Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

UFO , Piramidy , Nostradamus , Yeti , Atlantyda ...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 30, 31, 32  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Wysypisko
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wawi
zerkający zza parkanu


Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 1219
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 62 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice cyberiady...

PostWysłany: Nie 14:07, 07 Mar 2010    Temat postu:

z jednej strony trochę żal...
a z drugiej..(?)
poczytajcie..
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
STALKER
drzewo morelowe


Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 4098
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 346 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:09, 07 Mar 2010    Temat postu:

Gdyby przy okazji nasłuchiwali satelity Rosjii , to dostali by parę miliardów na dzień dobrzy .
Wielka szkoda jak dla mnie , ale i tak wiem że Oni są .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:23, 08 Mar 2010    Temat postu:

Ale czego Wam szkoda?
To źle, że będą nasłuchiwali?

W2 - tutaj jest topik o snach:

http://www.trzydziestki.fora.pl/po-30-tce,7/mialam-cudowny-sen,17-380.html

Może się ze swoimi tam przeniesiesz? Może się nawet doczekasz, że ktoś go (sen znaczy się) właściwie zinterpretuje?
Przy okazji poczytasz, że inni też miewają dziwaczne sny.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
STALKER
drzewo morelowe


Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 4098
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 346 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:12, 08 Mar 2010    Temat postu:

Szkoda że więcej pieniędzy wydają na badania typu "wpływu muzyki na produkcyjność mleka przez krowy " nisz na takie projekty .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
W2
maszynista z Melbourne


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 89 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:28, 08 Mar 2010    Temat postu:

lulka napisał:

W2 - tutaj jest topik o snach:

http://www.trzydziestki.fora.pl/po-30-tce,7/mialam-cudowny-sen,17-380.html

Może się ze swoimi tam przeniesiesz? Może się nawet doczekasz, że ktoś go (sen znaczy się) właściwie zinterpretuje?
Przy okazji poczytasz, że inni też miewają dziwaczne sny.



Znam, przyglądałem się temu topikowi i może tam coś napiszę. Bardzo ciekawie tam się czyta.
Jednak o moich "snach" chciałbym tutaj pisać, bo służą one czemuś innemu i są pretekstem do pokazania mojego poglądu na sprawę inteligentnego życia we wszechświecie.
Ten topik mi pasuje bo traktuje o UFO, piramidach, Atlantydzie, a to będzie przedmiotem moich snów.
Ponudzę tu jeszcze długo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
STALKER
drzewo morelowe


Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 4098
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 346 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:07, 08 Mar 2010    Temat postu:

Pierwszy człowiek postawił nogę na Srebrnym Globie 20 lipca 1969 roku. W sumie dotarło tam sześć z planowanych dziewięciu wypraw załogowych. W jego pobliżu było 24 ludzi, dwunastu z nich było dane spacerować po księżycowej powierzchni. Na początku latach siedemdziesiątych Związek Radziecki i Stany Zjednoczone rywalizowały ze sobą w podboju Srebrnego Globu. Wiadomo, że oba mocarstwa planowały zakładanie na Księżycu baz, w których zamierzały zainstalować militarne systemy ataku i obrony. Nagle, bez podania powodów, oba państwa przerwały wyprawy. Zrezygnowały z niewątpliwych korzyści płynących z kolonizacji Księżyca na rzecz budowy, o wiele bardziej kosztownych orbitalnych laboratoriów okrążających Ziemię. Powodów tej nagłej zmiany w projekcie badania przestrzeni kosmicznej do dzisiaj nie wyjaśniono. Dlaczego?

Tylko skały i pył.

Do 1997 roku naukowe opisy Księżyca były takie same, jak przed czterdziestoma pięcioma laty. Pozbawiony atmosfery, martwy, suchy, niezamieszkały naturalny satelita Ziemi, pokryty skałami i pyłem. Powierzchnię jego w znacznej mierze pokrywają kratery po uderzeniach meteorytów oraz jałowe, pokryte kamieniami i pyłem rozległe równiny zwane morzami. Współczesna nauka określa wiek Księżyca na 4,5 miliarda lat. Odległość Księżyca od Ziemi zmienia się i wynosi 356 - 407 tys. km, jego masa jest równa 1/81 masy Ziemi, a promień wynosi 1738 km. Czas obiegu dookoła Ziemię to 27.3217 dni. Na powierzchni Srebrnego Globu występują duże wahania temperatury, od minus 160 stopni Celsjusza w nocy do plus 120 stopni Celsjusza w dzień.

Kłopotliwe anomalie.

Anomalie to coś, co nie powinno istnieć, a jednak istnieje. Wielu badaczy i naukowców patrzy na Księżyc podejrzliwie, gdyż wiele związanych z nim tajemniczych zjawisk nie można zbadać i wytłumaczyć w sposób naukowy. Bardzo trudno jest włączyć anomalie w systemy wiedzy, dlatego najwygodniej jest o nich nie mówić. Jednak od czasu do czasu pewne informacje przeciekają do opinii publicznej, ukazując światu całkiem odmienną od znanej dotychczas naturę naszego satelity. Możliwe, że ta odmienna natura Księżyca może z czasem całkowicie zmienić naszą wiedzę o kosmosie.

W 1968 roku NASA opublikowała raport techniczny zatytułowany Chronologiczny katalog odnotowanych zdarzeń księżycowych. Katalog dokumentował 579 dziwnych księżycowych zdarzeń, których nie da się wytłumaczyć naukowo, zaobserwowanych między rokiem 1540 a 1967. Większość z nich to były światła zmieniające swoje położenie, chmury, mżawki, mgły i opary utrudniające niekiedy obserwację teleskopową.

Dopiero w 1988 roku naukowcy ogłosili odkrycie wody na Księżycu. Oczywiste jest, że tam, gdzie jest woda musi być i atmosfera. A gdzie jest atmosfera musi istnieć grawitacja, aby ja utrzymać. Mogą więc występować chmury, mgły i inne typowe dla atmosfery zjawiska. Kiedy załoga Apollo 11 wyładowała na Księżycu, astronauci umieścili na jego powierzchni flagę. Chwila ta została sfilmowana, jako tryumf ludzkości. Na filmie widać jak w pewnym momencie flaga zaczęła łopotać poruszana podmuchem wiatru. Wiatr nie bierze się znikąd - żeby wiać potrzebuje atmosfery.

Te odkrycia zmieniły podejście naukowców do Księżyca. Ostatecznie odkrycie słabej księżycowej atmosfery ogłoszono w 1997 roku.

Starszy od Ziemi

Nauka zakłada, że Ziemia i towarzyszący jej satelita uformowały się w tym samym czasie i z tej samej materii kosmicznej. Są tak stare, jak nasz cały układ słoneczny i liczą sobie 4,5 miliarda lat. Wiek skał można dziś określić bardzo dokładnie, badając ślady pozostawione przez promieniowanie kosmiczne. Tą metoda najstarsze skały na Ziemi datuje się na 3,5 miliarda lat, natomiast skały z Księżyca na 4,5 miliarda lat. A zatem miedzy Ziemią i Księżycem istnieje zdumiewająca rozbieżność, co do okresu ich powstania, która wynosi około miliarda lat. Jeszcze większa zagadką jest wiek pyłu kosmicznego. Stwierdzono, że pył ten jest starszy od skał o miliard lat. Czyli, istniał jeszcze przed powstaniem układu słonecznego.

Jeśli Księżyc i Ziemia uformowały się w tym samym czasie i z tych samych materiałów to powinny mieć podobną warstwę skalną i gęstość materii. A jednak ruda żelaza występująca w bardzo dużych ilościach na Ziemi jest prawie nieobecna na Księżycu. Średnia gęstość materii księżycowej wynosi 3.34 grama na centymetr sześcienny, a ziemskiej 5.5 grama na centymetr sześcienny. Różnice tej gęstości sugerują, że Księżyc nie ma prawdopodobnie stałego jądra tak jak Ziemia.

Pusty w środku

Zanim pierwszy człowiek postawił stopę na Księżycu, wiele statków i sond dokonywało lotów zwiadowczych, zrzucając na jego powierzchnię różne urządzenia badawcze, które umożliwiły pozyskanie bardziej szczegółowych informacji o naszym satelicie. W 1969 roku załoga Apollo 12, zgodnie z procedurą pozbyła się członu statku zrzucając go na powierzchnie Srebrnego Globu. Uderzenie spowodowało sztuczne trzęsienie skorupy Księżyca. Urządzenia sejsmiczne, zainstalowane na jego powierzchni odnotowały, że satelita drgał niczym dzwon przez niemal godzinę. Zdaniem wielu naukowców świadczy to o tym, że Księżyc w środku jest pusty. Analizując szybkość rozchodzenia się drgań stwierdzono, że jądro satelity może otaczać metalowa skorupa, Określono nawet, że jej górna warstwa leży 70 km pod powierzchnia globu i ma grubość 60 - 70 km.

Kolejne potwierdzenie przypuszczenia, że Księżyc jest w środku pusty dostarczyły tzw. ujemne maskony. Maskony są to wielkie skalne bryły, prawdopodobnie asteroidy, które niegdyś spadły w rozgrzaną lawę i zastygły w niej. Owe maskony, dzięki swojej wielkiej masie, zwiększają siłę księżycowego ciążenia. Są jednak takie, które ją osłabiają. Znajduje się w nich substancja o znacznie mniejszej gęstości niż reszta materii księżycowej, albo są to ogromne puste przestrzenie, rodzaj ogromnych jaskiń, większych niż najbardziej gigantyczne groty na Ziemi. Znakomity, nieżyjący już astronom Carl Sagan w swojej książce Inteligentne życie w kosmosie pisze: „naturalny satelita ziemi nie może być ciałem pustym w środku”. Mówiąc inaczej, pusty satelita nie może być naturalnym, może natomiast być satelitą sztucznym, czyli wykonanym lub skonstruowanym przez kogoś.

Tajemnicze światła.

Wspomniany raport NASA w dużej części poświecony jest zjawiskom świetlnym występującym na powierzchni Księżyca i na jego orbicie. Największą aktywność świetlną obserwowano w księżycowych kraterach. Ze świateł najbardziej słynie krater Plato. Ma on około dziewięćdziesięciu kilometrów szerokości i grunt, który w dziwny sposób zmienia kolory. Jego ściany są bardzo wysokie i czasami przysłania je mgła. Światła, które tam się obserwuje najczęściej są w ruchu. Czasami formują geometryczne wzory, takie jak koła, kwadraty, trójkąty. Często można obserwować długie promienie świetlne. Czasami kule światła wychodzą z mniejszych kraterów i zmierzają w stronę Plato, by następnie zniknąć w jego wnętrzu. W 1966 roku obserwowano w obrębie Plato mnóstwo czerwonych, błyskających punktów.

Czy był tu zawsze?

W starożytnych chińskich zapiskach pochodzących z przełomu X i XI tysiąclecia przed naszą erą znajduje się opis nieba, w którym nie można znaleźć ani jednej wzmianki o obecności Księżyca. Nie ma go też na żadnych starożytnych mapach nieba sprzed 9 - 11 tysięcy lat. Czyżby go jeszcze wtedy nie było?

Znamy oddziaływanie Księżyca na Ziemię i żyjące na nie stworzenia. Między innymi jest on odpowiedzialny za przypływy i odpływy mórz i oceanów. A jeśli fakt ten połączyć z mitem o potopie?

Informacja o potopie jest obecna w historii wszystkich kultur świata. Miało to mieć miejsce około 11 tys. lat temu. Ziemię zalała wówczas woda. Poziom mórz podniósł się, ziemia się trzęsła, wybuchały wulkany i nieustannie padał deszcz. Można wysnuć przypuszczenie, że przyczyną tej katastrofy było właśnie pojawienie się Księżyca na ziemskiej orbicie.

Podsumowując wymienione wyżej fakty można śmiało postawić następującą tezę: Księżyc i Ziemia nie powstały w tym samym czasie, ani w tym samym miejscu. To oznacza, że Księżyc „przyleciał z zewnątrz” i że go tu wcześniej nie było.

Statek obcej cywilizacji

Hipotezę, że Księżyc nie jest tworem naturalnym postawiono już w latach siedemdziesiątych. Część astrofizyków wyznaje pogląd, że nasz satelita jest ogromnym statkiem kosmicznym obcej cywilizacji, względnie starą, nieczynną już sondą kosmiczną. Księżyc zawsze jest zwrócony do Ziemi tylko jedna, tą samą stroną i tylko tę możemy zobaczyć podczas pełni. Druga jest niewidoczna i pozostaje zawsze „ciemną stroną Księżyca”. Niektórzy badacze twierdzą, że jest tak dlatego, ponieważ ktoś chce ukryć to, co dzieje się po jego drugiej stronie. W 1954 roku astronomowie z Edynburga ogłosili, że widzieli na Księżycu „ciemną kulę podróżującą w prostej linii z krateru Tycho do krateru Aristracus”. Odległość tę kula pokonała w dwadzieścia minut, co oznacza, że musiała lecieć z prędkością 9700 km/godz.

Istnieje wiele raportów mówiących o czarnych obiektach przelatujących nad powierzchnią Księżyca. Niektóre z nich poruszały się bardzo szybko, inne wolniej. Podobne, mniejsze i świecące obiekty, widziano wielokrotnie wylatujące i wlatujące do różnych księżycowych kraterów. Dwa zdjęcia NASA ukazują niezwykłe statki. Pierwsze pochodzi z lipca 1969 roku. Jedna z kamer Apollo 11 zupełnie przypadkowo zarejestrowała świecący obiekt w kształcie cygara poruszający się nad powierzchnią Księżyca. W lipcu 1972 kamera z Apollo 16 uchwyciła kolejny obiekt w kształcie cygara. Statek był ogromny. Świecił białym światłem jonizując atmosferę bezpośrednio za sobą. Był tak blisko powierzchni Księżyca, że rzucał na jego powierzchnię długi cień. Po opublikowaniu tych zdjęć wielu entuzjastów teleskopów z całego świata kontynuowało obserwacje Srebrnego Globu. Widziano różnej wielkości obiekty przy jego powierzchni, wylatujące ponad atmosferę i umykające kosmos.



Księżyc kryje jeszcze wiele tajemnic. Jedno jest pewne: teorię, że nasz satelita to martwy, suchy, pozbawiony powietrza kawał skały należy w całości odłożyć do lamusa.

Czy mieliście jakieś ciekawe informację na ten temat ?d'oh!
Ja kiedyś oglądałem bardzo ciekawy program na Dyscowery gdzie pokazywali filmy z tymi latającymi obiektami i ślady pojazdów które pojawili się na księżycu .
Wszystkie nagrane przez rożne załogi kosmiczne i nie ma możliwości jakichkolwiek falsyfikacji .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
....
fortepian w koziej skórze


Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zależy skąd wiatr wieje.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:43, 08 Mar 2010    Temat postu:

Le...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez .... dnia Pon 14:44, 04 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
....
fortepian w koziej skórze


Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zależy skąd wiatr wieje.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:57, 08 Mar 2010    Temat postu:

Le...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez .... dnia Pon 14:45, 04 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
STALKER
drzewo morelowe


Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 4098
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 346 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 10:34, 09 Mar 2010    Temat postu:

Le Etoile napisał:

Myślę, że wiele mamy jeszcze watków do poruszenia i zapewne wiele dowiem się od Ciebie by uzupełnić moją niedokładną wiedzę.


No niestety ja żadnej prawdziwej wiedzy w jakikolwiek z tych zagadnień ( a z resztą w żadnej innej też ) nie posiadam .

Ale porozmawiać możemy , bardzo chętnie poczytam Twoją opinie i myśli odnośne innych tematów poruszonych tu i tych nieporuszonych jeszcze też.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Poldek
googletyczny autopostowicz


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 15624
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1119 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Wto 10:41, 09 Mar 2010    Temat postu:

Le Etoile napisał:


Myślę, że tubylcy potrafiliby zbudować lecz nie tak podobne miasto do miasta jakim były Złote Bramy. To zbudowane zostało dzięki surowcom naturalnym tam występującym.


a tak gwoli zamacenia..czytalem - bodaj u Danikena ale nie dam glowy - ze w trakcie badan nad materialem z ktorego sa zbudowane egipskie piramidy WEWNATRZ probki znaleziono ludzki wlos....co by moglo swiadczyc ze bloki kamienne nie byly ciosane i transportowane z daleka tylko wykonywane jakas technika na miejscu budowy.
Think


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
STALKER
drzewo morelowe


Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 4098
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 346 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 10:47, 09 Mar 2010    Temat postu:

Jak tak to tym bardziej jest to zdumiewające .
Takiej technologii chyba do dziś nie ma , aby wylewać bryły po kilkanaście tonn idealnie pasujące do siebie.
Między blokami nie można nawet żyletki wcisnąć .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
STALKER
drzewo morelowe


Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 4098
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 346 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:19, 09 Mar 2010    Temat postu:

Wracając do Atlantydy to jest prawdą że wile zwyczajów , sposobów budowy , mitów Ameryki Poligonowej są bardzo zbliżone do staroegipskiej kultury .
W ogóle opowieści i potężnej cywilizacji która istniała na Białej Wyspie są wspominane w kilku najstarszych kulturach od Atzteckiej do Indyjskiej .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:50, 09 Mar 2010    Temat postu:

STALKER napisał:
Pierwszy człowiek postawił nogę na Srebrnym Globie 20 lipca 1969 roku...


Trochę mnie wkurzył ten Twój artykuł o Księżycu, a szczególnie wzmianka o tym, że w starych szpargałach sprzed tysięcy lat go nie było.
Dobrze, że cokolwiek innego było jak wszystko gdzieś przepadło.

Not talking

Ale tak mnie to wciągnęło, że pociągnę ten temat - mianowicie anomalie innego księżyca - Iapetusa - księżyca Saturna.
W dodatku z naszym łączy go wiele wspólnego.
Nie wiem co o tym myśleć bo w zasadzie jedyny rozsądny punkt zaczepienia w linku, który podam poniżej to Richard Hoagland.
Tylko czy to nie kolejny Deniken? Z tego co pobieżnie przejrzałam to raczej nie, ale cholera wie.
Potem poczytam o nim więcej bo póki co to ja od świtu krążę po orbicie Saturna, a w chałupie syf i żaden obiad się jeszcze nie zaczął gotować.
A miałam tutaj nie zaglądać na te piramidy.

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
....
fortepian w koziej skórze


Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zależy skąd wiatr wieje.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:46, 09 Mar 2010    Temat postu:

Le...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez .... dnia Pon 14:46, 04 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
....
fortepian w koziej skórze


Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zależy skąd wiatr wieje.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:48, 09 Mar 2010    Temat postu:

Le...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez .... dnia Pon 14:46, 04 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
....
fortepian w koziej skórze


Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zależy skąd wiatr wieje.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:53, 09 Mar 2010    Temat postu:

Le...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez .... dnia Pon 14:47, 04 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
STALKER
drzewo morelowe


Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 4098
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 346 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:38, 09 Mar 2010    Temat postu:

Le Etoile napisał:

A cóż to jest prawdziwa wiedza?
Tu powiem tak, że właściwie żadnej prawdziwej wiedzy nie ma.

Powiedz jak możemy mówić o prawdziwej wiedzy naukowej, która zmienia się w każdej dziedzinie.

Pozdrawiam.


Nie miałem na myśli wiedzy czysto naukowej , bo w omawianych tematach jest bardzo zróżnicowana .
Tylko wiedzę "na temat" która jest wynikiem wieloletniego zainteresowania jakimś fenomenem .
Kiedyś miałem zaszczyt porozmawiać z jednym z największych "piramidologów" byłego ZR.
Człowieka niezwykłej inteligencji , wykształcenia i kultury .
Ponad kilka godzin podawał setki danych , wyliczeń , faktów i innych informacji korzystając tylko ze swojej pamięci , mając wówczas chyba ponad 50 lat . Poświęcił temu 20 lat swojego życia .
To dla mnie prawdziwa wiedza .
Również czytając Twoje posty o Atlantydzie widać że nie interesujesz się tym fenomenem powierzchniowo .
Ja większość swoich informacji czerpię z czasopism i kilkunastu książek przeczytanych kiedyś + internet .
Jedynie w sprawach UFO interesowałem się więcej spotykając dawno dawno temu w klubie z ufologami i prowadząc z nimi rozmowy .
Żeby było jasne moja uwaga dotyczy tylko i wyłącznie MOJEJ osoby w odniesieniu czy można czegoś dowiedzieć się ode mnie na większość z omawianych tematów .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
STALKER
drzewo morelowe


Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 4098
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 346 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:59, 09 Mar 2010    Temat postu:

lulka napisał:
STALKER napisał:
Pierwszy człowiek postawił nogę na Srebrnym Globie 20 lipca 1969 roku...


Trochę mnie wkurzył ten Twój artykuł o Księżycu, a szczególnie wzmianka o tym, że w starych szpargałach sprzed tysięcy lat go nie było.


No o tym czytałem kilka razy , chociaż nie świadczy to że jej tam nie było .
Również są wersje że wielki potop ( opisany w rożnych kulturach ) mógł być spowodowany nowym wówczas sąsiadem Ziemi .
Na pewno księżyc nie jest kawałkiem naszej planety jak kiedyś sądzono .
Również dziwne aby był jakimś przybłąkanym asteroidem ze względu na orbitę prawie idealnie okrągła .

[quote="lulka"]
STALKER napisał:

Ale tak mnie to wciągnęło, że pociągnę ten temat - mianowicie anomalie innego księżyca - Iapetusa - księżyca Saturna.

O kiedyś dużo czytałem o nim w rosyjskiej Klaudii .
Może znajdę jakieś strony z fajnymi fotkami i wkleję później .
Istnienie pierścienia na ekwatorze jest faktem naukowym i z żaden sposób na razie niemożliwym do wytłumaczenia .
Również nie jest możliwe wytłumaczenie białej warstwy na drugiej stronie która nie jest na pewno lodem czy czymkolwiek podobnym .
No i inne te zagadnienia podane w Twoim linku .
Aha wolnomurarska NASA oczywiście utajniła większość zdjęć .

lulka napisał:

póki co to ja od świtu krążę po orbicie Saturna, a w chałupie syf i żaden obiad się jeszcze nie zaczął gotować.
A miałam tutaj nie zaglądać na te piramidy.


Moja wina , moja wina , moja wielka wina . prayer prayer


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
W2
maszynista z Melbourne


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 89 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:28, 09 Mar 2010    Temat postu:

Le Etoile napisał:

Na Twoim miejscu zanim przedstawiłabym taki pogląd, to zastanowiłabym się czemu została jak twierdzisz (cytat: wyidealizowana) wtedy szybko doszedłbyś do wniosku, że Platon musiał mieć jakąś wiedzę/podstawę.
Tak W2, może nie wiesz, że Platon o Atlantydzie pisał mając ponad 60 l. i był wtedy znanym i cenionym filozofem, zastanów się po co miałby wyolbrzymiać coś...przecież sławnym był, a więc dodatkowy poklask był mu niepotrzebny.


Do wyidealizowania czegokolwiek nie trzeba mieć specjalnej wiedzy, a wyobraźnię i inteligencję. Platon taki był i wystarczyła mu obserwacja społeczeństwa, w którym żył, by wyobrazić sobie lepsze, a nawet idealne.
Był sławny i chciał być sławniejszy. Człowiek jest nienasycony i zawsze chce mieć więcej.

Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
W2
maszynista z Melbourne


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 89 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:27, 09 Mar 2010    Temat postu:

Po otrzymaniu lania i obelg żona w końcu mnie wpuściła do domu i na spokojnie zaczęliśmy rozmawiać i wyjaśniać sobie to zagadkowe zniknięcie. Kompletnie byłem wygłupiony zaistniałą sytuacją, bo ona twierdzi, że byłem poza domem cały miesiąc, a ja, że tylko 3 dni. Brakowało 27 dni i sądziłem, że może dostałem jakiejś amnezji, albo żona. Musieliśmy poszukać dowodów potwierdzające nasze stanowiska. Najlepszym sposobem było spojrzeć na zegarek i tak zrobiłem. Rzeczywiście, z zegarka wynikało, że nie było mnie miesiąc, bo jest na nim datownik. Ale przecież zegarek mógł się zepsuć i szybko otworzyłem laptopa, którego miałem z sobą. No dalej, odpal się, co tak mulisz kompie - wykrzykuję do niego i czuję, jak mi pot po plecach spływa. Ręce mi zaczęły drżeć i myśli po głowie biegały z przerażenia, że to może być prawda.
Odpalił wreszcie, czytam datę i czas.......kurwa - zakląłem....to niemożliwe.
Biegam po mieszkaniu i szukam następnych dowodów mojej amnezji, albo dylatacji czasu. Niestety fakty świadczyły przeciwko mnie, bo w telewizji tą samą datę potwierdzają.
Żona oczywiście mi nie uwierzyła i podejrzewa, że ją okłamuję i zdradzam. Ja bogu ducha winien zapewniam ją, że nie.
Nie mogłem pogodzić się z tą zagadką i zaczynam analizować przebieg mojej nieobecności w domu i dochodzę do zaskakujących wniosków.
Ale o tym później.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Wysypisko Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 30, 31, 32  Następny
Strona 8 z 32

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin