po 30-tce

Juli*

Nic a nic. Pomimo zmęczenia mam wspaniały humor

jednak_odchodze

Wkurza mnie, że chodzą po tym świecie ludzie, którzy "dobrą radą" są w stanie doprowadzić drugiego na skraj rozpaczy. I najgorsze, że nie rozumieją, jak bardzo są zwykli i przewidywalni. Nieświadomość własnych ułomności bywa błogosławieństwem, pod warunkiem, że nikt przez to nie płacze.

Juli*

Kompletnie nic w chwili obecnej. Jest wręcz odwrotnie

Szymon Krusz

A mnie ostatnio denerwuje jedna reklama.

Zapewne wszyscy ją widzieli chodzi o jedną z reklam Danio tę co to podchodzi gówniarz do lodówki otwiera ją i woła "mamo nie ma nic do jedzenia" a lodówka zapchana po brzegi jakieś tam paróweczki widać i sporo sporo dobra.Gdyby ta lodówka była zapchana puszkami coli czy butelkami z piwem to jeszcze bym zrozumiał albo gdyby w tej lodówce było by tylko samo światło (po otworzeniu lodówki) ale lodówka zapchana po brzegi jedzeniem a gówniarz mówi że nie ma nic do jedzenia.Chciałbym zobaczyć reakcję na tę reklamę np. tych co ich zalało.

jednak_odchodze

Wkurza mnie pewien wysoki amigo.

Oj, jak mnie wkurza. Pray

letnisztorm

Co do lodówki, to u dzieci takie odzywki są typowe, mój syn stoi przed zapchaną po brzegi lodówką i krzyczy:
- Mamo co jest do jedzenia ?

A co mnie wkurza, pewnie dużo rzeczy ale , może aż za dużo , więc panuje nad sytuacją i jestem oazom ( albo okazem ) spokoju.

Juli*

Chyba odzwyczaiłam się od miejskiego gwaru. W każdym bądź razie jego brak mi nie przeszkadzał. Trochę mnie to irytuje. Nad jeziorami z kolei wkurzały mnie komary i inne natręty trochę gorsze od nich. Ciekawe co lepsze ? Tongue out (1)

Wilq

pan, który nie wie czemu z klimatyzatora leci ciepłe zamiast zimne

Juli*

Reakcja Łańcuchowa

45678765446789_)&^(__________________________________

Seeni

że nie ma słońca........... placz

Juli*

Zbliżajacy się koniec lata. Lubię ciepełko. Byle do wiosny.

Juli*

kompletnie nic

Juli*

KOSTAS

nie zaprzeczam nigdy kobiecie bo za 5 minut sama sobie zaprzeczy....

ps. Kochanie wiesz że to nie o Tobie mowa ale o "tej" o której gadaliśmy przez telefom

Juli*

Tak wiem, a mnie wyjatkowo też coś zirytowało, aż Młody się chichotał, ale po Twoich argumentach bardzo szybko mi przeszło

Juli*

Jak przewaznie - nic

szb

wkurzają mnie korki w Jasionce o 7:30 aż do Nowej Wsi.
Potem w Załężu wyjechać to już wołą o pomstę od nieba.

wkurza mnie, że to mnie musi wkurzać.

rosegreta · Gość

a mnie wkurza to, ze potrzebny jest ludziom sen do regeneracji i to, ze czas tak szybko biegnie, ze trudno za nim nadążyć, i to, ze sondy się otwierają, i to, że mleko jest takie klejące, i tak bym mogła bez końca, i ale czas właśnie mi ucieka a mi nie chce sie go gonić

klementyna