Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

zwiazki partnerskie
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Saloon Polityczny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

w Twojej opinii
jestem za i chce za to placic
25%
 25%  [ 3 ]
jestem za , ale nie chce za to placic
41%
 41%  [ 5 ]
jestem przeciw, bo nie chce za to placic
0%
 0%  [ 0 ]
jestem przeciw z powodow ideologicznych
8%
 8%  [ 1 ]
jest mi to obojetne, ale niech mnie to nic nie kosztuje
16%
 16%  [ 2 ]
jest mi to totalnie obojetne, niech lepsi zdecyduja
8%
 8%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 12

Autor Wiadomość
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 13:07, 29 Sty 2013    Temat postu: zwiazki partnerskie

przyznam szczerze, ze nie do konca rozumiem te idee...
o co w tym chodzi, czy to jakis biznes jest??

tu ten gowin motywuje sprzecznoscia z art 18 konstytucji
<embed src="http://www.youtube.com/v/nipEXY9L_hI" width="800" height="600">
swoja opcje podam po 3 postach


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez l dnia Śro 18:28, 30 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Pon 11:17, 04 Lut 2013    Temat postu:

Nie wiem, o co chodzi z tym płaceniem, ale płacę już za tyle rzeczy, za które płacić nie mam ochoty, że jedna w tę czy we w tę nie robi mi różnicy.
Zastanawiałam się jednak, ostatnio, nad ustawą o związkach partnerskich i, ku pewnemu zdziwieniu sama sobą, doszłam do wniosku, że nie jest to ustawa, która popieram bezwarunkowo.
Myśląc o niej w kontekście heteroseksualnej większości (doświadczenia innych państw wskazują, że to właśnie takie pary korzystają z przepisów przede wszystkim), mam wrażenie głębokiej niekonsekwencji, niespójności poczynań ludzi, którzy mają być odbiorcami takiej ustawy.
Jeśli się podejmuje decyzję o związku "bez papierka", jeśli się odrzuca jego formalną stronę, stawia na "wolność", to należałoby konsekwentnie ów styl życia realizować. "Nie" formalnościom, więc - żadnym formalnościom. Jak swoboda, to swoboda. Jeśli można odejść bez zobowiązań, to można też bez zobowiązań tkwić.
Żądanie prawnego usankcjonowania czegoś, od formalnej strony czego ludzie się odżegnują, postrzegam trochę na zasadzie "mieć ciasteczko i zjeść ciasteczko".
Sytuacja homoseksualistów jest trudna, bo oni nie mają wyboru i nie mogą skorzystać z prawnej drogi zalegalizowania swoich związków. Dla nich taka ustawa byłaby z pewnością dużym udogodnieniem.
Ale reszta? Nie, nie odmawiam im prawa do tej ustawy, ale... dla mnie to kapitulacja, rejterada, konformizm, odstępstwo od idei.
Powrót do góry
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:45, 04 Lut 2013    Temat postu:

A dla mnie tak ustawa to próba zamydlenia oczy społeczeństwu.
Jako, że w polskim prawodawstwie istnieją uregulowania dotyczące związków partnerskich osób heteroseksualnych ( konkubinat ), ustawa tak naprawdę miałaby regulować wyłącznie związki homoseksualne.
Nie mam nic przeciwko takim uregulowaniom ( no powiedzmy prawie nic, bowiem istnieje tu w moim odczuciu strategia "małych kroczków " .. ale nie o tym temat ) wobec osób homoseksualnych, ale ...
.. ale po prostu postawmy sprawę jasno , a nie mydlmy oczu spoleczeństwu, że ustawa miałaby słuzyć wszystkim jego obywatelom.
To jest po prostu nieuczciwe - więc tak postawionej ustawie jestem przeciw.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pon 21:31, 04 Lut 2013    Temat postu:

W polskim prawodawstwie brak jest uregulowań prawnych dotyczących konkubinatu. Jedynie z praktyki sądów powszechnych i orzecznictwa SN wynika, iż podstawą rozliczeń majątkowych pomiędzy osobami konkubentów są przepisy o współwłasności w częściach ułamkowych, o spółce cywilnej oraz przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu. ( według SN: co do roszczeń z tytułu nieruchomości i rzeczy ruchomych nabytych wspólnie, na własność lub w posiadanie, jak również z tytułu nakładów dokonanych na te przedmioty - przepisy o zniesieniu współwłasności, natomiast co do roszczeń z tytułu nakładów dokonanych przez jedną z wymienionych osób w przedmiotach należących do drugiej, a wchodzących w skład wspólnego gospodarstwa - przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu) Orzecznictwo w tym zakresie jest jednak bardzo niejednolite i dotyczy wyłącznie kwestii rozliczeń.
Co do zasady, zatem, również w tych sprawach zapadają bardzo róznorodne orzeczenie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:51, 04 Lut 2013    Temat postu:

flykiller napisał:
Nie wiem, o co chodzi z tym płaceniem, ale płacę już za tyle rzeczy, za które płacić nie mam ochoty, że jedna w tę czy we w tę nie robi mi różnicy. ....


powiedzmy, ze zarabiasz 8tys zeta
z tego placisz w formie roznorakich podatkow oficjalnie ok 50%
a realnie to z 80%

zatem dostajesz co najwyzej 4tys na reke

czy nie zaopiekowalybys sie pozostalymi 4k lepiej niz panstwo???
nawet jakbys byla zmuszona je wydac na panstwowe potrzeby: ale nie anonimowo, lecz docelowo, czyli swiadomie


a wiec o to chodzi z tym placeniem:D


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:59, 04 Lut 2013    Temat postu:

Seeni napisał:
W polskim prawodawstwie brak jest uregulowań prawnych dotyczących konkubinatu. ...
Co do zasady, zatem, również w tych sprawach zapadają bardzo róznorodne orzeczenie.


re 1 pewnie brak im pt

re 2 czy nie jest dopuszczane w swietle prawa rzymskiego interpretacji pl?
to juz bardzie zgodny z konstytucja wydaje mi sie precedens

ps imho powinno sie w tej kwestii rozdzielic kosciol od panstwa! czy tam religie od panstwa


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pon 22:25, 04 Lut 2013    Temat postu:

Tradycyjnie Corsaire nie zrozumiałam ani słowa z tego, co napisałeś Blue_Light_Colorz_PDT_02 To znaczy pojedyncze słowa - niektóre i owszem, ale sensu nie złapałam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:41, 04 Lut 2013    Temat postu:

Seeni napisał:
Tradycyjnie Corsaire nie zrozumiałam ani słowa z tego, co napisałeś Blue_Light_Colorz_PDT_02 To znaczy pojedyncze słowa - niektóre i owszem, ale sensu nie złapałam.


ok podaj fraze, a ja Ci ja sprobuje wytlumaczyc(tak, jak ja rozumiem)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pon 22:49, 04 Lut 2013    Temat postu:

imho rozumiem. Znaczy rozumiem, że życzysz sobie rozdzielenia kościoła od państwa.
Nie wiem co to jest pt i komu brak tego pt i dlaczego to jest ad rem 1 ( znaczy jakiego rem1)
i nie wiem o jaką interpretację pl chodzi i w ogóle o jakie pl i co to pl ma wspólnego z prawem rzymskim i co jest dopuszczane w świetle tej interpretacji albo tego pl


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:51, 04 Lut 2013    Temat postu:

Seeni napisał:
imho rozumiem. Znaczy rozumiem, że życzysz sobie rozdzielenia kościoła od państwa.
Nie wiem co to jest pt i komu brak tego pt i dlaczego to jest ad rem 1 ( znaczy jakiego rem1)
i nie wiem o jaką interpretację pl chodzi i w ogóle o jakie pl i co to pl ma wspólnego z prawem rzymskim i co jest dopuszczane w świetle tej interpretacji albo tego pl


po kolei
co pierwsze?

ps nie obwiniam Cie o nic zupelnie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pon 22:57, 04 Lut 2013    Temat postu:

właśnie po kolei wszystko tłumacz, jak ksiądz Magdzie w grochowinach.
Toż piszę, że z wyjątkiem imho w ogóle nie rozumiem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:04, 04 Lut 2013    Temat postu:

Seeni napisał:
właśnie po kolei wszystko tłumacz, jak ksiądz Magdzie w grochowinach.
Toż piszę, że z wyjątkiem imho w ogóle nie rozumiem


oki

moze zaczne od interpretacji prawa

pisalas kiedys, ze dwa rozne sady moga wydac w tej samej sprawie rozne wyroki

i to bedzie ok?

najpewniej cos pominalem, wiec sprecyzuj

ja nie mam wyksztalcenia prawniczego, wiec moze zle zapamietalem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jayin
mistress of chaos


Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 5958
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 987 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pogranicze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 1:21, 05 Lut 2013    Temat postu:

flykiller napisał:
"Nie" formalnościom, więc - żadnym formalnościom. Jak swoboda, to swoboda.


Dokładnie tak.

Wbrew medialnym i politycznym staraniom, żeby te projekty ustawy traktować jako "wyłącznie w sprawie osób homoseksualnych i transseksualnych" - widzę je bardziej jako projekty "hetero" i jako projekty mające na celu regulacje prawne, majątkowe - niż obyczajowe, czy religijne (bo co tu do rzeczy ma w świeckim prawie religia mieć?...).

Fajnie jest mieć prawa, ale jeśli decydujemy się na związek nieformalny, to bądźmy konsekwentni. A jeśli chcemy formalizować i legalizować ("uprawomocnić") - to co za różnica, czy będziemy mieć to z ustawy nadane, czy z umowy cywilnej (ślub w USC)?

Jedyna różnica jaką widzę, to poświęcenie czasu. Szybciej i wygodniej byłoby mieć te prawa "z góry nadane", niż iść do USC i podpisać papiery. Bo to TYLKO umowa, dokument przecież. Wymiar 'emocjonalny" nadajemy temu my sami, osobiście. Jak ktoś nie ma podejścia emocjonalnego do umów, to wsio ryba, czy podpisze to w USC, czy będzie podpisywał petycje w sprawie



Z dzisiejszej TV:

- A więc pani jest za taką ustawą, tak?
- Tak! Od lat żyję w związku nieformalnym, zaznaczmy: hetero, i w końcu chciałabym mieć jakieś prawa!
- Jakie prawa?
- Takie jak małżeństwa!
- A dlaczego państwo nie zawrą tego małżeństwa? Wtedy te prawa mieć będziecie.
- Bo nie mamy ochoty tego legalizować i tyle!


Skoro nie ma się ochoty legalizować, to po kiego grzyba awantura o... legalizację?

Nie jestem przeciw Ale nie rozumiem całego hałasu (ze strony par hetero). Generowanie kolejnych ustaw, któe de facto powielają stan aktualny w dużym stopniu. I płacenie za to z podatków.


ZUPEŁNIE inna sprawa natomiast, jeśli chodzi o związki homoseksualne - chociaż tu chyba też można jakimiś umowami zapewnić sobie niektóre prawa (dziedziczenie, własność itd.). Gorzej pewnie z dostępem do informacji na temat partnera/partnerki (w szpitalu chociażby).

Małżeństwa osob homoseksualnych mnie nie przerażają i nie czuję się nimi jakoś zagrożona społecznie (taki argument wysuwają przeciwnicy ustawy). Jestem za tym, by im też umożliwić "podpisywanie umów cywilnych w USC" (ślub). Co do adopcji dzieci przez takie pary - nie mam zdania. Ale o adopcji dzieci w tej ustawie nie ma ani słowa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Wto 9:56, 05 Lut 2013    Temat postu:

corsaire napisał:
Seeni napisał:
właśnie po kolei wszystko tłumacz, jak ksiądz Magdzie w grochowinach.
Toż piszę, że z wyjątkiem imho w ogóle nie rozumiem


oki

moze zaczne od interpretacji prawa

pisalas kiedys, ze dwa rozne sady moga wydac w tej samej sprawie rozne wyroki

i to bedzie ok?

najpewniej cos pominalem, wiec sprecyzuj

ja nie mam wyksztalcenia prawniczego, wiec moze zle zapamietalem


no mogą, dobrze zapamiętałeś. Wystarczy, że ustalą inny stan faktyczny w sprawie ( inaczej ocenią zebrany materiał dowodowy) i na tej podstawie stwierdzą, że są podstawy do zastosowania jakiegoś przepisu lub, że ich nie ma. To zupełnie inna sytuacja niż taka, w której nie ma przepisu. Wówczas problem tkwi nie w ocenie dowodów a w konieczności poszukiwania przepisu najbardziej zbliżonego dla charakterystyki łączącego strony stosunku prawnego. Rzecz, zatem, w przypadku rozliczeń majątkowych konkubentów nie sprowadza się do ustalenia czy strony łączył konkubinat, w jakim okresie czasu i w jaki sposób nabywały one w tym czasie majątek, tylko do tego jak ten majątek po ustaniu konkubinatu ( według jakich zasad) rozdzielić, skoro nie ma prawnych uregulowań w tym zakresie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 10:49, 05 Lut 2013    Temat postu:

Seeni napisał:

no mogą, dobrze zapamiętałeś. Wystarczy, że ustalą inny stan faktyczny w sprawie ( inaczej ocenią zebrany materiał dowodowy) i na tej podstawie stwierdzą, że są podstawy do zastosowania jakiegoś przepisu lub, że ich nie ma. ...


a teraz powiedz, czy mozna to zrobic specjalnie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Wto 10:56, 05 Lut 2013    Temat postu:

No to się robi specjalnie. Znaczy tak się po prostu robi. Na tym właśnie- na tym ustaleniu stanu faktycznego i podporządkowaniu temu stanowi określonych przepisów prawa polega praca sądu. Nie wiem o co Ci chodzi Think

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:07, 05 Lut 2013    Temat postu:

Seeni napisał:
No to się robi specjalnie. Znaczy tak się po prostu robi. Na tym właśnie- na tym ustaleniu stanu faktycznego i podporządkowaniu temu stanowi określonych przepisów prawa polega praca sądu. Nie wiem o co Ci chodzi :-k


czyli za lapowke sad(o ile jest korumpowalny) moze podciagnac "fakty"???
czy uwazasz, ze taki stan jest zgodny z konstytucyjnym prawem do sprawiedliwosci i rownosci - czyli dwoch(z 3) podstawowych zasad humanizmu

i o to mi chodzilo w moim drugim akapicie :)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:21, 05 Lut 2013    Temat postu:

flykiller napisał:

Jeśli się podejmuje decyzję o związku "bez papierka", jeśli się odrzuca jego formalną stronę, stawia na "wolność", to należałoby konsekwentnie ów styl życia realizować. "Nie" formalnościom, więc - żadnym formalnościom. Jak swoboda, to swoboda. Jeśli można odejść bez zobowiązań, to można też bez zobowiązań tkwić.
Żądanie prawnego usankcjonowania czegoś, od formalnej strony czego ludzie się odżegnują, postrzegam trochę na zasadzie "mieć ciasteczko i zjeść ciasteczko".


Musimy też pomyśleć o takich parach, w których tylko jedna strona nie chce legalizacji. To bardzo trudna sytuacja, szczególnie gdy są dzieci.
Związek partnerski byłby łatwiejszy do przełknięcia dla niechętnych legalizacji i jakimś zabezpieczeniem dla chętnych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Wto 11:37, 05 Lut 2013    Temat postu:

corsaire napisał:

czy uwazasz, ze taki stan jest zgodny z konstytucyjnym prawem do sprawiedliwosci i rownosci - czyli dwoch(z 3) podstawowych zasad humanizmu

A na jakiej innej podstawie niż stan faktyczny można wydać wyrok? Sądu nie ma przy zawieraniu umowy, przy jej realizacji- ergo nie wie jak było. Wszystkie te kwestie wymagają dowodu. Jedne dowody są wiarygodne dla sądu, inne nie. Strony procesu są traktowane równo- obowiazek udowodnienia faktów spoczywa na osobie, która wywodzi z nich skutki prawne, druga strona ma obowiązek udowodnić fakty niweczące to prawo. Nie widzę żadnego zachwiania zasady równości i sprawiedliwości.
Nie wiem, przy tym, jaki ma to związek z brakiem uregulowań prawnych konkubinatu. Think Tutaj zwyczajnie nie ma żadnych przepisów- stosuje się przepisy dotyczące innych sytuacji niż konkubinat, tylko na zasadzie podobieństw. I to jest oczywiście niekomfortowe zarówno dla stron procesu, jak i dla sądu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:52, 05 Lut 2013    Temat postu:

Seeni napisał:
corsaire napisał:

czy uwazasz, ze taki stan jest zgodny z konstytucyjnym prawem do sprawiedliwosci i rownosci - czyli dwoch(z 3) podstawowych zasad humanizmu

A na jakiej innej podstawie niż stan faktyczny można wydać wyrok? Sądu nie ma przy zawieraniu umowy, przy jej realizacji- ergo nie wie jak było. Wszystkie te kwestie wymagają dowodu. Jedne dowody są wiarygodne dla sądu, inne nie.....


i wlasnie tu tkwi diabel
w szczegolach
NA PODSTAWIE CZEGO UZNAWANA JEST TA WIARYGODNOSC?

widzimisie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Saloon Polityczny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 1 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin