po 30-tce

rosegreta · Gość

Może jak ktos potrzebuje adoracji, tak jak twierdzicie, to wystarczy jak ktoś się oglądnie na ulicy, albo usmiechnie, albo puści oczko. Think

ws

lena

lena

ws

szczęśliwa kobieta promieniuje tak, że te oczka strzelają z prawa i z lewa, a ona się tylko śmieje,
widziałam to setki razy, a potem biegnie do swojego wybranego misia i łasi się jak kotka

ws

lena

rosegreta · Gość

ws

to zależy, za to widziałam i po więcej niż 20, kiedy patrzą na siebie tak, że człowieka coś ściska, ale to rzadkie, co nie znaczy, że zaraz musimy być cyniczni, sporo związków to tylko układy, i nic nikomu do tego

natomiast myślę, że związek to dość poważna sprawa, i sama miłość to za mało, dużo dojrzałości trzeba i tego mocnego ,,razem,,

lena

ws

ws

lena

ws

na szczęście, chciejstwo to za mało

a ja dopiszę, że lata lecą, i dobrze znaleźć w sobie więcej poczucia własnej wartości, niż to co mogą dać cudze oczy, czy ... ręce

lena

fedrus

ws

nie, ego nie ma z tym nic wspólnego

Seeni

Do wypowiedzi Nudziarza wrócę- Nudziarz ma rację po stokroć. I to nie jest kwestia romantyzmu czy jego braku- ta koniecznośc potwierdzania atrakcyjności płciowej u kogoś jeszcze oprócz partnera. Zwyczajnie- taki etap rozwoju. Jak z gubieniem mleczaków. Nie ma - mnie się uda nie zgubić. Mleczaki się traci i już.

Seeni

I do diabła..dlaczego mam wrażenie, że jedynie Nudziarz jest w udanym ( chociaz mało romantycznym ) związku, Rose związku się uczy, Fedrus za nim tęskni i idealizuje, ja nie jestem do końca zdecydowana a reszta teoretyzuje. Think

agniecha