Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kobiety agresywne
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 17, 18, 19  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 8:23, 14 Wrz 2010    Temat postu:

animavilis napisał:

Byłyśmy nimi przez całe wieki, w ciągu których prawo kobiety do wyboru (męża, ilości dzieci, czasu ich przyjścia na świat) było marginalne (o ile w ogóle istniało). Moc podejmowania samodzielnych decyzji mamy od stosunkowo niedawna, ale właśnie dlatego, że wreszcie ją mamy - także w kwestii nieposiadania dzieci w ogóle bądź rezygnacji z posiadania partnera (single) - tłumaczenie agresji kobiet wobec kobiet względami ewolucyjnymi trochę się, moim zdaniem, zdewaluowało.


Prawo wyborcze porównujesz z prastarymi mechanizmami ewolucyjnymi?
Owszem, zmiany kulturowe zachodzą szybko ale wciąż podlegamy prawom biologii.
Antykoncepcja nie jest świeżutkim osiągnięciem medycyny. Od zarania dziejów kobiety decydowały o swojej dzietności.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Wto 8:26, 14 Wrz 2010    Temat postu:

pogłoska napisał:

Antykoncepcja nie jest świeżutkim osiągnięciem medycyny. Od zarania dziejów kobiety decydowały o swojej dzietności.


ile możliwości daje tabletka, a ona nie jest od tak dawna
bez przesady z tym decydowaniem, do tej chcwili sa kultury gdzie kobieta nie decyduje, pozbawia jej sie przyjemności, radości, z macierzyństwa, seksu itp.


Ostatnio zmieniony przez rosegreta dnia Wto 8:29, 14 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
rosegreta
Gość





PostWysłany: Wto 8:26, 14 Wrz 2010    Temat postu:

animavilis napisał:
gReta napisał:
bobro napisał:
ja ciąże mojej żony przeżywałem razem z nią i nawet brzuch mi urósł

no i co łyso Ci Anima

dlaczego? przecież to nie jest odpowiedź na moje pytanie Angel


Bo żaden nie przyzna się wprost, nie byliby przeciez mężczyznami
Powrót do góry
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Wto 8:28, 14 Wrz 2010    Temat postu:

Seeni napisał:
Ba jestem maszynką wielofunkcyjną, rzekłabym nawet robotem najwyższej generacji. Sprzątam, gotuję, zarabiam pieniądze, pielę, jeżdżę samochodem, czytam, recytuję, tkam, wyrabiam przetwory na zimę, bawię rozmową, tańczę, prasuje, rozwiazuję krzyzówki. I jeszcze się przy tym uśmiecham.

Bo Ty jesteś najbardziej denerwująca z wszystkich bab Blue_Light_Colorz_PDT_02
Anima ma całkowitą rację co do wolnej woli kobiet - mamy ją dopiero od niedawna i to w bardzo ograniczonej formie. Małżeństwa były organizowane przez rodziców, a kobieta rodziła tyle ile razy mąż dziecięciem ją obdarzył. Nawet sformułowanie: dać dziecko, obdarzyć dzieckiem, ma znamiona podległości. To kobieta jest tą biorącą, czyli powinna okazywać wdzięczność swemu darczyńcy. A powiedzenie: "jabłoń, która nie rodzi jabłek się ścina"? Czasy to na szczęście minione (czego przemiłym przejawem jest Bobro-Misiek ), ale być może w nich właśnie tkwi zalążek naszej-kobiecej agresji? Na zasadzie: teraz to ja wam pokażę!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Wto 8:30, 14 Wrz 2010    Temat postu:

pogłoska napisał:

Prawo wyborcze porównujesz z prastarymi mechanizmami ewolucyjnymi?

Ja? Gdzie?
pogłoska napisał:

Owszem, zmiany kulturowe zachodzą szybko ale wciąż podlegamy prawom biologii.

Owszem, podlegamy, ale nie bezwzględnie i w stopniu mniejszym niż kiedyś. Po Waszej wczorajszej wymianie zdań można odnieść wrażenie, że Wasza wiara w wytłumaczenie kobiecej agresji (względem kobiet) "wyścigiem do nasienia" jest bezkrytyczna.
pogłoska napisał:

Antykoncepcja nie jest świeżutkim osiągnięciem medycyny. Od zarania dziejów kobiety decydowały o swojej dzietności

Próbowały decydować
Nie będę polemizować na temat antykoncepcyjnej skuteczności np. tamponów nasączanych octem.
Powrót do góry
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Wto 8:34, 14 Wrz 2010    Temat postu:

animavilis napisał:

Byłyśmy nimi przez całe wieki, w ciągu których prawo kobiety do wyboru było marginalne (o ile w ogóle istniało). Moc podejmowania samodzielnych decyzji mamy od stosunkowo niedawna...

A Kleopatra, Diotyma, Elżbieta Wielka, Lukrecja, Bona Sforza, Agrypina że o Wandzie co nie chciała Niemca nie wspomnę.......... Angel
Zniewolenie lub zniewalanie to nie jest kwestia płci, roli jaką narzuca nam społeczeństwo, natura itd. To kwestia charakteru i predyspozycji. Albo dajemy się uprzedmiotowić albo nie.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Wto 8:37, 14 Wrz 2010    Temat postu:

Seeni napisał:
animavilis napisał:

Byłyśmy nimi przez całe wieki, w ciągu których prawo kobiety do wyboru było marginalne (o ile w ogóle istniało). Moc podejmowania samodzielnych decyzji mamy od stosunkowo niedawna...

A Kleopatra, Diotyma, Elżbieta Wielka, Lukrecja, Bona Sforza, Agrypina że o Wandzie co nie chciała Niemca nie wspomnę.......... Angel
Zniewolenie lub zniewalanie to nie jest kwestia płci, roli jaką narzuca nam społeczeństwo, natura itd. To kwestia charakteru i predyspozycji. Albo dajemy się uprzedmiotowić albo nie.

Oj poleciałaś Senii
Obaliłaś w kilku zdaniach wyniki badań wielu socjologów. Zgłaszam nadużycie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Wto 8:39, 14 Wrz 2010    Temat postu:

większość tych kobiet marnie skończyła
Powrót do góry
animavilis
Gość





PostWysłany: Wto 8:42, 14 Wrz 2010    Temat postu:

Seeni napisał:

A Kleopatra, Diotyma, Elżbieta Wielka, Lukrecja, Bona Sforza, Agrypina że o Wandzie co nie chciała Niemca nie wspomnę.......... Angel

Wyjątki potwierdzające regułę Angel
Powrót do góry
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Wto 8:42, 14 Wrz 2010    Temat postu:

Mogę tych zniewalajacych babeczek powymieniać więcej.
Taaa...ja wiem, że one miały trudniej zdecydowanie niż My.

Zamknij oczy Kewo i wyobraź sobie, że ktokolwiek próbuje zniewolić Ciebie, albo Animę, albo ( co nie daj Boże) Ślepą.
Toż to zwyczajnie niemożliwe jest bez względu na okolicznosci. Ten potencjał do antyzniewalania Was tkwi w czasach, czy w Waszych charakterach?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Wto 8:50, 14 Wrz 2010    Temat postu:

Seeni napisał:
Mogę tych zniewalajacych babeczek powymieniać więcej.
Taaa...ja wiem, że one miały trudniej zdecydowanie niż My.

Zamknij oczy Kewo i wyobraź sobie, że ktokolwiek próbuje zniewolić Ciebie, albo Animę, albo ( co nie daj Boże) Ślepą.
Toż to zwyczajnie niemożliwe jest bez względu na okolicznosci. Ten potencjał do antyzniewalania Was tkwi w czasach, czy w Waszych charakterach?


no normalnie stos by je czekał,
choć na stosie palono wiedźmy, a wiedźmy przewaznie to starsze, mądre babeczki były
Powrót do góry
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 8:51, 14 Wrz 2010    Temat postu:

pogłoska napisał:
Mati napisał:

Tak, ale okazuje się że te najlepsze lata - miast korzystać z nich swobodnie, w zgodzie z własnym pomysłem - kobiety kopią się z koniem.. i tracą cenna energię, która przydałaby się w innych celach..


A może to właśnie utrzymuje je w formie? Hm?
Gdyby nie to zaniedbałyby się i utraciły atrakcyjność?


Nie posuwałabym się, do tak dalece idących wniosków.
Zasadniczo rywalizacja jest pewno jednym z wielu elementów, które powodują, że dbamy o siebie - taka siła napędzająca. Innym elementem jest to, co same chcemy zobaczyć w zwierciadle a co wynika z głębi nas.

Z biologicznego punktu widzenia jesteśmy po to, żeby płodzić zdrowe dzieci i przyczyniać się do przedłużenia gatunku i nawet jeśli nie zdajemy sobie z tego sprawy, to na widok 'zdrowego samca' wypinamy pierś do przodu, wydymamy usta i zalotnie mrużymy oczy (podobnie mają Panowie - może bez tego mrużenia - ale wciągają brzuchy i 'budują' sobie w ten sposób gigantyczny tors). A jeszcze jeśli jest nas więcej to wszystko rozchodzi się o to, która bardziej wydmie usta. To się nie zmieniło. Zmieniły się natomiast czasy, które przestawiły wszystko. A ludzie nie nadążają z przystosowaniem się do tych zmian. Zanim zdążymy ogarnąć jedne już są kolejne i kolejne.. I to te zmiany powodują, że rozszerzamy sobie zakres tej naszej kobiecości i roli - głównie w społeczeństwie, bo w życiu ta rola jest raczej oczywista.

Ale nie wykluczam, że złośliwość i agresja są elementem naszego genomu. Może mamy je wpisane od zawsze? Wiadomo było, że przetrwa najsilniejszy, najsprytniejszy, najzdrowszy, najsprytniejszy i generalnie naj.. Jeśli będę najlepiej pozbywać się potencjalnych rywalek zostanę sama przy szwedzkim stole, zjem co najlepsze a reszta zostanie dla słabszych..
Tylko, że to chyba nie działa tak do końca.. Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Wto 9:00, 14 Wrz 2010    Temat postu:

Seeni napisał:
Ten potencjał do antyzniewalania Was tkwi w czasach, czy w Waszych charakterach?

Potencjał pewnie tkwi w osobowości, ale nie da się go rozpatrywać bez kontekstu czasów, w której przyszło żyć danej osobie. Zwłaszcza, że były takie, w których niezgoda okazywała się równoznaczna nie tylko z ostracyzmem otoczenia, ale zagrażała życiu kobiety. Potencjał trzeba by było zdusić na rzecz instynktu samozachowawczego.
Powrót do góry
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Wto 9:09, 14 Wrz 2010    Temat postu:

Seeni napisał:

Zamknij oczy Kewo i wyobraź sobie, że ktokolwiek próbuje zniewolić Ciebie, albo Animę, albo ( co nie daj Boże) Ślepą.
Toż to zwyczajnie niemożliwe jest bez względu na okolicznosci. Ten potencjał do antyzniewalania Was tkwi w czasach, czy w Waszych charakterach?

Ależ oczywiście, że w czasach. 100-200 lat temu byłabym potulna jak baranek i zmarłabym na depresję (czy inne wapory) w wieku lat 35. Anima byłaby zgorzkniałą starą panną na utrzymaniu rodziny, a Ślepa? Hmm... Ślepa wyszłaby za ziemianina i zanudzałaby wszystkich brzdękaniem na pianinie A Senii? Biorąc pod uwagę przymioty ciała i ducha moglaby być tylko gejszą Hyhy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 9:13, 14 Wrz 2010    Temat postu:

Czytam z otwartą gębą... Trochę już na tym świecie żyję. Oprócz innych moich zainteresowań, kobiety zawsze były można by rzec, w grupie centralnych zainteresowań. Gdy się czymś/kimś interesuję, to bez marginesu. I to właśnie jest przyczyną, że czytając robię wielkie oczy. Najprościej byłoby zapytać, czy swoje poglądy przedstawiają tutaj panie zupełnie inne niż te, które można spotkać na co dzień? Rozkręca się tutejsze damskie towarzystwo, sypie mądrościami jak z rękawa, macie Panie gotowe wytłumaczenie każdego elementu życia, ze szczególnym uwzględnieniem stosunków damsko męskich. Syntezując te wypowiedzi można wyciągnąć oczywisty i niepodważalny wniosek. Każda z Pań wie o życiu wszystko i bez jakiegokolwiek marginesu błędu. Kobieta jest jedynym myślącym i wartościowym wytworem ewolucji w przeciwieństwie do mężczyzny - błędu tej ewolucji uprzykrzającego swoim istnieniem życie potomkiń Isitry w prostej linii...
Jest oczywiście kilka Pań wypowiadających się w sposób mądry i jednocześnie sympatyczny (gReta, Anima i niewiele wiecej), ale one akurat nie podają jedynie słusznych formuł i recenzji, za to potrafią nawet cytować pewne kontrowersyjne, gazetowe poglądy z uśmiechniętym dystansem. Tylko jak to się dzieje, że na co dzień spotyka się przede wszystkim Panie, o sylwetkach psychicznych zunifikowanych jak seryjnie produkowane w milionach sztuk rajstopy? Panie, które na przyklad przy stole na imprezie, z ogniem w oczach wystawiają druzgoczącą opinię prostym umysłom męskim myślącym tylko "o jednym", ale w parę minut później w tańcu wkładają rękę w spodnie partnerowi widzianemu pierwszy raz . Panie piszące na forach swoje opinie wyglądające jak wstęp do naukowej książki, murowanej kandydatki do nagrody "Nobla" z każdej dziedziny - z socjologią i psychologią na czele, jednocześnie błyszcząc nieokiełznaną kobiecością, ale spotkanych mężczyzn traktują jak początkujący laborant próbujący załapać pincetką widzianego pod mikroskopem pantofelka. Waszym problemem, drogie Panie (nie wszystkich to dotyczy, ale niestety większości), jest przyjęcie stylu widzenia świata, które powoduje poczytność takiej makulatury jak te wszystkie kolorowe czasopisma typu Praktyczna Pani, Viva itp.
Urocza Mati otworzyła puszkę, z której zamiast plag wychodzi spora grupa Pandor gotowych otworzyć swoje puszki z plagami, męskiemu otoczeniu.
Na szczęście w większości teoretycznie, bo przecież można się odstresować w czasie babskich pogaduszek. Takich, jak np. te powyżej.

PS W sprawie ukamienowania mnie przyjmuję zgłoszenia na "privie". Jedna z Pań już to zupełnie bez powodu zrobiła...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zgredziora
zrzeda i maruda


Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 1475
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 254 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 9:15, 14 Wrz 2010    Temat postu:

Seeni napisał:
Ba jestem maszynką wielofunkcyjną, rzekłabym nawet robotem najwyższej generacji. Sprzątam, gotuję, zarabiam pieniądze, pielę, jeżdżę samochodem, czytam, recytuję, tkam, wyrabiam przetwory na zimę, bawię rozmową, tańczę, prasuje, rozwiazuję krzyzówki. I jeszcze się przy tym uśmiecham.


Wiem, ze gotowanie juz bylo, ale ja bym osobno jeszcze podkreslila lepienie pierogów, jako ze od zawsze uwazalam lepienie pierogów za szczególny rodzaj poswiecenia Anxious

Ales sie podlozyla Mati, podziw- za odwage. A co do 'wyjscia z siebie', jesli mialo ono miejsce raz i posluzylo jako nauczka/nauka, to chyba trzeba na to spojrzec jak na pozytyw? Think W koncu nie ma tego zlego, co by na dobre nie wyszlo.
Czy jak ktos lubi i bez problemu narzuca swoja wole innym to juz jest agresywny, czy jeszcze nie? Choc zapewne znajdzie sie grupa osób uwazajaca mnie za osobe agresywana w zyciu tzw realnym, dla innych jest to po prostu bezposredniosc, zdecydowanie, stanowczosc i determinacja w dazeniu do celu, w kazdym razie, osobiscie, nie posunelabym sie do rekoczynów, choc w pracy nie raz nie dwa mialam ochote komus przywalic. Z tym, ze tego uczucua nie budzi u mnie ani szczególna plec, ani konkretnie nawet dana osoba, a po prostu glupota ludzka i nieudolnosc, których latwo by bylo uniknac, gdyby tylko troszeczke pomyslano Oczywiscie o sytuacjach zawodowych mówie, choc podobnie sie to u mnie ma tez i w zyciu prywatnym.
Tak jak czytam sobie ten topik dochodze do wniosku, ze samice robia sie bardziel alfa niz samce, wiec chyba niedlugo teorie o samcu alfa, przodowniku stada trzeba bedzie kompletnie schowac do lamusa


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 9:15, 14 Wrz 2010    Temat postu:

Aha - zapomniałem dodać! Kopernik była kobietą!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zgredziora
zrzeda i maruda


Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 1475
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 254 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 9:19, 14 Wrz 2010    Temat postu:

Formalny napisał:
Aha - zapomniałem dodać! Kopernik była kobietą!!!


Zamiast ukamienowania prosze kolege Formalnego poddac naturalizacji, Siostry


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Wto 9:20, 14 Wrz 2010    Temat postu:

Formalny napisał:
Aha - zapomniałem dodać! Kopernik była kobietą!!!

Phi, to wszyscy wiedzą Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 9:21, 14 Wrz 2010    Temat postu:

zgredziora napisał:
Formalny napisał:
Aha - zapomniałem dodać! Kopernik była kobietą!!!


Zamiast ukamienowania prosze kolege Formalnego poddac naturalizacji, Siostry


A ja wąsa nie dam sobie zgolić! Brick wall


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 17, 18, 19  Następny
Strona 11 z 19

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin