Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Feminizm
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 99, 100, 101  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Uskok Tektoniczny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:21, 22 Sty 2008    Temat postu:

animavilis napisał:

Hm, nie znam żadnej feministki [oprócz Kewy Anxious ], ale zastanawia mnie, skąd przypuszczenie, że są niechętne innym kobietom?


Bo mam kilka znajomych feministek, w tym serdeczną przyjaciółkę.
Ta jest najbardziej zatwardziałą feministką ze wszystkich mi znanych. Pracuje w olbrzymim przedsiębiorstwie w którym często zmienia się kadra zarządzająca ( w zależności od opcji politycznej). Ona strasznie źle to znosi i wznosi modły do niebios żeby jej szefem nie została kobieta.

Inna sprawa, że moje znajome feministki mogą nie być reprezentatywne.

Franko, ja już podziękowałam na tym topiku wszystkim feministkom ( i nie tylko) w poście z godz. 15:18 z dnia 31. 12. 2007r.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
franek kimono
woźny na kartoflisku


Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 1672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 178 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 13:25, 22 Sty 2008    Temat postu:

a pamiętam! choć szukając tewgo postu wpierw natrafiłam na ten o bracie i żyrandolu i trochę się zdziwiłam Angel

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Wto 17:17, 22 Sty 2008    Temat postu:

franek kimono napisał:
wydaje mi się, że dopóki nie zelżeje w Polsce przekonanie (a więc i presja na kobiety), że "naturalną" rzeczą jest bezwględna miłość matki do dzieci, która "nakazuje" jej podporządkować dzieciom inne dziedziny życia (w przeciwieństwie do ojca), to tak właśnie będzie....

No przepraszam.....a nie jest naturalną rzeczą bezwględna miłość matki do dzieci, która "nakazuje" jej podporządkować dzieciom inne dziedziny życia ???
No to z przeproszeniem Kto ma kochać te dzieci. Święty Mikołaj. Czy jak ?????


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sabina
maszynista z Melbourne


Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 2122
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 102 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 17:45, 22 Sty 2008    Temat postu:

Seeni napisał:


No to z przeproszeniem Kto ma kochać te dzieci. Święty Mikołaj. Czy jak ?????


Oprócz macierzyństwa jest jeszcze takie coś jak ojcostwo. Tata tez może kochać dzieci, a dzieci ojca. I to bezwzględnie.
Skąd się wzięło to stawianie na piedestale matek, a czemu ojcowie zawsze jakoś tak niechcący schodzą na drugi plan?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:36, 22 Sty 2008    Temat postu:

Sabina napisał:

Oprócz macierzyństwa jest jeszcze takie coś jak ojcostwo. Tata tez może kochać dzieci, a dzieci ojca. I to bezwzględnie.
Skąd się wzięło to stawianie na piedestale matek, a czemu ojcowie zawsze jakoś tak niechcący schodzą na drugi plan?


A kto je stawia na piedestale? Znaczy się te matki? Bo już się pogubiłam - feministki czy nie feministki?

Z tej całej dyskusji wynika, że feministki chcą kobietę z tego piedestału zrzucić. Mam tylko wątpliwości czy chcą tam wstawić ojca, bo generalnie męzczyzn też chcą zrzucić z piedestału - jakiegokolwiek.
No to faktycznie...Teraz to już tylko Świety Mikołaj.
050


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Wto 20:14, 22 Sty 2008    Temat postu:

Seeni napisał:

No przepraszam.....a nie jest naturalną rzeczą bezwględna miłość matki do dzieci, która "nakazuje" jej podporządkować dzieciom inne dziedziny życia ???
No to z przeproszeniem Kto ma kochać te dzieci. Święty Mikołaj. Czy jak ?????

No dobrze, a jak kobieta nie chce mieć dzieci, to co musi? Nie chodzi przecież o te dzieci, które są, bo te kochać powinni oboje z rodziców. Jeśli jednak kobieta nie czuje "naturalnego" pędu do bycia matką, bo ma inne zainteresowania, np. zdobywa szczyty lub naraża życie codziennie skacząc na bandżi? No, przyznajcie same, że takie kobiety to napiętnowane dziwolągi. Dlaczego gdy mężczyzna zostanie premierem, natychmiast dziennikarze pytają żonę, kto mu prasuje koszule, dobiera krawaty. Nie słyszałam by podobne pytania stawiano mężowi pani premier. Jego pytają najwyżej, kto mu gotuje jak żona w stolicy? Świat jest zdominowany przez męski punkt widzenia. Przez stereotypy, które każdej kobiecie wytyczają przyszłość. Mąż, dzieci, ewentualnie jakaś kariera na boku, tak mimochodem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:24, 22 Sty 2008    Temat postu:

kewa2 napisał:

No dobrze, a jak kobieta nie chce mieć dzieci, to co musi?


A kto jej każe? Od wielu lat w Polsce jest niz demograficzny i nie zauważyłam żeby kobiety były przez to prześladowane.
Dziwolagi...Mysle, ze najbardziej w oczach starych ciotek z rodziny.
Popadanie w skrajności to jednak domena feministek. W kopńcu licza sie fakty, a nie czyjeś durne gadanie.

Jesli zaś o krawaty chodzi, żony prezydentów, premierów i programy o których wcześniej wspomniałam Franek...Na odreagowanie dobrze obejrzeć "Konia Polskiego" lub "Kabaret Moralnego Niepokoju". Tam przeważnie wyśmiewają facetów.
Wystarczy tylko patrzeć obiektywnie, a nie widzieć tylko to co się chce.

O mężu to już nawet nie wspomnę - toc to przeżytek! Wystarczy spojrzeć na statystyki dotyczące rozwodów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Śro 19:33, 23 Sty 2008    Temat postu:

lulka napisał:
Od wielu lat w Polsce jest niz demograficzny i nie zauważyłam żeby kobiety były przez to prześladowane.

Wystarczy tylko patrzeć obiektywnie, a nie widzieć tylko to co się chce.


I wracamy do sedna: całe to dobre samopoczucie kobiet w Polsce zawdzięczamy feministkom... i feministom


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ws
maszynista z Melbourne


Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 2151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 127 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 19:34, 23 Sty 2008    Temat postu:

kiedy czytam co Kewa pisze, to jak gdybym jednak była feministką,
temat mnie często drażni, bowiem nie potrafię przyjąć do wiadomości, że jedna połowa ludzi na świecie decyduje o prawach drugiej, jest to dla mnie niepojęte i wątpie wtedy jakobyśmy byli tymi naczelnymi w przyrodzie

natomiast jak się trochę faktycznie zna historię, to radykalizm kobiet nie powinien tak znów dziwić, myślę, że bez niego dziś nie wyglądałoby tak jak wygląda, dzięki również nim mamy te trochę wyboru

problemem są kobiety same dla siebie, które toczą cichą wojnę we własnych szeregach, pod tym względem mogłybyśmy się sporo nauczyć od mężczyzn, oni trzymają się razem

a po lekturze wielu artykułów i książek na temat, lub naokoło tematu, jak na dłoni widać, że powodem takiego traktowania kobiet, jest strach mężczyzn, oni po prostu się boją, boją bo nie rozumieją, więc starają się kontrolować jak tylko się da, smutne

i nie mam nic do kobiet co chcą być w domu, i nie podoba mi się, że inne kobiety nazywają je kurami domowymi, to nie jest w porządku, niech każdy żyje jak chce, to właśnie jest wybór, nie lepszy czy gorszy, inny

instynk macierzyński istnieje, b. silny, ale co z tego ?
ludzie są rózni, wielką arogancją jest odgórne regulowanie życia innych z hasłem ,,naturalnych powołań,,

na szczęście jest sporo nielękliwych facetów, spokojnie mogą ku nim mięknąć nam kolana, czy jesteśmy feministkami, czy nie


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Śro 19:45, 23 Sty 2008    Temat postu:

WS, bardzo prosty i jasny przekaz, dzięki
Zastanawia mnie dlaczego feministkom zarzuca się agresję wobec mężczyzn, wietrzy walkę płci? Lulka napisała coś o wyśmiewaniu mężczyzn... jestem daleka od takich myśli. Szanuję mężczyzn, szanuję kobiety, jest we mnie zgoda na pokojowe współistnienie. Zawsze najpierw myślę człowiek nim zacznę różnicować: kobieta, mężczyzna. Tak jak pisałam wcześniej "głupich nie sieją" Czasem o epitet proszą się feministki, czasem mężczyźni, czasem kobiety, ot człowiek właśnie. Ws, mężczyźni też potrafią robić sobie świństwa wcale nie mniejsze niż czynią to kobiety.
Lulka, bardzo lubię zwłaszcza "kabaret moralnego niepokoju", oj oni z kobiet również potrafią szydzić


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:06, 23 Sty 2008    Temat postu:

kewa2 napisał:
Lulka napisała coś o wyśmiewaniu mężczyzn...


O jessssuuuuu.....Napisałam o wyśmiewaniu mężczyzn jako przeciwwadze do wyśmiewania kobiet! Że też są wyśmiewani więc nie ma się co obrażać jak ktoś z naszej nadobnej płci kpi!

Już nie mam siły. Poddaję się.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Śro 20:37, 23 Sty 2008    Temat postu:

lulka napisał:


Już nie mam siły. Poddaję się.


Lulcia, ja też


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:49, 23 Sty 2008    Temat postu:

kewa2 napisał:

Lulcia, ja też




Łatwo Ci mówić. Mnie jeszcze przyjaciółka feministka głowę zmyła jak jej o tym topiku powiedziałam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Śro 20:59, 23 Sty 2008    Temat postu:

Wymienianie poglądów nigdy nie jest czasem straconym (też udało mi się znaleźć taką czułą emotkę, hi, hi) Inna rzecz, że czasem spieramy się tak naprawdę o drobiazgi, jakieś słowa rzucone w nieodpowiednim miejscu. Osobiście widzę w otoczeniu strach przed nazwaniem swoich poglądów, jedyna feministka, którą znam osobiście to moja córka Fajnie mieć koleżankę, która czasem zmyje głowę - znaczy jej zależy na Tobie i Cię słucha.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:16, 23 Sty 2008    Temat postu:

Oj, też się lubię spierać. To chyba widać? Czasami się wkurzam, czasami śmieję do monitora. I zdaje sobie sprawę, że nie różnimy się tak bardzo.

Ale feministką nie zostanę.


kewa2 napisał:
Fajnie mieć koleżankę, która czasem zmyje głowę - znaczy jej zależy na Tobie i Cię słucha.


Ona jest psychologiem (a właściwie socjologiem o dobrym podejściu psychologicznym).
Najpierw mnie doprowadza do szewskiej pasji, a potem trenuje na mnie swoje psychologiczne sztuczki. Choć w życiu się do tego nie przyzna.

O astronomii zaś nie chce ze mną rozmawiać i wszelkie moje próby kończą się na tym, że udziela mi rady bym się zapisała do kółka astronomicznego.
Ciekawe skąd ja mam takie kółko wytrzasnąć???


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez lulka dnia Śro 21:23, 23 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Czw 17:21, 24 Sty 2008    Temat postu:

Ja jeszcze o tych dzieciach, co to kobieta nie musi.
Facet zasadniczo też nie musi.
Ale jak tak cała ludzkość nagle zacznie chcieć się samorealizować bezdzietnie - to już nawet ten Święty Mikołaj nie będzie potrzebny.
Nie potępiam absolutnie kobiet, które nie chcą mieć dzieci. Ja ich zwyczajnie nie rozumiem placz placz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Czw 17:31, 24 Sty 2008    Temat postu:

lulka napisał:

Ona jest psychologiem (a właściwie socjologiem o dobrym podejściu psychologicznym).

to zupełnie jak ja Swoją drogą wszystkie psycholożki, które znam są tak szalenie stereotypowe. Wiesz, rady typu: nie wraca do domu... przeczekać, nie rozumie aluzji... powiedzieć wprost. Socjolożki natomiast mają bardziej wywrotowe poglądy. Marzeniem mojej koleżanki jest... napad na bank

lulka napisał:
...bym się zapisała do kółka astronomicznego.
Ciekawe skąd ja mam takie kółko wytrzasnąć???

Chyba tylko w internecie
d'oh!
Seeni, ja mam trójkę dzieci, ale na prawdę rozumiem, że można nie mieć wcale i to z wyboru


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sabina
maszynista z Melbourne


Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 2122
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 102 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 17:58, 26 Sty 2008    Temat postu:

Tak mi się w temacie feministek przypomniało. Czy to nie one rozpoczęły akcję propagandową, która miała na celu zwrócić uwagę kobiet na dyskryminację w sferze nazw zawodów?
No i poleciały idiotyzmy typu "psycholożka". Sorry, ale jak dla mnie to totalna głupota. Czy to nie śmieszne, zgodnie z ich pomysłem, mówić "strażaczka", "inzynierka", "hutniczka"? A jak mówić o kobiecie wykonującej zawód pilota? Pilotka?
Pewnie sie teraz narażę wielu feministkom, ale czasami mam wrażenie, że to niedowartościowane i skrzywdzone przez mężczyzn kobiety, które za wszelką cenę próbują udowodnić swoją wyższość nad facetami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
franek kimono
woźny na kartoflisku


Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 1672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 178 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 18:25, 26 Sty 2008    Temat postu:

Wszystko co nowe brzmi śmiesznie, ale sama zasada chyba jest niezła, prawda?
Pamiętam, że podczas swoich prób pisarskich, tych w 1 osobie, miałam problem z tym, że jestem przyzwyczajona do literatury i doświadczeń opisywanych przez mężczyzn, przecież wszyscy moi ukochani bohaterowie z klasyki literatury to mężczyźni! Z tego powodu pisanie literackie z perspektywy kobiecej wydawało mi się ułomne, gorsze, inne, nie tak piękne i neutralne jak w księżkach moich ulubionych pisarzy...
czy takie postrzeganie swojego doświadczenia - jako gorszego - jest w porządku?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sabina
maszynista z Melbourne


Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 2122
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 102 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 18:47, 26 Sty 2008    Temat postu:

franek kimono napisał:
Wszystko co nowe brzmi śmiesznie, ale sama zasada chyba jest niezła, prawda?


Chodzi o to, że problem (dla mnie), jest tak błahy, że aż niegodny uwagi. I nie mówię o latach przyzwyczajeń, kiedy mówiło się: pani psycholog, pani inżynier. Czy to rzeczywiście było aż tak złe? Czy feministki nie mają większych problemów?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sabina dnia Sob 18:51, 26 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Uskok Tektoniczny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 99, 100, 101  Następny
Strona 4 z 101

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin