Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Moje magiczne miejsca
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20, 21  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Travel
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Sob 20:01, 13 Lut 2010    Temat postu:

Stalker, wzbogaciłeś mnie.
W marcu lub w kwietniu znów lecę do Tunezji zawiozę moim znajomym: Ludwikowi i Ahmedowi żubrówkę, bo znów to będzie Bor Cedria, bardzo, bardzo się cieszę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
STALKER
drzewo morelowe


Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 4098
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 346 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:11, 14 Lut 2010    Temat postu:

Kewa napisał:
Stalker, wzbogaciłeś mnie.
W marcu lub w kwietniu znów lecę do Tunezji zawiozę moim znajomym: Ludwikowi i Ahmedowi żubrówkę, bo znów to będzie Bor Cedria, bardzo, bardzo się cieszę


Cieszę się że jakoś mogę być czasami użyteczny
Mnie też znajomi podróżnicy usilnie namawiają na Tunezję , może skuszę się latem d'oh!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
STALKER
drzewo morelowe


Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 4098
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 346 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 16:05, 14 Lut 2010    Temat postu:

Indiana Jones część I

Postanowiłem z młodym zwiedzić okoliczne lasy tropikalne
Kompas pokazywał kierunek południowy wiec poszliśmy tym tropem , jak Stasio i Nel









Myślałem że to kokon Aliena , ale okazał się zwykłym domem spółdzielczym miejscowych moskitów.





Znaleźliśmy tajemnicze dziury w skałach , za duże na więżę i z amałe na smoków



Ale ten może i pasował by na małego smoczka .



Czyżby tu trzymał młode niewiasty ?
Niby ciekawość nas zżerała aby tam zajrzeć , ale z drugiej strony taka uwolniona niewiasta chciała by poznać się , na kawę pójść , potańczyć ...
Dla mnie za póżno , dla młodego jeszcze za wcześnie.



Więc poszliśmy dalej ...


I nagłe słyszę zdziwiony i trochę wystraszony głos dziecka :" Tato co to ?! "
Spojrzałem i odpowiedziałem spokojnie : " To synku miejsce gdzie w zeszłym roku spędzał wakacje mój kolega Aproximat "





Drzewo? Krzak ?



Spaghetti kaktusowe ?



Gdybym był Obcym to tu bym złożył swoje gniazdo na kokony



A tu złożyli całkiem ziemskie istoty







W końcu trafiliśmy na leśne jeziorko , pierwsza myśl była o pływaniu z nurkowaniem , ale towarzyszące nam osoby wyrazili obawy że mogą być tam węzę , krokodyle i nawet (sic!) piranię.
Oczywiście to jeszcze bardziej zachęciło nas do eksploracji wodego obszaru , ale już wzmianka o tasiemcu kubańskim spowodowala moją natychmiastową ewakuację .





W końcu wyskoczyliśmy z stratą jednej osoby nie wiadomo gdzie , jedynie duży ptak fruwający nad dżunglą pokazywał nam gdzie zostawiliśmy swojego kolegę.





cd nastąpi ... Anxious


Post został pochwalony 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
STALKER
drzewo morelowe


Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 4098
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 346 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:42, 14 Lut 2010    Temat postu:

Katamaran czyli Wodny Świat - Cuba Edition
(Po tego obejrzeniu filmu wpadłem w ciężką depresję i dałbym wszystko aby zamienić się z Kevinem Costnerem miejscami chociaż by na tydzień .)
Marzenie troszeczkę się spełniło

Wypłynęliśmy do wyspy Cajo Largo czymś takim



Pogoda była jak w Polsce , no prawie jak w Polsce ...


Po drodze mieliśmy przystanek , gdzie środku oceanu jest duży dok przerobiony w delfinarium.
Co prawda ja jestem przeciwny wszelkim próbą sztucznego przybliżenia natury do człowieka , ale wyboru nie miałem .
Delfiny to najbardziej inteligentne i najbardziej obdarzone piękną gracją stworzenia wodne . ( chociaż i są ssakami Brick wall Brick wall )







A uśmiech mają jak dzieci - dobry i szczery.



I ta niezwykła dynamika pływania



Po drodze mijaliśmy jakąś wysepkę , w czasie przypływu wiele ryb i innych "owoców morza " wpływa w te krzaki , a kiedy woda odchodzi miejscowi "rybacy" chodzą i zbierają połów rekami .
Kiedyś dawno dawno temu jeden instruktor survivalu zapytał nas jak można złapać rybę mając tylko nóż i kawałek liny .
Wersji było kilkadziesiąt , od włóczni na lince do lasso z nożem ...
A sposób był bardzo prosty , trzeba wyciąć najbardziej zapleciony krzak , przywiązać do liny i wrzucić do wody ( najlepiej w cieniu , lub tam gdzie rzeka kotłuje się i woda jest bardziej utleniona) .
Po godzinie trzeba wyciągnąć jednym zdecydowanym ruchem , coś na pewno zapłaczę się w takie "sidła" . Może komuś przyda się ta wiedza





Ale nie tylko ludzi wiedzieli o tym , obok czaili się cierpliwie inne "rybacy "



No i wreszcie nasza wyspa , ładna i malownicza jak ta na której osiadł Robinson Cruso



Niestety nie była bezludna .






Chociaż ptaki i inne stworzenia wcale nie bali się ludzi .




Po zwiedzaniu i pływaniu i opalaniu się na plaże wracaliśmy już pod żaglami.






Powiedziałem kapitanu i całej zalodzę że jestem kierowcą niezwykłej maszyny zwanej "ODŚNIEŻARKA" .
Opisywałem im jakie to pięknie wyjść z domu o 5 rano , aby jako wszechmogący czarodziej wrzucać na prawo i na lewo miliardy lśniących diamencików .
Jakim czystym i kręcącym w głowie uczuciem jest wdychanie powietrza przy temperaturze - 26 C.
Jakie szalone wyścigi na ul Puławskiej można sobie urządzić z innymi operatorami ( tak u nas mówią na kapitanów ) tych bajecznych pojazdów .
Byli zaczarowani moją opowieścią , widziadłem straszną zawiść w ich oczach i smutek za czymś rodem z ich tak nielekkiego kubańskiego dzieciństwa , więc , jako dobry samarytanin , zaproponowałem wymianę na półkroku mojej magicznej maszyny na ich stary i zardzewiały katamaran .
Kapitan zgodził się nie wahając się a ni chwili .



Podnieceniu i euforii załogi nie było końca .
Krzyczeli radośnie jak dzieci Ole ! Ole !
Viva Polska ! Viva Odśnieżarka! Viva Mróz!
I tańczyli szaloną salsę radości.


Aha jeszcze jedno , ponieważ odśnieżarka musi mieć magiczny proszek zwany "solą kamienną " zaproponowałem im następująca opcję wymiany:
1kg wysokogatunkowej soli - 3 litry pospolitego kubańskiego rumu .
Zgodzili się natychmiast ! No co , chyba uczciwy kurs ?



Tak wszyscy radośni i szczęśliwe wracaliśmy do Varadero....



... i tylko mewy latali nad nami i krzyczeli hihihih!!! hohohoho!!! hihiihi!!!
Ohydne ptaki Not talking



cd nastąpi Anxious


Post został pochwalony 10 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:15, 15 Lut 2010    Temat postu:

O rety!
Ja bym do tego tropikalnego lasu nie weszła za chiny ludowe!
Przecież z tych jam mogłoby coś wyskoczyć i mnie pożreć!

Ps. Cuuudności!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bosska
czysta abstrakcja


Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 3895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 454 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:00, 15 Lut 2010    Temat postu:

Silenced

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bosska dnia Sob 7:50, 26 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
STALKER
drzewo morelowe


Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 4098
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 346 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:03, 15 Lut 2010    Temat postu:

lulka napisał:
O rety!
Ja bym do tego tropikalnego lasu nie weszła za chiny ludowe!
Przecież z tych jam mogłoby coś wyskoczyć i mnie pożreć!
Ps. Cuuudności!!!!


Eee tam Ty śmiała i odważna jesteś aby bać się jakiś tam pierdoł kubańskich .
Z resztą ja miałem łatwiej , bo smoki starych dziadów nie pożerają , a tylko ładne i powabne niewiasty .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
STALKER
drzewo morelowe


Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 4098
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 346 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:07, 15 Lut 2010    Temat postu:

bosska napisał:

takie fotki wklejać, gdy za oknem ponura plucha
to jest niehumanitarne!


Napisałem w pierwszym poście że wklejam swoje relacje z podróży ponieważ prosiło mnie kilka osób.
Na pewno nie chciałem i nie chcę nikomu robić tym przykrości , chociaż doskonałe zdaje sobie sprawę że tak może być .
""""""""""""""""
Ale myślę że masz rację , więc dalszą część napiszę kiedyś indziej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bosska
czysta abstrakcja


Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 3895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 454 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:14, 15 Lut 2010    Temat postu:

Silenced

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bosska dnia Sob 7:52, 26 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
STALKER
drzewo morelowe


Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 4098
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 346 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:51, 15 Lut 2010    Temat postu:

bosska napisał:

Stalker, no co Ty!
wklejasz bardzo fajne fotki, obawiam się, że całkowicie odwrotnie odczytałeś mój post. przecież wiesz, że Cię lubię


Tu nie chodzi o lubienie czy nie ( dzięki za dobre słowo Bosska , ja tebja toże ) tylko czy to jest w porządku ? czy etycznie ?
Są ludzi które nie mają możliwości takiej podróży, czy zimą czy latem .
A ni oni , a ni ich rodziny tym bardziej , i dla nich czytanie moich postów musi być przykre i bolesne .
A to ostanie czego bym chciał dla kogokolwiek .
Właśnie dla tego, jeżeli zauważyłeś , to przez ponad rok pisania na początku , nic nie opowiadałem o swoich podróżach .
Albo pisałem że jestem w Małkini ( kiedy byłem na Malediwach) czy w Chojnowie ( jak byłem w Chinach ) , nie wklejałem fotek i nie pisałem gdzie tak naprawdę jestem .
Potem rozmawiałem prywatnie z dwoma osobami dość długo i ktoś zmienił moje zdanie , nie jestem pewny czy słusznie .
A coraz bardziej skłaniam się ku poglądowi że jednak nie.
""""""""""""
I dla tego wkleję jeszcze tylko parę (moim zdaniem ) ciekawych fotek , ale nie tych wakacyjnych, tylko takich z punktu widzenia fotografowania .


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez STALKER dnia Pią 1:37, 19 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
illunga
Procyon Lotor


Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 8282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 473 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ankh-Morpork
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:37, 18 Lut 2010    Temat postu:

Ładne delfiny Miłe delfiny
Stalker, pytanie: na jednym ze zdjęć widać fragment plaży z parasolami (chyba Think ), które mają czaszę z trawy (chyba Think ) - czy tam nie ma robali w tej trawie? Zawsze jak widzę takie rajskie zdjęcia z takimi parasolami, to włącza mi się alarm - tam mogą być PAJORY!!! Wielkie i włochate Blue_Light_Colorz_PDT_37
Z autopsji - są?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:39, 18 Lut 2010    Temat postu:

Znaczy duże pająki??

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
illunga
Procyon Lotor


Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 8282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 473 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ankh-Morpork
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:43, 18 Lut 2010    Temat postu:

Uhm. Pająki, wije, robale... Pamiętasz Indianę Jones i scenkę, kiedy pani towarzysząca wkłada rękę z taką dziurę, żeby uruchomić dźwignię? Tam było mnóstwo robali.Coś takiego kojarzy mi się z tropikami.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:04, 18 Lut 2010    Temat postu:

Tak i kiedy szli po czymś co im się skojarzyło z ciastem z kruszonką.
To prawda, insektów w takich miejscach jest dużo. Ale jak się za nimi nie przepada, to pozostaje Antarktyda a tam też niekoniecznie musi być przyjemnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malena
absolutnie niewinne spojrzenie


Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 3865
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 574 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:13, 18 Lut 2010    Temat postu:

Aproxymat napisał:
Tak i kiedy szli po czymś co im się skojarzyło z ciastem z kruszonką.
To prawda, insektów w takich miejscach jest dużo. Ale jak się za nimi nie przepada, to pozostaje Antarktyda a tam też niekoniecznie musi być przyjemnie.

Jest całe mnóstwo przyjemnych nieantarktycznych miejsc pozbawionych nie_uroczego towarzystwa o liczbie odnóży >4 lub <2 Not talking


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
STALKER
drzewo morelowe


Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 4098
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 346 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:04, 18 Lut 2010    Temat postu:

Ill pająków i innych robali w tych "parasoli " nie było .
W istocie myślę że z kilku logicznych powodów .
1. Pająki najczęściej wybierają miejsca w cieniu i wilgoci ( a tam na płaży cień jest luksusem )

2. Często są bardzo silne wiatry wiejące z morza o prędkości 50-70 km/h , a w czasie huraganu nawet dochodzące do 200 km/h , i taka pajęczyna nie ma szans aby utrzymać się długo . ( no chyba że spleciona przez Pitera Parkera )

3. Ponieważ najczęściej wiatr jest ze strony oceanu , to "nie przynosi" pożywienia w postaci komarów i innych meszek. ( ale niewykluczone że wśród pająków też jest rozpowszechniona współcześnie modna - anoreksja ortodoksyjna"-) )

W ogóle dziwne jest że na Kubie nawet w "tropikalnych lasach deszczowych" nie było wcale dużo robactwa.
Ale jednego , całkiem sympatycznego pająka, udało mi się znależć i namówić do pozowania .
Zdjęcie wkleję dziś za szafą .


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez STALKER dnia Pią 1:41, 19 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szeol
cień


Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nieświadomości
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:42, 22 Lut 2010    Temat postu:

Fajny las. Predatora nie widziałeś?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
STALKER
drzewo morelowe


Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 4098
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 346 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:49, 22 Lut 2010    Temat postu:

Haha też miałem często takie wrażenie .
Predatora nie widziałem szczerze mówiąc , ale Tarzana owszem



Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bo ja
anty-Titanick


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 1672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 121 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Śnieżycowego Jaru ;-)

PostWysłany: Pią 19:29, 12 Mar 2010    Temat postu:

wiosna jeszcze daleko, śnieżyce pewnie głęboko pod ziemią. Bobro zapytał czy będą zdjęcia z Jaru. Mam nadzieję, że będą. Może i dojdzie do wycieczki forowiczów? Może Apro jeszcze raz pojedzie pociągiem niedaleko mojego domu i wysiądzie by pomaszerować do Jaru (lub zostać podwiezionym bojowym autkiem)? Może Bobro dojedzie rowerem? Jak dalej będzie taka pogoda to jest szansa na kwitnący Jar nawet w majowy weekend. Był już taki rok.

Dla tych którzy nie wiedzą co to Jar i czy warto tam się wybrać małe wspomnienie (które oczywiście można powiększyć)
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:14, 12 Mar 2010    Temat postu:

No obowiązkowo musimy zrobić w końcu rajd na Jar.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Travel Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20, 21  Następny
Strona 19 z 21

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin