Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Granice tolerancji
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19 ... 22, 23, 24  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Uskok Tektoniczny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bea.ta
apiratka


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 3801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 219 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 13:56, 27 Paź 2008    Temat postu:

lulka napisał:
Majstersztyk to było to poniżej.
Ech, ta solidarność jajników


zadziora napisał:
pan purpurowieje, dziewczyna też, zamieszanie się robi, w ferworze wydarzeń ja też proszę o nieprzypalonego indyka - tak na wszelki wypadek...


Natomiast ujawnianie swojej zazdrości (nawet załóżmy z klasą) jest jednak tylko dawaniem satysfakcji zainteresowanym.
Założę się, że gdy purpura zaszła już z twarzy sprzedawczyni to pomyślała "dobrze Ci tak krowo"...No tyle, że może po angielsku.


Mogła by ewnetulanie tez pomysleć: Co za dupek, żona obok a On zachowuje się jak napalony małolat . Blue_Light_Colorz_PDT_02
Dziewczyna wykonywała swoją prace i musiała byś dla klienta miła przecież. Angel


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bosska
Gość





PostWysłany: Pon 13:58, 27 Paź 2008    Temat postu:

...mateczka... napisał:
bosska napisał:
...mateczka... napisał:

Think siła flirtu jest ogromna, głupio, ale można się zapomnieć..


czy mogę prosić o szersze rozwinięcie tej kwestii .....


proszę..

..krótko: bo dostajesz nagle speeda większego niż po amfie.. tyle, że po amfie możesz jeszcze odrobinę myśleć.. a w przypadku efektów flirtu można całkiem stracić głowę..chwała panu za noce, kiedy można się przespać i ochłonąć..

niekrótko: bo w czasie 'gierek' między dwojgiem wytwarza sie coś w rodzaju serotoniny.. ogarnia Cię radocha, zadowolenie, naiwność w jakiejś swojej małej wierze, nadziei... czujesz dużo więcej wilgoci niż zwykle, przejmują Cię przyjemne dreszcze, jest ktoś kogo chcesz poznać..pobudził Twoje 'zasiedziałe rutynowo' nerwy..można się z tym kimś kokieteryjnie podroczyć, poużywać sobie troche swojego 'uroku' dla dobra sprawy.. Blue_Light_Colorz_PDT_02 .. Coś nowego kiedy możesz 'zrobić sobie i ewentualnie drugiej osobie dobrze'...


moc flirtu znam - moje pytanie dotyczyło sytuacji opisywanej przez zadziorę, tj. jak ktoś flirtuje, pomimo, że ma stałą partnerkę/nera. Twój tamten post także odnosił się do tej sytuacji.
wyjasnij więc, jak można zapomnieć się, jak jest się z kimś?
Powrót do góry
Sabina
maszynista z Melbourne


Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 2122
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 102 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 14:00, 27 Paź 2008    Temat postu:

bosska napisał:


wyjasnij więc, jak można zapomnieć się, jak jest się z kimś?


Boska, pytasz jakbyś mężczyzn nie znała.
Zresztą nie przesadzajmy, kobiety też flirtują w obecności swoich partnerów, i o ile tylko na zwykłym flircie się kończy, to nie róbmy z tego takiej wielkiej afery.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bosska
Gość





PostWysłany: Pon 14:05, 27 Paź 2008    Temat postu:

Sabina napisał:
bosska napisał:


wyjasnij więc, jak można zapomnieć się, jak jest się z kimś?


Boska, pytasz jakbyś mężczyzn nie znała.
Zresztą nie przesadzajmy, kobiety też flirtują w obecności swoich partnerów, i o ile tylko na zwykłym flircie się kończy, to nie róbmy z tego takiej wielkiej afery.

widzisz, ja nie chciałabym byc z kimś, kto "potrafi się zapomnieć".
a Ty?
i uważam, że takie same prawa obowiązują kobiet i mężczyzn.


Ostatnio zmieniony przez bosska dnia Pon 14:33, 27 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:06, 27 Paź 2008    Temat postu:

Odpowiadam Animie i Beacie:

Dziewczęta, zapewne macie rację równie jak ja bo się nigdy nie dowiemy co pomyślała sprzedawczyni.
A tak już całkiem poważnie - wyznaję zasadę, że to co między moimi dziećmi, mężami, narzeczonymi i kochankami załatwiam w cztery oczy.
To jest zapewne kwestia charakteru i nie uważam, że jakaś tam najlepsza.
Pisząc zaś o szpilce wwiercanej w stopę przypomniało mi się jak czasami dzieci zaczynały dostawać głupawki w miejscu publicznym...Wystarczyło ściśnięcie mocniejsze łapki. Czasami było jakieś tam "ała", ale udawałam, że nie wiem o co chodzi. (tak wiem, sadystyczna matka ze mnie - na topiku o wychowaniu w życiu bym się do tego nie przyznała Angel ).
Uważam więc naiwnie, że wypróbowane metody są najlepsze.
Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
king
karuzela na szynach


Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 730
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 120 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 14:06, 27 Paź 2008    Temat postu:

...mateczka... napisał:
Coś nowego kiedy możesz 'zrobić sobie i ewentualnie drugiej osobie dobrze'...

Zwłaszcza kiedy się pracuje w oparach gorącego oleju


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zadziora
Gość





PostWysłany: Pon 14:25, 27 Paź 2008    Temat postu:

lulka napisał:
Ech, ta solidarność jajników


oops a bo nastąpiła chwila konsternacji- pan widać było, że toczył wewnętrzną walkę z sobą, czy odpyskować żonie, w każdym razie milczał zawzięcie, dziewczyna skamieniała i ewidentnie oczekiwała jakiejś reakcji ze strony mężczyzny, a indyk był ewidentnie przypalony, więc wtrąciłam swoje trzy grosze - najlepiej zawsze działa presja tłumu w każdym razie szybko przyleciał supervisor dziewczyny i nas obsłużył.
nie wiem, co sobie dziewczyna pomyślała, ale na pewno czuła się nie z pyszna nomen omen
Powrót do góry
zadziora
Gość





PostWysłany: Pon 14:28, 27 Paź 2008    Temat postu:

king napisał:
...mateczka... napisał:
Coś nowego kiedy możesz 'zrobić sobie i ewentualnie drugiej osobie dobrze'...

Zwłaszcza kiedy się pracuje w oparach gorącego oleju


to duży kompleks, a ten fast food to taki rozmiarowo też dość duzy, z pochłaniaczami, itd... generalnie nieźle tam działa klima (przynajmniej w hali) i nie roznoszą się też zapachy, nie czuć mięcha, fryt, czy oleju- właściwie jak się wchodzi czuć tylko popkorn
Powrót do góry
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pon 16:19, 27 Paź 2008    Temat postu:

bosska napisał:

moje pytanie dotyczyło sytuacji jak ktoś flirtuje, pomimo, że ma stałą partnerkę/nera. Twój tamten post także odnosił się do tej sytuacji.
wyjasnij więc, jak można zapomnieć się, jak jest się z kimś?

A czy flirt to naprawdę taki grzech ciężki?? Nawet jak się jest z kimś ?
Cóż złego we flirtowaniu??
Flirt ma się ( albo nie) we krwi. Nie widzę powodów dla których należałoby nie flirtować. Ktoś mnie bierze z określonymi cechami charakteru, określoną osobowością i pewnymi skłonnościami ( także tymi do flirtu) albo nie bierze mnie wcale. I działa to także w drugą stronę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bosska
Gość





PostWysłany: Pon 16:27, 27 Paź 2008    Temat postu:

Seeni napisał:
bosska napisał:

moje pytanie dotyczyło sytuacji jak ktoś flirtuje, pomimo, że ma stałą partnerkę/nera. Twój tamten post także odnosił się do tej sytuacji.
wyjasnij więc, jak można zapomnieć się, jak jest się z kimś?

A czy flirt to naprawdę taki grzech ciężki?? Nawet jak się jest z kimś ?
Cóż złego we flirtowaniu??
Flirt ma się ( albo nie) we krwi. Nie widzę powodów dla których należałoby nie flirtować. Ktoś mnie bierze z określonymi cechami charakteru, określoną osobowością i pewnymi skłonnościami ( także tymi do flirtu) albo nie bierze mnie wcale. I działa to także w drugą stronę.


nie wiem, czy ciężki grzech. ja pytam się, jak na czym polega zapominanie sie we flirtowaniu, jak się jest z kimś. właściwie nawet, jak można zapomniec się - przecież ten ktoś stoi obok.
nie oceniam, tylko się dopytuję.
Powrót do góry
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 16:39, 27 Paź 2008    Temat postu:

Sabina napisał:
bosska napisał:


wyjasnij więc, jak można zapomnieć się, jak jest się z kimś?


Boska, pytasz jakbyś mężczyzn nie znała.
Zresztą nie przesadzajmy, kobiety też flirtują w obecności swoich partnerów, i o ile tylko na zwykłym flircie się kończy, to nie róbmy z tego takiej wielkiej afery.


..kobiety robią podobnie..;(.. wystarczy: nie kochać osoby z którą się 'jest', mieć w dupie jej obecność obok, nie posiadać empatii, być egoistą i samolubem i swoje przyjemności stawiać nad potrzebami innych.. i zeby nie było.. ja tego nie krytykuję.. nie mogłabym chyba.. Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 16:50, 27 Paź 2008    Temat postu:

king napisał:
...mateczka... napisał:
Coś nowego kiedy możesz 'zrobić sobie i ewentualnie drugiej osobie dobrze'...

Zwłaszcza kiedy się pracuje w oparach gorącego oleju


.. desperatów wielu wkoło, jadących na tych oparach Not talking takie jest jej naturalne otoczenie.. a puścić oko może każda 'babcia klozetowa'.. nie wszystkim miejsce zawadza.. najczęściej księżniczkom na ziarnku grochu ..przewala oczami


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pon 16:56, 27 Paź 2008    Temat postu:

Mnie się Bosska wydaje, że we flirtowaniu nie da rady się zapomnieć. Albo się flirtuje albo nie. Z zapominaniem się nie ma to chyba nic wspólnego. (?) I chyba z robieniem świadomej krzywdy partnerowi. Jeżeli nasza druga połowa da nam wyrażny sygnał, ze nie znosi jak flirtujemy z kimś innym, to warto swoją naturę powstrzymać- i chyba jest to realne.
Skąd mateczko wniosek, ze flirtowanie w obecności swojej półówki jest równoznaczne z tym, że ma się ją w dupie. ???
Próbując spojrzeć na to z punktu widzenia osoby narażonej ewentualnie przez partnera na takie jego filirtowanie z kimś nie widzę tego w taki sposób.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pon 17:26, 27 Paź 2008    Temat postu:

Wiesz co Mateczko...może masz rację Think

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sabina
maszynista z Melbourne


Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 2122
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 102 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 18:30, 27 Paź 2008    Temat postu:

Seeni napisał:
Mnie się Bosska wydaje, że we flirtowaniu nie da rady się zapomnieć. Albo się flirtuje albo nie.


Chyba nie o to Bosskiej chodziło. Znaczy tak sobie myślę, żeby w tym flirtowaniu nie przekraczać pewnych granic, nie zapominać się Znaczy można sobie strzelać oczkami, kręcić pukiel włosów na palcu, uśmiechać się zalotnie i tajemniczo, ale na tym koniec.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sabina dnia Pon 18:30, 27 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pon 18:35, 27 Paź 2008    Temat postu:

Sabina napisał:
Seeni napisał:
Mnie się Bosska wydaje, że we flirtowaniu nie da rady się zapomnieć. Albo się flirtuje albo nie.


Chyba nie o to Bosskiej chodziło. Znaczy tak sobie myślę, żeby w tym flirtowaniu nie przekraczać pewnych granic, nie zapominać się Znaczy można sobie strzelać oczkami, kręcić pukiel włosów na palcu, uśmiechać się zalotnie i tajemniczo, ale na tym koniec.

No otóż to. Blue_Light_Colorz_PDT_02 Ale strzelanie oczkami i kręcenie puklem jest...hm... nieświadome. Znaczy się odbywa się bez udziału woli. Jedni strzelaja , inni nie strzelają. (???) Czy nie?
Jak tak to Mateczka nie ma racjii...

No mogłabym się w końcu zdecydować Not talking


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bosska
Gość





PostWysłany: Pon 18:49, 27 Paź 2008    Temat postu:

...mateczka... napisał:
Sabina napisał:
bosska napisał:


wyjasnij więc, jak można zapomnieć się, jak jest się z kimś?


Boska, pytasz jakbyś mężczyzn nie znała.
Zresztą nie przesadzajmy, kobiety też flirtują w obecności swoich partnerów, i o ile tylko na zwykłym flircie się kończy, to nie róbmy z tego takiej wielkiej afery.


..kobiety robią podobnie..;(.. wystarczy: nie kochać osoby z którą się 'jest', mieć w dupie jej obecność obok, nie posiadać empatii, być egoistą i samolubem i swoje przyjemności stawiać nad potrzebami innych.. i zeby nie było.. ja tego nie krytykuję.. nie mogłabym chyba.. Blue_Light_Colorz_PDT_02


tego to już całkiem nie rozumiem .... jak można być z kimś i tego kogoś nie kochać? .... a jeszcze bardziej nie rozumiem tego, że jest się z kimś i specjalnie się go krzywdzi i rani .... nie lepiej (i zdrowiej) jest po prostu rozstać się?
Powrót do góry
Sabina
maszynista z Melbourne


Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 2122
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 102 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 18:50, 27 Paź 2008    Temat postu:

Seeni napisał:


Ale strzelanie oczkami i kręcenie puklem jest...hm... nieświadome.


Jaaasne


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:07, 27 Paź 2008    Temat postu:

bosska napisał:

tego to już całkiem nie rozumiem .... jak można być z kimś i tego kogoś nie kochać? .... a jeszcze bardziej nie rozumiem tego, że jest się z kimś i specjalnie się go krzywdzi i rani .... nie lepiej (i zdrowiej) jest po prostu rozstać się?


..bosska.. myślę, że doskonale wiesz, że można być z kimś bez miłości..tu niewiele jest do rozumienia.. i broń boże nie odbieraj personalnie.. po prostu..dla pieniędzy, z powodu dziecka, w wyniku umowy...itd...
nie specjalnie się rani... raczej bezmyślnie.. chwilowe zaćmienie.. mówi tylko o tym, że ta kobieta stojąca obok mogłaby na tę chwilę zniknąć, w zasadzie w obliczu tego wydarzenia - zniknęła..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:10, 27 Paź 2008    Temat postu:

Przeciez to wszystko zależy od sytuacji. Co innego flirtować na wspólnej imprezie gdzie ludzie się bawią choćby, na imprezie lub w innej okoliczności gdy jesteśmy sami, a co innego w opisanej przez Zadziorę sytuacji. To jest po prostu poniżanie partnera i robienie z niego wała.
Ja przynajmniej tak to widzę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Uskok Tektoniczny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19 ... 22, 23, 24  Następny
Strona 18 z 24

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin