Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedrus ...
Dołączył: 12 Mar 2008 Posty: 6266 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:30, 14 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Dwa tygodnie nowego roku za nami. Dalej jest obiecująco? 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
fi Gość
|
Wysłany: Pon 22:47, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
fedrus napisał: | Jak się Czerwień podobała? |
A wiesz, że nie potrafię odpowiedzieć na tak postawione pytanie... Nie wiem jak, bo tez kategoria: podobała/ nie podobała jakoś nie jest adekwatne. Przeczytałam z poczuciem zadziwienia narastającego z każdym rozdziałem i kolejną otwierająca się perspektywą. Zrobiła na mnie wrażenie, zainspirowała do dalszych poszukiwań istoty... no istoty czerwieni również....
Metafory niezwykłe - tak jak z poszukiwaniem imienia dla siebie...
To po która teraz jego książkę warto sięgnąć?
Cytat: | Dwa tygodnie nowego roku za nami. Dalej jest obiecująco? |
Tak. Nadal obiecująco. Ćwiczę sztukę bycia dla siebie dobrą - może dlatego dalej jest obiecująco ... zgodnie ze słowami św. Bernarda z Clairvaux - pozwalam sobie na siebie...
Ten święty - albo raczej jego słowa - chociaż kto to wie - bardzo mnie poruszył. Wśród jego myśli wpadła mi w oczy taka jedna -"Na cóż zda się, jeśli zdobędziesz cały świat i tylko siebie stracisz"
no to właśnie w takim nastroju jestem w ten blue monday ... |
|
Powrót do góry |
|
 |
fedrus ...
Dołączył: 12 Mar 2008 Posty: 6266 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:58, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Masz rację, można pytanie formułować w następujący sposób: jak wrażenia po przeczytaniu książki.
Mam jeszcze "Śnieg" - zupełnie inny od "Nazywam się Czerwień" pierwsze zdanie z pewnością Ci się spodoba. Pierwsze i drugie (to drugie jest zamiast ostatniego ).
Milczenie śniegu, pomyślał mężczyzna siedzący tuż za kierownicą. Jeśli miałby to być początek wiersza, tak właśnie określiłby swój obecny stan ducha: milczeniem śniegu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
fi Gość
|
Wysłany: Pon 23:12, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
fedrus napisał: | Masz rację, można pytanie formułować w następujący sposób: jak wrażenia po przeczytaniu książki.
Mam jeszcze "Śnieg" - zupełnie inny od "Nazywam się Czerwień" pierwsze zdanie z pewnością Ci się spodoba. Pierwsze i drugie (to drugie jest zamiast ostatniego ).
Milczenie śniegu, pomyślał mężczyzna siedzący tuż za kierownicą. Jeśli miałby to być początek wiersza, tak właśnie określiłby swój obecny stan ducha: milczeniem śniegu.
|
No masz rację... z cała pewnością mogę napisać, ze mi się podobają oba te zdania, co jest dla mnie wystarczająco dobrym powodem do przeczytania całej książki...
coraz bardziej podoba mi się taki klucz do wybierania książek do czytania... czyjeś ( w tym przypadku np. Twoje) polecenie jej na forum i te pierwsze i ostatnie zdania...
Recenzje bardziej "publiczne" okazują się dla mnie często niewiarygodne... |
|
Powrót do góry |
|
 |
fedrus ...
Dołączył: 12 Mar 2008 Posty: 6266 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:32, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
fi napisał: |
Recenzje bardziej "publiczne" okazują się dla mnie często niewiarygodne... |
Bo nie są, lub są równie wiarygodne jak słowa wydawcy zamieszczone na okładce książki
Poza tym znając odrobinę czyjś gust można polecić mu coś co powinno mu się spodobać.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
fi Gość
|
Wysłany: Pon 23:49, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Jeśli to nie jest zbyt osobiste pytanie - to podaj mi tytuł książki, która była dla Ciebie znacząca jak miałeś jakieś ... no... 20 lat... i taka której czytanie w ostatnich paru latach było dla Ciebie prawdziwa przyjemnością...
p.s. po przeczytaniu tego co w temacie Internetoholizmu ... czynię założenie, że masz więcej niż 20 lat..
edit - inspiracja p.s. był temat - o potrzebie lub jej barku słów..
jak dłużej mnie nie ma na forum to te tematy mi sie mylą... 
Ostatnio zmieniony przez fi dnia Pon 23:52, 19 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
fedrus ...
Dołączył: 12 Mar 2008 Posty: 6266 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:57, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
fi napisał: | Jeśli to nie jest zbyt osobiste pytanie - to podaj mi tytuł książki, która była dla Ciebie znacząca jak miałeś jakieś ... no... 20 lat... |
Powiąż nick Fedrus z odpowiednią książką i otrzymasz odpowiedź na to pytanie. Połowiczną, bowiem w tamtym okresie jeszcze jedna książka wydawała mi się baaardzo mi bliska.
Jak już się dowiesz kim był (z charakteru Ferdus) to może odgadniesz o jakiej drugiej książce, dawno zmarłego noblisty myślę.
A gdybym odwrócił to pytanie? 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
fi Gość
|
Wysłany: Wto 0:28, 20 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
fedrus napisał: |
Powiąż nick Fedrus z odpowiednią książką i otrzymasz odpowiedź na to pytanie. Połowiczną, bowiem w tamtym okresie jeszcze jedna książka wydawała mi się baaardzo mi bliska.
Jak już się dowiesz kim był (z charakteru Ferdus) to może odgadniesz o jakiej drugiej książce, dawno zmarłego noblisty myślę.
A gdybym odwrócił to pytanie?  |
No toś mi odpowiedział zagadką
za dużo ścieżek dostępu... za dużo...
z fedrusem i bajkami to mi się jedynie kilping kojarzy...
z fedrusem i czasami rzymskimi to pan Henryk - jak na razie...
proszę o podpowiedź...  |
|
Powrót do góry |
|
 |
fedrus ...
Dołączył: 12 Mar 2008 Posty: 6266 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 0:37, 20 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Fedrus to nie autor, ale postać występująca w pewnej książce.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nikt sikający na stojąco
Dołączył: 07 Lis 2005 Posty: 7296 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 478 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z samego dna
|
Wysłany: Wto 1:02, 20 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Khm....
Coś napisanego przez Roberta Pirsig'a?
"Zen i sztuka oporządzania motocykla"?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
fedrus ...
Dołączył: 12 Mar 2008 Posty: 6266 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 9:08, 20 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Tak. Przy okazji trzeciego wydania przetytułowana na: "Zen i sztuka obsługi motocykla", wtedy też zmieniono Fedrusa na Fajdrosa.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
fi Gość
|
Wysłany: Wto 9:36, 20 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
A ja byłam pewna, że ten bajkopisarz z jakiś względów jest Ci bliski... to ciekawe jak bardzo ogranicza nas (mnie?) w myśleniu sztywność struktur...
Obsługi motocykla nie czytałam... ale miałam kontakt z tą drugą jego książką wydaną w Polsce, w tytule jest coś z moralnością... tam chyba też jednym z bohaterów jest Fedrus. Nie pamiętam dokładnie... Ale to nie były moje klimaty...
Ale zaskoczyłeś mnie, ze to właśnie ta książka...
A ta druga? nie wiem i nie mam klucza bo nie znam charakteru Fedrusa z tej pierwszej... A teraz to z ciekawości ją przeczytam... raczej ciebie niż jej...
Jak będę miała chwilę wolnego to tez przygotuje zagadkę odnośnie moich ulubionych książek
Miłego dnia... |
|
Powrót do góry |
|
 |
fedrus ...
Dołączył: 12 Mar 2008 Posty: 6266 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 9:45, 20 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Lila. Rozprawa o moralności.
Trochę "przefilozofowana" chociaż niektóre rozważania na temat Jakości bardzo interesujące, owszem, tam też występuje Fedrus, bowiem Lila jest kontynuacją Zen.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
fedrus ...
Dołączył: 12 Mar 2008 Posty: 6266 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:08, 20 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
fi napisał: |
Ćwiczę sztukę bycia dla siebie dobrą - może dlatego dalej jest obiecująco ... zgodnie ze słowami św. Bernarda z Clairvaux - pozwalam sobie na siebie...
Ten święty - albo raczej jego słowa - chociaż kto to wie - bardzo mnie poruszył. Wśród jego myśli wpadła mi w oczy taka jedna -"Na cóż zda się, jeśli zdobędziesz cały świat i tylko siebie stracisz"
|
To kim byłaś do tej pory? 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
fi Gość
|
Wysłany: Wto 22:13, 20 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
[quote="fedrus"] fi napisał: |
A gdybym odwrócił to pytanie?  |
Miałam takie trzy… motyw przewodni wszystkich – podobny – w pierwszej bezsenność i zapomnienie i realizm i magia, drugiej autor urodził się w Helsinkach w początkowych latach XX wieku, a ostatnie cztery zdania trzeciej, napisanej przez laureata nagrody Nobla brzmią ”Kiedyś będę lepiej grał w tę grę z figurkami. Kiedyś nauczę się śmiać. Czekał na mnie Pablo. Czekał na mnie Mozart”
fedrus napisał: |
To kim byłaś do tej pory? |
I to jest bardzo dobre pytanie  |
|
Powrót do góry |
|
 |
fedrus ...
Dołączył: 12 Mar 2008 Posty: 6266 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:22, 20 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
fi napisał: | a ostatnie cztery zdania trzeciej, napisanej przez laureata nagrody Nobla brzmią ”Kiedyś będę lepiej grał w tę grę z figurkami. Kiedyś nauczę się śmiać. Czekał na mnie Pablo. Czekał na mnie Mozart”
|
Czyli Twoja trzecia to moja druga, z tym, że w moim egzemplarzu (PIW 1957) te zdania brzmią: Kiedyś nabiorę większej wprawy w ustawianiu figurek. Kiedyś może nauczę się śmiechu. Czekał na mnie Pablo. Czekał na mnie Mozart.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
fedrus ...
Dołączył: 12 Mar 2008 Posty: 6266 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:29, 20 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ale drugi nie chce mi się wierzyć...
Jedna z jego książek - zamykająca pewien cykl kończy się tak: Senator swego czasu opłacił Juwelianowi wyjazd do Egiptu, gdzie wraz z jego synem, Klemensem, pobierał nauki, chociaż nikt nie wiedział, dlaczego to uczynił?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
fedrus ...
Dołączył: 12 Mar 2008 Posty: 6266 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:31, 20 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
A pierwsza? Coś z literatury iberoamerykańskiej? 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
fi Gość
|
Wysłany: Wto 22:32, 20 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
fedrus napisał: | fi napisał: | a ostatnie cztery zdania trzeciej, napisanej przez laureata nagrody Nobla brzmią ”Kiedyś będę lepiej grał w tę grę z figurkami. Kiedyś nauczę się śmiać. Czekał na mnie Pablo. Czekał na mnie Mozart”
|
Czyli Twoja trzecia to moja druga, z tym, że w moim egzemplarzu (PIW 1957) te zdania brzmią: Kiedyś nabiorę większej wprawy w ustawianiu figurek. Kiedyś może nauczę się śmiechu. Czekał na mnie Pablo. Czekał na mnie Mozart. |
zacytowałam tłumaczenie Mycielskiej... chociaż sama nie wiem czy to Wittlina nie jest lepsze... miałam (mam?) bzika na punkcie tej książki...
Nigdy do niej nie wróciłeś i powtórnie nie przeczytałeś? |
|
Powrót do góry |
|
 |
fedrus ...
Dołączył: 12 Mar 2008 Posty: 6266 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:34, 20 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
fi napisał: |
Nigdy do niej nie wróciłeś i powtórnie nie przeczytałeś? |
To chyba nie jest książka do której chciałbym wrócić (wracać)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|