przewiduję natomiast większy chaos w przepisach prawnych, dodatkową biurokrację. Bo więcej przepisów prawnych nie oznacza wcale większego porządku, o nie! Im więcej przepisów prawnych, tym większy chaos. Poza tym podobnie jak Dziad, marzy mi się publiczna debata na temat, opinie ekspertów w dziedzinie socjologii, filozofii, prawa, medycyny (a propos homoseksualizmu) ... A wogóle uważam, że w wielu sprawach najlepszym wyjściem byłoby referendum.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiolinowa
maszynista z Melbourne


Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z innej bajki
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:56, 15 Lut 2013    Temat postu:

Kewa napisał:
annaliza napisał:
Animal napisał:
Np. są tej samej płci.

A jeśli nie są tej samej płci?

A jakie to ma znaczenie?

Ogromne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Sob 12:50, 16 Lut 2013    Temat postu:

Wiolinowa napisał:
A wogóle uważam, że w wielu sprawach najlepszym wyjściem byłoby referendum.

Ja także chętnie uczestniczyłabym w różnych referendach, bo teraz czuję się kompletnie wyłączona z jakiegokolwiek procesu decyzyjnego. Nie mam wpływu na kształt państwa, w którym żyję, w najmniejszym stopniu. Z drugiej strony, mam też ogromne wątpliwości, czy referenda są dobrym wyjściem. Nawet siebie nie uważam za dość bystrą i ogarniającą, a do przeważającej większości obywateli mam jeszcze mniej zaufania niż do siebie...
Powrót do góry
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 19:06, 16 Lut 2013    Temat postu:

Wiolinowa napisał:
Kewa napisał:
annaliza napisał:
Animal napisał:
Np. są tej samej płci.

A jeśli nie są tej samej płci?

A jakie to ma znaczenie?

Ogromne.

Uważam, że najmniejszego znaczenia nie ma prawne uregulowanie statusu dowolnego związku ( dziedziczenie, ustawowa wspólnota majątkowa etc.. etc.. )
Traktowanie braku takiej regulacji jako sposobu za pozbycie się ( a choćby sprzątniecie pod dywan ) kwestii istnienia homoseksualizmu jest śmieszne.
Jedyną kwestią bardzo, bardzo watpliwą jest prawo adopcji przez pary homoseksualne i tego prawa pary homoseksualne pozbawiłbym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiolinowa
maszynista z Melbourne


Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z innej bajki
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:18, 16 Lut 2013    Temat postu:

Nie widzę związku z moim postem (nie o tym pisałam), ale nic nie szkodzi Angel

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bosska
czysta abstrakcja


Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 3895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 454 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:15, 17 Lut 2013    Temat postu:

Silenced

Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez bosska dnia Sob 7:29, 26 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 20:26, 17 Lut 2013    Temat postu:

bosska napisał:
zbaczając już tak całkiem z głównego tematu dodam tylko, że aktualnie nie chcę głosować na jednych, z obawy, iż zrobią to, co obiecują i na drugich, ponieważ i tak nie zrobią tego, co obiecują.

to i narzekac chyba nie wypada...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bosska
czysta abstrakcja


Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 3895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 454 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:43, 17 Lut 2013    Temat postu:

Silenced

Post został pochwalony 2 razy

Ostatnio zmieniony przez bosska dnia Sob 7:28, 26 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bosska
czysta abstrakcja


Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 3895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 454 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:49, 17 Lut 2013    Temat postu:

Silenced

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bosska dnia Sob 7:28, 26 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 20:50, 17 Lut 2013    Temat postu:

bosska napisał:
nie wiem, czy miłość i wzajemny szacunek kończy się zaraz po słowach: "możesz pocałować pannę młodą", ale prawdą jest fakt, że ok. 1/3 małżeństw kończy się rozwodem.(...)

a jak przewidujesz.. ile nieformalnych związków partnerskich konczy się rozstaniem ?
I czy sformalizowanie ich zmieni ta statystykę ?
Bo jeśli nie - w sumie co za różnica jak się nazwie sformalizowany związek, który właśnie ęie rozpadł ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bosska
czysta abstrakcja


Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 3895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 454 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:24, 17 Lut 2013    Temat postu:

Silenced

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bosska dnia Sob 7:27, 26 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 21:32, 17 Lut 2013    Temat postu:

bosska napisał:

ps. swoją drogą, skoro ja nie głosowałam i według Ciebie nie mam prawa zabierać głosu (bo mnie to nie dotyczy), to dlaczego TY, będący w związku małżeńskim, wypowiadasz się o związkach partnerskich, skoro to Ciebie nie dotyczy?


z zazdrości ???? 050

A serio... jakoś nie wierzę w to by papierek pt. małżenstwo , w odróznieniu od papierka pt " sformalizowany związek partnerski" powodował błyskawiczny rozpad. Mogę uwierzyć, ze papierek działa destabilizująco w odróżnieniu od braku papierka.. ale żeby kolor papierka decydował ???


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
annaliza
nawiedzony łowca sarkofagów


Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 242 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:08, 17 Lut 2013    Temat postu:

bosska napisał:
od kilku lat żyję w heteroseksualnym związku partnerskim i jestem za jego prawym uregulowaniem. dlaczego? bo do związku małżeńskiego mam głęboką awersję, nikt mnie wołami do niego nie zaciągnie. wokół mnie jest pełno nieszczęśliwych małżeństw, wzajemnych zdrad i wszystkich plag, które tylko są w stanie zapewnić sobie nawzajem podobno kochający się i szczęśliwi małżonkowie. ja nie wiem, czy miłość i wzajemny szacunek kończy się zaraz po słowach: "możesz pocałować pannę młodą", ale prawdą jest fakt, że ok. 1/3 małżeństw kończy się rozwodem. a ponieważ żyję z kimś, mam wspólne gospodarstwo, etc. chciałabym choć częściowo mieć prawnie uregulowane pewne kwestie, np. dostęp do informacji o stanie zdrowia i możliwości decydowania o sposobie leczenia (czego może nie być w przypadku, odpukać, wypadku czy utraty przytomności), prawo do ustawowego dziedziczenia (żeby nie trzeba było płacić maksymalnego podatku, za coś, czego się człowiek wspólnie dorobił) czy prawa do renty, etc. a konkubinat w zasadzie w polskim prawie nie istnieje. zastanawiające jest to, że najwięcej argumentów przeciw mają osoby będące w związku małżeńskim. czyżby zazdrość?


Może jednak lepiej opierać się np. na statystykach, a nie na własnym otoczeniu, bo to drugie świadczy tylko o Twoim otoczeniu, i niczym więcej.

I nie wierzysz chyba, że słowa "możesz pocałować pannę młodą" mają faktycznie jakąś moc nadprzyrodzoną? Zgadzam się z Nudziarzem, że sam papierek może działać destabilizująco, ale podobnie jak on, nie wierzę, żeby kolor czy tam tytuł papierka coś zmieniał. Zwłaszcza dla osób, które mają świadomość destabilizującej roli tegoż papierka.
Co do problemów, o których piszesz, no cóż.. Po to jest właśnie związek małżeński, żeby je wyeliminować. I nie wiedzę potrzeby zmiany, tylko dlatego, że ktoś ma głęboką awersję.

Inna sprawa, że wiele problemów można rozwiązać na drodze cywilnej, przez testament, polisę ubezpieczeniową na życie, polisę na pokrycie podatku spadkowego itp. Fakt, ślub wyjdzie taniej, ale przecież nie o kasę tu chodzi.

Piszesz o zazdrości? Może coś w tym jest. Może to faktycznie zazdrość. Zazdrość, że pary małżeńskie nie muszą się martwić o prawo do renty itp.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ron
Łotoszacz rozwielitek


Dołączył: 29 Kwi 2009
Posty: 5485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 284 razy
Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 0:33, 18 Lut 2013    Temat postu:

Pamiętam, że parę lat temu na ten temat się tłukliśmy. Think Ale jak mus to mus. Trochę przynudzę. Prywatnie zasadniczo nie interesuje mnie kto co komu i gdzie wkłada o ile jest dorosły, jest zgoda obu stron i robią to dyskretnie, bo uważam, że seks jest zasadniczo ohydny, z tym, że seks homoseksualny jest ohydniejszy. Natomiast w kontekście prawnym, czy politycznym jakiekolwiek ułatwianie życia homoseksualistom to samobójcza głupota. Wspaniała cywilizacja starożytnej Grecji upadła, gdy upowszechnił się społeczny model wykorzystywania przez mężczyzn żon w celach prokreacyjnych, a mlodych chlopców w celach rozrywkowych. Warto zauważyć, że upadek ten nastąpił mimo, że starożytni Grecy wcale nie wpadli na idiotyczny pomysł, żeby prawnie zrównać małżeństwa heteroseksualne ze związkami homoseksualnymi. Innym istotnym greckiego doświadczenia aspektem jest upowszechnienie homoseksualizmu. Znaczy się nie jest prawdą, że homoseksualistów jest w społeczeństwie nieznaczny odsetek i jest to stan trwały. To prowadzi nas do mechanizmu społecznego, który polega na tym, że gdy jakieś cecha społeczna przekroczy ok. 10 % w populacji to dalej proces przebiega samorzutnie w kierunku jej społecznej dominacji. No zasadniczo to podobno proces Markowa się nazywa ale w praktyce mechanizm mody to jest. Stąd polityczną racją stanu wydaje się nie dopuścić, aby homoseksualizm zbliżył się do owego populacyjnego progu. Nie wspominając już, że jeśli ( całkiem rozsądnie) konstytucyjnie państwo zobowiązane jest chronić małżeństwo mężczyzny i kobiety jako podstawy społeczeństwa to prawne zrównanie konkurencyjnych związków to jakaś niebezpieczna polityczna paranoja jest. Ogólnie ostatnio mam bliżej nieokreślone wrażenie, że postęp polityczny ma nas wykończyć bez wydatkow na amunicję.

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 2:29, 18 Lut 2013    Temat postu:

Wiolinowa napisał:
...medycyny (a propos homoseksualizmu) ... A wogóle uważam, że w wielu sprawach najlepszym wyjściem byłoby referendum.


Mnie się żadne referendum nie marzy.
Może zatraciłam wszelką wiarę w rozsądek - nieważne czy mój, czy innych, ale rozbuchana demokracja jest bez sensu.
Nie potrafię znaleźć złotego środka jak wybrać takich rządzących by zadowolili większość, ale to jest chyba awykonalne.
To mnie skłania do przemyśleń, że dobrego systemu jeszcze nie wynaleziono, a "dzisiaj" jest to szczególnie widoczne. Wszechogarniąjacy kryzys, bezrobocie, minorowe nastroje - szczególnie w Polsce gdzie zachłysnęliśmy się czymś lepszym, a władza jak zwykle dała dupy.
Nie twierdzę, że inne władze nie, ale u nas jest to szczególnie odczuwalne bo dzięki władzy wciąż jesteśmy żebrakami i przypuszczam, że na wieki zostaniemy.
Powracając do sedna czyli zacytowanego zdania Wiolinowej, które być może źle zrozumiałam...
A dlaczego niby "medycyna" ma się wypowiadać o homoseksualizmie?
Z jakiej racji i czyjego prawa?
Nie będziemy tolerować homoseksualizmu jeśli medycyna się o nim źle wypowie?

Oburza mnie to. Zniewolenie czyimś zdaniem, czyimiś (nie moimi prawami).
Noszzsz... do Q...Nędz! . Co komukolwiek do tego?
Może na tym świecie byłoby lepiej gdyby każdy mógł żyć tak jak chce?
Owszem, rozumiem podatki i inne wymogi by Państwo mogło funkcjonować - ale nigdy, przenigdy nie ulegnę presji "medycyny" czy komukolwiek kto chce zrobić ze mnie półgłówka za kilka tysięcy miesięcznie.
Nie jestem anarchistką, ale prawo to dla mnie coś co pozwala żyć w miarę bezpiecznie. I tylko tyle.
Bez ograniczeń. Innym niż ja również.
O ile nie przynosi to nikomu krzywdy.
To wszystko jest takie sztuczne - pamiętam czasy kiedy chodziłam do szpitala do sąsiadki bo ją lubiłam. Nikt mnie nie pytał kim dla niej jestem, po co przychodzę - to była staruszka.
Przesiadywała w oknie (nie będąc jeszcze w szpitalu) i uśmiechała się do mnie. Nawet nie wiem czy to była potrzeba, czy tęsknota za tą uśmiechniętą, starszą panią opartą na poduszce w oknie?
To był impuls - teraz w żadnej młodziutkiej dziewczynie nie ma szans się taki obudzić - bo "prawo" (tutaj q...a przeklnę) zabrania.

Większość takich dyskusji na forum mnie denerwuje, a nawet przeraża.
Być może poprzez pryzmat wieku to czytam, poprzez wiele zdarzeń z mojego życia bo to co napisałam powyżej to jeden z wielu, ale tak nie powinno być.
Nienawidziłam komuny bo byłam wychowywana w duchu wolności.
Jednak jak czytam o tej ludzkiej chęci do samowolnego zniewolenia to nóż mi się w kieszeni otwiera.
Ludzie powinni żyć tak jak chcą. I kochać się z kim chcą i jak chcą.
I najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie chcą bo oczekują wytycznych z góry (tfu).
Boli mnie to określenie "stracone pokolenie". Bo moja Córka i Zięć się na nie łapią. Na szczęście są "wolni" tak jak ja.
Od przygłupich praw dla idiotów.

Howgh.

Ps. I to nie było do Wiolinowej. Naprawdę. Ogólnie. Jestem przerażona tym owczym pędem do nikąd.
A w zasadzie do bezprawia,niewoli, zidiocenia - w imię prawa.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 9:57, 18 Lut 2013    Temat postu:

lulka napisał:

Nienawidziłam komuny bo byłam wychowywana w duchu wolności.
Jednak jak czytam o tej ludzkiej chęci do samowolnego zniewolenia to nóż mi się w kieszeni otwiera.
(...)
A w zasadzie do bezprawia,niewoli, zidiocenia - w imię prawa.

No wiesz, jak się obserwuje tych co nienawidzą komuny, to dość dokładnie widać, że komuna w nich wrosła głęboko. Zamordyzm by pozostawili, ale w imię innej ideologii.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pon 13:36, 18 Lut 2013    Temat postu:

Wiolinowa napisał:
Kewa napisał:
annaliza napisał:
Animal napisał:
Np. są tej samej płci.

A jeśli nie są tej samej płci?

A jakie to ma znaczenie?

Ogromne.

A bo Ty znowu o seksie...
Felieton przyjemny przeczytałam o tym, jak para mieszana skorzystała z okazji kupna mieszkania dwupokojowego w stolicy, żeby mieć blisko do pracy. Znali się zaledwie z widzenia. Zamieszkali razem i pokochali się, chcieli jakoś ten związek zalegalizować, ale... Jej rodzina pogniewała by się, gdyby nie było dużego wesela, jego przyzwyczajona jest spędzać święta razem, czego ona nie znosi. Dziewczyna mdleje na sama myśl, żeby założyć na siebie sukienkę-bezę, rodzina nie zgadza się, żeby było inaczej. Babcia umrze, jeśli nie wezmą kościelnego, itp. itd. Ta para jeszcze nie wie, czy chce być razem na zawsze, jeszcze nie planują dzieci, ale boją się, że gdy jedno zachoruje, albo umrze to drugie nie będzie mogło być przy nim, że nie może zostawić po sobie mieszkania, że od spadku trzeba będzie zapłacić podatek itp.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bosska
czysta abstrakcja


Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 3895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 454 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:59, 23 Lut 2013    Temat postu:

Silenced

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bosska dnia Sob 7:22, 26 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Saloon Polityczny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 8 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin