Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ale i to nie jest doskonałe rozwiązanie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 45, 46, 47  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Wysypisko
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedrus
...


Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 6266
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:04, 28 Mar 2008    Temat postu:

fi napisał:
Co mnie? Nie wiem… wiem, że na pewno nie jego dostępność – ona jest jedynie punktem wyjścia – w danej chwili jest mi dostępne wiele możliwości bycia w czasie – sen – czytanie ksiązki – słuchanie muzyki – TV i pochodne – rozmowa face to face – spacer i wiele wiele innych a wybieram komputer i Internet… Dostępność mnie nie uwodzi – wręcz przeciwnie – raczej jej ograniczenie – półdostępność albo obietnica dostępności…


Na tym właśnie polega dostępność. Klikasz i masz.
Cytat:

- łatwy, szybki dostęp do informacji

- kontatk z ludzmi o kazdej porze


Zaraz za dostępnością idzie różnorodność i przeogromna możliwość wyboru. Cały cyber świat w zasięgu myszki. Klikasz i masz.
Twoje realne możliwości w porównaniu z tym są mocno ograniczone.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fi
Gość





PostWysłany: Wto 9:39, 01 Kwi 2008    Temat postu:

Zmiana czasu jest dla mnie czymś absurdalnym. To, że nagle mam o godzine mniej, że muszę cofnąć wskazówki ... Ludzie zwariowali, że się też w to zaczęli mieszać - czasu nie da się oszukać, a majstrowanie przy nim jest rodzajem barbarzyństwa
A ja nie moge się do tego przyzwyczaić...
Powrót do góry
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Wto 9:52, 01 Kwi 2008    Temat postu:

mnie to np jest ganz egal. zyje z dnia na dzien, z godziny na godzine. kiedy sie nie wyrabiam, przesuwam terminy i juz. zycie poza czasem jest cudowne i sprawia, ze nie pojawiaja mi sie zmarszczki.

edit: wlasciwie to sie pojawiaja, jedna mam na czole. wiec z jednej strony to sie nie liczy, bo ona jest od marszczenia sie przy mysleniu, ale z drugiej strony, no jednek jedna jest...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez slepa i brzydka dnia Śro 7:35, 09 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fi
Gość





PostWysłany: Wto 18:45, 01 Kwi 2008    Temat postu:

życie poza czasem... ehhhh ŚiB... to prawda - to jedna z piękniejszych niemożliwośći ... jakby to mogło być - to by mnie też było wszystko jedno.

Przy poprzedniej zmianie czasu - przez godzinę siedziałam w pociągu i czekałam... nastrój osób będących w przedziale - pomimo nocnej pory - był dość - delikatnie mówiąc - refleksyjny. Co by było gdyby można było cofnąć czas? No po prostu same "Przypadki" - co by było gdybym zdążył/a na ten pociąg lub nie?
To była jedna z najdłuższych godzin jakie pamiętam... i rozmów z przypadkowymi ludzmi jakie odbyłam...
Powrót do góry
fi
Gość





PostWysłany: Nie 21:23, 06 Kwi 2008    Temat postu:

Klatka poszła szukać ptaka
Think
Powrót do góry
fi
Gość





PostWysłany: Wto 20:40, 08 Kwi 2008    Temat postu:

Obcowanie z ludźmi nakłania do samoobserwacji
... czytanie forum również.
Powrót do góry
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 13:40, 10 Kwi 2008    Temat postu:

fi napisał:
Obcowanie z ludźmi nakłania do samoobserwacji
... czytanie forum również.


I zmusza do stawiania autotez


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Sob 14:18, 19 Kwi 2008    Temat postu:

Uderzyły mnie dwa zdania w tym artykule [ [link widoczny dla zalogowanych] ]:

Dopasowanie pod względem gustu [wstawić dowolnie] jest luksusem i nie ma aż tak dużego znaczenia. Sztuka polega na tym, żeby znaleźć kogoś, kto dzieli nasze zboczenia i kogo jesteśmy w stanie na dłużą metę znieść.

To, że wydaje nam się, że partnerzy powinni pasować do nas pod absolutnie każdym względem jest częścią romantycznej tragedii naszych czasów.

I dręczy mnie pytanie, czy tak jest rzeczywiście, czy to symptom naszych czasów i czy jest także moim udziałem. Czy idealne dopasowanie jest luksusem, na który mnie (nas) nie stać. Jesteś tego warta. Nie jestem tego warta(?) Czy istnieje realna potrzeba perfekcyjnej harmonii, czy ktoś nam to wmówił(?) Czy ta potrzeba z wiekiem słabnie (ratujmy co się da, nie ma czasu na grymasy), czy się nasila (nie rujnujmy tego co jest, na rzecz niewyjątkowości). Nie mam jasnego obrazu.
Powrót do góry
sztrup
trzypiętrowe liczydło


Dołączył: 06 Mar 2008
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 17:25, 19 Kwi 2008    Temat postu:

rzecz (książka) tyczy innego zagadnienia ale parę słów o perfekcji:
Cytat:
Co to za ukryte głeboko obawy powodują, że szukamy tak nieskutecznych form działania? Dr Theodore Rubin w swojej książce Compassion and Self-Hate sugeruje, że to obawa przed porazką, obawa przed niedoskonałością (perfekcjonizm) i obawa przed nierealistycznymi oczekiwaniami (obezwładnienie) powstrzymują nas przed działaniem na rzecz osiągnięcia możliwych dla człowieka celów oraz kształtowania relacji.

(Neil Fiore)
zainteresowało mnie to, perfekcjonizm postrzegałem jako dążenie do doskonałości (z naciskiem na dążenie), pozytywnie, świadomie marginalizując nieistnienie owej doskonałości (cel) na rzecz samego procesu.
to dopiero tragedia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Sob 17:50, 19 Kwi 2008    Temat postu:

Mnie zaś wydawało się, że dla perfekcjonisty najważniejszy będzie zawsze sam cel, efekt końcowy, skończona doskonałość, więc każda z wymienionych obaw jest jak najbardziej zrozumiała.
Powrót do góry
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Pon 8:07, 21 Kwi 2008    Temat postu:

szukamy osob, ktore pasuja do nas njbardziej, poniewaz te ktore maja z nami mnie punktow stycznych, tym brakiem nas najbardziej denerwuje. jesli uda sie sobie wyjasnic, dojsc do kompromisu, zalagodzic nasz podly humor wywolany czyims zboczeniem, to jest szansa, by zyc dlugo i szczesliwie.

wczoraj mi sie wymsknelo, ze to dzieki Tobie zdaje sobie sprawe z tych wszystkich rzeczy, ktore mnie naprawde wkurw... po chwili konsternacji poszlismy na spacer.

zapomnialam dodac, docieranie sie nie ma nic wspolnego z dazeniem do doskonalosci. no chyba, ze tym dazeniem, tak naprawde okresla sie prace nad wlasna slaboscia zwana... egoizmem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez slepa i brzydka dnia Pon 8:09, 21 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fedrus
...


Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 6266
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:48, 21 Kwi 2008    Temat postu:

slepa i brzydka napisał:
szukamy osob, ktore pasuja do nas njbardziej, poniewaz te ktore maja z nami mnie punktow stycznych, tym brakiem nas najbardziej denerwuje. jesli uda sie sobie wyjasnic, dojsc do kompromisu, zalagodzic nasz podly humor wywolany czyims zboczeniem, to jest szansa, by zyc dlugo i szczesliwie.

wczoraj mi sie wymsknelo, ze to dzieki Tobie zdaje sobie sprawe z tych wszystkich rzeczy, ktore mnie naprawde wkurw... po chwili konsternacji poszlismy na spacer.

zapomnialam dodac, docieranie sie nie ma nic wspolnego z dazeniem do doskonalosci. no chyba, ze tym dazeniem, tak naprawde okresla sie prace nad wlasna slaboscia zwana... egoizmem.

Wyjątkowo niechlujny post. (Szczególnie dwa pierwsze wersy). I to pomimo przeprowadzonej już edycji Not talking


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Pon 13:12, 21 Kwi 2008    Temat postu:

koncentrowanie sie na literowkach zakloca pojmowanie przekazu... szczegolnie jesli brak dobrej woli po obu stronach

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez slepa i brzydka dnia Pon 13:16, 21 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Pon 19:11, 21 Kwi 2008    Temat postu:

Może i niechlujny, ale nie idiotyczny tak jak rzucanie w przestrzeń retorycznych pytań, na które bądź to się doskonale zna odpowiedź, bądź się tą odpowiedzią w najmniejszym stopniu nie jest zainteresowanym.
Powrót do góry
fedrus
...


Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 6266
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:20, 21 Kwi 2008    Temat postu:

I do czego mam odnieść Twoją wypowiedź? Think

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Pon 20:39, 21 Kwi 2008    Temat postu:

Pisałam [jak zwykle] o sobie.
Dobranoc.
Powrót do góry
fi
Gość





PostWysłany: Czw 21:22, 24 Kwi 2008    Temat postu:

Perfekcjonizm nie pozwala człowiekowi nigdy poczuć sie dobrze samemu ze sobą. To wyjątkowo wyczerpująca i dołująca cecha. Wieczne gonienie samego siebie, chęć przegonienia, umniejszanie samego siebie... wieczne nie do końca zadowolenie i brak radości...

Idealnych dopasowań nie znam, bo tez nie znam niczego idealnego.

Wiem, że to błąd tendencji centralnej - ale czasami - jak czytam forum - to popełniam go - tak bardzo naturalnie - a że absurdalnie i idiotycznie sie jeszcze nazywa ... może dlatego wracam...


Znów mi się nie chce... Sad (2)
chyba klatka znalazła ptaka...
Powrót do góry
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:38, 24 Kwi 2008    Temat postu:

fi napisał:

Wiem, że to błąd tendencji centralnej - ale czasami - jak czytam forum - to popełniam go - tak bardzo naturalnie - a że absurdalnie i idiotycznie sie jeszcze nazywa ... może dlatego wracam...


Czyli co? Ograniczone zasoby poznawcze ?
Wiesz Fi, perfekcjonizm nie zawsze jest zaletą. Lepiej brać pod lupę innych i dostrzegać różnice niż przypatrywać się tylko swojej niedoskonałości.

Bobranoc


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fi
Gość





PostWysłany: Czw 22:07, 24 Kwi 2008    Temat postu:

myślałam o znajdowaniu podobieństw w sposobie formułowania myśli, jakiejś wpisywanej miedzy słowami wspólnocie doświadczeń. Taka chwila - tez tak miałam... też przez to przeszłam - może inaczej ale też... szukanie styku - nie wiem po co. Może żeby jakiś mieć.... jeszcze.

a perfekcjonizmu - jak już pisałam - nigdy za zaletę bym nie uznała.

Dobrej nocy lulka
Powrót do góry
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Czw 22:12, 24 Kwi 2008    Temat postu:

To bardzo interesujący temat. Ale dzisiaj nic nie napiszę, bo mąż natychmiast karze mi położyć się spać.
Ten człowiek jest perfekcyjnym moim przeciwieństwem i chodzi spać z kurami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Wysypisko Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 45, 46, 47  Następny
Strona 16 z 47

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin